1980 Ii Chords by Koniec Świata
Tempo:
154 bpm
Chords used:
Dm
C
Am
Gm
F
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Dm] [Gm]
[C] [F]
[Am] [Dm] [Gm]
[C] [F]
[Dm] Chodzę tą ulicą, [Gm] którą znam od dawna, [C] wydeptałem w niej [Am] ścieżki, do boga i diabła [Dm] oswajałem się na niej.
[F] Z ludźmi oraz [C] życiem przytulała mnie w nocy, [Am]
budziła o świcie, [Dm] leżąc na niej widziałem [Gm]
spadające [C] gwiazdy z ustrojem i rządem.
[Am]
Zmieniali jej nazwy, [Dm] jeszcze rosną tam drzewa.
[F] W odstępach od siebie, [C] razem z nimi korzenie [Am]
zapuszczałem pod ziemię [Dm] w obcym krajach dalekich.
[Gm]
Sercem na [C] pagonie, w poszarbanych [Am] myślach, wracałem wciąż do niej, [Dm] do tych pól malowanych, [F] z morzem rozmaitym, [C] posrebszanych [Am] pszenicą, pozłacanych [Dm] żytem.
Raz [Gm] i dwa [C] i trzy, [F] tą [Am] samą [Dm] ulicą co świt, [Gm]
[C] kolejny krok, za [F] mrokiem świt, [Am] za świtem [Dm] wciąż mrok.
[Gm] W
[C] [F]
[Dm] [Gm]
[C] [F]
[Dm] szpitalach i wiecach, [Gm] mówiącą tłuchną gęby, [C] pustoszają w niedzielę [Am]
narodowe urzędy.
[Dm] Tyle razy to wszystko, [F] w swoim miejscu już [C] miało jak poskładać te myśli, [Am] w jedną wielką całość [Dm] oficerom na czapkach.
[Gm]
Dogasają gwiazdy, [C] czarne brony tarzają [Am] się w tym co nakradły, [Dm] zakochani nie liczą.
[F]
Kolejnych wiosen [C] starzec gnie się przy oknie, [Am]
pogodził się z [Dm] nosem zima składa ofiary.
[Gm] Na białe [C] ołtarze dorastając w tym kraju, [Am]
przyśmiejemy z marzeń, [Dm] każdy zdąży już [F] uciec, w swoją własną stronę, [C] słońce chowa swą [Am] paszczę, za ciężką [Dm] zasłonę.
Raz [Gm] i dwa [C] i trzy, [F] tą [Am] samą [Dm] ulicą co świt, [Gm]
[C] kolejny krok, za [F] mrokiem świt, [Am] za świtem [Dm] wciąż mrok.
[Gm]
[C] [F]
[Am] [Dm] [Gm]
[C] [F]
[Dm] Wódcy świto krzykiem, [Gm] czapki lecą w górę, [C] Jezus schodzi z krzyża, [Am] zmieszać się z tłumem, [Dm] znowu Bóg się narodzi.
[F] Boże narodzenie, [C] trzej królowie przyjadą, [Am] a z nimi żołnierze, [Dm] diabeł zaciska zęby, [Gm] a Pan Bóg się krzywi [C] z nieudanych polowań.
[Am] Wracają myśliwi, [Dm] ograbieni z wolności, [F] przemycają ją w biegu, [C] własną krwią wypisują [Am] jej imię na śniegu.
[Dm] A na wiosnę w tym mieście [Gm]
rozkwitają dziewczyny, [C] w dzikim słońcu [Am] pęcznieją, ciśnie [Dm] imarytatem słodkich [F] usta, czerpienią [C] w słońcu od początku do [Am] końca, i znów od [Dm] początku.
Raz [Gm] i dwa [C] i trzy, [F] tą [Am] samą [Dm] ulicą co świt, [Gm]
[C] kolejny krok, za [F] mrokiem świt, [Am] za świtem [Dm] wciąż mrok.
[Gm]
[C] [F]
[Am] [Dm] [Gm]
[C] [F]
[Am] [Dm] [Gm]
[C] [F]
[Am] [Dm] [Gm]
[C] [F]
[Am] [Dm] Siedzimy [Gm] w tym życia [C] wagonie, choć już wielu wysiadło [Am] na innych terenie, [Dm] ciągle jeszcze siedzimy [F] w tym życia wagonie, [C] wciąż jedziemy przed siebie, [Am] to jeszcze nie [Dm] koniec.
[C] [F]
[Am] [Dm] [Gm]
[C] [F]
[Dm] Chodzę tą ulicą, [Gm] którą znam od dawna, [C] wydeptałem w niej [Am] ścieżki, do boga i diabła [Dm] oswajałem się na niej.
[F] Z ludźmi oraz [C] życiem przytulała mnie w nocy, [Am]
budziła o świcie, [Dm] leżąc na niej widziałem [Gm]
spadające [C] gwiazdy z ustrojem i rządem.
[Am]
Zmieniali jej nazwy, [Dm] jeszcze rosną tam drzewa.
[F] W odstępach od siebie, [C] razem z nimi korzenie [Am]
zapuszczałem pod ziemię [Dm] w obcym krajach dalekich.
[Gm]
Sercem na [C] pagonie, w poszarbanych [Am] myślach, wracałem wciąż do niej, [Dm] do tych pól malowanych, [F] z morzem rozmaitym, [C] posrebszanych [Am] pszenicą, pozłacanych [Dm] żytem.
Raz [Gm] i dwa [C] i trzy, [F] tą [Am] samą [Dm] ulicą co świt, [Gm]
[C] kolejny krok, za [F] mrokiem świt, [Am] za świtem [Dm] wciąż mrok.
[Gm] W
[C] [F]
[Dm] [Gm]
[C] [F]
[Dm] szpitalach i wiecach, [Gm] mówiącą tłuchną gęby, [C] pustoszają w niedzielę [Am]
narodowe urzędy.
[Dm] Tyle razy to wszystko, [F] w swoim miejscu już [C] miało jak poskładać te myśli, [Am] w jedną wielką całość [Dm] oficerom na czapkach.
[Gm]
Dogasają gwiazdy, [C] czarne brony tarzają [Am] się w tym co nakradły, [Dm] zakochani nie liczą.
[F]
Kolejnych wiosen [C] starzec gnie się przy oknie, [Am]
pogodził się z [Dm] nosem zima składa ofiary.
[Gm] Na białe [C] ołtarze dorastając w tym kraju, [Am]
przyśmiejemy z marzeń, [Dm] każdy zdąży już [F] uciec, w swoją własną stronę, [C] słońce chowa swą [Am] paszczę, za ciężką [Dm] zasłonę.
Raz [Gm] i dwa [C] i trzy, [F] tą [Am] samą [Dm] ulicą co świt, [Gm]
[C] kolejny krok, za [F] mrokiem świt, [Am] za świtem [Dm] wciąż mrok.
[Gm]
[C] [F]
[Am] [Dm] [Gm]
[C] [F]
[Dm] Wódcy świto krzykiem, [Gm] czapki lecą w górę, [C] Jezus schodzi z krzyża, [Am] zmieszać się z tłumem, [Dm] znowu Bóg się narodzi.
[F] Boże narodzenie, [C] trzej królowie przyjadą, [Am] a z nimi żołnierze, [Dm] diabeł zaciska zęby, [Gm] a Pan Bóg się krzywi [C] z nieudanych polowań.
[Am] Wracają myśliwi, [Dm] ograbieni z wolności, [F] przemycają ją w biegu, [C] własną krwią wypisują [Am] jej imię na śniegu.
[Dm] A na wiosnę w tym mieście [Gm]
rozkwitają dziewczyny, [C] w dzikim słońcu [Am] pęcznieją, ciśnie [Dm] imarytatem słodkich [F] usta, czerpienią [C] w słońcu od początku do [Am] końca, i znów od [Dm] początku.
Raz [Gm] i dwa [C] i trzy, [F] tą [Am] samą [Dm] ulicą co świt, [Gm]
[C] kolejny krok, za [F] mrokiem świt, [Am] za świtem [Dm] wciąż mrok.
[Gm]
[C] [F]
[Am] [Dm] [Gm]
[C] [F]
[Am] [Dm] [Gm]
[C] [F]
[Am] [Dm] [Gm]
[C] [F]
[Am] [Dm] Siedzimy [Gm] w tym życia [C] wagonie, choć już wielu wysiadło [Am] na innych terenie, [Dm] ciągle jeszcze siedzimy [F] w tym życia wagonie, [C] wciąż jedziemy przed siebie, [Am] to jeszcze nie [Dm] koniec.
Key:
Dm
C
Am
Gm
F
Dm
C
Am
[Dm] _ _ _ _ _ [Gm] _ _ _
_ [C] _ _ _ _ _ [F] _ _
[Am] _ _ [Dm] _ _ _ _ [Gm] _ _
_ [C] _ _ _ _ _ [F] _ _
_ _ [Dm] Chodzę tą ulicą, [Gm] którą znam od dawna, [C] wydeptałem w niej [Am] ścieżki, do boga i diabła [Dm] oswajałem się na niej.
[F] Z ludźmi oraz [C] życiem przytulała mnie w nocy, [Am] _
budziła o świcie, [Dm] leżąc na niej widziałem [Gm] _
spadające [C] gwiazdy z ustrojem i rządem.
[Am] _
Zmieniali jej nazwy, [Dm] jeszcze rosną tam drzewa.
[F] W odstępach od siebie, [C] razem z nimi korzenie [Am] _
zapuszczałem pod ziemię [Dm] w obcym krajach dalekich.
[Gm] _
Sercem na [C] pagonie, w poszarbanych [Am] myślach, wracałem wciąż do niej, [Dm] do tych pól malowanych, [F] z morzem rozmaitym, [C] _ posrebszanych [Am] pszenicą, _ pozłacanych [Dm] żytem.
Raz [Gm] i dwa _ [C] i trzy, _ [F] tą [Am] samą [Dm] ulicą co świt, _ [Gm] _ _
_ [C] kolejny krok, za [F] mrokiem świt, [Am] za świtem [Dm] wciąż mrok.
[Gm] W _
_ [C] _ _ _ _ _ [F] _ _
_ _ [Dm] _ _ _ _ [Gm] _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [F] _ _
_ _ [Dm] _ szpitalach i wiecach, [Gm] mówiącą tłuchną gęby, [C] pustoszają w niedzielę [Am] _
narodowe urzędy.
[Dm] Tyle razy to wszystko, [F] w swoim miejscu już [C] miało jak poskładać te myśli, [Am] w jedną wielką całość [Dm] oficerom na czapkach.
[Gm] _
Dogasają gwiazdy, [C] czarne brony tarzają [Am] się w tym co nakradły, [Dm] zakochani nie liczą.
[F] _
Kolejnych wiosen [C] starzec gnie się przy oknie, [Am] _
pogodził się z [Dm] nosem zima składa ofiary.
[Gm] Na białe [C] ołtarze dorastając w tym kraju, [Am] _
przyśmiejemy z marzeń, [Dm] każdy zdąży już [F] uciec, w swoją własną stronę, [C] słońce chowa swą [Am] paszczę, za ciężką [Dm] zasłonę.
Raz _ [Gm] i dwa _ [C] i trzy, _ _ [F] tą [Am] samą [Dm] ulicą co świt, _ [Gm] _ _
_ [C] kolejny krok, za [F] mrokiem świt, [Am] za świtem [Dm] wciąż mrok.
[Gm] _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [F] _ _
[Am] _ _ [Dm] _ _ _ _ [Gm] _ _
_ [C] _ _ _ _ _ [F] _ _
_ [Dm] Wódcy świto krzykiem, [Gm] czapki lecą w górę, [C] Jezus schodzi z krzyża, [Am] zmieszać się z tłumem, [Dm] znowu Bóg się narodzi.
[F] Boże narodzenie, [C] trzej królowie przyjadą, [Am] a z nimi żołnierze, [Dm] diabeł zaciska zęby, [Gm] a Pan Bóg się krzywi [C] z nieudanych polowań.
[Am] Wracają myśliwi, [Dm] ograbieni z wolności, [F] przemycają ją w biegu, [C] własną krwią wypisują [Am] jej imię na śniegu.
[Dm] A na wiosnę w tym mieście [Gm] _
rozkwitają dziewczyny, [C] w dzikim słońcu _ [Am] pęcznieją, ciśnie [Dm] imarytatem słodkich [F] usta, czerpienią [C] w słońcu od początku do [Am] końca, i znów od [Dm] początku.
Raz _ [Gm] i dwa _ [C] i trzy, _ [F] tą [Am] samą [Dm] ulicą co świt, _ [Gm] _ _
_ [C] kolejny krok, za [F] mrokiem świt, [Am] za świtem [Dm] wciąż mrok.
[Gm] _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [F] _ _
[Am] _ _ [Dm] _ _ _ _ [Gm] _ _
_ [C] _ _ _ _ _ [F] _ _
[Am] _ _ [Dm] _ _ _ _ [Gm] _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [F] _ _
[Am] _ _ [Dm] _ _ _ _ [Gm] _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [F] _ _
[Am] _ _ [Dm] _ _ Siedzimy [Gm] w tym życia [C] wagonie, choć już wielu wysiadło [Am] na innych terenie, [Dm] ciągle jeszcze siedzimy [F] w tym życia wagonie, [C] wciąż jedziemy przed siebie, [Am] to jeszcze nie [Dm] koniec. _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [C] _ _ _ _ _ [F] _ _
[Am] _ _ [Dm] _ _ _ _ [Gm] _ _
_ [C] _ _ _ _ _ [F] _ _
_ _ [Dm] Chodzę tą ulicą, [Gm] którą znam od dawna, [C] wydeptałem w niej [Am] ścieżki, do boga i diabła [Dm] oswajałem się na niej.
[F] Z ludźmi oraz [C] życiem przytulała mnie w nocy, [Am] _
budziła o świcie, [Dm] leżąc na niej widziałem [Gm] _
spadające [C] gwiazdy z ustrojem i rządem.
[Am] _
Zmieniali jej nazwy, [Dm] jeszcze rosną tam drzewa.
[F] W odstępach od siebie, [C] razem z nimi korzenie [Am] _
zapuszczałem pod ziemię [Dm] w obcym krajach dalekich.
[Gm] _
Sercem na [C] pagonie, w poszarbanych [Am] myślach, wracałem wciąż do niej, [Dm] do tych pól malowanych, [F] z morzem rozmaitym, [C] _ posrebszanych [Am] pszenicą, _ pozłacanych [Dm] żytem.
Raz [Gm] i dwa _ [C] i trzy, _ [F] tą [Am] samą [Dm] ulicą co świt, _ [Gm] _ _
_ [C] kolejny krok, za [F] mrokiem świt, [Am] za świtem [Dm] wciąż mrok.
[Gm] W _
_ [C] _ _ _ _ _ [F] _ _
_ _ [Dm] _ _ _ _ [Gm] _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [F] _ _
_ _ [Dm] _ szpitalach i wiecach, [Gm] mówiącą tłuchną gęby, [C] pustoszają w niedzielę [Am] _
narodowe urzędy.
[Dm] Tyle razy to wszystko, [F] w swoim miejscu już [C] miało jak poskładać te myśli, [Am] w jedną wielką całość [Dm] oficerom na czapkach.
[Gm] _
Dogasają gwiazdy, [C] czarne brony tarzają [Am] się w tym co nakradły, [Dm] zakochani nie liczą.
[F] _
Kolejnych wiosen [C] starzec gnie się przy oknie, [Am] _
pogodził się z [Dm] nosem zima składa ofiary.
[Gm] Na białe [C] ołtarze dorastając w tym kraju, [Am] _
przyśmiejemy z marzeń, [Dm] każdy zdąży już [F] uciec, w swoją własną stronę, [C] słońce chowa swą [Am] paszczę, za ciężką [Dm] zasłonę.
Raz _ [Gm] i dwa _ [C] i trzy, _ _ [F] tą [Am] samą [Dm] ulicą co świt, _ [Gm] _ _
_ [C] kolejny krok, za [F] mrokiem świt, [Am] za świtem [Dm] wciąż mrok.
[Gm] _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [F] _ _
[Am] _ _ [Dm] _ _ _ _ [Gm] _ _
_ [C] _ _ _ _ _ [F] _ _
_ [Dm] Wódcy świto krzykiem, [Gm] czapki lecą w górę, [C] Jezus schodzi z krzyża, [Am] zmieszać się z tłumem, [Dm] znowu Bóg się narodzi.
[F] Boże narodzenie, [C] trzej królowie przyjadą, [Am] a z nimi żołnierze, [Dm] diabeł zaciska zęby, [Gm] a Pan Bóg się krzywi [C] z nieudanych polowań.
[Am] Wracają myśliwi, [Dm] ograbieni z wolności, [F] przemycają ją w biegu, [C] własną krwią wypisują [Am] jej imię na śniegu.
[Dm] A na wiosnę w tym mieście [Gm] _
rozkwitają dziewczyny, [C] w dzikim słońcu _ [Am] pęcznieją, ciśnie [Dm] imarytatem słodkich [F] usta, czerpienią [C] w słońcu od początku do [Am] końca, i znów od [Dm] początku.
Raz _ [Gm] i dwa _ [C] i trzy, _ [F] tą [Am] samą [Dm] ulicą co świt, _ [Gm] _ _
_ [C] kolejny krok, za [F] mrokiem świt, [Am] za świtem [Dm] wciąż mrok.
[Gm] _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [F] _ _
[Am] _ _ [Dm] _ _ _ _ [Gm] _ _
_ [C] _ _ _ _ _ [F] _ _
[Am] _ _ [Dm] _ _ _ _ [Gm] _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [F] _ _
[Am] _ _ [Dm] _ _ _ _ [Gm] _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [F] _ _
[Am] _ _ [Dm] _ _ Siedzimy [Gm] w tym życia [C] wagonie, choć już wielu wysiadło [Am] na innych terenie, [Dm] ciągle jeszcze siedzimy [F] w tym życia wagonie, [C] wciąż jedziemy przed siebie, [Am] to jeszcze nie [Dm] koniec. _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _