Kasandra Chords by Jacek Kaczmarski
Tempo:
125.35 bpm
Chords used:
Em
Am
C
G
B
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[C]
[Em] Nic się nie kończy prostym tak lub nie,
I nie na darmo giną wojowniczy.
[Am] Dlatego mówię, to początek końca,
A lud pijany wspina się na mury,
[Em] Bo pustką zieją szajnce [B] barbarzyńców.
[Em] Strzeżcie się triumfu jest pułapką losu,
I nic nie znaczą wrogów naszych hołdy,
[Am] Jedyny jest ogień, w którym płoną stosy,
[Em] Miecz o dwóch ostrzach trzyma [B] tęgły żołdak.
Ja wam nie [C] bronię radości,
[Am] Bo losu nie [G] zmienią wam próżby,
[Am] Ale pomyślcie o [Em] własnej słabości,
Zamiast [Bm] o triumfie [Em] nad ludźmi.
O straszne święto, co poprzedza zgon,
Szczęśliwe miasto pod żądami pryjama,
[Am] Rynki, świątynie, frezki i poematy.
Z bezszczęści zapłacony bud, achaja,
[Em] Szlepota dzieci twych [B] otwiera pramy.
[Em] Już brudna fala toczy się po polu,
Gdzie nie wzruszenie i czerwony koń.
Ach, [Am] jakbym [G] chciała być jak oni, być [C] jak oni,
Ach, [Am] jakbym [G] chciała, żebym to [C] nie [G] wrzuje, co [C] tobie.
[B]
Bawcie się, pijcie [C] dzieci,
Jak [Am] się bawić i pić [G] potraficie.
[Am] Są ludy, co dojrzały [Em] do śmierci,
[Bm] Z drą ludów [Em] niedojrzałych do życia.
[Am]
Są [Em] ludy, co dojrzały do śmierci,
[Bm] Z drą ludów [Em] niedojrzałych do życia.
[A] [Am]
[N]
[Em] Nic się nie kończy prostym tak lub nie,
I nie na darmo giną wojowniczy.
[Am] Dlatego mówię, to początek końca,
A lud pijany wspina się na mury,
[Em] Bo pustką zieją szajnce [B] barbarzyńców.
[Em] Strzeżcie się triumfu jest pułapką losu,
I nic nie znaczą wrogów naszych hołdy,
[Am] Jedyny jest ogień, w którym płoną stosy,
[Em] Miecz o dwóch ostrzach trzyma [B] tęgły żołdak.
Ja wam nie [C] bronię radości,
[Am] Bo losu nie [G] zmienią wam próżby,
[Am] Ale pomyślcie o [Em] własnej słabości,
Zamiast [Bm] o triumfie [Em] nad ludźmi.
O straszne święto, co poprzedza zgon,
Szczęśliwe miasto pod żądami pryjama,
[Am] Rynki, świątynie, frezki i poematy.
Z bezszczęści zapłacony bud, achaja,
[Em] Szlepota dzieci twych [B] otwiera pramy.
[Em] Już brudna fala toczy się po polu,
Gdzie nie wzruszenie i czerwony koń.
Ach, [Am] jakbym [G] chciała być jak oni, być [C] jak oni,
Ach, [Am] jakbym [G] chciała, żebym to [C] nie [G] wrzuje, co [C] tobie.
[B]
Bawcie się, pijcie [C] dzieci,
Jak [Am] się bawić i pić [G] potraficie.
[Am] Są ludy, co dojrzały [Em] do śmierci,
[Bm] Z drą ludów [Em] niedojrzałych do życia.
[Am]
Są [Em] ludy, co dojrzały do śmierci,
[Bm] Z drą ludów [Em] niedojrzałych do życia.
[A] [Am]
[N]
Key:
Em
Am
C
G
B
Em
Am
C
[C] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Em] Nic się nie kończy prostym tak lub nie, _ _
_ I nie na darmo giną wojowniczy. _
_ [Am] Dlatego mówię, to początek końca, _
A lud pijany wspina się na mury, _
[Em] Bo pustką zieją szajnce [B] barbarzyńców.
_ [Em] Strzeżcie się triumfu jest pułapką losu,
_ I nic nie znaczą wrogów naszych hołdy,
_ _ [Am] Jedyny jest ogień, w którym płoną stosy,
_ [Em] Miecz o dwóch ostrzach trzyma [B] tęgły żołdak.
_ Ja wam nie [C] bronię radości,
[Am] Bo losu nie [G] zmienią wam próżby,
[Am] Ale pomyślcie o [Em] własnej słabości,
Zamiast [Bm] o triumfie [Em] nad ludźmi.
_ _ _ _ _ O straszne święto, co poprzedza zgon,
_ _ Szczęśliwe miasto pod żądami pryjama,
_ [Am] Rynki, świątynie, frezki i poematy.
Z bezszczęści zapłacony bud, achaja,
_ _ [Em] Szlepota dzieci twych [B] otwiera pramy.
_ [Em] Już brudna fala toczy się po _ polu,
Gdzie nie wzruszenie i czerwony koń.
Ach, [Am] jakbym [G] chciała być jak oni, być [C] jak oni,
Ach, [Am] jakbym [G] chciała, żebym to [C] nie [G] wrzuje, co [C] tobie.
_ _ [B] _ _
_ _ _ _ _ _ Bawcie się, pijcie [C] dzieci,
Jak [Am] się bawić i pić [G] _ potraficie.
[Am] Są _ _ _ ludy, co dojrzały [Em] do _ _ _ śmierci,
_ [Bm] Z drą _ _ _ ludów _ [Em] niedojrzałych do _ _ życia.
_ _ [Am] _ _
_ Są [Em] ludy, co dojrzały do _ _ _ _ śmierci,
[Bm] Z drą _ _ _ ludów _ [Em] niedojrzałych do _ życia.
_ _ _ [A] _ _ _ [Am] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [N] _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Em] Nic się nie kończy prostym tak lub nie, _ _
_ I nie na darmo giną wojowniczy. _
_ [Am] Dlatego mówię, to początek końca, _
A lud pijany wspina się na mury, _
[Em] Bo pustką zieją szajnce [B] barbarzyńców.
_ [Em] Strzeżcie się triumfu jest pułapką losu,
_ I nic nie znaczą wrogów naszych hołdy,
_ _ [Am] Jedyny jest ogień, w którym płoną stosy,
_ [Em] Miecz o dwóch ostrzach trzyma [B] tęgły żołdak.
_ Ja wam nie [C] bronię radości,
[Am] Bo losu nie [G] zmienią wam próżby,
[Am] Ale pomyślcie o [Em] własnej słabości,
Zamiast [Bm] o triumfie [Em] nad ludźmi.
_ _ _ _ _ O straszne święto, co poprzedza zgon,
_ _ Szczęśliwe miasto pod żądami pryjama,
_ [Am] Rynki, świątynie, frezki i poematy.
Z bezszczęści zapłacony bud, achaja,
_ _ [Em] Szlepota dzieci twych [B] otwiera pramy.
_ [Em] Już brudna fala toczy się po _ polu,
Gdzie nie wzruszenie i czerwony koń.
Ach, [Am] jakbym [G] chciała być jak oni, być [C] jak oni,
Ach, [Am] jakbym [G] chciała, żebym to [C] nie [G] wrzuje, co [C] tobie.
_ _ [B] _ _
_ _ _ _ _ _ Bawcie się, pijcie [C] dzieci,
Jak [Am] się bawić i pić [G] _ potraficie.
[Am] Są _ _ _ ludy, co dojrzały [Em] do _ _ _ śmierci,
_ [Bm] Z drą _ _ _ ludów _ [Em] niedojrzałych do _ _ życia.
_ _ [Am] _ _
_ Są [Em] ludy, co dojrzały do _ _ _ _ śmierci,
[Bm] Z drą _ _ _ ludów _ [Em] niedojrzałych do _ życia.
_ _ _ [A] _ _ _ [Am] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [N] _