Chords for Projekt WARSZAWIAK - Nie ma cwaniaka na warszawiaka [Official]
Tempo:
116.5 bpm
Chords used:
Bm
D
Dm
G
C
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
![Projekt WARSZAWIAK - Nie ma cwaniaka na warszawiaka [Official] chords](https://i.ytimg.com/vi/Ty-3SDp7cb8/mqdefault.jpg)
Jam Along & Learn...
Ale jami wycackany szedł se jakiś gość, facjata niby owszem może być.
kamień, rycząc o psiakościach, oni mogą w tej stolicy żyć.
zła krew, więc go na perłowo w tenże śpiew.
odziany, to może [D] mieć dla ciebie skutek opłakany.
cwaniaka, który by mógł go wziąć na bajer lub podpic.
wzwać, możesz mnie w mordę dać, lecz od stolicy wą, bo krew się będzie lać.
nie bądź lebiegi, przyhamuj mordę i nie gadaj więcej nic.
Jeden był specjalnie na Warszawę straszny pies, mówił nawet warszawaka put.
kamień, rycząc o psiakościach, oni mogą w tej stolicy żyć.
zła krew, więc go na perłowo w tenże śpiew.
odziany, to może [D] mieć dla ciebie skutek opłakany.
cwaniaka, który by mógł go wziąć na bajer lub podpic.
wzwać, możesz mnie w mordę dać, lecz od stolicy wą, bo krew się będzie lać.
nie bądź lebiegi, przyhamuj mordę i nie gadaj więcej nic.
Jeden był specjalnie na Warszawę straszny pies, mówił nawet warszawaka put.
100% ➙ 117BPM
Bm
D
Dm
G
C
Bm
D
Dm
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ Ale jami wycackany szedł se jakiś gość, facjata niby owszem może być.
_ _ Nagle potknął się o kamień, rycząc o _ psiakościach, oni mogą w tej stolicy żyć.
_ I wtedy zalała mnie zła krew, więc go na perłowo w tenże śpiew.
Nie bądź zacwany w skórkę odziany, to może [D] mieć dla ciebie skutek opłakany.
Na warszawiaka [Bm] nie ma cwaniaka, który by mógł go wziąć na bajer lub podpic.
_ _ [N] Możesz mnie chame wzwać, możesz mnie w mordę dać, lecz od stolicy wą, bo krew się będzie lać.
Więc znakiem tego nie bądź lebiegi, _ przyhamuj mordę i nie gadaj więcej nic. _ _
_ _ _ Jeden był specjalnie na Warszawę straszny pies, mówił nawet warszawaka put.
_ Lecz pomylił się łachudra, rozczarował fes, próżny był majchrowy jego trój.
_ _ Słyszeć nawet nie potrafi jak, _ dzisiaj my śpiewamy jemu tak.
_ Chciałeś być cwany?
W zobek czesany, to teraz zmierz tanio w głocie pochowany.
_ My warszawiacy, _ jesteśmy tacy, kto nam na obcisk wejdzie w Hiszpan, zimny trup.
I niechaj [Bm] każdy wie, kto na nas szarpie się, [Dm] kto za rabokiem dowyjdzie, może [Bm] nie?
Na warszawiaka nie ma cwaniaka.
Chcesz z nami zacząć?
To se trumnę wcześniej [Fm] kup. _ _ _
_ _ _ Możesz mnie chamem zwać, możesz mnie w mordę, [N] lecz od stoli cyrwon, bo krew się będzie lać.
Więc znakiem tego nie bądź lebiego, _ przychamuj mordę, nie gadaj więcej nic. _ _ _
_ _ _ I niechaj każdy wie, kto na nas szarpie się, kto za rabokiem dowyjdzie, może nie?
_ Na warszawiaka nie ma cwaniaka.
Chcesz z nami _ zacząć?
To se trumnę wcześniej kup.
_ _ [D] _ _ [C#] _ _ _ [G] _ _ _ _
_ _ [N] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [Bm] _ _ [C] _ _ _ _
[Am] _ _ [Dm] _ _ _ _ [G] _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [N] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ Ale jami wycackany szedł se jakiś gość, facjata niby owszem może być.
_ _ Nagle potknął się o kamień, rycząc o _ psiakościach, oni mogą w tej stolicy żyć.
_ I wtedy zalała mnie zła krew, więc go na perłowo w tenże śpiew.
Nie bądź zacwany w skórkę odziany, to może [D] mieć dla ciebie skutek opłakany.
Na warszawiaka [Bm] nie ma cwaniaka, który by mógł go wziąć na bajer lub podpic.
_ _ [N] Możesz mnie chame wzwać, możesz mnie w mordę dać, lecz od stolicy wą, bo krew się będzie lać.
Więc znakiem tego nie bądź lebiegi, _ przyhamuj mordę i nie gadaj więcej nic. _ _
_ _ _ Jeden był specjalnie na Warszawę straszny pies, mówił nawet warszawaka put.
_ Lecz pomylił się łachudra, rozczarował fes, próżny był majchrowy jego trój.
_ _ Słyszeć nawet nie potrafi jak, _ dzisiaj my śpiewamy jemu tak.
_ Chciałeś być cwany?
W zobek czesany, to teraz zmierz tanio w głocie pochowany.
_ My warszawiacy, _ jesteśmy tacy, kto nam na obcisk wejdzie w Hiszpan, zimny trup.
I niechaj [Bm] każdy wie, kto na nas szarpie się, [Dm] kto za rabokiem dowyjdzie, może [Bm] nie?
Na warszawiaka nie ma cwaniaka.
Chcesz z nami zacząć?
To se trumnę wcześniej [Fm] kup. _ _ _
_ _ _ Możesz mnie chamem zwać, możesz mnie w mordę, [N] lecz od stoli cyrwon, bo krew się będzie lać.
Więc znakiem tego nie bądź lebiego, _ przychamuj mordę, nie gadaj więcej nic. _ _ _
_ _ _ I niechaj każdy wie, kto na nas szarpie się, kto za rabokiem dowyjdzie, może nie?
_ Na warszawiaka nie ma cwaniaka.
Chcesz z nami _ zacząć?
To se trumnę wcześniej kup.
_ _ [D] _ _ [C#] _ _ _ [G] _ _ _ _
_ _ [N] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [Bm] _ _ [C] _ _ _ _
[Am] _ _ [Dm] _ _ _ _ [G] _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [N] _ _