Chords for donGURALesko - Podróż Na Wschód (prod. Matheo)
Tempo:
82.025 bpm
Chords used:
Abm
Eb
Db
Dbm
Ebm
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Am]
[Em] [Am] [G] [Gb]
[Db]
[Abm] [Dbm] Ja mam [Eb] losy
[Abm]
Opuszczam losy, wyruszam w podróż na [Eb] wschód
Porzucam rodziny, krót, daremny [Abm] trud
SALUT!
Zrozum radzę, serce mówi [Eb] tak, a jak?
Czeka niezbadany, czeki aż [Abm] lat
Ja opuszczam losy, wyruszam w podróż [Eb] na wschód
Porzucam rodziny, krót, daremny [Abm] trud
SALUT!
Zrozum radzę, serce mówi [Ebm] tak, a jak?
Czeka niezbadany, czeki aż [Abm] lat
Normalnie stary, polepszyło się ostatnio mi
Mam DVD, wpięte w HDMI
Xbox i VOD, spada stop światła przed drzwi
Patrz sam, blok jeszcze nie śpi, ja nie śpię też dziś
Aż partyzor nie śpi nigdy, jebać te konflikty
Zigły, [Db] wigły, dawno mi [Abm] zbrzydły, ziatwy bitwy
[Dbm] Sikwy, klopwy, co jest [Eb] zępy?
Obłyszczam wasz [Abm] akwen mętny
Wasze tempy pląsy, nienawiści, trancy
Głupie tąsy nie mają żadnej szansy
Jestem ponad tym, jestem na innym levelu
Choć jest nas niewielu, życie szczęścia przyjacielu
Tysiące dróg na hotelu, na fotelu
Na haju, po świętym zielu, nie lubisz [Db] wielu
Jadę na wakacje, [Abm] ochotę mam na pauzę [Dbm] teraz
Wdejmuję [Eb] żółtą koszulkę [Abm] lidera
Obłyszczam losy, wyruszam w podróż
[Eb] Zabrudzę, porzucam rodzinny grób
Daremny [Abm] krót, salut!
Zrobią pracę, co mówi [Eb] tak, jak
Czekają badany, poczeki aż [Abm] wlak
Obłyszczam losy, wyruszam w podróż
[Eb] Zabrudzę, porzucam rodzinny grób
Daremny [Abm] krót, salut!
Zrobią pracę, co mówi [Eb] tak, jak
[Ebm] Czekają badany, poczeki aż [Abm] wlak
Kiedyś mieli Legowisko i Rikowisko
A teraz mają Facebook dziwko
I nie tylko, teraz mają wszystko
I pewnie sobie kurwa myślą
Że świat płania im się nisko po piździsko
Nie wiedzą, bo to gówno, pizzi i łuda
Idą po swoje, po trupach
Udając [Db] robią chuda, to się [Abm] nie uda
Oliwa [Dbm] wypływa na wierzch
[Eb] Puszczą się pawie, wiem co piszczy w [Abm] trawie
A piszczy nieciekawie, wnioskuj o budę, prostuj
Piszczy w Warszawie, w Poznaniu i na Śląsku
Wszędzie piszczy, puszczy się ten obywatel piszczy
Co łoży niszczy, wstaje Feniks ze zliszczy
Jak ja nawijam, omijam łukiem szerokim tych
Żyją ludzie, którzy wierzą, złote [Db] smoki Falują bloki
[Abm] Ja idę na [Dbm] kolację na razie
[Eb] Najpierwszy czas na [Abm] wakacje
Opuszczam lasy, wyruszam w podróż na [Eb] wchód
Porzucam rodzinny grób, daremny [Abm] krót
Salut!
Zrozum, brace, chcę [Eb] mówić tak, a jak?
Czeka niezbadany, poczeki aż [Abm] lak
Ja opuszczam lasy, wyruszam w podróż [Eb] na wchód
Porzucam rodzinny grób, daremny [Abm] krót
Salut!
Zrozum, brace, chcę mówić [Ebm] tak, a jak?
Czeka niezbadany, poczeki aż [Abm] lak
Wyruszam jutro, ruszam skoro świt
Ruszam od brzasku, porzucam gwiazdkownice i zamki z piasku
Świat czarno-białych kontrastów, samozwańczych władców
Jebany zero-jedynkowy nastrój w fundamentu
Zjebnych jak kręgi na wodzie, ślepego pędu na co dzień
[Db] Jadę do gór, jadę [Abm] do wód, jadę na [Dbm] wschód
Jadę po cud, [Eb] jadę po klucz, jadę [Abm] do gród
Opuszczam lasy, wyruszam w podróż [Eb] na wchód
Porzucam rodzinny grób, [Abm] daremny krót
Zrozum, brac, serce mówi [Eb] tak, a jak?
Czeka niezbadany, poczeki aż [Abm] lak
Opuszczam lasy, wyruszam w podróż [Eb] na wchód
Porzucam rodzinny grób, [Abm] daremny krót
Zrozum, brac, serce mówi [Eb] tak, a jak?
Czeka niezbadany, poczeki [Abm] aż lak
Opuszczam lasy, wyruszam w podróż [Eb] na wchód
Porzucam rodzinny grób, [Abm] daremny krót
Zrozum, brace, chcę [Eb] mówić tak, a jak?
Ciekań jest badany, w ucieki ja [Abm] szlak
Ja opustam lasy, wyruszam odróż [Eb] na wschód
Bo żółta w rurki nie krót, taren [Abm] nie wkrót
Za lud, znowu brat serce mówi [Ebm] tak
A jak?
Ciekań jest badany, w ucieki [Abm] ja szlak
W ucieki ja szlak, w ucieki [N] ja szlak
[Em] [Am] [G] [Gb]
[Db]
[Abm] [Dbm] Ja mam [Eb] losy
[Abm]
Opuszczam losy, wyruszam w podróż na [Eb] wschód
Porzucam rodziny, krót, daremny [Abm] trud
SALUT!
Zrozum radzę, serce mówi [Eb] tak, a jak?
Czeka niezbadany, czeki aż [Abm] lat
Ja opuszczam losy, wyruszam w podróż [Eb] na wschód
Porzucam rodziny, krót, daremny [Abm] trud
SALUT!
Zrozum radzę, serce mówi [Ebm] tak, a jak?
Czeka niezbadany, czeki aż [Abm] lat
Normalnie stary, polepszyło się ostatnio mi
Mam DVD, wpięte w HDMI
Xbox i VOD, spada stop światła przed drzwi
Patrz sam, blok jeszcze nie śpi, ja nie śpię też dziś
Aż partyzor nie śpi nigdy, jebać te konflikty
Zigły, [Db] wigły, dawno mi [Abm] zbrzydły, ziatwy bitwy
[Dbm] Sikwy, klopwy, co jest [Eb] zępy?
Obłyszczam wasz [Abm] akwen mętny
Wasze tempy pląsy, nienawiści, trancy
Głupie tąsy nie mają żadnej szansy
Jestem ponad tym, jestem na innym levelu
Choć jest nas niewielu, życie szczęścia przyjacielu
Tysiące dróg na hotelu, na fotelu
Na haju, po świętym zielu, nie lubisz [Db] wielu
Jadę na wakacje, [Abm] ochotę mam na pauzę [Dbm] teraz
Wdejmuję [Eb] żółtą koszulkę [Abm] lidera
Obłyszczam losy, wyruszam w podróż
[Eb] Zabrudzę, porzucam rodzinny grób
Daremny [Abm] krót, salut!
Zrobią pracę, co mówi [Eb] tak, jak
Czekają badany, poczeki aż [Abm] wlak
Obłyszczam losy, wyruszam w podróż
[Eb] Zabrudzę, porzucam rodzinny grób
Daremny [Abm] krót, salut!
Zrobią pracę, co mówi [Eb] tak, jak
[Ebm] Czekają badany, poczeki aż [Abm] wlak
Kiedyś mieli Legowisko i Rikowisko
A teraz mają Facebook dziwko
I nie tylko, teraz mają wszystko
I pewnie sobie kurwa myślą
Że świat płania im się nisko po piździsko
Nie wiedzą, bo to gówno, pizzi i łuda
Idą po swoje, po trupach
Udając [Db] robią chuda, to się [Abm] nie uda
Oliwa [Dbm] wypływa na wierzch
[Eb] Puszczą się pawie, wiem co piszczy w [Abm] trawie
A piszczy nieciekawie, wnioskuj o budę, prostuj
Piszczy w Warszawie, w Poznaniu i na Śląsku
Wszędzie piszczy, puszczy się ten obywatel piszczy
Co łoży niszczy, wstaje Feniks ze zliszczy
Jak ja nawijam, omijam łukiem szerokim tych
Żyją ludzie, którzy wierzą, złote [Db] smoki Falują bloki
[Abm] Ja idę na [Dbm] kolację na razie
[Eb] Najpierwszy czas na [Abm] wakacje
Opuszczam lasy, wyruszam w podróż na [Eb] wchód
Porzucam rodzinny grób, daremny [Abm] krót
Salut!
Zrozum, brace, chcę [Eb] mówić tak, a jak?
Czeka niezbadany, poczeki aż [Abm] lak
Ja opuszczam lasy, wyruszam w podróż [Eb] na wchód
Porzucam rodzinny grób, daremny [Abm] krót
Salut!
Zrozum, brace, chcę mówić [Ebm] tak, a jak?
Czeka niezbadany, poczeki aż [Abm] lak
Wyruszam jutro, ruszam skoro świt
Ruszam od brzasku, porzucam gwiazdkownice i zamki z piasku
Świat czarno-białych kontrastów, samozwańczych władców
Jebany zero-jedynkowy nastrój w fundamentu
Zjebnych jak kręgi na wodzie, ślepego pędu na co dzień
[Db] Jadę do gór, jadę [Abm] do wód, jadę na [Dbm] wschód
Jadę po cud, [Eb] jadę po klucz, jadę [Abm] do gród
Opuszczam lasy, wyruszam w podróż [Eb] na wchód
Porzucam rodzinny grób, [Abm] daremny krót
Zrozum, brac, serce mówi [Eb] tak, a jak?
Czeka niezbadany, poczeki aż [Abm] lak
Opuszczam lasy, wyruszam w podróż [Eb] na wchód
Porzucam rodzinny grób, [Abm] daremny krót
Zrozum, brac, serce mówi [Eb] tak, a jak?
Czeka niezbadany, poczeki [Abm] aż lak
Opuszczam lasy, wyruszam w podróż [Eb] na wchód
Porzucam rodzinny grób, [Abm] daremny krót
Zrozum, brace, chcę [Eb] mówić tak, a jak?
Ciekań jest badany, w ucieki ja [Abm] szlak
Ja opustam lasy, wyruszam odróż [Eb] na wschód
Bo żółta w rurki nie krót, taren [Abm] nie wkrót
Za lud, znowu brat serce mówi [Ebm] tak
A jak?
Ciekań jest badany, w ucieki [Abm] ja szlak
W ucieki ja szlak, w ucieki [N] ja szlak
Key:
Abm
Eb
Db
Dbm
Ebm
Abm
Eb
Db
_ [Am] _ _ _ _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ [Am] _ _ [G] _ [Gb] _
_ _ _ [Db] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [Abm] _ [Dbm] Ja mam [Eb] losy
_ [Abm]
Opuszczam losy, wyruszam w podróż na [Eb] wschód
Porzucam rodziny, krót, daremny [Abm] trud
SALUT!
Zrozum radzę, serce mówi [Eb] tak, a jak?
Czeka niezbadany, czeki aż [Abm] lat
Ja opuszczam losy, wyruszam w podróż [Eb] na wschód
Porzucam rodziny, krót, daremny [Abm] trud
SALUT!
Zrozum radzę, serce mówi [Ebm] tak, a jak?
Czeka niezbadany, czeki aż [Abm] lat
Normalnie stary, polepszyło się ostatnio mi
Mam DVD, wpięte w HDMI
Xbox i VOD, spada stop światła przed drzwi
Patrz sam, blok jeszcze nie śpi, ja nie śpię też dziś
Aż partyzor nie śpi nigdy, jebać te konflikty
Zigły, [Db] wigły, dawno mi [Abm] zbrzydły, ziatwy bitwy
[Dbm] Sikwy, klopwy, co jest [Eb] zępy?
Obłyszczam wasz [Abm] akwen mętny
Wasze tempy pląsy, nienawiści, trancy
Głupie tąsy nie mają żadnej szansy
Jestem ponad tym, jestem na innym levelu
Choć jest nas niewielu, życie szczęścia przyjacielu
Tysiące dróg na hotelu, na fotelu
Na haju, po świętym zielu, nie lubisz [Db] wielu
Jadę na wakacje, [Abm] ochotę mam na pauzę [Dbm] teraz
Wdejmuję [Eb] żółtą koszulkę [Abm] lidera
Obłyszczam losy, wyruszam w podróż
[Eb] Zabrudzę, porzucam rodzinny grób
Daremny [Abm] krót, salut!
Zrobią pracę, co mówi [Eb] tak, jak
Czekają badany, poczeki aż [Abm] wlak
Obłyszczam losy, wyruszam w podróż
[Eb] Zabrudzę, porzucam rodzinny grób
Daremny [Abm] krót, salut!
Zrobią pracę, co mówi [Eb] tak, jak
[Ebm] Czekają badany, poczeki aż [Abm] wlak
Kiedyś mieli Legowisko i Rikowisko
A teraz mają Facebook dziwko
I nie tylko, teraz mają wszystko
I pewnie sobie kurwa myślą
Że świat płania im się nisko po piździsko
Nie wiedzą, bo to gówno, pizzi i łuda
Idą po swoje, po trupach
Udając [Db] robią chuda, to się [Abm] nie uda
Oliwa [Dbm] wypływa na wierzch
[Eb] Puszczą się pawie, wiem co piszczy w [Abm] trawie
A piszczy nieciekawie, wnioskuj o budę, prostuj
Piszczy w Warszawie, w Poznaniu i na Śląsku
Wszędzie piszczy, puszczy się ten obywatel piszczy
Co łoży niszczy, wstaje Feniks ze zliszczy
Jak ja nawijam, omijam łukiem szerokim tych
Żyją ludzie, którzy wierzą, złote [Db] smoki Falują bloki
[Abm] Ja idę na [Dbm] kolację na razie
[Eb] Najpierwszy czas na [Abm] wakacje
Opuszczam lasy, wyruszam w podróż na [Eb] wchód
Porzucam rodzinny grób, daremny [Abm] krót
Salut!
Zrozum, brace, chcę [Eb] mówić tak, a jak?
Czeka niezbadany, poczeki aż [Abm] lak
Ja opuszczam lasy, wyruszam w podróż [Eb] na wchód
Porzucam rodzinny grób, daremny [Abm] krót
Salut!
Zrozum, brace, chcę mówić [Ebm] tak, a jak?
Czeka niezbadany, poczeki aż [Abm] lak
Wyruszam jutro, ruszam skoro świt
Ruszam od brzasku, porzucam gwiazdkownice i zamki z piasku
Świat czarno-białych kontrastów, samozwańczych władców
Jebany zero-jedynkowy nastrój w fundamentu
Zjebnych jak kręgi na wodzie, ślepego pędu na co dzień
[Db] Jadę do gór, jadę [Abm] do wód, jadę na [Dbm] wschód
Jadę po cud, [Eb] jadę po klucz, jadę [Abm] do gród
Opuszczam lasy, wyruszam w podróż [Eb] na wchód
Porzucam rodzinny grób, [Abm] daremny krót
Zrozum, brac, serce mówi [Eb] tak, a jak?
Czeka niezbadany, poczeki aż [Abm] lak
Opuszczam lasy, wyruszam w podróż [Eb] na wchód
Porzucam rodzinny grób, [Abm] daremny krót
Zrozum, brac, serce mówi [Eb] tak, a jak?
Czeka niezbadany, poczeki [Abm] aż lak
Opuszczam lasy, wyruszam w podróż [Eb] na wchód
Porzucam rodzinny grób, [Abm] daremny krót
Zrozum, brace, chcę [Eb] mówić tak, a jak?
Ciekań jest badany, w ucieki ja [Abm] szlak
Ja opustam lasy, wyruszam odróż [Eb] na wschód
Bo żółta w rurki nie krót, taren [Abm] nie wkrót
Za lud, znowu brat serce mówi [Ebm] tak
A jak?
Ciekań jest badany, w ucieki [Abm] ja szlak
W ucieki ja szlak, w ucieki [N] ja szlak _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ [Am] _ _ [G] _ [Gb] _
_ _ _ [Db] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [Abm] _ [Dbm] Ja mam [Eb] losy
_ [Abm]
Opuszczam losy, wyruszam w podróż na [Eb] wschód
Porzucam rodziny, krót, daremny [Abm] trud
SALUT!
Zrozum radzę, serce mówi [Eb] tak, a jak?
Czeka niezbadany, czeki aż [Abm] lat
Ja opuszczam losy, wyruszam w podróż [Eb] na wschód
Porzucam rodziny, krót, daremny [Abm] trud
SALUT!
Zrozum radzę, serce mówi [Ebm] tak, a jak?
Czeka niezbadany, czeki aż [Abm] lat
Normalnie stary, polepszyło się ostatnio mi
Mam DVD, wpięte w HDMI
Xbox i VOD, spada stop światła przed drzwi
Patrz sam, blok jeszcze nie śpi, ja nie śpię też dziś
Aż partyzor nie śpi nigdy, jebać te konflikty
Zigły, [Db] wigły, dawno mi [Abm] zbrzydły, ziatwy bitwy
[Dbm] Sikwy, klopwy, co jest [Eb] zępy?
Obłyszczam wasz [Abm] akwen mętny
Wasze tempy pląsy, nienawiści, trancy
Głupie tąsy nie mają żadnej szansy
Jestem ponad tym, jestem na innym levelu
Choć jest nas niewielu, życie szczęścia przyjacielu
Tysiące dróg na hotelu, na fotelu
Na haju, po świętym zielu, nie lubisz [Db] wielu
Jadę na wakacje, [Abm] ochotę mam na pauzę [Dbm] teraz
Wdejmuję [Eb] żółtą koszulkę [Abm] lidera
Obłyszczam losy, wyruszam w podróż
[Eb] Zabrudzę, porzucam rodzinny grób
Daremny [Abm] krót, salut!
Zrobią pracę, co mówi [Eb] tak, jak
Czekają badany, poczeki aż [Abm] wlak
Obłyszczam losy, wyruszam w podróż
[Eb] Zabrudzę, porzucam rodzinny grób
Daremny [Abm] krót, salut!
Zrobią pracę, co mówi [Eb] tak, jak
[Ebm] Czekają badany, poczeki aż [Abm] wlak
Kiedyś mieli Legowisko i Rikowisko
A teraz mają Facebook dziwko
I nie tylko, teraz mają wszystko
I pewnie sobie kurwa myślą
Że świat płania im się nisko po piździsko
Nie wiedzą, bo to gówno, pizzi i łuda
Idą po swoje, po trupach
Udając [Db] robią chuda, to się [Abm] nie uda
Oliwa [Dbm] wypływa na wierzch
[Eb] Puszczą się pawie, wiem co piszczy w [Abm] trawie
A piszczy nieciekawie, wnioskuj o budę, prostuj
Piszczy w Warszawie, w Poznaniu i na Śląsku
Wszędzie piszczy, puszczy się ten obywatel piszczy
Co łoży niszczy, wstaje Feniks ze zliszczy
Jak ja nawijam, omijam łukiem szerokim tych
Żyją ludzie, którzy wierzą, złote [Db] smoki Falują bloki
[Abm] Ja idę na [Dbm] kolację na razie
[Eb] Najpierwszy czas na [Abm] wakacje
Opuszczam lasy, wyruszam w podróż na [Eb] wchód
Porzucam rodzinny grób, daremny [Abm] krót
Salut!
Zrozum, brace, chcę [Eb] mówić tak, a jak?
Czeka niezbadany, poczeki aż [Abm] lak
Ja opuszczam lasy, wyruszam w podróż [Eb] na wchód
Porzucam rodzinny grób, daremny [Abm] krót
Salut!
Zrozum, brace, chcę mówić [Ebm] tak, a jak?
Czeka niezbadany, poczeki aż [Abm] lak
Wyruszam jutro, ruszam skoro świt
Ruszam od brzasku, porzucam gwiazdkownice i zamki z piasku
Świat czarno-białych kontrastów, samozwańczych władców
Jebany zero-jedynkowy nastrój w fundamentu
Zjebnych jak kręgi na wodzie, ślepego pędu na co dzień
[Db] Jadę do gór, jadę [Abm] do wód, jadę na [Dbm] wschód
Jadę po cud, [Eb] jadę po klucz, jadę [Abm] do gród
Opuszczam lasy, wyruszam w podróż [Eb] na wchód
Porzucam rodzinny grób, [Abm] daremny krót
Zrozum, brac, serce mówi [Eb] tak, a jak?
Czeka niezbadany, poczeki aż [Abm] lak
Opuszczam lasy, wyruszam w podróż [Eb] na wchód
Porzucam rodzinny grób, [Abm] daremny krót
Zrozum, brac, serce mówi [Eb] tak, a jak?
Czeka niezbadany, poczeki [Abm] aż lak
Opuszczam lasy, wyruszam w podróż [Eb] na wchód
Porzucam rodzinny grób, [Abm] daremny krót
Zrozum, brace, chcę [Eb] mówić tak, a jak?
Ciekań jest badany, w ucieki ja [Abm] szlak
Ja opustam lasy, wyruszam odróż [Eb] na wschód
Bo żółta w rurki nie krót, taren [Abm] nie wkrót
Za lud, znowu brat serce mówi [Ebm] tak
A jak?
Ciekań jest badany, w ucieki [Abm] ja szlak
W ucieki ja szlak, w ucieki [N] ja szlak _ _ _ _