W Prosektorium Chords by Maciej Zembaty
Tempo:
104.55 bpm
Chords used:
F
Bb
C
Gm
G
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[F] W [C] [F]
prosektorium [C] najprzyjemniej jest [F] nad ranem, gdy szarzenie za [G] oknami nie [C] wyświetli.
W [F] oświetleniu tym korzystnie [Bb] wyglądają [F] starsze panie, [Bb] a i panom nie [F] brakuje [Gm] [F] wtedy nic oczywiści.
[Bb] Kiedy całkiem się [F]
rozjaśni, [Bb] te lebraki [F] wyjdą na jaw [Gm] [Db] i [C]
tam lecz [F] na razie [Bb] jeszcze wszystko widać [F] mniej wyraźnie,
[Bb] wimfuje [F] dumne piękno [Gm] [C] [F] ludzkich ciał.
[C] [F]
W prosektorium [C] najweselej jest [F] nad ranem, później także tam [G] wesoło, [C] ale mniej.
[F] Świeży i w śmiech opromienia, [Bb] poważne [F] kiedyś twarze, [Bb] a niektórzy [F] szczerze szczerzą [Gm] [C] ząbki [F] swe.
Tylko jeden, ten [Bb] co leży [F] pierwszy z brzegu, [Bb] nie uśmiecha się [F] bo głowy [Bb] nie [Gbm] [C] ma [F] już, lecz udziela.
[Bb] Musielna stój [F] wytwarzany przez kolegów [Bb] martwiciela, [F] nadalemieszcza, [Gm] [C] [F]
słoduszna.
[C] [F]
W [C] prosektorium najzabawniej [F] jest nad ranem, czasem spadnie coś [G] ze stołu, [C] czasem ktoś o [F] czymś takim myśli.
[Bb] Używienie [F]
zrozumiałe, [Bb] krótkotrwałe, bo [F] dzień wstaje
No jak na złość jasny dzień ma [Bb] swoje różne [F] jasne strony
[Bb] Lecz ja jednak [F] mimo wszystko [Gm] [Db] [C] twierdzę, że [F] prosektorium
[Bb] Najprzyjemniej moim zdaniem [F] jest nad ranem
[Bb] Zresztą sami [F] przekonacie [G] [C] o [F] tym się
[C] [F] [Dbm] [G]
prosektorium [C] najprzyjemniej jest [F] nad ranem, gdy szarzenie za [G] oknami nie [C] wyświetli.
W [F] oświetleniu tym korzystnie [Bb] wyglądają [F] starsze panie, [Bb] a i panom nie [F] brakuje [Gm] [F] wtedy nic oczywiści.
[Bb] Kiedy całkiem się [F]
rozjaśni, [Bb] te lebraki [F] wyjdą na jaw [Gm] [Db] i [C]
tam lecz [F] na razie [Bb] jeszcze wszystko widać [F] mniej wyraźnie,
[Bb] wimfuje [F] dumne piękno [Gm] [C] [F] ludzkich ciał.
[C] [F]
W prosektorium [C] najweselej jest [F] nad ranem, później także tam [G] wesoło, [C] ale mniej.
[F] Świeży i w śmiech opromienia, [Bb] poważne [F] kiedyś twarze, [Bb] a niektórzy [F] szczerze szczerzą [Gm] [C] ząbki [F] swe.
Tylko jeden, ten [Bb] co leży [F] pierwszy z brzegu, [Bb] nie uśmiecha się [F] bo głowy [Bb] nie [Gbm] [C] ma [F] już, lecz udziela.
[Bb] Musielna stój [F] wytwarzany przez kolegów [Bb] martwiciela, [F] nadalemieszcza, [Gm] [C] [F]
słoduszna.
[C] [F]
W [C] prosektorium najzabawniej [F] jest nad ranem, czasem spadnie coś [G] ze stołu, [C] czasem ktoś o [F] czymś takim myśli.
[Bb] Używienie [F]
zrozumiałe, [Bb] krótkotrwałe, bo [F] dzień wstaje
No jak na złość jasny dzień ma [Bb] swoje różne [F] jasne strony
[Bb] Lecz ja jednak [F] mimo wszystko [Gm] [Db] [C] twierdzę, że [F] prosektorium
[Bb] Najprzyjemniej moim zdaniem [F] jest nad ranem
[Bb] Zresztą sami [F] przekonacie [G] [C] o [F] tym się
[C] [F] [Dbm] [G]
Key:
F
Bb
C
Gm
G
F
Bb
C
_ [F] _ _ W [C] _ _ [F] _
_ prosektorium [C] najprzyjemniej jest [F] nad ranem, gdy szarzenie za [G] oknami nie [C] wyświetli.
W [F] oświetleniu tym korzystnie [Bb] wyglądają [F] starsze panie, [Bb] a i panom nie [F] brakuje [Gm] [F] wtedy nic _ oczywiści.
[Bb] Kiedy całkiem się [F]
rozjaśni, [Bb] te lebraki [F] wyjdą na jaw [Gm] [Db] i [C]
tam lecz [F] na _ razie [Bb] jeszcze wszystko widać [F] mniej wyraźnie,
[Bb] wimfuje [F] dumne piękno [Gm] _ [C] [F] ludzkich ciał.
_ _ _ _ [C] _ _ [F] _
_ W prosektorium [C] najweselej jest [F] nad _ ranem, później także tam [G] wesoło, [C] ale mniej. _
[F] Świeży i w śmiech opromienia, [Bb] poważne [F] kiedyś twarze, [Bb] a niektórzy [F] szczerze szczerzą [Gm] [C] ząbki [F] swe.
_ Tylko jeden, ten [Bb] co leży [F] pierwszy z brzegu, [Bb] nie uśmiecha się [F] bo głowy [Bb] nie [Gbm] [C] ma [F] już, lecz udziela.
[Bb] Musielna stój [F] wytwarzany przez kolegów [Bb] martwiciela, [F] nadalemieszcza, [Gm] _ [C] _ [F]
słoduszna.
_ _ _ _ [C] _ _ [F] _
_ W [C] prosektorium najzabawniej [F] jest nad ranem, czasem spadnie coś [G] ze stołu, [C] czasem ktoś o [F] czymś takim myśli.
_ [Bb] Używienie [F]
zrozumiałe, [Bb] krótkotrwałe, bo [F] dzień wstaje
No jak na złość jasny dzień ma [Bb] swoje różne [F] jasne strony
[Bb] Lecz ja jednak [F] mimo wszystko [Gm] _ [Db] [C] twierdzę, że _ [F] _ prosektorium
[Bb] Najprzyjemniej moim zdaniem [F] jest nad ranem
[Bb] Zresztą sami [F] przekonacie [G] [C] o [F] tym się
_ _ _ _ [C] _ _ [F] _ _ [Dbm] _ [G] _ _ _ _ _ _
_ prosektorium [C] najprzyjemniej jest [F] nad ranem, gdy szarzenie za [G] oknami nie [C] wyświetli.
W [F] oświetleniu tym korzystnie [Bb] wyglądają [F] starsze panie, [Bb] a i panom nie [F] brakuje [Gm] [F] wtedy nic _ oczywiści.
[Bb] Kiedy całkiem się [F]
rozjaśni, [Bb] te lebraki [F] wyjdą na jaw [Gm] [Db] i [C]
tam lecz [F] na _ razie [Bb] jeszcze wszystko widać [F] mniej wyraźnie,
[Bb] wimfuje [F] dumne piękno [Gm] _ [C] [F] ludzkich ciał.
_ _ _ _ [C] _ _ [F] _
_ W prosektorium [C] najweselej jest [F] nad _ ranem, później także tam [G] wesoło, [C] ale mniej. _
[F] Świeży i w śmiech opromienia, [Bb] poważne [F] kiedyś twarze, [Bb] a niektórzy [F] szczerze szczerzą [Gm] [C] ząbki [F] swe.
_ Tylko jeden, ten [Bb] co leży [F] pierwszy z brzegu, [Bb] nie uśmiecha się [F] bo głowy [Bb] nie [Gbm] [C] ma [F] już, lecz udziela.
[Bb] Musielna stój [F] wytwarzany przez kolegów [Bb] martwiciela, [F] nadalemieszcza, [Gm] _ [C] _ [F]
słoduszna.
_ _ _ _ [C] _ _ [F] _
_ W [C] prosektorium najzabawniej [F] jest nad ranem, czasem spadnie coś [G] ze stołu, [C] czasem ktoś o [F] czymś takim myśli.
_ [Bb] Używienie [F]
zrozumiałe, [Bb] krótkotrwałe, bo [F] dzień wstaje
No jak na złość jasny dzień ma [Bb] swoje różne [F] jasne strony
[Bb] Lecz ja jednak [F] mimo wszystko [Gm] _ [Db] [C] twierdzę, że _ [F] _ prosektorium
[Bb] Najprzyjemniej moim zdaniem [F] jest nad ranem
[Bb] Zresztą sami [F] przekonacie [G] [C] o [F] tym się
_ _ _ _ [C] _ _ [F] _ _ [Dbm] _ [G] _ _ _ _ _ _