Chords for KAZIK - W Polskę idziemy [OFFICIAL VIDEO]
Tempo:
125 bpm
Chords used:
Fm
Cm
G
Gm
D
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Cm]
[F] [Fm]
[G] [Cm] [G] [Cm] Tygodniu to jesteśmy [Fm] ciśnić jak taśma, w tygodniu to [Em] nam wszystko [Cm] wisi aż do dna,
a jak się człowiek przejmie [D] rolą sam panisz, to zaraz [G] plecy go [Cm] rozwolą albo krzyż.
W tygodniu to jesteśmy [Fm] szarzy jak ten dym, w [G] tygodniu nic się nie [Cm] przydarzy bo i z kim.
I życie jak koszula [Fm] ciasna pije nas, aż [Cm] poczujemy mus i las na [G] jakiś czas.
[Cm] W Polskę [Fm] idziemy drodzy [Bb] panowie, w Polskę [Gm] idziemy.
[Fm] Niech [Gm] pierwsza [C] seta zaszumi w głowie, [D]
drugą [G] pijemy.
[Cm] Dobra jak [D] leci za chwacz, za dzieci, [Bb] za [Gm] zdrowie żony.
[Fm] Było [Gm] nie było [C] w to głupie, było [F] w ten [G] dziób [C] spragniony.
Świat jak [Fm] nam wisiał, tak [G] teraz nie jest nam [Cm] wszystko jedno.
Śledziem [Ab] się przeje [Bb] kumplę, się śmieję [Eb] dziewczyny błędną.
[G] [Cm] Śwież miał nas w dłonie [Fm] i oko błonie [Gm] lśni.
I ja pochodnię, [Fm] aż w [Gm] nowy tydzień [C] świt nas wygoni.
[D] No a [G] w tygodniu, [Cm] w tygodniu bracie wolno [Fm] goisz kaca pes.
I czy się [G] leży, czy się [Cm] snoi, jakoś jest.
W tygodniu kryją ci się [D] oczy, boli krzyż.
[Fm] A wyżej [G] nerek nie [Cm] podskoczysz, sam pan widzisz.
W tygodniu żony [Fm] warchanowe chrapią w noc.
A ty [G] otłasz [Cm] ciężką głowę ciasno w pas.
I rano gapisz się na [Fm] ludzi okiem złym.
I [Cm] nagle coś się w tobie budzi, [B] jak [G] [Cm] w Polskę idziemy.
[Fm] Drodzy panowie [Bb] w Polskę [Gm] idziemy.
[Fm] Nim [Gm] pierwsza seta [Cm] zacznie się w [D] głowie do [G] ludzi lgniemy.
[Cm]
Słuchaj [Fm] rodaku czerwone [Bb] maki serce [Gm] ojczyzna.
[Fm] Trzaska [Gm] [Cm] koszula, tu szwabska [F] kula, tu [G] opacz [C] blizna.
Potem [Fm] wyśnijmy sen [G] kolorowy, [Cm] sen malowany.
Z twarzą [Fm] skulową w [Bb] kobiet z chabowy [Eb] [G] panierowany.
[Cm] My pełni wiary, [Fm] choć łeb nam [Bb] ciąży, ciąży [Gm] jak ołów.
[Fm] Że [Gm] żadna siła [C] nas nie [D] pogroży, orłów, [G] sopchomów.
[Cm] A potem znów się [Fm] przystopuje i znów garsz.
I [G] społeczeństwo nas [Cm] szanuje, lubią nas.
Śmiecha do nas się [D] najmilej ten i ów.
[Fm] Tak rośnie, [G] rośnie nasz [Cm] przywilej świętków.
Niejeden to się na nic [Fm] wzrusza, słów mu brak.
Lubaczny [G] czerwale [Cm] dusza, znany fakt.
Nas też to się wtedy ściska w [Fm] dołku, wilgnie wzrok.
[Cm] Bracia rodacy dajcie [G] wyskarów na ślubok.
[Cm] W Polskę idziemy, [D] w Polskę [Bb] idziemy bracia.
[Gm] Rodacy, [Fm] czuł się [G] psia [C] mędza, nikt nie [D] oszczędza.
[G] Odpoczniesz w pracy, [Cm] w pracy jest [Fm] mikro, mikro i [Bb] trzykrotu.
[Gm] Gołdą spływa, [Fm] cham lub [Gm] [C] bohater, Polska [F] sobotnia
[G] [C] alternatywa.
Gdy dzień [Fm] się zrobi, [G] skacowani [Cm] wstaną tytani.
I [Fm] znowu w Polskę [Bb] bracia kochani, nikt [Eb] nas nie [G] zgani.
[Cm] Nikt złego słowa, [Fm] łomża czy [Bb] nakło, nam nie [Gm] bałaknie.
[Fm] Gdyby [Gm] nam [Cm] kiedyś tego [D] zabrakło, nie, [G] [C] nie zabraknie.
[F] [Fm]
[G] [Cm] [G] [Cm] Tygodniu to jesteśmy [Fm] ciśnić jak taśma, w tygodniu to [Em] nam wszystko [Cm] wisi aż do dna,
a jak się człowiek przejmie [D] rolą sam panisz, to zaraz [G] plecy go [Cm] rozwolą albo krzyż.
W tygodniu to jesteśmy [Fm] szarzy jak ten dym, w [G] tygodniu nic się nie [Cm] przydarzy bo i z kim.
I życie jak koszula [Fm] ciasna pije nas, aż [Cm] poczujemy mus i las na [G] jakiś czas.
[Cm] W Polskę [Fm] idziemy drodzy [Bb] panowie, w Polskę [Gm] idziemy.
[Fm] Niech [Gm] pierwsza [C] seta zaszumi w głowie, [D]
drugą [G] pijemy.
[Cm] Dobra jak [D] leci za chwacz, za dzieci, [Bb] za [Gm] zdrowie żony.
[Fm] Było [Gm] nie było [C] w to głupie, było [F] w ten [G] dziób [C] spragniony.
Świat jak [Fm] nam wisiał, tak [G] teraz nie jest nam [Cm] wszystko jedno.
Śledziem [Ab] się przeje [Bb] kumplę, się śmieję [Eb] dziewczyny błędną.
[G] [Cm] Śwież miał nas w dłonie [Fm] i oko błonie [Gm] lśni.
I ja pochodnię, [Fm] aż w [Gm] nowy tydzień [C] świt nas wygoni.
[D] No a [G] w tygodniu, [Cm] w tygodniu bracie wolno [Fm] goisz kaca pes.
I czy się [G] leży, czy się [Cm] snoi, jakoś jest.
W tygodniu kryją ci się [D] oczy, boli krzyż.
[Fm] A wyżej [G] nerek nie [Cm] podskoczysz, sam pan widzisz.
W tygodniu żony [Fm] warchanowe chrapią w noc.
A ty [G] otłasz [Cm] ciężką głowę ciasno w pas.
I rano gapisz się na [Fm] ludzi okiem złym.
I [Cm] nagle coś się w tobie budzi, [B] jak [G] [Cm] w Polskę idziemy.
[Fm] Drodzy panowie [Bb] w Polskę [Gm] idziemy.
[Fm] Nim [Gm] pierwsza seta [Cm] zacznie się w [D] głowie do [G] ludzi lgniemy.
[Cm]
Słuchaj [Fm] rodaku czerwone [Bb] maki serce [Gm] ojczyzna.
[Fm] Trzaska [Gm] [Cm] koszula, tu szwabska [F] kula, tu [G] opacz [C] blizna.
Potem [Fm] wyśnijmy sen [G] kolorowy, [Cm] sen malowany.
Z twarzą [Fm] skulową w [Bb] kobiet z chabowy [Eb] [G] panierowany.
[Cm] My pełni wiary, [Fm] choć łeb nam [Bb] ciąży, ciąży [Gm] jak ołów.
[Fm] Że [Gm] żadna siła [C] nas nie [D] pogroży, orłów, [G] sopchomów.
[Cm] A potem znów się [Fm] przystopuje i znów garsz.
I [G] społeczeństwo nas [Cm] szanuje, lubią nas.
Śmiecha do nas się [D] najmilej ten i ów.
[Fm] Tak rośnie, [G] rośnie nasz [Cm] przywilej świętków.
Niejeden to się na nic [Fm] wzrusza, słów mu brak.
Lubaczny [G] czerwale [Cm] dusza, znany fakt.
Nas też to się wtedy ściska w [Fm] dołku, wilgnie wzrok.
[Cm] Bracia rodacy dajcie [G] wyskarów na ślubok.
[Cm] W Polskę idziemy, [D] w Polskę [Bb] idziemy bracia.
[Gm] Rodacy, [Fm] czuł się [G] psia [C] mędza, nikt nie [D] oszczędza.
[G] Odpoczniesz w pracy, [Cm] w pracy jest [Fm] mikro, mikro i [Bb] trzykrotu.
[Gm] Gołdą spływa, [Fm] cham lub [Gm] [C] bohater, Polska [F] sobotnia
[G] [C] alternatywa.
Gdy dzień [Fm] się zrobi, [G] skacowani [Cm] wstaną tytani.
I [Fm] znowu w Polskę [Bb] bracia kochani, nikt [Eb] nas nie [G] zgani.
[Cm] Nikt złego słowa, [Fm] łomża czy [Bb] nakło, nam nie [Gm] bałaknie.
[Fm] Gdyby [Gm] nam [Cm] kiedyś tego [D] zabrakło, nie, [G] [C] nie zabraknie.
Key:
Fm
Cm
G
Gm
D
Fm
Cm
G
_ _ _ _ _ [Cm] _ _ _
_ _ [F] _ _ _ _ [Fm] _ _
[G] _ _ [Cm] _ [G] _ _ _ [Cm] Tygodniu to jesteśmy [Fm] ciśnić jak taśma, w tygodniu to [Em] nam wszystko [Cm] wisi aż do dna,
a jak się człowiek przejmie [D] rolą sam panisz, to zaraz [G] plecy go [Cm] rozwolą albo krzyż.
W tygodniu to jesteśmy [Fm] szarzy jak ten dym, w [G] tygodniu nic się nie [Cm] przydarzy bo i z kim.
I życie jak koszula [Fm] ciasna pije nas, aż [Cm] poczujemy mus i las na [G] jakiś czas.
[Cm] W Polskę [Fm] idziemy drodzy _ [Bb] panowie, w _ Polskę [Gm] idziemy.
_ _ [Fm] Niech [Gm] pierwsza [C] seta zaszumi w głowie, [D] _ _
drugą [G] pijemy.
_ _ [Cm] Dobra jak [D] leci za chwacz, za dzieci, [Bb] za _ [Gm] zdrowie żony.
_ [Fm] Było [Gm] nie było [C] w to głupie, było [F] w ten [G] dziób [C] spragniony.
Świat jak [Fm] nam wisiał, tak [G] teraz nie jest nam [Cm] wszystko jedno.
Śledziem [Ab] się przeje [Bb] kumplę, się śmieję [Eb] dziewczyny błędną.
[G] _ [Cm] Śwież miał nas w dłonie [Fm] i oko błonie [Gm] lśni.
I ja _ pochodnię, [Fm] aż w [Gm] nowy tydzień [C] świt nas wygoni.
[D] No a [G] w tygodniu, [Cm] w tygodniu bracie wolno [Fm] goisz kaca pes.
I czy się [G] leży, czy się [Cm] snoi, jakoś jest.
W tygodniu kryją ci się [D] oczy, boli krzyż.
[Fm] A wyżej [G] nerek nie [Cm] podskoczysz, sam pan widzisz.
W tygodniu żony [Fm] warchanowe chrapią w noc.
A ty [G] otłasz [Cm] ciężką głowę ciasno w pas.
I rano gapisz się na [Fm] ludzi okiem złym.
I [Cm] nagle coś się w tobie budzi, [B] jak _ _ [G] [Cm] w Polskę idziemy.
[Fm] Drodzy panowie [Bb] w _ Polskę [Gm] idziemy.
_ [Fm] Nim [Gm] pierwsza seta [Cm] _ zacznie się w [D] głowie do _ [G] ludzi _ lgniemy.
[Cm] _
Słuchaj [Fm] rodaku _ czerwone [Bb] maki serce _ [Gm] _ ojczyzna.
_ [Fm] Trzaska [Gm] _ [Cm] koszula, tu szwabska [F] kula, tu [G] opacz [C] _ blizna.
Potem [Fm] wyśnijmy sen [G] kolorowy, [Cm] sen malowany.
Z twarzą [Fm] skulową w [Bb] kobiet z chabowy [Eb] _ [G] panierowany.
[Cm] My pełni wiary, [Fm] choć łeb nam [Bb] ciąży, ciąży [Gm] jak ołów.
[Fm] Że [Gm] żadna siła [C] nas nie _ [D] pogroży, orłów, _ [G] _ sopchomów.
[Cm] A potem znów się [Fm] przystopuje i znów garsz.
I [G] społeczeństwo nas [Cm] szanuje, lubią nas.
_ Śmiecha do nas się [D] najmilej ten i ów.
[Fm] Tak rośnie, [G] rośnie nasz [Cm] przywilej _ świętków.
Niejeden to się na nic [Fm] wzrusza, słów mu brak.
Lubaczny [G] czerwale [Cm] dusza, znany fakt.
Nas też to się wtedy ściska w [Fm] dołku, wilgnie wzrok.
[Cm] Bracia rodacy dajcie [G] wyskarów na ślubok.
[Cm] W Polskę idziemy, [D] w Polskę [Bb] idziemy _ bracia.
[Gm] _ Rodacy, _ [Fm] czuł się [G] psia [C] mędza, nikt nie [D] oszczędza. _
_ [G] Odpoczniesz w pracy, [Cm] w pracy jest [Fm] mikro, mikro i _ [Bb] trzykrotu.
_ [Gm] Gołdą _ spływa, [Fm] cham lub [Gm] _ [C] bohater, Polska [F] sobotnia _
[G] _ _ [C] _ alternatywa.
Gdy dzień [Fm] się zrobi, [G] skacowani [Cm] wstaną tytani.
I [Fm] znowu w Polskę [Bb] bracia kochani, nikt [Eb] nas nie [G] zgani.
_ [Cm] Nikt złego słowa, [Fm] łomża czy [Bb] nakło, nam nie [Gm] _ bałaknie.
_ [Fm] Gdyby [Gm] nam [Cm] kiedyś tego [D] zabrakło, nie, [G] _ [C] nie _ _ zabraknie. _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [F] _ _ _ _ [Fm] _ _
[G] _ _ [Cm] _ [G] _ _ _ [Cm] Tygodniu to jesteśmy [Fm] ciśnić jak taśma, w tygodniu to [Em] nam wszystko [Cm] wisi aż do dna,
a jak się człowiek przejmie [D] rolą sam panisz, to zaraz [G] plecy go [Cm] rozwolą albo krzyż.
W tygodniu to jesteśmy [Fm] szarzy jak ten dym, w [G] tygodniu nic się nie [Cm] przydarzy bo i z kim.
I życie jak koszula [Fm] ciasna pije nas, aż [Cm] poczujemy mus i las na [G] jakiś czas.
[Cm] W Polskę [Fm] idziemy drodzy _ [Bb] panowie, w _ Polskę [Gm] idziemy.
_ _ [Fm] Niech [Gm] pierwsza [C] seta zaszumi w głowie, [D] _ _
drugą [G] pijemy.
_ _ [Cm] Dobra jak [D] leci za chwacz, za dzieci, [Bb] za _ [Gm] zdrowie żony.
_ [Fm] Było [Gm] nie było [C] w to głupie, było [F] w ten [G] dziób [C] spragniony.
Świat jak [Fm] nam wisiał, tak [G] teraz nie jest nam [Cm] wszystko jedno.
Śledziem [Ab] się przeje [Bb] kumplę, się śmieję [Eb] dziewczyny błędną.
[G] _ [Cm] Śwież miał nas w dłonie [Fm] i oko błonie [Gm] lśni.
I ja _ pochodnię, [Fm] aż w [Gm] nowy tydzień [C] świt nas wygoni.
[D] No a [G] w tygodniu, [Cm] w tygodniu bracie wolno [Fm] goisz kaca pes.
I czy się [G] leży, czy się [Cm] snoi, jakoś jest.
W tygodniu kryją ci się [D] oczy, boli krzyż.
[Fm] A wyżej [G] nerek nie [Cm] podskoczysz, sam pan widzisz.
W tygodniu żony [Fm] warchanowe chrapią w noc.
A ty [G] otłasz [Cm] ciężką głowę ciasno w pas.
I rano gapisz się na [Fm] ludzi okiem złym.
I [Cm] nagle coś się w tobie budzi, [B] jak _ _ [G] [Cm] w Polskę idziemy.
[Fm] Drodzy panowie [Bb] w _ Polskę [Gm] idziemy.
_ [Fm] Nim [Gm] pierwsza seta [Cm] _ zacznie się w [D] głowie do _ [G] ludzi _ lgniemy.
[Cm] _
Słuchaj [Fm] rodaku _ czerwone [Bb] maki serce _ [Gm] _ ojczyzna.
_ [Fm] Trzaska [Gm] _ [Cm] koszula, tu szwabska [F] kula, tu [G] opacz [C] _ blizna.
Potem [Fm] wyśnijmy sen [G] kolorowy, [Cm] sen malowany.
Z twarzą [Fm] skulową w [Bb] kobiet z chabowy [Eb] _ [G] panierowany.
[Cm] My pełni wiary, [Fm] choć łeb nam [Bb] ciąży, ciąży [Gm] jak ołów.
[Fm] Że [Gm] żadna siła [C] nas nie _ [D] pogroży, orłów, _ [G] _ sopchomów.
[Cm] A potem znów się [Fm] przystopuje i znów garsz.
I [G] społeczeństwo nas [Cm] szanuje, lubią nas.
_ Śmiecha do nas się [D] najmilej ten i ów.
[Fm] Tak rośnie, [G] rośnie nasz [Cm] przywilej _ świętków.
Niejeden to się na nic [Fm] wzrusza, słów mu brak.
Lubaczny [G] czerwale [Cm] dusza, znany fakt.
Nas też to się wtedy ściska w [Fm] dołku, wilgnie wzrok.
[Cm] Bracia rodacy dajcie [G] wyskarów na ślubok.
[Cm] W Polskę idziemy, [D] w Polskę [Bb] idziemy _ bracia.
[Gm] _ Rodacy, _ [Fm] czuł się [G] psia [C] mędza, nikt nie [D] oszczędza. _
_ [G] Odpoczniesz w pracy, [Cm] w pracy jest [Fm] mikro, mikro i _ [Bb] trzykrotu.
_ [Gm] Gołdą _ spływa, [Fm] cham lub [Gm] _ [C] bohater, Polska [F] sobotnia _
[G] _ _ [C] _ alternatywa.
Gdy dzień [Fm] się zrobi, [G] skacowani [Cm] wstaną tytani.
I [Fm] znowu w Polskę [Bb] bracia kochani, nikt [Eb] nas nie [G] zgani.
_ [Cm] Nikt złego słowa, [Fm] łomża czy [Bb] nakło, nam nie [Gm] _ bałaknie.
_ [Fm] Gdyby [Gm] nam [Cm] kiedyś tego [D] zabrakło, nie, [G] _ [C] nie _ _ zabraknie. _
_ _ _ _ _ _ _ _