Chords for Leonard Cohen (M. Zembaty) - Kochałem cię dziś rano.
Tempo:
135.7 bpm
Chords used:
A
F#m
E
D
G
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[G]
kochałem Cię dziś rano.
[E]
[A]
Kochałem Cię dziś rano,
ust naszych ciepła słodycz,
[F#m] jak senna złota burza,
nade mną Twoje włosy.
[D] Przed nami na tym świecie już inni się
kochali mi [A] w mieście albo w lesie,
aż tak się uśmiechali.
[F#m] A teraz trzeba zacząć rozłączać się,
bo trochę [D] Twe oczy posmutniały.
[E]
Malenka niewolność się rzekła [A] w ten sposób.
[E] Na
[A] pewno Cię nie stracę,
odprowadź mnie do rogów.
[F#m] Wiesz, że nasze [A] kroki [F#m] rymują się ze sobą.
[D] Twa miłość pójdzie ze mną,
a moja zostanie.
[A] Będziemy się zamieniać,
jak brzeg i morskie fale,
[F#m] czy miłość do kajdany.
[C#m] [F#m] Nie mówmy lepiej o tym,
[D] Twe oczy posmutniały.
[E] Malenka niewolność się rzekła w [A] ten sposób.
[E]
[A] Kochałem Cię dziś rano,
jest nasza miękka słowa,
[F#m] jak senna złota burza.
Nade mną Twoje włosy.
[D] Przed nami na tym świecie już inni się
kochali [A] mi w mieście albo w lesie,
też tak się uśmiechali.
[F#m] Czy miłość do kajdany.
Nie mówmy lepiej o tym,
[D] Twe oczy [E] posmutniały.
Malenka niewolność się rzekła w [A] ten sposób.
[E]
kochałem Cię dziś rano.
[E]
[A]
Kochałem Cię dziś rano,
ust naszych ciepła słodycz,
[F#m] jak senna złota burza,
nade mną Twoje włosy.
[D] Przed nami na tym świecie już inni się
kochali mi [A] w mieście albo w lesie,
aż tak się uśmiechali.
[F#m] A teraz trzeba zacząć rozłączać się,
bo trochę [D] Twe oczy posmutniały.
[E]
Malenka niewolność się rzekła [A] w ten sposób.
[E] Na
[A] pewno Cię nie stracę,
odprowadź mnie do rogów.
[F#m] Wiesz, że nasze [A] kroki [F#m] rymują się ze sobą.
[D] Twa miłość pójdzie ze mną,
a moja zostanie.
[A] Będziemy się zamieniać,
jak brzeg i morskie fale,
[F#m] czy miłość do kajdany.
[C#m] [F#m] Nie mówmy lepiej o tym,
[D] Twe oczy posmutniały.
[E] Malenka niewolność się rzekła w [A] ten sposób.
[E]
[A] Kochałem Cię dziś rano,
jest nasza miękka słowa,
[F#m] jak senna złota burza.
Nade mną Twoje włosy.
[D] Przed nami na tym świecie już inni się
kochali [A] mi w mieście albo w lesie,
też tak się uśmiechali.
[F#m] Czy miłość do kajdany.
Nie mówmy lepiej o tym,
[D] Twe oczy [E] posmutniały.
Malenka niewolność się rzekła w [A] ten sposób.
[E]
Key:
A
F#m
E
D
G
A
F#m
E
[G] _ _ _ _ _ _ _ _
kochałem Cię dziś rano.
[E] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [A] _
Kochałem Cię dziś _ rano,
ust naszych _ ciepła słodycz,
[F#m] jak senna złota burza,
_ nade mną Twoje _ włosy.
[D] Przed nami na tym _ _ świecie już inni się
_ _ kochali mi [A] w mieście _ albo w lesie,
aż tak się _ _ uśmiechali.
[F#m] A teraz trzeba _ _ zacząć rozłączać się,
bo trochę _ [D] Twe oczy _ _ _ _ posmutniały.
[E] _ _
_ _ Malenka _ _ _ _ niewolność się _ rzekła [A] w ten sposób.
_ _ [E] _ _ _ _ Na
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [A] pewno Cię nie _ stracę,
_ odprowadź mnie do _ rogów.
[F#m] Wiesz, że nasze [A] kroki _ _ [F#m] rymują się ze sobą.
[D] Twa miłość pójdzie ze mną,
a moja _ _ zostanie.
_ _ [A] Będziemy się _ _ _ zamieniać,
jak brzeg i morskie fale,
_ [F#m] czy miłość do kajdany.
[C#m] _ [F#m] Nie mówmy lepiej o tym,
_ [D] Twe oczy _ _ _ _ posmutniały.
[E] _ _ _ _ Malenka _ _ _ niewolność się rzekła w [A] ten sposób.
_ _ [E] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [A] Kochałem Cię dziś _ rano,
jest nasza _ miękka słowa,
_ [F#m] jak senna złota burza.
Nade mną Twoje _ włosy.
[D] Przed nami na tym _ świecie już inni się
_ kochali _ [A] mi w mieście _ albo w lesie,
_ też tak się _ _ _ uśmiechali.
[F#m] Czy miłość do _ kajdany.
Nie mówmy lepiej o tym,
_ [D] Twe oczy _ _ _ _ [E] posmutniały. _ _
_ _ Malenka _ _ _ _ niewolność się rzekła w [A] ten _ sposób.
[E] _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
kochałem Cię dziś rano.
[E] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [A] _
Kochałem Cię dziś _ rano,
ust naszych _ ciepła słodycz,
[F#m] jak senna złota burza,
_ nade mną Twoje _ włosy.
[D] Przed nami na tym _ _ świecie już inni się
_ _ kochali mi [A] w mieście _ albo w lesie,
aż tak się _ _ uśmiechali.
[F#m] A teraz trzeba _ _ zacząć rozłączać się,
bo trochę _ [D] Twe oczy _ _ _ _ posmutniały.
[E] _ _
_ _ Malenka _ _ _ _ niewolność się _ rzekła [A] w ten sposób.
_ _ [E] _ _ _ _ Na
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [A] pewno Cię nie _ stracę,
_ odprowadź mnie do _ rogów.
[F#m] Wiesz, że nasze [A] kroki _ _ [F#m] rymują się ze sobą.
[D] Twa miłość pójdzie ze mną,
a moja _ _ zostanie.
_ _ [A] Będziemy się _ _ _ zamieniać,
jak brzeg i morskie fale,
_ [F#m] czy miłość do kajdany.
[C#m] _ [F#m] Nie mówmy lepiej o tym,
_ [D] Twe oczy _ _ _ _ posmutniały.
[E] _ _ _ _ Malenka _ _ _ niewolność się rzekła w [A] ten sposób.
_ _ [E] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [A] Kochałem Cię dziś _ rano,
jest nasza _ miękka słowa,
_ [F#m] jak senna złota burza.
Nade mną Twoje _ włosy.
[D] Przed nami na tym _ świecie już inni się
_ kochali _ [A] mi w mieście _ albo w lesie,
_ też tak się _ _ _ uśmiechali.
[F#m] Czy miłość do _ kajdany.
Nie mówmy lepiej o tym,
_ [D] Twe oczy _ _ _ _ [E] posmutniały. _ _
_ _ Malenka _ _ _ _ niewolność się rzekła w [A] ten _ sposób.
[E] _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _