Chords for KALI - 30 KMH (OFFICIAL V8T VIDEO)
Tempo:
66 bpm
Chords used:
Am
F
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
Flawless, Flawless, Flawless
V8, ej
Ganja, mafio
Wiozę się po mało, V8 na legalu
[F] Rozjebałem znowu płytą, to [Am] jedyny zarzut
Dobrym mordom salut, dobrym mordom salut
Szanuje mnie ulica, bo szanuję tych chłopaków, ej
Wiozę się po mało, V8 na legalu
Znów rozbijam bank, ziomuś nie mi do mnie żalu
Dobrym mordem salut, dobrym mordem salut
Ulica gra mnie w duszy, choć ja żyję na legalu
Od dawna już tutaj nie mieszkam, kieto zawsze będzie mi domem
Pozostał tu mój kawałek serca, to tu zbudowałem mój totem
Z niejednym ziomem dzieliłem dole, kolejna kreska, kolejny lolek
Lepkie dłonie, złamany kodeks, za mikrofonem
Mówi, że mam dzisiaj jak Claude Monet
Chcę patrzeć na nufary, [F] wiem co ważniejsze od monet
Przed [Am] tobą dężały kali, kurwa ziomek ile można palić
Zamiast jarunku me życie na szali, w pamięci ciągle mam
Dawnych ziomali, co przez spalin moment za życia umarli
Jak na bucho do nosor, lecę wolno po szarych ulicach
Tu nie ma słońca, czas płynie wolno, jak słone krople po licach
Nie ściga mnie już policja, zbrodnia i kara jak dobrze to znam
Me słowa prawda, nie fikcja, póki gorący jak mnie ten dar
Chociaż wygrałem życie, to w moich oczach pokora
[F] Jak zmora już nie błądzę, pełen wiary [Am] jak bublia i tora
Tak mało ceny na szczycie, plugawym jak [F] Gomora
Śle słowa na ulicę [Am] jak kule w serce Camora
Wiozę się pomału, fało się na legalu
Rozjebałem znowu płytą, to [Am] jedyny zarzut
Dobrym mordom salut, dobrym mordom salut
Szanuje mnie ulica, bo szanuję tych chłopaków
Wiozę się pomału, fało się na legalu
[F] Znów rozbijam bank, ziomuś nie miej do mnie [Am] żalu
Dobrym mordy salut, dobrym mordy salut
Ulica gra mnie w duszy, chociaż żyję na legalu
Niech respektu ludzi zepsutych, hype'u za nowe ciuchy Supreme
Ja wolę za sobą mieć zioma lis puchy, a jak już nie ważysz to kopy na ryj
Kopy konopi nie idą na deal, wokale dropy ja handluję TM
A 808 jak ciosy gołoty to najwyższe loty, ja płyn jak Nil
Dzieciaku szanuj zasady, mówiłem i szuję bez zasad
[F] Potem kłócali do szpady, jak [Am] świętej pamięci masa
Żyjemy w czasach, gdzie liczy się kasa, maniura łasa, niech se go lasa
I niejeden tu bije poniżej pasa i chce cię wyjebać w kosmos NASA
Węź się boź jak Connor, a gdy go pytają to pęka [F] kongom
Pardon, nie wrócił już honor, teraz ci [Am] łysosinę do Connor
Taki tu panuje folklor, gdzie tam do raju, bliżej do Campton
Pele po trupach do celu jak korbo, hmm taka jest prawda, morgo
Lotto zgrasta w bagnie, popatrz jak latam a też byłem na [F] dnie
Każdy z nas nieraz upadnie, sztuka się podnieść [Am] i zacząć od zera
Kto by pomyślał, że kradłem, a moim domem lata micela
Dziś żyję zimku legalnie, z ulicy zabrałem marzenia
Rozę się pomału, fałość się na legalu
[F] Rozjebałem znowu płytą, to [Am] jedyny zarzut
Dobrym mordom salut, dobrym mordom salut
Szanuje mnie ulica, bo szanuję tych chłopaków
Rozę się pomału, fałość się na [F] legalu
Znów rozbijam bank, ziomuś nie mi do mnie [Am] żalu
Dobrym mordy salut, dobrym mordy salut
Ulica gra mnie w duszy, chociaż żyję na legalu
[F] [Am]
V8, ej
Ganja, mafio
Wiozę się po mało, V8 na legalu
[F] Rozjebałem znowu płytą, to [Am] jedyny zarzut
Dobrym mordom salut, dobrym mordom salut
Szanuje mnie ulica, bo szanuję tych chłopaków, ej
Wiozę się po mało, V8 na legalu
Znów rozbijam bank, ziomuś nie mi do mnie żalu
Dobrym mordem salut, dobrym mordem salut
Ulica gra mnie w duszy, choć ja żyję na legalu
Od dawna już tutaj nie mieszkam, kieto zawsze będzie mi domem
Pozostał tu mój kawałek serca, to tu zbudowałem mój totem
Z niejednym ziomem dzieliłem dole, kolejna kreska, kolejny lolek
Lepkie dłonie, złamany kodeks, za mikrofonem
Mówi, że mam dzisiaj jak Claude Monet
Chcę patrzeć na nufary, [F] wiem co ważniejsze od monet
Przed [Am] tobą dężały kali, kurwa ziomek ile można palić
Zamiast jarunku me życie na szali, w pamięci ciągle mam
Dawnych ziomali, co przez spalin moment za życia umarli
Jak na bucho do nosor, lecę wolno po szarych ulicach
Tu nie ma słońca, czas płynie wolno, jak słone krople po licach
Nie ściga mnie już policja, zbrodnia i kara jak dobrze to znam
Me słowa prawda, nie fikcja, póki gorący jak mnie ten dar
Chociaż wygrałem życie, to w moich oczach pokora
[F] Jak zmora już nie błądzę, pełen wiary [Am] jak bublia i tora
Tak mało ceny na szczycie, plugawym jak [F] Gomora
Śle słowa na ulicę [Am] jak kule w serce Camora
Wiozę się pomału, fało się na legalu
Rozjebałem znowu płytą, to [Am] jedyny zarzut
Dobrym mordom salut, dobrym mordom salut
Szanuje mnie ulica, bo szanuję tych chłopaków
Wiozę się pomału, fało się na legalu
[F] Znów rozbijam bank, ziomuś nie miej do mnie [Am] żalu
Dobrym mordy salut, dobrym mordy salut
Ulica gra mnie w duszy, chociaż żyję na legalu
Niech respektu ludzi zepsutych, hype'u za nowe ciuchy Supreme
Ja wolę za sobą mieć zioma lis puchy, a jak już nie ważysz to kopy na ryj
Kopy konopi nie idą na deal, wokale dropy ja handluję TM
A 808 jak ciosy gołoty to najwyższe loty, ja płyn jak Nil
Dzieciaku szanuj zasady, mówiłem i szuję bez zasad
[F] Potem kłócali do szpady, jak [Am] świętej pamięci masa
Żyjemy w czasach, gdzie liczy się kasa, maniura łasa, niech se go lasa
I niejeden tu bije poniżej pasa i chce cię wyjebać w kosmos NASA
Węź się boź jak Connor, a gdy go pytają to pęka [F] kongom
Pardon, nie wrócił już honor, teraz ci [Am] łysosinę do Connor
Taki tu panuje folklor, gdzie tam do raju, bliżej do Campton
Pele po trupach do celu jak korbo, hmm taka jest prawda, morgo
Lotto zgrasta w bagnie, popatrz jak latam a też byłem na [F] dnie
Każdy z nas nieraz upadnie, sztuka się podnieść [Am] i zacząć od zera
Kto by pomyślał, że kradłem, a moim domem lata micela
Dziś żyję zimku legalnie, z ulicy zabrałem marzenia
Rozę się pomału, fałość się na legalu
[F] Rozjebałem znowu płytą, to [Am] jedyny zarzut
Dobrym mordom salut, dobrym mordom salut
Szanuje mnie ulica, bo szanuję tych chłopaków
Rozę się pomału, fałość się na [F] legalu
Znów rozbijam bank, ziomuś nie mi do mnie [Am] żalu
Dobrym mordy salut, dobrym mordy salut
Ulica gra mnie w duszy, chociaż żyję na legalu
[F] [Am]
Key:
Am
F
Am
F
Am
F
Am
F
_ _ _ _ _ _ Flawless, Flawless, Flawless
_ V8, ej
_ Ganja, mafio
Wiozę się po mało, V8 na legalu
[F] Rozjebałem znowu płytą, to [Am] jedyny zarzut
Dobrym mordom salut, dobrym mordom salut
Szanuje mnie ulica, bo szanuję tych chłopaków, ej
Wiozę się po mało, V8 na legalu
Znów rozbijam bank, ziomuś nie mi do mnie żalu
Dobrym mordem salut, dobrym mordem salut
Ulica gra mnie w duszy, choć ja żyję na legalu
Od dawna już tutaj nie mieszkam, kieto zawsze będzie mi domem
Pozostał tu mój kawałek serca, to tu zbudowałem mój totem
Z niejednym ziomem dzieliłem dole, kolejna kreska, kolejny lolek
Lepkie dłonie, złamany kodeks, za mikrofonem
Mówi, że mam dzisiaj jak Claude Monet
Chcę patrzeć na nufary, [F] wiem co ważniejsze od monet
Przed [Am] tobą dężały kali, kurwa ziomek ile można palić
Zamiast jarunku me życie na szali, w pamięci ciągle mam
Dawnych ziomali, co przez spalin moment za życia umarli
Jak na bucho do nosor, lecę wolno po szarych ulicach
Tu nie ma słońca, czas płynie wolno, jak słone krople po licach
Nie ściga mnie już policja, zbrodnia i kara jak dobrze to znam
Me słowa prawda, nie fikcja, póki gorący jak mnie ten dar
Chociaż wygrałem życie, to w moich oczach pokora
[F] Jak zmora już nie błądzę, pełen wiary [Am] jak bublia i tora
Tak mało ceny na szczycie, plugawym jak [F] Gomora
Śle słowa na ulicę [Am] jak kule w serce Camora
Wiozę się pomału, fało się na legalu
Rozjebałem znowu płytą, to [Am] jedyny zarzut
Dobrym mordom salut, dobrym mordom salut
Szanuje mnie ulica, bo szanuję tych chłopaków
Wiozę się pomału, fało się na legalu
[F] Znów rozbijam bank, ziomuś nie miej do mnie [Am] żalu
Dobrym mordy salut, dobrym mordy salut
Ulica gra mnie w duszy, chociaż żyję na legalu
Niech respektu ludzi zepsutych, hype'u za nowe ciuchy Supreme
Ja wolę za sobą mieć zioma lis puchy, a jak już nie ważysz to kopy na ryj
Kopy konopi nie idą na deal, wokale dropy ja handluję TM
A 808 jak ciosy gołoty to najwyższe loty, ja płyn jak Nil
Dzieciaku szanuj zasady, mówiłem i szuję bez zasad
[F] Potem kłócali do szpady, jak [Am] świętej pamięci masa
Żyjemy w czasach, gdzie liczy się kasa, maniura łasa, niech se go lasa
I niejeden tu bije poniżej pasa i chce cię wyjebać w kosmos NASA
Węź się boź jak Connor, a gdy go pytają to pęka [F] kongom
Pardon, nie wrócił już honor, teraz ci [Am] łysosinę do Connor
Taki tu panuje folklor, gdzie tam do raju, bliżej do Campton
Pele po trupach do celu jak korbo, hmm taka jest prawda, morgo
Lotto zgrasta w bagnie, popatrz jak latam a też byłem na [F] dnie
Każdy z nas nieraz upadnie, sztuka się podnieść [Am] i zacząć od zera
Kto by pomyślał, że kradłem, a moim domem lata micela
Dziś żyję zimku legalnie, z ulicy zabrałem marzenia
Rozę się pomału, fałość się na legalu
[F] Rozjebałem znowu płytą, to [Am] jedyny zarzut
Dobrym mordom salut, dobrym mordom salut
Szanuje mnie ulica, bo szanuję tych chłopaków
Rozę się pomału, fałość się na [F] legalu
Znów rozbijam bank, ziomuś nie mi do mnie [Am] żalu
Dobrym mordy salut, dobrym mordy salut
Ulica gra mnie w duszy, chociaż żyję na legalu
_ _ _ _ [F] _ _ _ [Am] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ V8, ej
_ Ganja, mafio
Wiozę się po mało, V8 na legalu
[F] Rozjebałem znowu płytą, to [Am] jedyny zarzut
Dobrym mordom salut, dobrym mordom salut
Szanuje mnie ulica, bo szanuję tych chłopaków, ej
Wiozę się po mało, V8 na legalu
Znów rozbijam bank, ziomuś nie mi do mnie żalu
Dobrym mordem salut, dobrym mordem salut
Ulica gra mnie w duszy, choć ja żyję na legalu
Od dawna już tutaj nie mieszkam, kieto zawsze będzie mi domem
Pozostał tu mój kawałek serca, to tu zbudowałem mój totem
Z niejednym ziomem dzieliłem dole, kolejna kreska, kolejny lolek
Lepkie dłonie, złamany kodeks, za mikrofonem
Mówi, że mam dzisiaj jak Claude Monet
Chcę patrzeć na nufary, [F] wiem co ważniejsze od monet
Przed [Am] tobą dężały kali, kurwa ziomek ile można palić
Zamiast jarunku me życie na szali, w pamięci ciągle mam
Dawnych ziomali, co przez spalin moment za życia umarli
Jak na bucho do nosor, lecę wolno po szarych ulicach
Tu nie ma słońca, czas płynie wolno, jak słone krople po licach
Nie ściga mnie już policja, zbrodnia i kara jak dobrze to znam
Me słowa prawda, nie fikcja, póki gorący jak mnie ten dar
Chociaż wygrałem życie, to w moich oczach pokora
[F] Jak zmora już nie błądzę, pełen wiary [Am] jak bublia i tora
Tak mało ceny na szczycie, plugawym jak [F] Gomora
Śle słowa na ulicę [Am] jak kule w serce Camora
Wiozę się pomału, fało się na legalu
Rozjebałem znowu płytą, to [Am] jedyny zarzut
Dobrym mordom salut, dobrym mordom salut
Szanuje mnie ulica, bo szanuję tych chłopaków
Wiozę się pomału, fało się na legalu
[F] Znów rozbijam bank, ziomuś nie miej do mnie [Am] żalu
Dobrym mordy salut, dobrym mordy salut
Ulica gra mnie w duszy, chociaż żyję na legalu
Niech respektu ludzi zepsutych, hype'u za nowe ciuchy Supreme
Ja wolę za sobą mieć zioma lis puchy, a jak już nie ważysz to kopy na ryj
Kopy konopi nie idą na deal, wokale dropy ja handluję TM
A 808 jak ciosy gołoty to najwyższe loty, ja płyn jak Nil
Dzieciaku szanuj zasady, mówiłem i szuję bez zasad
[F] Potem kłócali do szpady, jak [Am] świętej pamięci masa
Żyjemy w czasach, gdzie liczy się kasa, maniura łasa, niech se go lasa
I niejeden tu bije poniżej pasa i chce cię wyjebać w kosmos NASA
Węź się boź jak Connor, a gdy go pytają to pęka [F] kongom
Pardon, nie wrócił już honor, teraz ci [Am] łysosinę do Connor
Taki tu panuje folklor, gdzie tam do raju, bliżej do Campton
Pele po trupach do celu jak korbo, hmm taka jest prawda, morgo
Lotto zgrasta w bagnie, popatrz jak latam a też byłem na [F] dnie
Każdy z nas nieraz upadnie, sztuka się podnieść [Am] i zacząć od zera
Kto by pomyślał, że kradłem, a moim domem lata micela
Dziś żyję zimku legalnie, z ulicy zabrałem marzenia
Rozę się pomału, fałość się na legalu
[F] Rozjebałem znowu płytą, to [Am] jedyny zarzut
Dobrym mordom salut, dobrym mordom salut
Szanuje mnie ulica, bo szanuję tych chłopaków
Rozę się pomału, fałość się na [F] legalu
Znów rozbijam bank, ziomuś nie mi do mnie [Am] żalu
Dobrym mordy salut, dobrym mordy salut
Ulica gra mnie w duszy, chociaż żyję na legalu
_ _ _ _ [F] _ _ _ [Am] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _