Chords for Marek Grechuta – Nie dokazuj

_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [Eb] _ _ Było [Gm] kiedyś w pewnym mieście wielkie [Dm] poruszenie, _
[F] [Gm] Wystawiano niesłychanie [F] piękne [Gm] przedstawienie,
_ [Cm]
Wszyscy [G] dobrze się bawili, chociaż był [F] wyjątek.
[Dm] _ _ _ _ _ Młoda [Gm] pani z [Eb] końca sali wszystko miała za nic,
Nawet to, [Gm] że śpiewak śpiewał tylko dla tej pani,
[Cm] I gdy [G] rozum tracił dla niej, śmiała się, laskała.
[Gm] _ _
[Bb] _ _ _ [Eb] W drugim [Gm] akcie śpiewak śpiewał [F] znacznie już zważniej,
Młoda [Gm] pani była [Eb] jednak [F] ciągle _ [Cm] niepoważna,
Aż do [G] chwili, kiedy nagle, [Dm] nagle wśród pokazów,
_ _ [Bb] _
[Gm] Padły [Bb] słowo, nie dokazuj, miła nie dokazuj,
Przecież nie jest ciebie znowu [G] taki cud,
Nie od razu, miła nie od razu, [Gm] nie od razu sobie [F] sraca [Eb] mnogo ludzi.
Nie dokazuj, [Bb] miła nie dokazuj, przecież nie jest ciebie znowu taki [G] cud,
Nie od razu, miła nie od razu, [Gm] nie od razu sobie [C] sraca mnogo ludzi.
_ _ [Gm] _ _ _ _
_ [Dm] _ _ _ Innym [Gm] razem [Eb] zaproszony byłem na werniz,
Na [Gm] wystawę późną nocą [F] w głębokich [Cm] pignicach,
Czy to [G] były dzieła [Cm] Jana [Dm] Matejki, czy [Gm] Kantego,
[Bb] Nie pamiętam tego.
[Dm] _ Były [Gm] tam obrazy [Eb] wielkie, [Gm] płótne, kolorowe,
Z [F] [Gm] nieskromnymi kobietami, szkice nastrojowe,
[Cm] _ Całe [G] szczęście, że na tu [Cm] rok martwy jednak [Gm] był. _ _ _
_ [Dm] _ Na [Gm] tym pierwszym luda [Eb] pani [Gm] tańczy na polanie,
A na [F] dwóch dalszych rozbawiona dwie [Gm] następne panie,
[Cm] Choć szaleństwem było [Cm] śpiewać, [C] śpiewać do obrazy,
[Bb] Nie zdołałem się powstrzymać.
Nie dokazuj, miła nie dokazuj, przecież nie [Eb] jest ciebie znowu taki [G] cud,
Nie od razu, miła nie od [D] razu, nie od razu sobie sraca mnogo ludzi.
[Eb] Nie dokazuj, miła nie dokazuj, przecież nie jest ciebie znowu taki cud,
[G] Nie od razu, miła nie od [D] razu, nie od razu sobie sraca [C] mnogo ludzi.
_ _ _ [Bb] _ _ [F] _ _
[Dm] _ _ _ [F] Była także na chwilę, której [Gm] nie zapomnę,
Był raz wieczór wymarzony [F] i [Gm] nadzieje płonne,
[Cm] Przez [G] dziewczynę z końca sali, podobno [Bb] do róży.
_ _ _ [F] _ _
[Dm] _ Wtedy [Gm] zdarzył się niezwykły, przedziwny [Eb] wypadek,
Sam [Gm] już nie wiem, jak to było, [Eb] trudno [Gm] opowiadać,
_ [G] Jedno tylko dziś [Cm] pamiętam, że [Bb] jej zaśpiewałem.
_ _ [F] _ _
[Gm] _ [Dm] _ _ [F] Usta milczą, [Gm] dusza [Eb] śpiewa, [Gm] kocham cię.
_ [Eb] _
[C] Usta [Gm] milczą, świat [Eb] rozbrzmiewa, [F] _ [Gm] kochaj mnie.
[Cm] _ Lecz [G] dziewczyna nie słyszała, [Dm] tańcem już _ [F] zajęta,
A [Bb] tańcu komuś [F] zaśpiewała to, co tak [Gm] pamiętam.
[Bb] Nie dokazuj, miła nie [F] dokazuj, przecież nie [Eb] jest ciebie [Bb] znowu taki cud,
Nie od [G] razu, miła nie od razu, nie od [C] razu sobie sraca mnogo [Bb] ludzi.
Tak, nie dokazuj, miła nie dokazuj, przecież nie jest ciebie znowu taki [G] cud,
Nie od razu, miła nie od razu, [Gm] nie od razu [F] sobie sraca [Bb] mnogo ludzi. _ _ _ _ _ _
_ [G] _ _ _ _ _ [Gm] _ _