Chords for Mata - KLUBOWE
Tempo:
133.95 bpm
Chords used:
Ebm
E
B
Abm
Eb
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Ebm] [E]
[Ebm]
[E]
[N] [Eb]
[B] Rasowy napastnik i klub nadwiślański.
Termit Romneo Erasmus przyjechał strzelać do bramki, a ten co pilnuje tej bramki,
puszcza tutaj same szmatki, które tam guszą ich nogi i zakładają siatki.
[Ebm]
Olech, Paśki i Baśki [E] dostały tam na wzi i ostrzeżenie od matki.
Przed takimi co po kolacji kupują kondomy, nie kwiatki.
[Ebm]
A i tak z pomocą tej łapki [E] nawiązują kontakt z panem, co ma lok czarny.
Lub akcent jak Anglik [Ebm] i choć na kacu wysra te [E] same kanapki to Polaczki.
Z makaczy Sabweja [B] to chce Badboja, nie [Ebm] Badbeja.
Romka nie chce, chce [E] Romea.
Czy Romeo?
Sama nie wie, czy się to odmienia.
Siema!
[Ebm] Hello!
Chuj [E] długi, de na sugi, jak Jakub Stabalugi.
Nie umie odmówić, on [Ebm] to lubi, ona to [E] lubi.
Najpierw gubi film, a potem [Ebm]
szlugi.
Chuj [Abm] długi, de na sugi, jak Jakub Stabalugi.
Nie umie odmówić, on [Ebm] to lubi, ona to [Abm] lubi.
Najpierw gubi film, a potem [Eb] szlugi.
Siema!
[E] Hello!
Tikas, Lokas się do [B] niego kleją, jak mu włos do włosa dzięki czterem różnym żelom.
Tak jak datka, tak jak żel w jej majtkach, tak jak jego łapa do pośladka.
Ej, z głośnika leci Rijanka.
[Ebm]
Romeo, [E] alfa, samiec, łanie i kaganiec, chlanie, ty skielane.
Co lokalne [Ebm] to wspaniałe, co banalne [E] to wspaniałe.
A to jest banałem Habibi, czyli kochanie, na niby tak jak to jebanie w [Ebm] polskim rapie.
Ciągle [E] Rijana, we from love i zmiana, DJ granam, paluch zaman, on się [B] jara.
Ona się też jara, [Ebm] on się tutaj jara, choć nie czuje żadnych słów.
[E] Ona się tu jara, choć nie czuje swoich nóg.
Pod górka was pierdolą, odpalając grama znów.
Jeszcze tylko [B] sama, sama, sama i już.
[Ebm] Ej, ona uczy [E] gołamańca.
Król z królową suchą szosą, [B] kierunek stolarska.
[Ebm]
Ej, ona uczy [E] gołamańca.
Król z królową kambak, nogi powyłamywane od [Ebm] tańca i
chuj
[E] długi.
DNA sugi jak Jakub Stabalugi, nie umie [Ebm] mu tu odmówić, ja
on
też [E] to lubi, ej, ona też to lubi.
Najpierw gubisz lugi, a potem ten film.
[Ebm]
Chuj [Abm] długi.
DNA sugi jak Jakub Stabalugi, nie umie mu odmówić, on to [Ebm]
lubi.
Ona to [Abm] lubi.
Najpierw gubisz film, a potem już [Ebm] lugi.
Gości go w swych progach jak sarmata.
Będzie żru pan ją, będzie miała kutasa.
Będzie żruła go, ona jak UEFA.
Bo sej no to racism, [B] a on jak żyleta.
No bo ją tu pieprzy, [Ebm] ej.
Kolega [E] po fachu tu robi to samo, lecz nie na Raymonta L3.
Nie na Raymonta [Ebm] L3, L3.
Do Pary się dobrali [E] na międzynarodowe sparing.
Hermin Terazmus, wiesz, już napalony pasztur i Lopez Carlito z [Ebm] randomową
cipą
alikanty Żyrardów.
[E] Bo są tacy gadże co o niebo lepiej spisują się podczas wyjazdu.
A suki tu nie chcą Meneli i [Ebm] nie chcą tu żuli, chcą tylko kloszardów, [E] ej.
Te z Wrocław po Poznań chcą czarnego bolca i doznań chcą tylko orgazmu, ej.
Chcą tylko [Ebm] orgazmu.
Te łuczy [E] trisici otwierają dupo plemniki.
Te jebane cipy, [Ebm] te jejejejewane cipy.
Na kolanach [E] się modlą?
O ile ziomieszka za Odrą?
Stolica czy Kraków jest [Ebm] osiem Polaków?
No bo wtedy Polską tu mordą?
[E] Wisi lustro, więc się kurwo wypinaj dalej na zachód, ej.
[Eb] Chuj tługi, [E] DNA sugi jak Jakusz Taba-Lugi.
Nie umiesz mu tu odmówić, a on tu to lubi, bardzo lubi.
A najpierw gubisz film, a potem szlugi, [Ebm] ej, ej, ej, ej.
Chuj tługi, [E]
DNA sugi jak Jakusz Taba-Lugi.
Nie umiesz mu [Dbm] tu odmówić, a [Ebm] on też to [E]
lubi, ej.
Najpierw gubisz film, a potem godność, ej.
A [Db] potem [Ebm] szlugi.
[E]
Ej, ej, ej, o.
Ej, mordo, może byśmy tak do Lwowa na majóweczkę pojechali?
[N]
[Ebm]
[E]
[N] [Eb]
[B] Rasowy napastnik i klub nadwiślański.
Termit Romneo Erasmus przyjechał strzelać do bramki, a ten co pilnuje tej bramki,
puszcza tutaj same szmatki, które tam guszą ich nogi i zakładają siatki.
[Ebm]
Olech, Paśki i Baśki [E] dostały tam na wzi i ostrzeżenie od matki.
Przed takimi co po kolacji kupują kondomy, nie kwiatki.
[Ebm]
A i tak z pomocą tej łapki [E] nawiązują kontakt z panem, co ma lok czarny.
Lub akcent jak Anglik [Ebm] i choć na kacu wysra te [E] same kanapki to Polaczki.
Z makaczy Sabweja [B] to chce Badboja, nie [Ebm] Badbeja.
Romka nie chce, chce [E] Romea.
Czy Romeo?
Sama nie wie, czy się to odmienia.
Siema!
[Ebm] Hello!
Chuj [E] długi, de na sugi, jak Jakub Stabalugi.
Nie umie odmówić, on [Ebm] to lubi, ona to [E] lubi.
Najpierw gubi film, a potem [Ebm]
szlugi.
Chuj [Abm] długi, de na sugi, jak Jakub Stabalugi.
Nie umie odmówić, on [Ebm] to lubi, ona to [Abm] lubi.
Najpierw gubi film, a potem [Eb] szlugi.
Siema!
[E] Hello!
Tikas, Lokas się do [B] niego kleją, jak mu włos do włosa dzięki czterem różnym żelom.
Tak jak datka, tak jak żel w jej majtkach, tak jak jego łapa do pośladka.
Ej, z głośnika leci Rijanka.
[Ebm]
Romeo, [E] alfa, samiec, łanie i kaganiec, chlanie, ty skielane.
Co lokalne [Ebm] to wspaniałe, co banalne [E] to wspaniałe.
A to jest banałem Habibi, czyli kochanie, na niby tak jak to jebanie w [Ebm] polskim rapie.
Ciągle [E] Rijana, we from love i zmiana, DJ granam, paluch zaman, on się [B] jara.
Ona się też jara, [Ebm] on się tutaj jara, choć nie czuje żadnych słów.
[E] Ona się tu jara, choć nie czuje swoich nóg.
Pod górka was pierdolą, odpalając grama znów.
Jeszcze tylko [B] sama, sama, sama i już.
[Ebm] Ej, ona uczy [E] gołamańca.
Król z królową suchą szosą, [B] kierunek stolarska.
[Ebm]
Ej, ona uczy [E] gołamańca.
Król z królową kambak, nogi powyłamywane od [Ebm] tańca i
chuj
[E] długi.
DNA sugi jak Jakub Stabalugi, nie umie [Ebm] mu tu odmówić, ja
on
też [E] to lubi, ej, ona też to lubi.
Najpierw gubisz lugi, a potem ten film.
[Ebm]
Chuj [Abm] długi.
DNA sugi jak Jakub Stabalugi, nie umie mu odmówić, on to [Ebm]
lubi.
Ona to [Abm] lubi.
Najpierw gubisz film, a potem już [Ebm] lugi.
Gości go w swych progach jak sarmata.
Będzie żru pan ją, będzie miała kutasa.
Będzie żruła go, ona jak UEFA.
Bo sej no to racism, [B] a on jak żyleta.
No bo ją tu pieprzy, [Ebm] ej.
Kolega [E] po fachu tu robi to samo, lecz nie na Raymonta L3.
Nie na Raymonta [Ebm] L3, L3.
Do Pary się dobrali [E] na międzynarodowe sparing.
Hermin Terazmus, wiesz, już napalony pasztur i Lopez Carlito z [Ebm] randomową
cipą
alikanty Żyrardów.
[E] Bo są tacy gadże co o niebo lepiej spisują się podczas wyjazdu.
A suki tu nie chcą Meneli i [Ebm] nie chcą tu żuli, chcą tylko kloszardów, [E] ej.
Te z Wrocław po Poznań chcą czarnego bolca i doznań chcą tylko orgazmu, ej.
Chcą tylko [Ebm] orgazmu.
Te łuczy [E] trisici otwierają dupo plemniki.
Te jebane cipy, [Ebm] te jejejejewane cipy.
Na kolanach [E] się modlą?
O ile ziomieszka za Odrą?
Stolica czy Kraków jest [Ebm] osiem Polaków?
No bo wtedy Polską tu mordą?
[E] Wisi lustro, więc się kurwo wypinaj dalej na zachód, ej.
[Eb] Chuj tługi, [E] DNA sugi jak Jakusz Taba-Lugi.
Nie umiesz mu tu odmówić, a on tu to lubi, bardzo lubi.
A najpierw gubisz film, a potem szlugi, [Ebm] ej, ej, ej, ej.
Chuj tługi, [E]
DNA sugi jak Jakusz Taba-Lugi.
Nie umiesz mu [Dbm] tu odmówić, a [Ebm] on też to [E]
lubi, ej.
Najpierw gubisz film, a potem godność, ej.
A [Db] potem [Ebm] szlugi.
[E]
Ej, ej, ej, o.
Ej, mordo, może byśmy tak do Lwowa na majóweczkę pojechali?
[N]
Key:
Ebm
E
B
Abm
Eb
Ebm
E
B
[Ebm] _ _ _ [E] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [Ebm] _
_ _ _ [E] _ _ _ _ _
_ _ _ _ [N] _ _ _ [Eb] _
_ _ [B] _ Rasowy napastnik i klub nadwiślański.
Termit Romneo Erasmus przyjechał strzelać do bramki, a ten co pilnuje tej bramki,
puszcza tutaj same szmatki, które tam guszą ich nogi i zakładają siatki.
_ [Ebm]
Olech, Paśki i Baśki [E] dostały tam na wzi i ostrzeżenie od matki.
Przed takimi co po kolacji kupują kondomy, nie kwiatki.
[Ebm] _
A i tak z pomocą tej łapki [E] nawiązują kontakt z panem, co ma lok czarny.
Lub akcent jak Anglik [Ebm] i choć na kacu wysra te [E] same kanapki to Polaczki.
Z makaczy Sabweja [B] to chce Badboja, nie [Ebm] Badbeja.
Romka nie chce, chce [E] Romea.
Czy Romeo?
Sama nie wie, czy się to odmienia.
Siema!
[Ebm] Hello!
_ Chuj [E] długi, de na sugi, jak Jakub Stabalugi.
Nie umie odmówić, on [Ebm] to lubi, ona to [E] lubi.
Najpierw gubi film, _ _ _ a potem [Ebm]
szlugi.
Chuj [Abm] długi, de na sugi, jak Jakub Stabalugi.
Nie umie odmówić, on [Ebm] to lubi, ona to [Abm] lubi.
Najpierw gubi film, _ _ _ a potem [Eb] szlugi.
Siema!
[E] Hello!
_ Tikas, Lokas się do [B] niego kleją, jak mu włos do włosa dzięki czterem różnym żelom.
Tak jak datka, tak jak żel w jej majtkach, tak jak jego łapa do pośladka.
Ej, z głośnika leci Rijanka.
[Ebm] _
_ Romeo, [E] alfa, samiec, łanie i kaganiec, chlanie, ty skielane.
Co lokalne [Ebm] to wspaniałe, co banalne [E] to wspaniałe.
A to jest banałem Habibi, czyli kochanie, na niby tak jak to jebanie w [Ebm] polskim rapie.
_ Ciągle [E] Rijana, we from love i zmiana, DJ granam, paluch zaman, on się [B] jara.
Ona się też jara, [Ebm] on się tutaj jara, choć nie czuje żadnych słów.
[E] Ona się tu jara, choć nie czuje swoich nóg.
Pod górka was pierdolą, odpalając grama znów.
Jeszcze tylko [B] sama, sama, sama i już.
[Ebm] Ej, ona uczy [E] _ gołamańca.
Król z królową suchą szosą, [B] kierunek stolarska.
[Ebm]
Ej, ona uczy [E] _ gołamańca.
Król z królową kambak, nogi _ powyłamywane od [Ebm] tańca i_
_chuj
[E] długi.
DNA sugi jak Jakub Stabalugi, nie umie [Ebm] mu tu odmówić, ja_
_on
też [E] to lubi, ej, ona też to lubi.
Najpierw gubisz lugi, a potem ten film.
_ [Ebm] _
Chuj [Abm] długi.
DNA sugi jak Jakub Stabalugi, nie umie mu odmówić, on to [Ebm]
lubi.
Ona to [Abm] lubi.
Najpierw gubisz film, _ _ a potem już [Ebm] lugi.
Gości go w swych progach jak sarmata.
Będzie żru pan ją, będzie miała kutasa.
Będzie żruła go, ona jak UEFA.
Bo sej no to racism, [B] a on jak żyleta.
No bo ją tu pieprzy, [Ebm] ej.
_ Kolega [E] po fachu tu robi to samo, lecz nie na Raymonta L3.
Nie na Raymonta [Ebm] L3, L3.
Do Pary się dobrali [E] na międzynarodowe sparing.
Hermin Terazmus, wiesz, już napalony pasztur i Lopez Carlito z [Ebm] randomową_
_cipą
alikanty Żyrardów.
_ [E] Bo są tacy gadże co o niebo lepiej spisują się podczas wyjazdu.
A suki tu nie chcą Meneli i [Ebm] nie chcą tu żuli, chcą tylko kloszardów, [E] ej.
Te z Wrocław po Poznań chcą czarnego bolca i doznań chcą tylko orgazmu, ej.
Chcą tylko [Ebm] orgazmu.
Te łuczy [E] trisici otwierają dupo plemniki.
Te jebane cipy, [Ebm] te jejejejewane cipy.
_ Na kolanach [E] się modlą?
O ile ziomieszka za Odrą?
Stolica czy Kraków jest [Ebm] osiem Polaków?
No bo wtedy Polską tu mordą?
_ [E] Wisi lustro, więc się kurwo _ wypinaj dalej na zachód, ej.
_ _ _ [Eb] _ Chuj tługi, _ [E] DNA sugi jak Jakusz Taba-Lugi.
Nie umiesz mu tu odmówić, a on tu to lubi, bardzo lubi.
A najpierw gubisz film, a potem szlugi, [Ebm] ej, ej, ej, ej.
Chuj tługi, [E] _
DNA sugi jak Jakusz Taba-Lugi.
Nie umiesz mu [Dbm] tu odmówić, a [Ebm] on też to [E]
lubi, ej.
Najpierw gubisz film, a potem godność, ej.
A [Db] potem [Ebm] szlugi.
_ _ _ [E]
Ej, ej, ej, o. _ _
_ _ _ _ _ Ej, mordo, może byśmy tak do Lwowa na majóweczkę pojechali? _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [N] _
_ _ _ _ _ _ _ [Ebm] _
_ _ _ [E] _ _ _ _ _
_ _ _ _ [N] _ _ _ [Eb] _
_ _ [B] _ Rasowy napastnik i klub nadwiślański.
Termit Romneo Erasmus przyjechał strzelać do bramki, a ten co pilnuje tej bramki,
puszcza tutaj same szmatki, które tam guszą ich nogi i zakładają siatki.
_ [Ebm]
Olech, Paśki i Baśki [E] dostały tam na wzi i ostrzeżenie od matki.
Przed takimi co po kolacji kupują kondomy, nie kwiatki.
[Ebm] _
A i tak z pomocą tej łapki [E] nawiązują kontakt z panem, co ma lok czarny.
Lub akcent jak Anglik [Ebm] i choć na kacu wysra te [E] same kanapki to Polaczki.
Z makaczy Sabweja [B] to chce Badboja, nie [Ebm] Badbeja.
Romka nie chce, chce [E] Romea.
Czy Romeo?
Sama nie wie, czy się to odmienia.
Siema!
[Ebm] Hello!
_ Chuj [E] długi, de na sugi, jak Jakub Stabalugi.
Nie umie odmówić, on [Ebm] to lubi, ona to [E] lubi.
Najpierw gubi film, _ _ _ a potem [Ebm]
szlugi.
Chuj [Abm] długi, de na sugi, jak Jakub Stabalugi.
Nie umie odmówić, on [Ebm] to lubi, ona to [Abm] lubi.
Najpierw gubi film, _ _ _ a potem [Eb] szlugi.
Siema!
[E] Hello!
_ Tikas, Lokas się do [B] niego kleją, jak mu włos do włosa dzięki czterem różnym żelom.
Tak jak datka, tak jak żel w jej majtkach, tak jak jego łapa do pośladka.
Ej, z głośnika leci Rijanka.
[Ebm] _
_ Romeo, [E] alfa, samiec, łanie i kaganiec, chlanie, ty skielane.
Co lokalne [Ebm] to wspaniałe, co banalne [E] to wspaniałe.
A to jest banałem Habibi, czyli kochanie, na niby tak jak to jebanie w [Ebm] polskim rapie.
_ Ciągle [E] Rijana, we from love i zmiana, DJ granam, paluch zaman, on się [B] jara.
Ona się też jara, [Ebm] on się tutaj jara, choć nie czuje żadnych słów.
[E] Ona się tu jara, choć nie czuje swoich nóg.
Pod górka was pierdolą, odpalając grama znów.
Jeszcze tylko [B] sama, sama, sama i już.
[Ebm] Ej, ona uczy [E] _ gołamańca.
Król z królową suchą szosą, [B] kierunek stolarska.
[Ebm]
Ej, ona uczy [E] _ gołamańca.
Król z królową kambak, nogi _ powyłamywane od [Ebm] tańca i_
_chuj
[E] długi.
DNA sugi jak Jakub Stabalugi, nie umie [Ebm] mu tu odmówić, ja_
_on
też [E] to lubi, ej, ona też to lubi.
Najpierw gubisz lugi, a potem ten film.
_ [Ebm] _
Chuj [Abm] długi.
DNA sugi jak Jakub Stabalugi, nie umie mu odmówić, on to [Ebm]
lubi.
Ona to [Abm] lubi.
Najpierw gubisz film, _ _ a potem już [Ebm] lugi.
Gości go w swych progach jak sarmata.
Będzie żru pan ją, będzie miała kutasa.
Będzie żruła go, ona jak UEFA.
Bo sej no to racism, [B] a on jak żyleta.
No bo ją tu pieprzy, [Ebm] ej.
_ Kolega [E] po fachu tu robi to samo, lecz nie na Raymonta L3.
Nie na Raymonta [Ebm] L3, L3.
Do Pary się dobrali [E] na międzynarodowe sparing.
Hermin Terazmus, wiesz, już napalony pasztur i Lopez Carlito z [Ebm] randomową_
_cipą
alikanty Żyrardów.
_ [E] Bo są tacy gadże co o niebo lepiej spisują się podczas wyjazdu.
A suki tu nie chcą Meneli i [Ebm] nie chcą tu żuli, chcą tylko kloszardów, [E] ej.
Te z Wrocław po Poznań chcą czarnego bolca i doznań chcą tylko orgazmu, ej.
Chcą tylko [Ebm] orgazmu.
Te łuczy [E] trisici otwierają dupo plemniki.
Te jebane cipy, [Ebm] te jejejejewane cipy.
_ Na kolanach [E] się modlą?
O ile ziomieszka za Odrą?
Stolica czy Kraków jest [Ebm] osiem Polaków?
No bo wtedy Polską tu mordą?
_ [E] Wisi lustro, więc się kurwo _ wypinaj dalej na zachód, ej.
_ _ _ [Eb] _ Chuj tługi, _ [E] DNA sugi jak Jakusz Taba-Lugi.
Nie umiesz mu tu odmówić, a on tu to lubi, bardzo lubi.
A najpierw gubisz film, a potem szlugi, [Ebm] ej, ej, ej, ej.
Chuj tługi, [E] _
DNA sugi jak Jakusz Taba-Lugi.
Nie umiesz mu [Dbm] tu odmówić, a [Ebm] on też to [E]
lubi, ej.
Najpierw gubisz film, a potem godność, ej.
A [Db] potem [Ebm] szlugi.
_ _ _ [E]
Ej, ej, ej, o. _ _
_ _ _ _ _ Ej, mordo, może byśmy tak do Lwowa na majóweczkę pojechali? _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [N] _