Chords for donGURALesko - Mandala (prod. The Returners)

Tempo:
80 bpm
Chords used:

A

Am

B

F

G

Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Show Tuner
donGURALesko - Mandala (prod. The Returners) chords
Start Jamming...
[A] Mandala, Mandala, Mandala, rozwiał ich wiatr jak mandala
[B] Nie mam potrzeby się przeżyć ani szczerzyć, chcę życie przeżyć jak należy, nie musisz wierzyć
[Am] Rzuciłem myśl, że cokolwiek [A] mi się należy, nie mam trząca [Am] żołnierzy, nie znam pacierzy
Przestałem ludzi własną miarą mierzyć, jak Hülderlin siedzę stręży i chcę uwierzyć
Odpoczywam dlatego, kiedy w lewy mnie [A] uderzysz, wieczorem wracam do macierzy
[Am] Spotkasz mnie w obercie, dzieka widzę rzyg, kiedy bredzę, samotnie siedzę, podemną skała drży
Rozum wiedzę, widzę arcy, pomerzę, koniec, początku, widzę zmianę i proces, nienazwany flow wątków
Nie wystarczy tylko pościć przy piątku, dziś rozbijam piwa kamień strachów przy lądku
Cummix chaosu jest zdrowego rozsądku, [A] jak być w porządku, w tłumie łowców, w cudzych majątków
Kiedyś było nas w studzi, zaledwie z kilku, kiedy zasypam słyszę ujaganie wilków
Łucz i gizmów opuszcza dolinę muminków, zobacz huragan ognia [Am] patrząc nad babką minku
Kiedy było nas w studzi, zaledwie z kilku, kiedy zasypam słyszę ujaganie wilków
Łucz i [A] gizmów opuszcza dolinę muminków, zobacz huragan ognia [Am] patrząc nad babką minku
Ich nakazy i zakazy mam za nic, żyję w kręgu tajemnic, nie znając granic
Nie grają już oni, świtem błądząc po grani, choć modlę się do szefki, do buziak pogani
Ostatni mówi, tani, biegnę jak mili bory, składam swój origami, ciągle homili stop
O tym mówili ci co lasem się [A] karmili, żyli, niubili, pędzili, przeminęli w jednej chwili
[Am] Rozjałych wiatr jak mandale, leczysz to stale, z brukany talarem talen dalej
Ściany kolorem walę, [A] pierdole, głośne zale, faję z autorem palę, bo jest honorem [Am] talen, jest darem
Nieważne chcianym czy niechcianym, tylko ja i te cztery ściany, niech ponumer i diany
Membrany interkosmosu, wiem że [A] jest na to sposób, wśród kolosów rap nabierał rozgłosów
Było nas ludzi zaledwie z kilku, kiedy zasypam słyszę ujadanie pilków
Buczik i znów opuszcza dolinę muminków, zobacz huragan ognia patrząc na drwa w kominku
Było nas ludzi zaledwie z kilku, kiedy zasypam słyszę ujadanie pilków
Buczik i znów opuszcza dolinę muminków, zobacz huragan ognia [Am] patrząc na drwa w kominku
Jakaś pieśń o Rolandzie, spisana na kolanie, zagrana na Rolandzie, grana na zawołanie
Jesienne czarowanie, idąc szlakiem jaszczurek, ruszam przed pierwszym kurem, jestem królem podwórek
Jakaś pieśń o Rolandzie, spisana na kolanie, zagrana na Rolandzie, grana na zawołanie
Jesienne czarowanie, idąc szlakiem [A] jaszczurek, ruszam przed pierwszym kurem, jestem królem podwórek
Było nas ludzi zaledwie z kilku, kiedy zasypam słyszę ujadanie pilków
Buczik i znów opuszcza dolinę muminków, zobacz huragan ognia patrząc na drwa w kominku
Było nas ludzi zaledwie z kilku, kiedy zasypam słyszę ujadanie pilków
Buczik i znów opuszcza dolinę muminków, zobacz huragan ognia patrząc na drwa w kominku
[Am] Było nas tu, było nas tu, było nas tu, [A] było nas tu dziś zaledwie z kilku
[Am] Kiedyś było nas tu, dziś jest nas kilku
Kiedyś było nas tu, dziś jest nas kilku
Było nas tu, było nas tu, [A] dziś jest nas kilku
[F] [Am]
Key:  
A
1231
Am
2311
B
12341112
F
134211111
G
2131
A
1231
Am
2311
B
12341112
Show All Diagrams
Chords
NotesBeta
Download PDF
Download Midi
Edit This Version
Hide Lyrics Hint
_ _ [A] Mandala, Mandala, _ Mandala, rozwiał ich wiatr jak mandala
[B] Nie _ mam _ potrzeby się przeżyć ani szczerzyć, chcę życie przeżyć jak należy, nie musisz wierzyć
[Am] Rzuciłem myśl, że cokolwiek [A] mi się należy, nie mam trząca [Am] żołnierzy, nie znam pacierzy
Przestałem ludzi własną miarą mierzyć, jak Hülderlin siedzę stręży i chcę uwierzyć
Odpoczywam dlatego, kiedy w lewy mnie [A] uderzysz, wieczorem wracam do macierzy
[Am] Spotkasz mnie w obercie, dzieka widzę rzyg, kiedy bredzę, samotnie siedzę, podemną skała drży
Rozum wiedzę, widzę arcy, pomerzę, koniec, początku, widzę zmianę i proces, nienazwany flow wątków
Nie wystarczy tylko pościć przy piątku, dziś rozbijam piwa kamień strachów przy lądku
Cummix chaosu jest zdrowego rozsądku, [A] jak być w porządku, w tłumie łowców, w cudzych majątków
Kiedyś było nas w studzi, zaledwie z kilku, kiedy zasypam słyszę ujaganie wilków
Łucz i gizmów opuszcza dolinę muminków, zobacz huragan ognia [Am] patrząc nad babką minku
Kiedy było nas w studzi, zaledwie z kilku, kiedy zasypam słyszę ujaganie wilków
Łucz i [A] gizmów opuszcza dolinę muminków, zobacz huragan ognia [Am] patrząc nad babką minku
Ich nakazy i zakazy mam za nic, żyję w kręgu tajemnic, nie znając granic
Nie grają już oni, świtem błądząc po grani, choć modlę się do szefki, do buziak pogani
Ostatni mówi, tani, biegnę jak mili bory, składam swój origami, ciągle homili stop
O tym mówili ci co lasem się [A] karmili, żyli, niubili, pędzili, przeminęli w jednej chwili
_ [Am] Rozjałych wiatr jak mandale, leczysz to stale, z brukany talarem talen dalej
Ściany kolorem walę, [A] pierdole, głośne zale, faję z autorem palę, bo jest honorem [Am] talen, jest darem
Nieważne chcianym czy niechcianym, tylko ja i te cztery ściany, niech ponumer i diany
Membrany interkosmosu, wiem że [A] jest na to sposób, wśród kolosów rap nabierał rozgłosów
Było nas ludzi zaledwie z kilku, kiedy zasypam słyszę ujadanie pilków
Buczik i znów opuszcza dolinę muminków, zobacz huragan ognia patrząc na drwa w kominku
Było nas ludzi zaledwie z kilku, kiedy zasypam słyszę ujadanie pilków
Buczik i znów opuszcza dolinę muminków, zobacz huragan ognia [Am] patrząc na drwa w kominku
Jakaś pieśń o Rolandzie, spisana na kolanie, zagrana na Rolandzie, grana na zawołanie
Jesienne czarowanie, idąc szlakiem jaszczurek, ruszam przed pierwszym kurem, jestem królem podwórek
Jakaś pieśń o Rolandzie, spisana na kolanie, zagrana na Rolandzie, grana na zawołanie
Jesienne czarowanie, idąc szlakiem [A] jaszczurek, ruszam przed pierwszym kurem, jestem królem podwórek
Było nas ludzi zaledwie z kilku, kiedy zasypam słyszę ujadanie pilków
Buczik i znów opuszcza dolinę muminków, zobacz huragan ognia patrząc na drwa w kominku
Było nas ludzi zaledwie z kilku, kiedy zasypam słyszę ujadanie pilków
Buczik i znów opuszcza dolinę muminków, zobacz huragan ognia patrząc na drwa w kominku
[Am] Było nas tu, _ było nas tu, _ było nas tu, _ [A] było nas tu dziś zaledwie z kilku
[Am] _ Kiedyś było nas tu, _ dziś jest nas kilku
_ Kiedyś było nas tu, _ dziś jest nas kilku
_ _ _ Było nas tu, było nas tu, _ [A] dziś jest _ nas kilku
_ _ [F] _ [Am] _ _ _ _

You may also like to play

3:02
donGURALesko - Na Hali (muzyka The Returners) (muzyka: The Returners) TELEDYSK
3:07
Hades - Proste słowa (prod. Emade) (audio)
2:46
Bas Tajpan - Korzenie i kultura (Official video)