Chords for Kacper x Fonos - Zbrodnia i Kara prod. Gibbs
Tempo:
108.85 bpm
Chords used:
Fm
Bbm
Cm
Db
Ab
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Bbm]
[Db] [Fm] [Ab]
[Bbm]
[Db] [Fm] [Ab]
[Bbm] Nie wszystko jest czarno-białe, gdzie [Db] pogrzybałem i straciłem wiarę, wciąż czekam [Fm] na karę, lecz nie w kryminale, [Ab] mentalny areszt i gorzej, bo same są myśli na [Bbm] zmianę, przeplata się dobro i zło, jak dzień [Db] i noc, jak krew i pot, [Fm] symbioza pozwala mi słyszeć mój sumienia [Ab] głos, uśmiechnie prozach, napędza mi [Bbm] moc
Nie ma dymu [Db] bez ognia, spód egzeforia, [Eb] wszystko ma [Fm] cement, to [Cm] kara i zbrodnia, los równo rozdał, każdy [Eb] niech mówi za [Bbm] siebie, te prawne gdy jesteś na klebie, te prawne gdy [Cm] jesteś pod [Fm] siebie, posłuchaj lepiej jak bije ci [Cm] serce, nim zapłacisz na swym pogrzebie
[Bbm] Za mną już zło i [Db] wina, sumień nie krzyczy, [Eb] wybacz [F] intencje złem, do [Cm] finału ich się nie zapomina, [Bbm] ponownie los, do [Bb] [Db] finału prawdę zobaczysz, [Gm] czy na [Cm] chwilę wierzę, bo sądy wrogów wybaczy, od tych wrogów nie wierzę, [Bbm] przyjaźń za mną już zło i [Fm] [Db] wina, sumień nie krzyczy, [Eb] [Fm] wybacz intencje złem, do [Ab] finału ich się nie zapomina, [Bbm] ponownie los
[Bb] Do finału [Db] prawdę zobaczysz, [Cm] czy na [Fm] chwilę wierzę, bo sądy wrogów [Cm] wybaczy, od tych wrogów nie [Ab] wierzę, [Bbm] przyjaźń
Kto by zajrzał mi do wnętrza [Db] duszy, może zdjąłby ten [G] ból [Fm] ze mnie, czego miała nas kara [Ab] nauczyć, komu życie już dało tą [Bbm] lekcję, samotny jak na far i bursztyn, słyszę tylko ten [Eb] szum, [Fm] węchnień, czekam aż moje serce coś [Ab] ruszy, zraniony jak z pusie, nic nie ba, to [Bbm] sekret
Wszystko dookoła [Eb] linia, [Db] [F] przewidziałem [Eb] ich [Fm] plan, stoją w miejscu niczym bitwa, [Cm] na [Ab] oderwanych skrzydłach, [Bbm] obym miał z kim [Fm] wracać znów do tych miejsc, [Db] zapomnianych, [Cm] starych, [Fm] zagłoszonych zdjęć, puste kartki na których zapisuje bieg, [Cm] to mój lek, który daje mi [Bbm] odetchnąć, ilusbieg, który przyniosła przeszłość, zbrodni zew może [Cm] zjastować [Fm] piekło, wariuje sensem, gdy fani tej [Cm] zbrodni zbierają z peplony tu uciecz, no, [Bbm] życia minusy też muszą coś znieść
Pusy w swe gruzy, by [Eb] na nich się [Fm] wznieść, pomija gruzy, też na to [Cm] zasłużyć, żarne płatki [Fm] róży zwadają jak [Bbm]
[Cm] [Fm] [F] [Cm]
[Ab] [Bbm] [Db]
[Cm] [Fm] [Cm] [Ab]
[Bbm] [Fm] [Db]
[Cm] [Fm] zewnątrz
[Cm]
[Bbm]
[Cm] [Fm] [Cm] [Ab]
[Bbm] Zwykle wiele osób cierpiało przeze mnie, dlatego pewnie dziś cierpię [Fm] ja, czasu nie cofnę, oddaj mi [Ab] przestrzeń, brakuje tlenu pośród czterech [Bbm] ścian, zostajesz sam, chociaż to [Db] wcale nie cela dla [Fm] niebezpiecznych, szykuję plan, [Ab] ale nie taki za który jest stary [Bbm] śledczy
Idę po swoje, bo kiedyś to ręce to [Db] miałem na ogół we [Fm] krwi, i gdyby nie mnuza to [Ab] pewnie bym dalej się bawił w nielegalne [Bbm] gry, dnie w których przebywa przez moje [Db] żyły, zafiły, [Cm] labirynt niemiły, los [Fm] bywa gdy tryby zjadane na winach i [Cm] chwila, co nie może cofnąć ich jebanej [Bbm] czasu
Błądzimy po ciemku jak [Db] ślepi, gdzie leki na błędy za [Eb] które nie [Fm] starczy ci żadnych pieniędzy, choć chciałbyś to [Cm] możesz żyć, za plecami zostaje [Fm] tylko wrzask
[Bbm] [Db]
[Cm] [Fm] [Cm]
[Bbm] [Db]
[Cm]
[Bbm] [Db]
[Cm] [Fm] [Cm] Na final ich się nie zapomina, [Bbm] ponownie los, to chwila, prawdę [Eb] zobaczysz czy na [Fm] grzywie, że po sądy wrogów wybaczy i [Ab] od tych wrogów nie bierze przyjaźń
[Bbm] [Db] [Eb] [Fm] [Cm] [Ab]
[Bbm] [Db]
[Eb] [Fm] [N]
[Db] [Fm] [Ab]
[Bbm]
[Db] [Fm] [Ab]
[Bbm] Nie wszystko jest czarno-białe, gdzie [Db] pogrzybałem i straciłem wiarę, wciąż czekam [Fm] na karę, lecz nie w kryminale, [Ab] mentalny areszt i gorzej, bo same są myśli na [Bbm] zmianę, przeplata się dobro i zło, jak dzień [Db] i noc, jak krew i pot, [Fm] symbioza pozwala mi słyszeć mój sumienia [Ab] głos, uśmiechnie prozach, napędza mi [Bbm] moc
Nie ma dymu [Db] bez ognia, spód egzeforia, [Eb] wszystko ma [Fm] cement, to [Cm] kara i zbrodnia, los równo rozdał, każdy [Eb] niech mówi za [Bbm] siebie, te prawne gdy jesteś na klebie, te prawne gdy [Cm] jesteś pod [Fm] siebie, posłuchaj lepiej jak bije ci [Cm] serce, nim zapłacisz na swym pogrzebie
[Bbm] Za mną już zło i [Db] wina, sumień nie krzyczy, [Eb] wybacz [F] intencje złem, do [Cm] finału ich się nie zapomina, [Bbm] ponownie los, do [Bb] [Db] finału prawdę zobaczysz, [Gm] czy na [Cm] chwilę wierzę, bo sądy wrogów wybaczy, od tych wrogów nie wierzę, [Bbm] przyjaźń za mną już zło i [Fm] [Db] wina, sumień nie krzyczy, [Eb] [Fm] wybacz intencje złem, do [Ab] finału ich się nie zapomina, [Bbm] ponownie los
[Bb] Do finału [Db] prawdę zobaczysz, [Cm] czy na [Fm] chwilę wierzę, bo sądy wrogów [Cm] wybaczy, od tych wrogów nie [Ab] wierzę, [Bbm] przyjaźń
Kto by zajrzał mi do wnętrza [Db] duszy, może zdjąłby ten [G] ból [Fm] ze mnie, czego miała nas kara [Ab] nauczyć, komu życie już dało tą [Bbm] lekcję, samotny jak na far i bursztyn, słyszę tylko ten [Eb] szum, [Fm] węchnień, czekam aż moje serce coś [Ab] ruszy, zraniony jak z pusie, nic nie ba, to [Bbm] sekret
Wszystko dookoła [Eb] linia, [Db] [F] przewidziałem [Eb] ich [Fm] plan, stoją w miejscu niczym bitwa, [Cm] na [Ab] oderwanych skrzydłach, [Bbm] obym miał z kim [Fm] wracać znów do tych miejsc, [Db] zapomnianych, [Cm] starych, [Fm] zagłoszonych zdjęć, puste kartki na których zapisuje bieg, [Cm] to mój lek, który daje mi [Bbm] odetchnąć, ilusbieg, który przyniosła przeszłość, zbrodni zew może [Cm] zjastować [Fm] piekło, wariuje sensem, gdy fani tej [Cm] zbrodni zbierają z peplony tu uciecz, no, [Bbm] życia minusy też muszą coś znieść
Pusy w swe gruzy, by [Eb] na nich się [Fm] wznieść, pomija gruzy, też na to [Cm] zasłużyć, żarne płatki [Fm] róży zwadają jak [Bbm]
[Cm] [Fm] [F] [Cm]
[Ab] [Bbm] [Db]
[Cm] [Fm] [Cm] [Ab]
[Bbm] [Fm] [Db]
[Cm] [Fm] zewnątrz
[Cm]
[Bbm]
[Cm] [Fm] [Cm] [Ab]
[Bbm] Zwykle wiele osób cierpiało przeze mnie, dlatego pewnie dziś cierpię [Fm] ja, czasu nie cofnę, oddaj mi [Ab] przestrzeń, brakuje tlenu pośród czterech [Bbm] ścian, zostajesz sam, chociaż to [Db] wcale nie cela dla [Fm] niebezpiecznych, szykuję plan, [Ab] ale nie taki za który jest stary [Bbm] śledczy
Idę po swoje, bo kiedyś to ręce to [Db] miałem na ogół we [Fm] krwi, i gdyby nie mnuza to [Ab] pewnie bym dalej się bawił w nielegalne [Bbm] gry, dnie w których przebywa przez moje [Db] żyły, zafiły, [Cm] labirynt niemiły, los [Fm] bywa gdy tryby zjadane na winach i [Cm] chwila, co nie może cofnąć ich jebanej [Bbm] czasu
Błądzimy po ciemku jak [Db] ślepi, gdzie leki na błędy za [Eb] które nie [Fm] starczy ci żadnych pieniędzy, choć chciałbyś to [Cm] możesz żyć, za plecami zostaje [Fm] tylko wrzask
[Bbm] [Db]
[Cm] [Fm] [Cm]
[Bbm] [Db]
[Cm]
[Bbm] [Db]
[Cm] [Fm] [Cm] Na final ich się nie zapomina, [Bbm] ponownie los, to chwila, prawdę [Eb] zobaczysz czy na [Fm] grzywie, że po sądy wrogów wybaczy i [Ab] od tych wrogów nie bierze przyjaźń
[Bbm] [Db] [Eb] [Fm] [Cm] [Ab]
[Bbm] [Db]
[Eb] [Fm] [N]
Key:
Fm
Bbm
Cm
Db
Ab
Fm
Bbm
Cm
[Bbm] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Db] _ [Fm] _ _ _ _ [Ab] _ _ _
_ [Bbm] _ _ _ _ _ _ _
[Db] _ [Fm] _ _ _ _ [Ab] _ _ _
[Bbm] Nie wszystko jest czarno-białe, gdzie [Db] pogrzybałem i straciłem wiarę, wciąż czekam [Fm] na karę, lecz nie w kryminale, [Ab] mentalny areszt i gorzej, bo same są myśli na [Bbm] zmianę, przeplata się dobro i zło, jak dzień [Db] i noc, jak krew i pot, [Fm] symbioza pozwala mi słyszeć mój sumienia [Ab] głos, uśmiechnie prozach, napędza mi [Bbm] moc
Nie ma dymu [Db] bez ognia, spód egzeforia, [Eb] wszystko ma [Fm] cement, to [Cm] kara i zbrodnia, los równo rozdał, każdy [Eb] niech mówi za [Bbm] siebie, te prawne gdy jesteś na klebie, te prawne gdy [Cm] jesteś pod [Fm] siebie, posłuchaj lepiej jak bije ci [Cm] serce, nim zapłacisz na swym pogrzebie
[Bbm] Za mną już zło i [Db] wina, sumień nie krzyczy, [Eb] wybacz [F] intencje złem, do [Cm] finału ich się nie zapomina, [Bbm] ponownie los, do [Bb] [Db] finału prawdę zobaczysz, [Gm] czy na [Cm] chwilę wierzę, bo sądy wrogów wybaczy, od tych wrogów nie wierzę, [Bbm] przyjaźń za mną już zło i [Fm] [Db] wina, sumień nie krzyczy, [Eb] [Fm] wybacz intencje złem, do [Ab] finału ich się nie zapomina, [Bbm] ponownie los
[Bb] Do finału [Db] prawdę zobaczysz, [Cm] czy na [Fm] chwilę wierzę, bo sądy wrogów [Cm] wybaczy, od tych wrogów nie [Ab] wierzę, [Bbm] przyjaźń
Kto by zajrzał mi do wnętrza [Db] duszy, może zdjąłby ten [G] ból [Fm] ze mnie, czego miała nas kara [Ab] nauczyć, komu życie już dało tą [Bbm] lekcję, samotny jak na far i bursztyn, słyszę tylko ten [Eb] szum, [Fm] węchnień, czekam aż moje serce coś [Ab] ruszy, zraniony jak z pusie, nic nie ba, to [Bbm] sekret
Wszystko dookoła [Eb] linia, [Db] _ [F] przewidziałem [Eb] ich [Fm] plan, stoją w miejscu niczym bitwa, [Cm] na [Ab] oderwanych skrzydłach, [Bbm] obym miał z kim [Fm] wracać znów do tych miejsc, [Db] zapomnianych, [Cm] starych, [Fm] zagłoszonych zdjęć, puste kartki na których zapisuje bieg, [Cm] to mój lek, który daje mi [Bbm] odetchnąć, ilusbieg, który przyniosła przeszłość, zbrodni zew może [Cm] zjastować [Fm] piekło, wariuje sensem, gdy fani tej [Cm] zbrodni zbierają z peplony tu uciecz, no, [Bbm] życia minusy też muszą coś znieść
Pusy w swe gruzy, by [Eb] na nich się [Fm] wznieść, pomija gruzy, też na to [Cm] zasłużyć, żarne płatki [Fm] róży zwadają jak [Bbm] _ _ _ _ _ _ _
[Cm] _ [Fm] _ _ _ [F] _ [Cm] _ _ _
[Ab] _ [Bbm] _ _ _ _ [Db] _ _ _
[Cm] _ [Fm] _ _ [Cm] _ _ _ _ [Ab] _
_ [Bbm] _ _ [Fm] _ _ [Db] _ _ _
[Cm] _ [Fm] _ zewnątrz
_ [Cm] _ _ _
_ [Bbm] _ _ _ _ _ _ _
[Cm] _ [Fm] _ _ _ [Cm] _ _ _ [Ab] _
_ [Bbm] Zwykle wiele osób cierpiało przeze mnie, dlatego pewnie dziś cierpię [Fm] ja, czasu nie cofnę, oddaj mi [Ab] przestrzeń, brakuje tlenu pośród czterech [Bbm] ścian, zostajesz sam, chociaż to [Db] wcale nie cela dla [Fm] niebezpiecznych, szykuję plan, [Ab] ale nie taki za który jest stary [Bbm] śledczy
Idę po swoje, bo kiedyś to ręce to [Db] miałem na ogół we [Fm] krwi, i gdyby nie mnuza to [Ab] pewnie bym dalej się bawił w nielegalne [Bbm] gry, dnie w których przebywa przez moje [Db] żyły, zafiły, [Cm] labirynt niemiły, los [Fm] bywa gdy tryby zjadane na winach i [Cm] chwila, co nie może cofnąć ich jebanej [Bbm] czasu
Błądzimy po ciemku jak [Db] ślepi, gdzie leki na błędy za [Eb] które nie [Fm] starczy ci żadnych pieniędzy, choć chciałbyś to [Cm] możesz żyć, za plecami zostaje [Fm] tylko wrzask
[Bbm] _ _ _ _ [Db] _ _ _
[Cm] _ [Fm] _ _ _ [Cm] _ _ _ _
_ [Bbm] _ _ _ _ [Db] _ _ _
[Cm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Bbm] _ _ _ _ _ [Db] _ _ _
[Cm] _ [Fm] _ _ [Cm] Na final ich się nie zapomina, [Bbm] ponownie los, to chwila, prawdę [Eb] zobaczysz czy na [Fm] grzywie, że po sądy wrogów wybaczy i [Ab] od tych wrogów nie bierze przyjaźń
[Bbm] _ _ _ _ [Db] _ _ _ [Eb] _ [Fm] _ _ _ _ [Cm] _ _ [Ab] _
_ [Bbm] _ _ _ _ [Db] _ _ _
[Eb] _ [Fm] _ _ _ _ _ [N] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Db] _ [Fm] _ _ _ _ [Ab] _ _ _
_ [Bbm] _ _ _ _ _ _ _
[Db] _ [Fm] _ _ _ _ [Ab] _ _ _
[Bbm] Nie wszystko jest czarno-białe, gdzie [Db] pogrzybałem i straciłem wiarę, wciąż czekam [Fm] na karę, lecz nie w kryminale, [Ab] mentalny areszt i gorzej, bo same są myśli na [Bbm] zmianę, przeplata się dobro i zło, jak dzień [Db] i noc, jak krew i pot, [Fm] symbioza pozwala mi słyszeć mój sumienia [Ab] głos, uśmiechnie prozach, napędza mi [Bbm] moc
Nie ma dymu [Db] bez ognia, spód egzeforia, [Eb] wszystko ma [Fm] cement, to [Cm] kara i zbrodnia, los równo rozdał, każdy [Eb] niech mówi za [Bbm] siebie, te prawne gdy jesteś na klebie, te prawne gdy [Cm] jesteś pod [Fm] siebie, posłuchaj lepiej jak bije ci [Cm] serce, nim zapłacisz na swym pogrzebie
[Bbm] Za mną już zło i [Db] wina, sumień nie krzyczy, [Eb] wybacz [F] intencje złem, do [Cm] finału ich się nie zapomina, [Bbm] ponownie los, do [Bb] [Db] finału prawdę zobaczysz, [Gm] czy na [Cm] chwilę wierzę, bo sądy wrogów wybaczy, od tych wrogów nie wierzę, [Bbm] przyjaźń za mną już zło i [Fm] [Db] wina, sumień nie krzyczy, [Eb] [Fm] wybacz intencje złem, do [Ab] finału ich się nie zapomina, [Bbm] ponownie los
[Bb] Do finału [Db] prawdę zobaczysz, [Cm] czy na [Fm] chwilę wierzę, bo sądy wrogów [Cm] wybaczy, od tych wrogów nie [Ab] wierzę, [Bbm] przyjaźń
Kto by zajrzał mi do wnętrza [Db] duszy, może zdjąłby ten [G] ból [Fm] ze mnie, czego miała nas kara [Ab] nauczyć, komu życie już dało tą [Bbm] lekcję, samotny jak na far i bursztyn, słyszę tylko ten [Eb] szum, [Fm] węchnień, czekam aż moje serce coś [Ab] ruszy, zraniony jak z pusie, nic nie ba, to [Bbm] sekret
Wszystko dookoła [Eb] linia, [Db] _ [F] przewidziałem [Eb] ich [Fm] plan, stoją w miejscu niczym bitwa, [Cm] na [Ab] oderwanych skrzydłach, [Bbm] obym miał z kim [Fm] wracać znów do tych miejsc, [Db] zapomnianych, [Cm] starych, [Fm] zagłoszonych zdjęć, puste kartki na których zapisuje bieg, [Cm] to mój lek, który daje mi [Bbm] odetchnąć, ilusbieg, który przyniosła przeszłość, zbrodni zew może [Cm] zjastować [Fm] piekło, wariuje sensem, gdy fani tej [Cm] zbrodni zbierają z peplony tu uciecz, no, [Bbm] życia minusy też muszą coś znieść
Pusy w swe gruzy, by [Eb] na nich się [Fm] wznieść, pomija gruzy, też na to [Cm] zasłużyć, żarne płatki [Fm] róży zwadają jak [Bbm] _ _ _ _ _ _ _
[Cm] _ [Fm] _ _ _ [F] _ [Cm] _ _ _
[Ab] _ [Bbm] _ _ _ _ [Db] _ _ _
[Cm] _ [Fm] _ _ [Cm] _ _ _ _ [Ab] _
_ [Bbm] _ _ [Fm] _ _ [Db] _ _ _
[Cm] _ [Fm] _ zewnątrz
_ [Cm] _ _ _
_ [Bbm] _ _ _ _ _ _ _
[Cm] _ [Fm] _ _ _ [Cm] _ _ _ [Ab] _
_ [Bbm] Zwykle wiele osób cierpiało przeze mnie, dlatego pewnie dziś cierpię [Fm] ja, czasu nie cofnę, oddaj mi [Ab] przestrzeń, brakuje tlenu pośród czterech [Bbm] ścian, zostajesz sam, chociaż to [Db] wcale nie cela dla [Fm] niebezpiecznych, szykuję plan, [Ab] ale nie taki za który jest stary [Bbm] śledczy
Idę po swoje, bo kiedyś to ręce to [Db] miałem na ogół we [Fm] krwi, i gdyby nie mnuza to [Ab] pewnie bym dalej się bawił w nielegalne [Bbm] gry, dnie w których przebywa przez moje [Db] żyły, zafiły, [Cm] labirynt niemiły, los [Fm] bywa gdy tryby zjadane na winach i [Cm] chwila, co nie może cofnąć ich jebanej [Bbm] czasu
Błądzimy po ciemku jak [Db] ślepi, gdzie leki na błędy za [Eb] które nie [Fm] starczy ci żadnych pieniędzy, choć chciałbyś to [Cm] możesz żyć, za plecami zostaje [Fm] tylko wrzask
[Bbm] _ _ _ _ [Db] _ _ _
[Cm] _ [Fm] _ _ _ [Cm] _ _ _ _
_ [Bbm] _ _ _ _ [Db] _ _ _
[Cm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Bbm] _ _ _ _ _ [Db] _ _ _
[Cm] _ [Fm] _ _ [Cm] Na final ich się nie zapomina, [Bbm] ponownie los, to chwila, prawdę [Eb] zobaczysz czy na [Fm] grzywie, że po sądy wrogów wybaczy i [Ab] od tych wrogów nie bierze przyjaźń
[Bbm] _ _ _ _ [Db] _ _ _ [Eb] _ [Fm] _ _ _ _ [Cm] _ _ [Ab] _
_ [Bbm] _ _ _ _ [Db] _ _ _
[Eb] _ [Fm] _ _ _ _ _ [N] _ _