Chords for Kacperczyk - Cyrk ft. Hodak
Tempo:
139.5 bpm
Chords used:
A
C#
G#
C#m
D#
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[G#] [C#]
[D#] [A]
[G#] [C#]
[G#] [A]
[G#] [C#]
[D#] [A]
[G#] [C#]
[A]
Z [G#] jednej strony chcę być zdrowy i wierny, z drugiej [C#] co dzień się [D#] upijać, brać [A] i jeść
keszy, z jednej strony być wolny, [G#] mieć wszystkie jak [C#] Przybyszewski, z drugiej
na zawsze zakochać się, pisać o niej [A] tekst.
Myślę, że dobrze [G#] być kulturalnym i [C#] grzecznym,
ale dziś świat tak mnie [D#] wkurwia, że [A] rozjebie na części go.
[G#] Codziennie myślę, jak bym miał o [C#m] ciebie lepszym, co w sumie to jestem [A] najlepszy.
Z jednej strony jestem [D#] bieżący i wierny, [C#] z drugiej nie chcę należeć [D#] do żadnej [A] sekty.
Często tęsknię za przyszłością i piszę [D] piosenki, [C#] potem myślę, że po chuj są mi te sentymenty.
[A]
Chciałbym robić muzykę ambitną, [C#m] ale fajnie jakby [D#] trwykło, [A] czasem chciałbym robić hip-hop,
[F#] a czasem jakiś pop.
[C#m]
W mojej głowie myśli grają w ping-pong, [F#m] w głowie piruety jak Szyrdysylej,
[A] do głowy oleju nalej mi, w [C#m] mojej głowie cyrk jak [C#]
Szyrdysylej, [A] wszystkie decyzje za mnie [F#m] podejmij.
W mojej głowie myśli grają w ping-pong, w głowie piruety jak Szyrdysylej, do [A] głowy oleju nalej mi,
w [C#m] mojej głowie cyrk jak Szyrdysylej, [C#] wszystkie decyzje za mnie [A] podejmij.
[G#] No bo samemu [C#] nie umiem, proste wybory [D#] w głowie tworzą mnie do zdobycia [A] góry.
Nic dziwnego, [G#] że wciąż nie wiem, jak się obrać w [C#] kierunek, gdy Keller zbiera zamówienie, to [A] ja proszę rachunek.
[G#] No albo jednak wina, [C#] a dla tej pięknej pani [D#] obok weźcie wiszek wina, [A] godzina mija [G#] czas, na prawa jest Krzysztof i ja,
[C#] bo nie pamiętam, bym ze sobą sam tyle [G#] wytrzymał, młody chodaczyna, mam takie popierdolone [C#] życie,
że nie muszę już wchodzić [G#] do kina, ani [A] przepinać.
[G#] Z jednej strony bubi, para na zrugi, [C#] polimat,
a kiedy znowu z góry [A] spadam, leży trampolina.
[C#m] No i co chwilę tak w kółko, chciałbyś w moją głowę wejść,
to jest kolejka [A] górska, z jednej strony chcę do [G#] słońca, z drugiej lubię [C#m] ten półrok.
Spadłem z jutro na herbatę, [A#] ale dawaj ten bourbon.
W [F#m] głowie piruety jak syr dysylej.
[A]
[C#m]
[A]
[F#m]
[A]
[C#m]
[G]
[G] [F#m]
[A] Do głowy oleju nalej mi, w [C#m] mojej głowie cyrk jak syr dysylej.
[A] Wszystkie decyzje za mnie podejmij.
[F#m] W głowie piruety jak syr dysylej.
Do [A] głowy oleju nalej mi, w [C#m] mojej głowie cyrk jak syr dysylej.
[C#] Wszystkie decyzje za mnie [A] podejmij.
Z jednej [G#] strony kocham się ponad [C#] wszystko, z drugiej nienawidzę, [D#] rozpisuję planek [A] z tych prysnąń.
Bez powodu [G#] często płaczę, jakbym zapłukł się [C#] żniwką.
Minutę później się śmieję tak buszno jak [A] ponchito.
Z jednej strony [G#] chciałbym pić na Kubie [C#] mojito, z drugiej barwie [D#] odpoczywam pijąc piwo nad [A] Wisłą.
Z jednej strony wolę [G#] poddać się, gdy patusy [C#] krzyczą, z drugiej chciałbym się postawić, no bo nie chcę być.
[A]
Kocham Płomięz, [C#m] pokocham Warszawę jak nic, bo przy tym tutaj śliczny morze to dlatego tak [A] błyszczą.
Chciałbym stąd wyjechać, [G#] bo tutaj się czuję [C#m] jak nic, bo że jakby jadę będę chciał wyjść i to jest [A] szybko.
Z jednej strony [C#m] trzeba robić, to też trzeba robić.
Z drugiej nie narobić się, ale wszystko [A] zarobi.
Z trzeciej strony [G#] nie ma pojętym w [C#m] ubiegunowy.
Raz jestem serdeczny, a raz pole srodkowy.
W [F#m] głowie piruety jak syrwysylek, [A] do płomy oleju naleń mi.
W [C#m] mojej głowie cyrk jak
[C#] syrwysylek, [A] wszystkie decyzje za mnie podejmij.
[F#m] W głowie piruety jak syrwysylek, do [A] płomy oleju naleń mi.
W [C#m] mojej głowie cyrk jak syrwysylek, [C#] wszystkie decyzje za mnie podejmij.
[N]
[D#] [A]
[G#] [C#]
[G#] [A]
[G#] [C#]
[D#] [A]
[G#] [C#]
[A]
Z [G#] jednej strony chcę być zdrowy i wierny, z drugiej [C#] co dzień się [D#] upijać, brać [A] i jeść
keszy, z jednej strony być wolny, [G#] mieć wszystkie jak [C#] Przybyszewski, z drugiej
na zawsze zakochać się, pisać o niej [A] tekst.
Myślę, że dobrze [G#] być kulturalnym i [C#] grzecznym,
ale dziś świat tak mnie [D#] wkurwia, że [A] rozjebie na części go.
[G#] Codziennie myślę, jak bym miał o [C#m] ciebie lepszym, co w sumie to jestem [A] najlepszy.
Z jednej strony jestem [D#] bieżący i wierny, [C#] z drugiej nie chcę należeć [D#] do żadnej [A] sekty.
Często tęsknię za przyszłością i piszę [D] piosenki, [C#] potem myślę, że po chuj są mi te sentymenty.
[A]
Chciałbym robić muzykę ambitną, [C#m] ale fajnie jakby [D#] trwykło, [A] czasem chciałbym robić hip-hop,
[F#] a czasem jakiś pop.
[C#m]
W mojej głowie myśli grają w ping-pong, [F#m] w głowie piruety jak Szyrdysylej,
[A] do głowy oleju nalej mi, w [C#m] mojej głowie cyrk jak [C#]
Szyrdysylej, [A] wszystkie decyzje za mnie [F#m] podejmij.
W mojej głowie myśli grają w ping-pong, w głowie piruety jak Szyrdysylej, do [A] głowy oleju nalej mi,
w [C#m] mojej głowie cyrk jak Szyrdysylej, [C#] wszystkie decyzje za mnie [A] podejmij.
[G#] No bo samemu [C#] nie umiem, proste wybory [D#] w głowie tworzą mnie do zdobycia [A] góry.
Nic dziwnego, [G#] że wciąż nie wiem, jak się obrać w [C#] kierunek, gdy Keller zbiera zamówienie, to [A] ja proszę rachunek.
[G#] No albo jednak wina, [C#] a dla tej pięknej pani [D#] obok weźcie wiszek wina, [A] godzina mija [G#] czas, na prawa jest Krzysztof i ja,
[C#] bo nie pamiętam, bym ze sobą sam tyle [G#] wytrzymał, młody chodaczyna, mam takie popierdolone [C#] życie,
że nie muszę już wchodzić [G#] do kina, ani [A] przepinać.
[G#] Z jednej strony bubi, para na zrugi, [C#] polimat,
a kiedy znowu z góry [A] spadam, leży trampolina.
[C#m] No i co chwilę tak w kółko, chciałbyś w moją głowę wejść,
to jest kolejka [A] górska, z jednej strony chcę do [G#] słońca, z drugiej lubię [C#m] ten półrok.
Spadłem z jutro na herbatę, [A#] ale dawaj ten bourbon.
W [F#m] głowie piruety jak syr dysylej.
[A]
[C#m]
[A]
[F#m]
[A]
[C#m]
[G]
[G] [F#m]
[A] Do głowy oleju nalej mi, w [C#m] mojej głowie cyrk jak syr dysylej.
[A] Wszystkie decyzje za mnie podejmij.
[F#m] W głowie piruety jak syr dysylej.
Do [A] głowy oleju nalej mi, w [C#m] mojej głowie cyrk jak syr dysylej.
[C#] Wszystkie decyzje za mnie [A] podejmij.
Z jednej [G#] strony kocham się ponad [C#] wszystko, z drugiej nienawidzę, [D#] rozpisuję planek [A] z tych prysnąń.
Bez powodu [G#] często płaczę, jakbym zapłukł się [C#] żniwką.
Minutę później się śmieję tak buszno jak [A] ponchito.
Z jednej strony [G#] chciałbym pić na Kubie [C#] mojito, z drugiej barwie [D#] odpoczywam pijąc piwo nad [A] Wisłą.
Z jednej strony wolę [G#] poddać się, gdy patusy [C#] krzyczą, z drugiej chciałbym się postawić, no bo nie chcę być.
[A]
Kocham Płomięz, [C#m] pokocham Warszawę jak nic, bo przy tym tutaj śliczny morze to dlatego tak [A] błyszczą.
Chciałbym stąd wyjechać, [G#] bo tutaj się czuję [C#m] jak nic, bo że jakby jadę będę chciał wyjść i to jest [A] szybko.
Z jednej strony [C#m] trzeba robić, to też trzeba robić.
Z drugiej nie narobić się, ale wszystko [A] zarobi.
Z trzeciej strony [G#] nie ma pojętym w [C#m] ubiegunowy.
Raz jestem serdeczny, a raz pole srodkowy.
W [F#m] głowie piruety jak syrwysylek, [A] do płomy oleju naleń mi.
W [C#m] mojej głowie cyrk jak
[C#] syrwysylek, [A] wszystkie decyzje za mnie podejmij.
[F#m] W głowie piruety jak syrwysylek, do [A] płomy oleju naleń mi.
W [C#m] mojej głowie cyrk jak syrwysylek, [C#] wszystkie decyzje za mnie podejmij.
[N]
Key:
A
C#
G#
C#m
D#
A
C#
G#
_ _ _ _ _ _
_ [G#] _ _ _ [C#] _ _
_ _ [D#] _ _ [A] _ _
_ _ [G#] _ _ [C#] _ _
_ _ _ [G#] _ _ [A] _
_ _ [G#] _ _ [C#] _ _
_ _ [D#] _ _ [A] _ _
_ _ [G#] _ _ _ [C#] _
_ _ _ _ _ [A]
Z [G#] jednej strony chcę być zdrowy i wierny, z drugiej [C#] co dzień się [D#] upijać, brać [A] i jeść
keszy, z jednej strony być wolny, [G#] mieć wszystkie jak [C#] Przybyszewski, z drugiej
na zawsze zakochać się, pisać o niej [A] tekst.
Myślę, że dobrze [G#] być kulturalnym i [C#] grzecznym,
ale dziś świat tak mnie [D#] wkurwia, że [A] rozjebie na części go.
[G#] Codziennie myślę, jak bym miał o [C#m] ciebie lepszym, co w sumie to jestem [A] najlepszy.
Z jednej strony jestem [D#] bieżący i wierny, [C#] z drugiej nie chcę należeć [D#] do żadnej [A] sekty.
Często tęsknię za przyszłością i piszę [D] piosenki, [C#] potem myślę, że po chuj są mi te sentymenty.
[A]
Chciałbym robić muzykę ambitną, [C#m] ale fajnie jakby [D#] trwykło, [A] czasem chciałbym robić hip-hop,
[F#] a czasem jakiś pop.
[C#m]
W mojej głowie myśli grają w ping-pong, [F#m] w głowie piruety jak _ Szyrdysylej,
[A] do głowy oleju nalej mi, w [C#m] mojej głowie cyrk jak [C#] _
Szyrdysylej, [A] wszystkie decyzje za mnie [F#m] podejmij.
W mojej głowie myśli grają w ping-pong, w głowie piruety jak _ Szyrdysylej, do [A] głowy oleju nalej mi,
w [C#m] mojej głowie cyrk jak Szyrdysylej, [C#] wszystkie decyzje za mnie _ [A] podejmij.
_ [G#] No bo samemu [C#] nie umiem, proste wybory [D#] w głowie tworzą mnie do zdobycia [A] góry.
Nic dziwnego, [G#] że wciąż nie wiem, jak się obrać w [C#] kierunek, gdy Keller zbiera zamówienie, to [A] ja proszę rachunek.
_ [G#] No albo jednak wina, [C#] a dla tej pięknej pani [D#] obok weźcie wiszek wina, [A] godzina mija [G#] czas, na prawa jest Krzysztof i ja,
[C#] bo nie pamiętam, bym ze sobą sam tyle [G#] wytrzymał, młody chodaczyna, mam takie popierdolone [C#] życie,
że nie muszę już wchodzić [G#] do kina, ani [A] przepinać.
[G#] Z jednej strony bubi, para na zrugi, [C#] polimat,
a kiedy znowu z góry [A] spadam, leży trampolina.
[C#m] No i co chwilę tak w kółko, chciałbyś w moją głowę wejść,
to jest kolejka [A] górska, z jednej strony chcę do [G#] słońca, z drugiej lubię [C#m] ten półrok.
Spadłem z jutro na herbatę, [A#] ale dawaj ten bourbon.
W [F#m] głowie piruety jak syr dysylej.
[A] _
_ _ _ _ _ [C#m] _
_ _ _ _ _ [A] _
_ _ _ _ _ [F#m] _
_ _ _ _ _ [A] _
_ _ _ _ _ [C#m] _
_ _ _ _ _ [G] _
_ _ _ [G] _ _ [F#m] _
_ _ _ _ [A] Do głowy oleju nalej mi, w [C#m] mojej głowie cyrk jak syr dysylej.
[A] Wszystkie decyzje za mnie podejmij.
[F#m] W głowie piruety jak syr dysylej.
Do [A] głowy oleju nalej mi, w [C#m] mojej głowie cyrk jak syr dysylej.
[C#] Wszystkie decyzje za mnie [A] podejmij.
Z jednej [G#] strony kocham się ponad [C#] wszystko, z drugiej nienawidzę, [D#] rozpisuję planek [A] z tych prysnąń.
Bez powodu [G#] często płaczę, jakbym zapłukł się [C#] żniwką.
Minutę później się śmieję tak buszno jak [A] ponchito.
Z jednej strony [G#] chciałbym pić na Kubie [C#] mojito, z drugiej barwie [D#] odpoczywam pijąc piwo nad [A] Wisłą.
Z jednej strony wolę [G#] poddać się, gdy patusy [C#] krzyczą, z drugiej chciałbym się postawić, no bo nie chcę być.
[A]
Kocham Płomięz, [C#m] pokocham Warszawę jak nic, bo przy tym tutaj śliczny morze to dlatego tak [A] błyszczą.
Chciałbym stąd wyjechać, [G#] bo tutaj się czuję [C#m] jak nic, bo że jakby jadę będę chciał wyjść i to jest [A] szybko.
Z jednej strony [C#m] trzeba robić, to też trzeba robić.
Z drugiej nie narobić się, ale wszystko [A] zarobi.
Z trzeciej strony [G#] nie ma pojętym w [C#m] ubiegunowy.
Raz jestem serdeczny, a raz pole srodkowy.
W [F#m] głowie piruety jak _ syrwysylek, [A] do płomy oleju naleń mi.
W [C#m] mojej głowie cyrk jak _
[C#] syrwysylek, [A] wszystkie decyzje za mnie podejmij.
[F#m] W głowie piruety jak _ syrwysylek, do [A] płomy oleju naleń mi.
W [C#m] mojej głowie cyrk jak _ syrwysylek, [C#] wszystkie decyzje za mnie podejmij. _ _ _ _
_ _ _ _ _ [N] _
_ [G#] _ _ _ [C#] _ _
_ _ [D#] _ _ [A] _ _
_ _ [G#] _ _ [C#] _ _
_ _ _ [G#] _ _ [A] _
_ _ [G#] _ _ [C#] _ _
_ _ [D#] _ _ [A] _ _
_ _ [G#] _ _ _ [C#] _
_ _ _ _ _ [A]
Z [G#] jednej strony chcę być zdrowy i wierny, z drugiej [C#] co dzień się [D#] upijać, brać [A] i jeść
keszy, z jednej strony być wolny, [G#] mieć wszystkie jak [C#] Przybyszewski, z drugiej
na zawsze zakochać się, pisać o niej [A] tekst.
Myślę, że dobrze [G#] być kulturalnym i [C#] grzecznym,
ale dziś świat tak mnie [D#] wkurwia, że [A] rozjebie na części go.
[G#] Codziennie myślę, jak bym miał o [C#m] ciebie lepszym, co w sumie to jestem [A] najlepszy.
Z jednej strony jestem [D#] bieżący i wierny, [C#] z drugiej nie chcę należeć [D#] do żadnej [A] sekty.
Często tęsknię za przyszłością i piszę [D] piosenki, [C#] potem myślę, że po chuj są mi te sentymenty.
[A]
Chciałbym robić muzykę ambitną, [C#m] ale fajnie jakby [D#] trwykło, [A] czasem chciałbym robić hip-hop,
[F#] a czasem jakiś pop.
[C#m]
W mojej głowie myśli grają w ping-pong, [F#m] w głowie piruety jak _ Szyrdysylej,
[A] do głowy oleju nalej mi, w [C#m] mojej głowie cyrk jak [C#] _
Szyrdysylej, [A] wszystkie decyzje za mnie [F#m] podejmij.
W mojej głowie myśli grają w ping-pong, w głowie piruety jak _ Szyrdysylej, do [A] głowy oleju nalej mi,
w [C#m] mojej głowie cyrk jak Szyrdysylej, [C#] wszystkie decyzje za mnie _ [A] podejmij.
_ [G#] No bo samemu [C#] nie umiem, proste wybory [D#] w głowie tworzą mnie do zdobycia [A] góry.
Nic dziwnego, [G#] że wciąż nie wiem, jak się obrać w [C#] kierunek, gdy Keller zbiera zamówienie, to [A] ja proszę rachunek.
_ [G#] No albo jednak wina, [C#] a dla tej pięknej pani [D#] obok weźcie wiszek wina, [A] godzina mija [G#] czas, na prawa jest Krzysztof i ja,
[C#] bo nie pamiętam, bym ze sobą sam tyle [G#] wytrzymał, młody chodaczyna, mam takie popierdolone [C#] życie,
że nie muszę już wchodzić [G#] do kina, ani [A] przepinać.
[G#] Z jednej strony bubi, para na zrugi, [C#] polimat,
a kiedy znowu z góry [A] spadam, leży trampolina.
[C#m] No i co chwilę tak w kółko, chciałbyś w moją głowę wejść,
to jest kolejka [A] górska, z jednej strony chcę do [G#] słońca, z drugiej lubię [C#m] ten półrok.
Spadłem z jutro na herbatę, [A#] ale dawaj ten bourbon.
W [F#m] głowie piruety jak syr dysylej.
[A] _
_ _ _ _ _ [C#m] _
_ _ _ _ _ [A] _
_ _ _ _ _ [F#m] _
_ _ _ _ _ [A] _
_ _ _ _ _ [C#m] _
_ _ _ _ _ [G] _
_ _ _ [G] _ _ [F#m] _
_ _ _ _ [A] Do głowy oleju nalej mi, w [C#m] mojej głowie cyrk jak syr dysylej.
[A] Wszystkie decyzje za mnie podejmij.
[F#m] W głowie piruety jak syr dysylej.
Do [A] głowy oleju nalej mi, w [C#m] mojej głowie cyrk jak syr dysylej.
[C#] Wszystkie decyzje za mnie [A] podejmij.
Z jednej [G#] strony kocham się ponad [C#] wszystko, z drugiej nienawidzę, [D#] rozpisuję planek [A] z tych prysnąń.
Bez powodu [G#] często płaczę, jakbym zapłukł się [C#] żniwką.
Minutę później się śmieję tak buszno jak [A] ponchito.
Z jednej strony [G#] chciałbym pić na Kubie [C#] mojito, z drugiej barwie [D#] odpoczywam pijąc piwo nad [A] Wisłą.
Z jednej strony wolę [G#] poddać się, gdy patusy [C#] krzyczą, z drugiej chciałbym się postawić, no bo nie chcę być.
[A]
Kocham Płomięz, [C#m] pokocham Warszawę jak nic, bo przy tym tutaj śliczny morze to dlatego tak [A] błyszczą.
Chciałbym stąd wyjechać, [G#] bo tutaj się czuję [C#m] jak nic, bo że jakby jadę będę chciał wyjść i to jest [A] szybko.
Z jednej strony [C#m] trzeba robić, to też trzeba robić.
Z drugiej nie narobić się, ale wszystko [A] zarobi.
Z trzeciej strony [G#] nie ma pojętym w [C#m] ubiegunowy.
Raz jestem serdeczny, a raz pole srodkowy.
W [F#m] głowie piruety jak _ syrwysylek, [A] do płomy oleju naleń mi.
W [C#m] mojej głowie cyrk jak _
[C#] syrwysylek, [A] wszystkie decyzje za mnie podejmij.
[F#m] W głowie piruety jak _ syrwysylek, do [A] płomy oleju naleń mi.
W [C#m] mojej głowie cyrk jak _ syrwysylek, [C#] wszystkie decyzje za mnie podejmij. _ _ _ _
_ _ _ _ _ [N] _