Chords for Jacek Kaczmarski Bajka o glupim Jasiu
Tempo:
144.3 bpm
Chords used:
Cm
G
Fm
Eb
C
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Cm]
[Gm] Ojcu w dom pożegnał [Cm] głupi Jasio,
[Eb] Szukać wody życia [Fm] rad nie rad.
[G]
Stopy ścisnął swym niedobrym braciom,
Którzy [Cm] siłą go wysłali w świat.
[Bb] Schedę jego [Eb] wezmą i zmarnują,
[C] Nic powiedzieć nie mógł, [Fm] choćby chciał.
[D] Więc wyruszył w drogę [G] pogwizdując,
[Ab] Starczy mu, że mowę [G] zwierząt znał.
Starczy mu, że mowę [Cm] zwierząt znał.
[Fm] Głupi Jasio, głupi [Cm] Jasio,
Śmiał się w lesie szczebiot [G] ptasi,
Prawda to, że ci [Cm] rozumu brak.
[C] [Fm] Woda życia nie [Eb] istnieje,
A w obczyźnie nam [Gm] [D] zmarniejesz.
Ale on przed [G] siebie szedł i tak,
Ale on przed siebie [Cm] szedł i tak.
Szedł za słonkiem tam, gdzie zachodziło,
[Fm] Pod stopami chrzęścił złoty żwir,
[G] Ale złoto Jasia nie kusiło.
[Cm] Wsłuchał się w wieczorne ptaków ćwir,
[Bb] Idź ćwierkały Jasiu [Eb] do stolicy,
[C] Gdzie umiera król na [Fm] łożu z piór.
[D] Uzdrów go wywarem z [G] ziarn pszenicy,
[Ab] On ci władzę da i [G] jedną z cór.
On ci władzę da i [Cm] jedną z cór.
[Fm] Głupi Jasio, głupi [Cm] Jasio,
Wabił w lesie szczebiot ptasi,
[G] Wszak bogactwo lepsze [Cm] jest od biedy.
[C] [Fm] Nie istnieje woda życia,
[Eb] Więc przynajmniej miej coś [D] z życia,
Ale on i tak przed [G] siebie szedł.
Ale on i tak przed [Cm] siebie szedł.
[Gm] Nie chciał [Eb] władzy Jasio, bo był głupi
I nie myślał o [Fm] najsłodszym z ciał,
[G] Bo by się miłością władzą upił.
A on [Cm] wodę życia znaleźć miał.
[Bb] Zawędrował po [Eb] zywiska dzikie,
[C] Gdzie się męże wiły [Fm] mu u nóg,
[D] Uciekł łyk to mądry [G] przed ich sykiem.
[Ab] Ale Jasio syk [G] zrozumieć mógł.
Ale Jasio syk [Cm] zrozumieć [Fm] mógł.
Głupi Jasio, głupi [Cm] Jasio,
Jeśliś nas się nie [G] przestraszył
I przed siebie ścieżką [Cm] na sam szczyt.
[C]
[Fm] Lecz nie zważaj na [Eb] uroki,
Nie oglądaj się na [Gm] boki,
[D] Bo cię wtedy nie [G] ocali nikt.
Bo cię wtedy nie [Cm] ocali nikt.
[Gm] Śpij się w [Eb] górę ścieżką kamienistą,
Wśród upiorów widm [Fm] bezgłowych ciał,
[G] Ale nie przeraża go to wszystko,
[Cm] Bo nie takie strachy z domu znał.
[Bb] Widzi już na szczycie [Eb] jak ze źródła,
[C] Woda życia dryska [Fm] srebrną głąb,
[D] A przy źródle jeden z [G] braci mruga.
[Ab]
Popatrz Jasiu w dół, tam [G] jest twój dom.
Popatrz Jasiu w dół, tam [Cm] jest twój dom.
[Fm] Głupi Jasio, głupi [Cm] Jasio,
Coś na złudę się [G] połasił,
Raz spojrzałeś w dół,
[Cm] Kiedy [C] wylazł.
[Fm] Na nic trudy droga [Eb] krwawa,
Zniknął dom i brata [D] zjawa,
I zmieniłeś się [G] pod szczytem w głaz.
I zmieniłeś się pod [Cm] szczytem w głaz.
[G] Wraca [Cm] teraz głupi Jasio z kamienia,
Pełznie [Ab] drogą [Eb] rok po roku [Fm] cal,
[G] Lecz przeminął całe pokolenia,
Nim [Cm] pokonać stoła złotą tal.
[Bb] A gdy dotrze już do [Eb] domu kamień,
[C] Dzieciom ktoś opowie o [Fm] nim baśni,
[D] I pojawi się przy [G] starej bramie,
[Ab] Ożywiony baśnią [G] głupi Jasiu.
Ożywiony baśnią [Cm] głupi Jasiu.
[Fm]
Głupi Jasiu, głupi Jasiu,
[Cm] Rozumiałeś mowę [G] ptasią,
Ale więcej już [Cm] rozumiesz dziś.
[C] [Fm] W baśniach śpią prawdziwe [Eb] dzieje,
Woda życia nie istnieje,
[D]
Ale zawsze warto po [G] nią iść.
[Fm] W baśniach śpią prawdziwe [Eb] dzieje,
Woda życia nie [D] istnieje,
Ale [G] zawsze warto po [C] nią iść.
[Cm]
[N]
[Gm] Ojcu w dom pożegnał [Cm] głupi Jasio,
[Eb] Szukać wody życia [Fm] rad nie rad.
[G]
Stopy ścisnął swym niedobrym braciom,
Którzy [Cm] siłą go wysłali w świat.
[Bb] Schedę jego [Eb] wezmą i zmarnują,
[C] Nic powiedzieć nie mógł, [Fm] choćby chciał.
[D] Więc wyruszył w drogę [G] pogwizdując,
[Ab] Starczy mu, że mowę [G] zwierząt znał.
Starczy mu, że mowę [Cm] zwierząt znał.
[Fm] Głupi Jasio, głupi [Cm] Jasio,
Śmiał się w lesie szczebiot [G] ptasi,
Prawda to, że ci [Cm] rozumu brak.
[C] [Fm] Woda życia nie [Eb] istnieje,
A w obczyźnie nam [Gm] [D] zmarniejesz.
Ale on przed [G] siebie szedł i tak,
Ale on przed siebie [Cm] szedł i tak.
Szedł za słonkiem tam, gdzie zachodziło,
[Fm] Pod stopami chrzęścił złoty żwir,
[G] Ale złoto Jasia nie kusiło.
[Cm] Wsłuchał się w wieczorne ptaków ćwir,
[Bb] Idź ćwierkały Jasiu [Eb] do stolicy,
[C] Gdzie umiera król na [Fm] łożu z piór.
[D] Uzdrów go wywarem z [G] ziarn pszenicy,
[Ab] On ci władzę da i [G] jedną z cór.
On ci władzę da i [Cm] jedną z cór.
[Fm] Głupi Jasio, głupi [Cm] Jasio,
Wabił w lesie szczebiot ptasi,
[G] Wszak bogactwo lepsze [Cm] jest od biedy.
[C] [Fm] Nie istnieje woda życia,
[Eb] Więc przynajmniej miej coś [D] z życia,
Ale on i tak przed [G] siebie szedł.
Ale on i tak przed [Cm] siebie szedł.
[Gm] Nie chciał [Eb] władzy Jasio, bo był głupi
I nie myślał o [Fm] najsłodszym z ciał,
[G] Bo by się miłością władzą upił.
A on [Cm] wodę życia znaleźć miał.
[Bb] Zawędrował po [Eb] zywiska dzikie,
[C] Gdzie się męże wiły [Fm] mu u nóg,
[D] Uciekł łyk to mądry [G] przed ich sykiem.
[Ab] Ale Jasio syk [G] zrozumieć mógł.
Ale Jasio syk [Cm] zrozumieć [Fm] mógł.
Głupi Jasio, głupi [Cm] Jasio,
Jeśliś nas się nie [G] przestraszył
I przed siebie ścieżką [Cm] na sam szczyt.
[C]
[Fm] Lecz nie zważaj na [Eb] uroki,
Nie oglądaj się na [Gm] boki,
[D] Bo cię wtedy nie [G] ocali nikt.
Bo cię wtedy nie [Cm] ocali nikt.
[Gm] Śpij się w [Eb] górę ścieżką kamienistą,
Wśród upiorów widm [Fm] bezgłowych ciał,
[G] Ale nie przeraża go to wszystko,
[Cm] Bo nie takie strachy z domu znał.
[Bb] Widzi już na szczycie [Eb] jak ze źródła,
[C] Woda życia dryska [Fm] srebrną głąb,
[D] A przy źródle jeden z [G] braci mruga.
[Ab]
Popatrz Jasiu w dół, tam [G] jest twój dom.
Popatrz Jasiu w dół, tam [Cm] jest twój dom.
[Fm] Głupi Jasio, głupi [Cm] Jasio,
Coś na złudę się [G] połasił,
Raz spojrzałeś w dół,
[Cm] Kiedy [C] wylazł.
[Fm] Na nic trudy droga [Eb] krwawa,
Zniknął dom i brata [D] zjawa,
I zmieniłeś się [G] pod szczytem w głaz.
I zmieniłeś się pod [Cm] szczytem w głaz.
[G] Wraca [Cm] teraz głupi Jasio z kamienia,
Pełznie [Ab] drogą [Eb] rok po roku [Fm] cal,
[G] Lecz przeminął całe pokolenia,
Nim [Cm] pokonać stoła złotą tal.
[Bb] A gdy dotrze już do [Eb] domu kamień,
[C] Dzieciom ktoś opowie o [Fm] nim baśni,
[D] I pojawi się przy [G] starej bramie,
[Ab] Ożywiony baśnią [G] głupi Jasiu.
Ożywiony baśnią [Cm] głupi Jasiu.
[Fm]
Głupi Jasiu, głupi Jasiu,
[Cm] Rozumiałeś mowę [G] ptasią,
Ale więcej już [Cm] rozumiesz dziś.
[C] [Fm] W baśniach śpią prawdziwe [Eb] dzieje,
Woda życia nie istnieje,
[D]
Ale zawsze warto po [G] nią iść.
[Fm] W baśniach śpią prawdziwe [Eb] dzieje,
Woda życia nie [D] istnieje,
Ale [G] zawsze warto po [C] nią iść.
[Cm]
[N]
Key:
Cm
G
Fm
Eb
C
Cm
G
Fm
[Cm] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Gm] Ojcu w dom pożegnał [Cm] głupi Jasio, _
[Eb] Szukać wody życia [Fm] rad nie rad.
_ _ [G]
Stopy ścisnął swym niedobrym braciom,
_ Którzy [Cm] siłą go wysłali w świat.
_ [Bb] Schedę jego [Eb] wezmą i zmarnują,
_ [C] Nic powiedzieć nie mógł, [Fm] choćby chciał.
_ [D] Więc wyruszył w drogę [G] _ pogwizdując,
_ [Ab] Starczy mu, że mowę [G] zwierząt znał.
Starczy mu, że mowę [Cm] zwierząt znał.
_ [Fm] Głupi Jasio, głupi [Cm] Jasio,
Śmiał się w lesie szczebiot [G] ptasi,
Prawda to, że ci [Cm] rozumu brak.
[C] _ _ [Fm] Woda życia nie [Eb] istnieje,
A w obczyźnie nam [Gm] [D] zmarniejesz.
Ale on przed [G] siebie szedł i tak,
_ Ale on przed siebie [Cm] szedł i tak.
_ _ _ _ _ _ Szedł za słonkiem tam, gdzie _ zachodziło,
_ [Fm] Pod stopami chrzęścił złoty żwir,
_ [G] _ Ale złoto Jasia nie kusiło.
_ [Cm] Wsłuchał się w wieczorne ptaków ćwir,
_ _ [Bb] _ Idź ćwierkały Jasiu [Eb] do stolicy,
[C] Gdzie umiera król na [Fm] łożu z piór.
_ _ [D] Uzdrów go wywarem z [G] ziarn pszenicy,
_ _ [Ab] On ci władzę da i [G] jedną z cór.
_ On ci władzę da i [Cm] jedną z cór.
_ [Fm] Głupi Jasio, głupi [Cm] Jasio,
Wabił w lesie szczebiot ptasi,
[G] Wszak bogactwo lepsze [Cm] jest od biedy.
[C] _ _ [Fm] Nie istnieje woda życia,
[Eb] Więc przynajmniej miej coś [D] z życia,
Ale on i tak przed [G] siebie szedł.
_ Ale on i tak przed [Cm] siebie _ szedł. _ _ _
_ [Gm] Nie chciał [Eb] władzy Jasio, bo był głupi
_ I nie myślał o _ [Fm] najsłodszym z ciał,
_ [G] Bo by się miłością władzą upił. _
_ A on [Cm] wodę życia znaleźć miał. _
_ [Bb] _ Zawędrował po [Eb] zywiska dzikie, _
[C] Gdzie się męże wiły [Fm] mu u _ nóg,
[D] Uciekł łyk to mądry [G] przed ich sykiem. _
_ [Ab] Ale Jasio syk [G] zrozumieć mógł.
_ Ale Jasio syk [Cm] zrozumieć _ [Fm] mógł.
Głupi Jasio, głupi [Cm] Jasio,
Jeśliś nas się nie [G] przestraszył
I przed siebie ścieżką [Cm] na sam szczyt.
[C] _
_ [Fm] Lecz nie zważaj na [Eb] uroki,
Nie oglądaj się na [Gm] boki,
[D] Bo cię wtedy nie [G] ocali nikt.
_ Bo cię wtedy nie [Cm] ocali nikt. _
_ _ _ _ _ [Gm] Śpij się w [Eb] górę ścieżką _ kamienistą,
_ Wśród upiorów widm [Fm] bezgłowych ciał,
_ _ [G] Ale nie przeraża go to wszystko,
_ [Cm] Bo nie takie strachy z domu znał.
_ _ [Bb] Widzi już na szczycie [Eb] jak ze źródła,
_ [C] Woda życia dryska [Fm] srebrną głąb,
[D] A przy źródle jeden z [G] braci mruga.
_ _ _ [Ab]
Popatrz Jasiu w dół, tam [G] jest twój dom. _ _
_ _ _ Popatrz Jasiu w dół, tam [Cm] jest twój dom.
_ _ [Fm] Głupi Jasio, głupi [Cm] Jasio,
Coś na złudę się [G] połasił,
Raz spojrzałeś w dół,
[Cm] Kiedy [C] wylazł.
[Fm] Na nic trudy droga [Eb] krwawa,
Zniknął dom i brata [D] zjawa,
I zmieniłeś się [G] pod szczytem w głaz. _
I zmieniłeś się pod [Cm] szczytem w głaz. _
_ _ _ _ _ _ _
[G] Wraca [Cm] teraz głupi Jasio z kamienia, _ _
Pełznie [Ab] drogą [Eb] rok po roku [Fm] cal, _
_ [G] Lecz przeminął całe pokolenia,
_ _ Nim [Cm] pokonać stoła złotą tal.
_ _ [Bb] A gdy dotrze już do [Eb] domu _ kamień,
_ [C] Dzieciom ktoś opowie o [Fm] nim baśni,
_ _ [D] I pojawi się przy [G] starej _ bramie, _
[Ab] _ Ożywiony baśnią [G] głupi Jasiu.
_ _ _ _ _ Ożywiony baśnią [Cm] głupi Jasiu.
_ _ _ [Fm]
Głupi Jasiu, głupi Jasiu,
[Cm] _ Rozumiałeś mowę [G] ptasią,
Ale więcej już [Cm] rozumiesz dziś.
[C] _ _ [Fm] W baśniach śpią prawdziwe [Eb] dzieje,
Woda życia nie istnieje,
[D]
Ale zawsze warto po [G] nią iść. _
_ [Fm] W baśniach śpią prawdziwe [Eb] dzieje,
Woda życia nie _ [D] istnieje,
Ale [G] zawsze warto po [C] nią iść. _
_ [Cm] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [N] _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Gm] Ojcu w dom pożegnał [Cm] głupi Jasio, _
[Eb] Szukać wody życia [Fm] rad nie rad.
_ _ [G]
Stopy ścisnął swym niedobrym braciom,
_ Którzy [Cm] siłą go wysłali w świat.
_ [Bb] Schedę jego [Eb] wezmą i zmarnują,
_ [C] Nic powiedzieć nie mógł, [Fm] choćby chciał.
_ [D] Więc wyruszył w drogę [G] _ pogwizdując,
_ [Ab] Starczy mu, że mowę [G] zwierząt znał.
Starczy mu, że mowę [Cm] zwierząt znał.
_ [Fm] Głupi Jasio, głupi [Cm] Jasio,
Śmiał się w lesie szczebiot [G] ptasi,
Prawda to, że ci [Cm] rozumu brak.
[C] _ _ [Fm] Woda życia nie [Eb] istnieje,
A w obczyźnie nam [Gm] [D] zmarniejesz.
Ale on przed [G] siebie szedł i tak,
_ Ale on przed siebie [Cm] szedł i tak.
_ _ _ _ _ _ Szedł za słonkiem tam, gdzie _ zachodziło,
_ [Fm] Pod stopami chrzęścił złoty żwir,
_ [G] _ Ale złoto Jasia nie kusiło.
_ [Cm] Wsłuchał się w wieczorne ptaków ćwir,
_ _ [Bb] _ Idź ćwierkały Jasiu [Eb] do stolicy,
[C] Gdzie umiera król na [Fm] łożu z piór.
_ _ [D] Uzdrów go wywarem z [G] ziarn pszenicy,
_ _ [Ab] On ci władzę da i [G] jedną z cór.
_ On ci władzę da i [Cm] jedną z cór.
_ [Fm] Głupi Jasio, głupi [Cm] Jasio,
Wabił w lesie szczebiot ptasi,
[G] Wszak bogactwo lepsze [Cm] jest od biedy.
[C] _ _ [Fm] Nie istnieje woda życia,
[Eb] Więc przynajmniej miej coś [D] z życia,
Ale on i tak przed [G] siebie szedł.
_ Ale on i tak przed [Cm] siebie _ szedł. _ _ _
_ [Gm] Nie chciał [Eb] władzy Jasio, bo był głupi
_ I nie myślał o _ [Fm] najsłodszym z ciał,
_ [G] Bo by się miłością władzą upił. _
_ A on [Cm] wodę życia znaleźć miał. _
_ [Bb] _ Zawędrował po [Eb] zywiska dzikie, _
[C] Gdzie się męże wiły [Fm] mu u _ nóg,
[D] Uciekł łyk to mądry [G] przed ich sykiem. _
_ [Ab] Ale Jasio syk [G] zrozumieć mógł.
_ Ale Jasio syk [Cm] zrozumieć _ [Fm] mógł.
Głupi Jasio, głupi [Cm] Jasio,
Jeśliś nas się nie [G] przestraszył
I przed siebie ścieżką [Cm] na sam szczyt.
[C] _
_ [Fm] Lecz nie zważaj na [Eb] uroki,
Nie oglądaj się na [Gm] boki,
[D] Bo cię wtedy nie [G] ocali nikt.
_ Bo cię wtedy nie [Cm] ocali nikt. _
_ _ _ _ _ [Gm] Śpij się w [Eb] górę ścieżką _ kamienistą,
_ Wśród upiorów widm [Fm] bezgłowych ciał,
_ _ [G] Ale nie przeraża go to wszystko,
_ [Cm] Bo nie takie strachy z domu znał.
_ _ [Bb] Widzi już na szczycie [Eb] jak ze źródła,
_ [C] Woda życia dryska [Fm] srebrną głąb,
[D] A przy źródle jeden z [G] braci mruga.
_ _ _ [Ab]
Popatrz Jasiu w dół, tam [G] jest twój dom. _ _
_ _ _ Popatrz Jasiu w dół, tam [Cm] jest twój dom.
_ _ [Fm] Głupi Jasio, głupi [Cm] Jasio,
Coś na złudę się [G] połasił,
Raz spojrzałeś w dół,
[Cm] Kiedy [C] wylazł.
[Fm] Na nic trudy droga [Eb] krwawa,
Zniknął dom i brata [D] zjawa,
I zmieniłeś się [G] pod szczytem w głaz. _
I zmieniłeś się pod [Cm] szczytem w głaz. _
_ _ _ _ _ _ _
[G] Wraca [Cm] teraz głupi Jasio z kamienia, _ _
Pełznie [Ab] drogą [Eb] rok po roku [Fm] cal, _
_ [G] Lecz przeminął całe pokolenia,
_ _ Nim [Cm] pokonać stoła złotą tal.
_ _ [Bb] A gdy dotrze już do [Eb] domu _ kamień,
_ [C] Dzieciom ktoś opowie o [Fm] nim baśni,
_ _ [D] I pojawi się przy [G] starej _ bramie, _
[Ab] _ Ożywiony baśnią [G] głupi Jasiu.
_ _ _ _ _ Ożywiony baśnią [Cm] głupi Jasiu.
_ _ _ [Fm]
Głupi Jasiu, głupi Jasiu,
[Cm] _ Rozumiałeś mowę [G] ptasią,
Ale więcej już [Cm] rozumiesz dziś.
[C] _ _ [Fm] W baśniach śpią prawdziwe [Eb] dzieje,
Woda życia nie istnieje,
[D]
Ale zawsze warto po [G] nią iść. _
_ [Fm] W baśniach śpią prawdziwe [Eb] dzieje,
Woda życia nie _ [D] istnieje,
Ale [G] zawsze warto po [C] nią iść. _
_ [Cm] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [N] _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _