Chords for O.S.T.R. - Rachunek Sumienia

Tempo:
92.15 bpm
Chords used:

Cm

Fm

C

C#

F

Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Show Tuner
O.S.T.R. - Rachunek Sumienia chords
Start Jamming...
[Fm]
[F] [Cm]
[C#]
[Cm] [C]
A [Fm] ty mieć czas przy tym, z czym przyszło się zmagać
Jestem kiepski, lecz z tym siebie wyrażam
Gdy los się [Cm] znów odgraża, spójrz na ludzi
Ślad po nich łatwo zgubisz, a błędów nie dasz wykupić
Proste, [C#] gdy przez każdym posunięciem robisz odstęp
Nie twierdzę, że dorosłem do decyzji, by gadać za innych
[C] Bo to wymaga precyzji [C] w większym stopniu
A nie brakuje tych, co reagują na świat
Jak w [Fm] opium widzisz gościu ten kraj na ogranych patentach
[F] Ktoś jest cichy, węzchnieja po niespłaconych [Cm] alimentach
Tak przeznaczenie beszta w kręgach niższych
Chciałbym od drzwi, od raju znaleźć, w których rozpatrywać los
W [C#] czasie przyszłym, nie z dnia na dzień
[C#] Lecz wielu jest takich, co ode mnie pragną tego bardziej
[C] Przeglanych wszędzie znajdziesz, [C] podążąc wycięzców hektar
Marzeńby tak jak oni, mieszkać w toku zdarzeń swój
[Fm] Spełniać bez ryzyka, tym kamym powietrzem oddycham
[F] Znam wysoko, był [Fm] niej zmęczony życiem
[Cm] Oko, zerknąć na świat, w którym jedyny problem to bogactwo
Też mam tak, że tracę chęci
Gdy los sięgnie [C#] w stylu extreme, by dyktan zwiększyć
Zero łaki, zero wzruszeń, ja sam w tym znów się uczę
[C] Uciec, by uniknąć wykluczeń, nie da się
Czarno na białym, co jest, że przeprzestwach, że mogę [Fm] przegrać
Widzę rozpacz oczkach, w ludzkich [F] dolegliwościach kontrast
Zmienię z bogactwem, a brakiem doza
[Cm] Miłości nie da się rozpoznać, patrząc w taflę
W której odlici wszystko, wyglądala [C#] łatwe
[C]
[Fm]
[F] [Cm]
[C#]
[Cm] Zdejmij różowe [C] okulary, dziesięć lat [C] oczekiwa
Nie chcę do końca życia, a twarzy w rękach schyba
[Fm] Wiesz jak to się nazywa?
Ja wiem, to moja [F] cecha
Muszę narzekać, [Fm] jak widzę to mi ucieka
[Cm] Kiedy znajomy w garniach, nefeser, chubogo sweater
Serio gadki, jemu jest lepiej [C#] niż nam
Więc czemu masz się zniżać do gościa z ławki niegdyś w oparach gandzi?
Teraz [C] zapomnij, za jedny gruby szmal, dla drugich komory
Ja w tym dbam, do przyszłości nie być bezronny
[Fm] Pcham z uwaga, wyrażam siebie w tekstach
[F] Zobrzyty w szybę, w tym [Fm] przykładzie do przesła
Czuję [Cm] jak lot mnie skreśla z listy
Tych tajemnistych, za których życie to piknik
W klimatach fikcji [C#] niedostępnych
Dla tych, co biegną nierównym tempem
Serce boli, co jest?
Sam powinieneś [C] wiedzieć
W nich tu ciężko usiedzieć, biegając, a jutrem tylko nabijam przebieg
Potęgując [Fm] zmęczenie, wszak jestem młody
Moim jedynym [F] pragnieniem są wygody
Lecz [Fm] schody prowadzące do nich [Cm] zbyt kręte, by naraz przyjście
Pytasz co jeszcze?
Po co?
Masz szczypać jak ludzie nie wiedzą [C#] co po co?
Sztoną w kosmiktach, niszczy ich system, czy własna ambicja?
Jedno jest [Cm] pewne, szlak na wszystkich [C] w jednym miejscu setnie
Nie pytaj o miejsce, bo na pewno wiesz gdzie
[Fm] [F] [Cm]
[C#]
[Cm] [G]
[C] [Fm]
[F] [Cm]
[C#]
[Cm] [C]
Key:  
Cm
13421113
Fm
123111111
C
3211
C#
12341114
F
134211111
Cm
13421113
Fm
123111111
C
3211
Show All Diagrams
Chords
NotesBeta
Download PDF
Download Midi
Edit This Version
Hide Lyrics Hint
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [Fm] _ _ _ _
[F] _ _ _ _ [Cm] _ _ _ _
_ _ _ _ [C#] _ _ _ _
_ _ _ _ [Cm] _ [C] _ _ _
_ _ A [Fm] ty mieć czas przy tym, z czym przyszło się zmagać
Jestem kiepski, lecz z tym siebie wyrażam
Gdy los się [Cm] znów odgraża, spójrz na ludzi
Ślad po nich łatwo zgubisz, a błędów nie dasz wykupić
Proste, [C#] gdy przez każdym posunięciem robisz odstęp
Nie twierdzę, że dorosłem do decyzji, by gadać za innych
[C] Bo to wymaga precyzji [C] w większym stopniu
A nie brakuje tych, co reagują na świat
Jak w [Fm] opium widzisz gościu ten kraj na ogranych patentach
[F] Ktoś jest cichy, węzchnieja po niespłaconych [Cm] alimentach
Tak przeznaczenie beszta w kręgach niższych
Chciałbym od drzwi, od raju znaleźć, w których rozpatrywać los
W [C#] czasie przyszłym, nie z dnia na dzień
[C#] Lecz wielu jest takich, co ode mnie pragną tego bardziej
[C] Przeglanych wszędzie znajdziesz, [C] podążąc wycięzców hektar
Marzeńby tak jak oni, mieszkać w toku zdarzeń swój
[Fm] Spełniać bez ryzyka, tym kamym powietrzem oddycham
[F] Znam wysoko, był [Fm] niej zmęczony życiem
[Cm] Oko, zerknąć na świat, w którym jedyny problem to bogactwo
Też mam tak, że tracę chęci
Gdy los sięgnie [C#] w stylu extreme, by dyktan zwiększyć
Zero łaki, zero wzruszeń, ja sam w tym znów się uczę
[C] Uciec, by uniknąć wykluczeń, nie da się
Czarno na białym, co jest, że przeprzestwach, że mogę [Fm] przegrać
Widzę rozpacz oczkach, w ludzkich [F] dolegliwościach kontrast
Zmienię z bogactwem, a brakiem doza
[Cm] Miłości nie da się rozpoznać, patrząc w taflę
W której odlici wszystko, wyglądala [C#] łatwe _ _ _
_ _ _ _ [C] _ _ _ _
_ _ _ _ [Fm] _ _ _ _
[F] _ _ _ _ [Cm] _ _ _ _
_ _ _ _ [C#] _ _ _ _
_ _ _ [Cm] Zdejmij różowe [C] okulary, dziesięć lat [C] oczekiwa
Nie chcę do końca życia, a twarzy w rękach schyba
[Fm] Wiesz jak to się nazywa?
Ja wiem, to moja [F] cecha
Muszę narzekać, [Fm] jak widzę to mi ucieka
[Cm] Kiedy znajomy w garniach, nefeser, chubogo sweater
Serio gadki, jemu jest lepiej [C#] niż nam
Więc czemu masz się zniżać do gościa z ławki niegdyś w oparach gandzi?
Teraz [C] zapomnij, za jedny gruby szmal, dla drugich komory
Ja w tym dbam, do przyszłości nie być bezronny
[Fm] Pcham z uwaga, wyrażam siebie w tekstach
[F] Zobrzyty w szybę, w tym [Fm] przykładzie do przesła
Czuję [Cm] jak lot mnie skreśla z listy
Tych tajemnistych, za których życie to piknik
W klimatach fikcji [C#] niedostępnych
Dla tych, co biegną nierównym tempem
Serce boli, co jest?
Sam powinieneś [C] wiedzieć
W nich tu ciężko usiedzieć, biegając, a jutrem tylko nabijam przebieg
Potęgując [Fm] zmęczenie, wszak jestem młody
Moim jedynym [F] pragnieniem są wygody
Lecz [Fm] schody prowadzące do nich [Cm] zbyt kręte, by naraz przyjście
Pytasz co jeszcze?
Po co?
Masz szczypać jak ludzie nie wiedzą [C#] co po co?
Sztoną w kosmiktach, niszczy ich system, czy własna ambicja?
Jedno jest [Cm] pewne, szlak na wszystkich [C] w jednym miejscu setnie
Nie pytaj o miejsce, bo na pewno wiesz gdzie
[Fm] _ _ _ _ [F] _ _ _ _ [Cm] _ _ _ _
_ _ _ _ [C#] _ _ _ _
_ _ _ _ [Cm] _ _ [G] _ _
_ [C] _ _ _ [Fm] _ _ _ _
[F] _ _ _ _ [Cm] _ _ _ _
_ _ _ _ [C#] _ _ _ _
_ _ _ _ [Cm] _ _ [C] _ _

You may also like to play

4:21
O.S.T.R. - Z odzysku
4:18
O.S.T.R. - Życie po śmierci (Autentycznie)