Chords for Marek Grechuta - Nie dokazuj
Tempo:
126 bpm
Chords used:
E
F#m
A
C#m
D
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[A] [E] [C#m]
[D] [E] Było kiedyś w pewnym mieście [Bm] wielkie [C#] poruszenie,
[F#m] Wystawiano [D] niesłychanie [E] [C#] piękne [Bm] przedstawienie,
[F#] Wszyscy dobrze się bawili, chociaż był wyjątkowy.
[C#m] [E]
[F#m] [D] [C#m] Mora pani w pierwszym rzędzie [E] wszystko miała zaniec,
Nawet [F#m] to, że śpiewał, [D] śpiewał [E] tylko [F#m] dla tej pani,
[Bm] I gdy [F#] rozum tracił dla niej [C#m] śmiać, ją plaskał.
[E]
[F#m] W drugim akcie śpiewał, [Bm] śpiewał znacznie [F#m] już rozwalił,
Mora pani [C#] była jednak [E]
[F#m] ciągle niepoważna,
[Bm] Aż do chwili kiedy nagle, [C#m] nagle wszystko okazał,
[A] Padły słowa, [F#m]
[A] nie do kazu imiona, nie do kazu,
Przecież nieście bezdobne jest, nie od razu umiera, nie od [C#] razu,
Nie [B] odraż to i [E] serca mu dojmie, [A] nie do kazu imiona, nie do kazu,
Przecież nieście bezdobne jest, [F#] nie od razu umiera, nie [C#] od razu,
Nie [B] odraż to [E] i serca mu dojmie.
[F#m]
[E] Innym [F#m] razem [D] zaproszony [E] byłem na wernisko,
Na wystawę późną nocą w głębokich [Bm] piwnicach,
Czy [F#] to były płótna [C#m] mistrza Jana, czekam tego,
[F#m] [C#m] Nie pamiętam [F#m] tego,
[F#] Były tam [C#m] obrazy wielkie, [E] wódza [C#] kolorowa,
Z [F#m] nieskomni, kobietami szkice nastrojowe,
[B] Całe [F#] szczęście, że [Bm] naturą [C#m] martwą jednak były,
[A] Nie do kazu imiona, nie do kazu,
Przecież nieście bezdobne jest, nie od razu umiera, [Bm] nie od razu,
Nie odraż to i [A] serca mu dojmie, [D] nie do kazu imiona, nie do kazu,
Przecież [D] nieście [A] bezdobne jest, [F#] nie od razu [Bm] umiera, nie od razu,
Nie odraż to i [E] serca mu dojmie.
[C#m] [E]
[F#m] [D] [E] Była [C#m] także pewna chwila, [E] której nie zapomnę,
Był raz [F#m] wieczór [D] rozmarzony [E] i [C#] nadzieje [B] płonne,
Przez [F#] dziewczynę z końca sali, [C#] podobno do [F#m] róży,
[C#m] W [E] której tam na [F#m] celcu mój święty [D] spokój [E] zburzył,
Wtedy [F#m] zdarzył się niezwykły, [D] [F#m] przezwikł, padł,
[D] Sam [E] już nie wiem, [F#m] jak to było, [E] trudno [F#m]
[Bm] opowiadać,
Jedno tylko [F#] dziś pamiętam, [B]
jak [C#] jej [A] zaśpiewała,
[E]
[F#m] [C#m] [Am] [E]
[F#m] [C#m]
[E] Usta [A] milczą, dusza śpiewa, [Bm]
[F#] [Bm]
usta milczą, świat rozbrzmiewa,
[A]
[E]
[A] Ale [E] dziewczyna [F#m] nie słuchała, tańcem [C#m] już zajęta,
[B] W tańcu [E] komuś [F#m] zaśpiewała, to co tak [C#m] pamiętam,
[A] Nie do kazu, [D] miły, [A] nie do [F#] kazu,
[A] Przecież nie jest [D] z ciebie znowu [A] taki cudek,
[F#] Nie [Bm] od [F#] razu, miły, nie od [C#] razu,
Nie od [B] razu z topi serca [A] mego ludu,
[E]
[A] Nie do kazu, miła, nie do [E] kazu,
Przecież [D] nie jest z ciebie znowu [A] taki cudek,
Nie od razu, miły, nie [C#] od razu,
Nie [B] od razu z topi serca mego [A] ludu,
[D] [A] [Bm] [C#] [B]
[A] [N]
[D] [E] Było kiedyś w pewnym mieście [Bm] wielkie [C#] poruszenie,
[F#m] Wystawiano [D] niesłychanie [E] [C#] piękne [Bm] przedstawienie,
[F#] Wszyscy dobrze się bawili, chociaż był wyjątkowy.
[C#m] [E]
[F#m] [D] [C#m] Mora pani w pierwszym rzędzie [E] wszystko miała zaniec,
Nawet [F#m] to, że śpiewał, [D] śpiewał [E] tylko [F#m] dla tej pani,
[Bm] I gdy [F#] rozum tracił dla niej [C#m] śmiać, ją plaskał.
[E]
[F#m] W drugim akcie śpiewał, [Bm] śpiewał znacznie [F#m] już rozwalił,
Mora pani [C#] była jednak [E]
[F#m] ciągle niepoważna,
[Bm] Aż do chwili kiedy nagle, [C#m] nagle wszystko okazał,
[A] Padły słowa, [F#m]
[A] nie do kazu imiona, nie do kazu,
Przecież nieście bezdobne jest, nie od razu umiera, nie od [C#] razu,
Nie [B] odraż to i [E] serca mu dojmie, [A] nie do kazu imiona, nie do kazu,
Przecież nieście bezdobne jest, [F#] nie od razu umiera, nie [C#] od razu,
Nie [B] odraż to [E] i serca mu dojmie.
[F#m]
[E] Innym [F#m] razem [D] zaproszony [E] byłem na wernisko,
Na wystawę późną nocą w głębokich [Bm] piwnicach,
Czy [F#] to były płótna [C#m] mistrza Jana, czekam tego,
[F#m] [C#m] Nie pamiętam [F#m] tego,
[F#] Były tam [C#m] obrazy wielkie, [E] wódza [C#] kolorowa,
Z [F#m] nieskomni, kobietami szkice nastrojowe,
[B] Całe [F#] szczęście, że [Bm] naturą [C#m] martwą jednak były,
[A] Nie do kazu imiona, nie do kazu,
Przecież nieście bezdobne jest, nie od razu umiera, [Bm] nie od razu,
Nie odraż to i [A] serca mu dojmie, [D] nie do kazu imiona, nie do kazu,
Przecież [D] nieście [A] bezdobne jest, [F#] nie od razu [Bm] umiera, nie od razu,
Nie odraż to i [E] serca mu dojmie.
[C#m] [E]
[F#m] [D] [E] Była [C#m] także pewna chwila, [E] której nie zapomnę,
Był raz [F#m] wieczór [D] rozmarzony [E] i [C#] nadzieje [B] płonne,
Przez [F#] dziewczynę z końca sali, [C#] podobno do [F#m] róży,
[C#m] W [E] której tam na [F#m] celcu mój święty [D] spokój [E] zburzył,
Wtedy [F#m] zdarzył się niezwykły, [D] [F#m] przezwikł, padł,
[D] Sam [E] już nie wiem, [F#m] jak to było, [E] trudno [F#m]
[Bm] opowiadać,
Jedno tylko [F#] dziś pamiętam, [B]
jak [C#] jej [A] zaśpiewała,
[E]
[F#m] [C#m] [Am] [E]
[F#m] [C#m]
[E] Usta [A] milczą, dusza śpiewa, [Bm]
[F#] [Bm]
usta milczą, świat rozbrzmiewa,
[A]
[E]
[A] Ale [E] dziewczyna [F#m] nie słuchała, tańcem [C#m] już zajęta,
[B] W tańcu [E] komuś [F#m] zaśpiewała, to co tak [C#m] pamiętam,
[A] Nie do kazu, [D] miły, [A] nie do [F#] kazu,
[A] Przecież nie jest [D] z ciebie znowu [A] taki cudek,
[F#] Nie [Bm] od [F#] razu, miły, nie od [C#] razu,
Nie od [B] razu z topi serca [A] mego ludu,
[E]
[A] Nie do kazu, miła, nie do [E] kazu,
Przecież [D] nie jest z ciebie znowu [A] taki cudek,
Nie od razu, miły, nie [C#] od razu,
Nie [B] od razu z topi serca mego [A] ludu,
[D] [A] [Bm] [C#] [B]
[A] [N]
Key:
E
F#m
A
C#m
D
E
F#m
A
_ _ [A] _ _ _ [E] _ _ [C#m] _
[D] _ _ _ [E] Było kiedyś w pewnym mieście [Bm] wielkie [C#] poruszenie,
_ [F#m] Wystawiano [D] niesłychanie [E] [C#] piękne [Bm] przedstawienie,
[F#] Wszyscy dobrze się bawili, chociaż był wyjątkowy.
_ [C#m] _ _ [E] _
[F#m] _ _ [D] _ [C#m] Mora pani w pierwszym rzędzie [E] wszystko miała zaniec,
Nawet [F#m] to, że śpiewał, [D] śpiewał [E] tylko [F#m] dla tej pani,
[Bm] I gdy [F#] rozum tracił dla niej [C#m] śmiać, ją plaskał.
_ _ _ [E] _
[F#m] _ W drugim akcie śpiewał, [Bm] śpiewał znacznie [F#m] już rozwalił,
Mora pani [C#] była jednak [E]
[F#m] ciągle niepoważna,
[Bm] Aż do chwili kiedy nagle, [C#m] nagle wszystko okazał,
_ [A] _ Padły słowa, [F#m] _
[A] nie do kazu imiona, nie do kazu,
Przecież nieście bezdobne jest, nie od razu umiera, nie od [C#] razu,
Nie [B] odraż to i [E] serca mu dojmie, [A] nie do kazu imiona, nie do kazu,
Przecież nieście bezdobne jest, [F#] nie od razu umiera, nie [C#] od razu,
Nie [B] odraż to [E] i serca mu dojmie.
_ _ [F#m] _ _ _ _
[E] _ _ _ Innym [F#m] razem [D] zaproszony [E] byłem na wernisko,
Na wystawę późną nocą w głębokich [Bm] piwnicach,
Czy [F#] to były płótna [C#m] mistrza Jana, czekam tego,
[F#m] _ [C#m] Nie pamiętam [F#m] tego,
_ [F#] Były tam [C#m] obrazy wielkie, [E] wódza [C#] _ kolorowa,
Z [F#m] nieskomni, kobietami szkice nastrojowe,
[B] Całe [F#] szczęście, że [Bm] naturą [C#m] martwą jednak były, _ _ _ _ _
[A] Nie do kazu imiona, nie do kazu,
Przecież nieście bezdobne jest, nie od razu umiera, [Bm] nie od razu,
Nie odraż to i [A] serca mu dojmie, [D] nie do kazu imiona, nie do kazu,
Przecież [D] nieście [A] bezdobne jest, [F#] nie od razu [Bm] umiera, nie od razu,
Nie odraż to i [E] serca mu dojmie.
_ _ _ [C#m] _ _ [E] _
[F#m] _ _ [D] _ [E] Była [C#m] także pewna chwila, [E] której nie zapomnę,
Był raz [F#m] wieczór [D] rozmarzony [E] i [C#] nadzieje [B] płonne,
Przez [F#] dziewczynę z końca sali, [C#] podobno do [F#m] róży,
[C#m] W [E] której tam na [F#m] celcu mój święty [D] spokój [E] zburzył,
Wtedy [F#m] zdarzył się niezwykły, [D] _ [F#m] przezwikł, padł,
_ [D] Sam [E] już nie wiem, [F#m] jak to było, _ _ [E] trudno [F#m] _
[Bm] opowiadać,
_ Jedno tylko [F#] dziś pamiętam, [B] _
jak [C#] jej _ [A] zaśpiewała,
[E] _ _
[F#m] _ _ [C#m] _ _ [Am] _ _ _ [E] _
_ [F#m] _ _ _ [C#m] _ _ _ _
[E] _ _ Usta [A] milczą, _ _ dusza śpiewa, _ [Bm] _ _ _ _
[F#] _ _ _ _ [Bm] _ _ _ _
_ _ usta milczą, _ _ świat rozbrzmiewa,
_ _ [A] _ _ _
_ [E] _ _ _ _ _ _ _
_ [A] _ Ale [E] dziewczyna [F#m] nie słuchała, tańcem [C#m] już zajęta,
[B] W tańcu [E] komuś [F#m] zaśpiewała, to co tak [C#m] pamiętam, _ _
_ [A] Nie do kazu, [D] miły, [A] nie do [F#] kazu,
[A] Przecież nie jest [D] z ciebie znowu [A] taki cudek,
[F#] Nie [Bm] od [F#] razu, miły, nie od [C#] razu,
Nie od [B] razu z topi serca [A] mego ludu,
[E]
[A] Nie do kazu, miła, nie do [E] kazu,
Przecież [D] nie jest z ciebie znowu [A] taki cudek,
Nie od razu, miły, nie [C#] od razu,
Nie [B] od razu z topi serca mego [A] ludu,
_ [D] _ [A] _ _ _ _ _ [Bm] _ _ _ [C#] _ [B] _ _
[A] _ _ [N] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[D] _ _ _ [E] Było kiedyś w pewnym mieście [Bm] wielkie [C#] poruszenie,
_ [F#m] Wystawiano [D] niesłychanie [E] [C#] piękne [Bm] przedstawienie,
[F#] Wszyscy dobrze się bawili, chociaż był wyjątkowy.
_ [C#m] _ _ [E] _
[F#m] _ _ [D] _ [C#m] Mora pani w pierwszym rzędzie [E] wszystko miała zaniec,
Nawet [F#m] to, że śpiewał, [D] śpiewał [E] tylko [F#m] dla tej pani,
[Bm] I gdy [F#] rozum tracił dla niej [C#m] śmiać, ją plaskał.
_ _ _ [E] _
[F#m] _ W drugim akcie śpiewał, [Bm] śpiewał znacznie [F#m] już rozwalił,
Mora pani [C#] była jednak [E]
[F#m] ciągle niepoważna,
[Bm] Aż do chwili kiedy nagle, [C#m] nagle wszystko okazał,
_ [A] _ Padły słowa, [F#m] _
[A] nie do kazu imiona, nie do kazu,
Przecież nieście bezdobne jest, nie od razu umiera, nie od [C#] razu,
Nie [B] odraż to i [E] serca mu dojmie, [A] nie do kazu imiona, nie do kazu,
Przecież nieście bezdobne jest, [F#] nie od razu umiera, nie [C#] od razu,
Nie [B] odraż to [E] i serca mu dojmie.
_ _ [F#m] _ _ _ _
[E] _ _ _ Innym [F#m] razem [D] zaproszony [E] byłem na wernisko,
Na wystawę późną nocą w głębokich [Bm] piwnicach,
Czy [F#] to były płótna [C#m] mistrza Jana, czekam tego,
[F#m] _ [C#m] Nie pamiętam [F#m] tego,
_ [F#] Były tam [C#m] obrazy wielkie, [E] wódza [C#] _ kolorowa,
Z [F#m] nieskomni, kobietami szkice nastrojowe,
[B] Całe [F#] szczęście, że [Bm] naturą [C#m] martwą jednak były, _ _ _ _ _
[A] Nie do kazu imiona, nie do kazu,
Przecież nieście bezdobne jest, nie od razu umiera, [Bm] nie od razu,
Nie odraż to i [A] serca mu dojmie, [D] nie do kazu imiona, nie do kazu,
Przecież [D] nieście [A] bezdobne jest, [F#] nie od razu [Bm] umiera, nie od razu,
Nie odraż to i [E] serca mu dojmie.
_ _ _ [C#m] _ _ [E] _
[F#m] _ _ [D] _ [E] Była [C#m] także pewna chwila, [E] której nie zapomnę,
Był raz [F#m] wieczór [D] rozmarzony [E] i [C#] nadzieje [B] płonne,
Przez [F#] dziewczynę z końca sali, [C#] podobno do [F#m] róży,
[C#m] W [E] której tam na [F#m] celcu mój święty [D] spokój [E] zburzył,
Wtedy [F#m] zdarzył się niezwykły, [D] _ [F#m] przezwikł, padł,
_ [D] Sam [E] już nie wiem, [F#m] jak to było, _ _ [E] trudno [F#m] _
[Bm] opowiadać,
_ Jedno tylko [F#] dziś pamiętam, [B] _
jak [C#] jej _ [A] zaśpiewała,
[E] _ _
[F#m] _ _ [C#m] _ _ [Am] _ _ _ [E] _
_ [F#m] _ _ _ [C#m] _ _ _ _
[E] _ _ Usta [A] milczą, _ _ dusza śpiewa, _ [Bm] _ _ _ _
[F#] _ _ _ _ [Bm] _ _ _ _
_ _ usta milczą, _ _ świat rozbrzmiewa,
_ _ [A] _ _ _
_ [E] _ _ _ _ _ _ _
_ [A] _ Ale [E] dziewczyna [F#m] nie słuchała, tańcem [C#m] już zajęta,
[B] W tańcu [E] komuś [F#m] zaśpiewała, to co tak [C#m] pamiętam, _ _
_ [A] Nie do kazu, [D] miły, [A] nie do [F#] kazu,
[A] Przecież nie jest [D] z ciebie znowu [A] taki cudek,
[F#] Nie [Bm] od [F#] razu, miły, nie od [C#] razu,
Nie od [B] razu z topi serca [A] mego ludu,
[E]
[A] Nie do kazu, miła, nie do [E] kazu,
Przecież [D] nie jest z ciebie znowu [A] taki cudek,
Nie od razu, miły, nie [C#] od razu,
Nie [B] od razu z topi serca mego [A] ludu,
_ [D] _ [A] _ _ _ _ _ [Bm] _ _ _ [C#] _ [B] _ _
[A] _ _ [N] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _