Chords for Przy szosie na Augustów Cover Bukartyk
Tempo:
125.45 bpm
Chords used:
Am
G
Em
A
D
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Em] Cześć!
Cześć!
[N]
Jestem Mają Łysię.
Mam na sobie bluzkę kobiety,
której w ogóle nie widać,
ale to tam.
To jest Ola,
która też by chciała wam coś powiedzieć od serca.
Ukradła mi batkoszulkę
i z ciena nie mam czasu.
Tak, wypinaj te ciotki,
pewnie, jasne.
Jeszcze bardziej.
Zobaczyłam w żółciu moją gitarę.
Moją?
Tak, jej.
Będzie prawo autorskie,
przyznaje Poli z Koblonek.
Będzie więcej firmu niż grania.
Teraz odsłonię swoją misią twarz
i możemy zaczynać [A] śpiewy,
które nie do końca będą [Am] bardzo
Czyste.
Tak, to jest dobre słowo.
Ja przysiądę na ogórzu,
a [G] w zimna [A] mrożu wychylę [Am] drzewo,
ale otwarte chociaż pusto
[G] i nawet [A] wysiąść nie chcę.
[Am] Tego trzeba [G] zakankować
po miłość śniegu [D] [Am] prostobocznej,
braku ochoty na [G] rozmowę z ładynką,
co [D] się na [Am] patoczy.
[Em] Na [G] na na, [D] na na na,
[Am] na na na, [Em] na na na,
[G] na na na, [D] na na na.
[Am]
Zwyczajenia spytał chyba,
[G] jaki [A] skrąsik znalazł [Am] bym,
z miesią i łuby drzewy,
[A] [G] że za margo [A] płytą nie ma [Am] czyn.
W nas nie ma nic, co nie ma [Em] [G] sprawy,
bo on i tak [A] mi zdrowia [Em] [Am] życzy,
a taki jak moje [G] rękawice,
to ja żyję, [A] no i nie liczę [Am] nawet.
[Em] Na na na, [G] na na na,
na [D] na na, [A] na [Am] na na,
[G] na na na, na na na,
[A] na na na.
Dobra, [Am] małe błędzi.
Nie, łokcie.
Przepraszam, wiem, że nie mam czasu,
[G] a potem [A] ruszam w swoją [Am] stronę.
Skrzydły widzę płacąc w [G] kraty,
tymi o [D] plecy [Am] przygarniony.
Zjechał się zawsze w [Em] [G] asyćmie
i zmił [D] prądem z [Am] łazęgami.
Zjmuję z dłoni [G] rękawiczki,
że szept przez [D] zaspy piękne zanim.
[Em] [Am] Na na na, [Em] na na na,
[G] o piękne [A] zanim,
[D] [Em] [Am]
piękne [Em] zanim,
[G] o piękne [D] zanim.
[Em] [Am] Na na na, [Em] na na na,
[G] na na na, [A] na [D] na na,
o piękne [Am] zanim,
[Em] na na na, [G] na na na,
na [D] na na,
[Em] [Am] o piękne zanim,
o piękne zanim.
[Em] Tak, [N] było różowo, wesoło i słodko,
i z pomyłką,
ale co tam, chcemy Wam ogłosić,
jak bardzo się nudzimy.
Ci, co nas znają, wiedzą, że my się wiecznie nudzimy.
Tak, właśnie, jak zwykle.
No więc, na koniec też dzisiaj musimy na Was pożegnać.
Wiemy, jak bardzo nas uwielbiacie,
i tak, wiem, co też myślicie,
ale no,
żegnajcie.
Mam dziś hiszpańskie
Cześć!
[N]
Jestem Mają Łysię.
Mam na sobie bluzkę kobiety,
której w ogóle nie widać,
ale to tam.
To jest Ola,
która też by chciała wam coś powiedzieć od serca.
Ukradła mi batkoszulkę
i z ciena nie mam czasu.
Tak, wypinaj te ciotki,
pewnie, jasne.
Jeszcze bardziej.
Zobaczyłam w żółciu moją gitarę.
Moją?
Tak, jej.
Będzie prawo autorskie,
przyznaje Poli z Koblonek.
Będzie więcej firmu niż grania.
Teraz odsłonię swoją misią twarz
i możemy zaczynać [A] śpiewy,
które nie do końca będą [Am] bardzo
Czyste.
Tak, to jest dobre słowo.
Ja przysiądę na ogórzu,
a [G] w zimna [A] mrożu wychylę [Am] drzewo,
ale otwarte chociaż pusto
[G] i nawet [A] wysiąść nie chcę.
[Am] Tego trzeba [G] zakankować
po miłość śniegu [D] [Am] prostobocznej,
braku ochoty na [G] rozmowę z ładynką,
co [D] się na [Am] patoczy.
[Em] Na [G] na na, [D] na na na,
[Am] na na na, [Em] na na na,
[G] na na na, [D] na na na.
[Am]
Zwyczajenia spytał chyba,
[G] jaki [A] skrąsik znalazł [Am] bym,
z miesią i łuby drzewy,
[A] [G] że za margo [A] płytą nie ma [Am] czyn.
W nas nie ma nic, co nie ma [Em] [G] sprawy,
bo on i tak [A] mi zdrowia [Em] [Am] życzy,
a taki jak moje [G] rękawice,
to ja żyję, [A] no i nie liczę [Am] nawet.
[Em] Na na na, [G] na na na,
na [D] na na, [A] na [Am] na na,
[G] na na na, na na na,
[A] na na na.
Dobra, [Am] małe błędzi.
Nie, łokcie.
Przepraszam, wiem, że nie mam czasu,
[G] a potem [A] ruszam w swoją [Am] stronę.
Skrzydły widzę płacąc w [G] kraty,
tymi o [D] plecy [Am] przygarniony.
Zjechał się zawsze w [Em] [G] asyćmie
i zmił [D] prądem z [Am] łazęgami.
Zjmuję z dłoni [G] rękawiczki,
że szept przez [D] zaspy piękne zanim.
[Em] [Am] Na na na, [Em] na na na,
[G] o piękne [A] zanim,
[D] [Em] [Am]
piękne [Em] zanim,
[G] o piękne [D] zanim.
[Em] [Am] Na na na, [Em] na na na,
[G] na na na, [A] na [D] na na,
o piękne [Am] zanim,
[Em] na na na, [G] na na na,
na [D] na na,
[Em] [Am] o piękne zanim,
o piękne zanim.
[Em] Tak, [N] było różowo, wesoło i słodko,
i z pomyłką,
ale co tam, chcemy Wam ogłosić,
jak bardzo się nudzimy.
Ci, co nas znają, wiedzą, że my się wiecznie nudzimy.
Tak, właśnie, jak zwykle.
No więc, na koniec też dzisiaj musimy na Was pożegnać.
Wiemy, jak bardzo nas uwielbiacie,
i tak, wiem, co też myślicie,
ale no,
żegnajcie.
Mam dziś hiszpańskie
Key:
Am
G
Em
A
D
Am
G
Em
[Em] _ _ _ _ Cześć!
Cześć!
[N] _
Jestem Mają Łysię.
_ Mam na sobie bluzkę kobiety,
której w ogóle nie widać,
ale to tam.
To jest Ola,
która też by chciała wam coś powiedzieć od serca.
_ Ukradła mi batkoszulkę
i z ciena nie mam czasu. _ _
Tak, wypinaj te ciotki,
pewnie, jasne.
Jeszcze bardziej. _
Zobaczyłam w żółciu moją gitarę.
Moją?
Tak, jej.
_ Będzie prawo autorskie,
przyznaje Poli z Koblonek.
Będzie więcej firmu niż grania. _ _
Teraz odsłonię swoją misią twarz
i możemy zaczynać [A] _ _ śpiewy,
które nie do końca będą _ _ _ [Am] _ _ bardzo_ _
_ _ _ _ _ _ Czyste.
Tak, to jest dobre słowo.
Ja przysiądę na ogórzu,
_ a [G] w zimna [A] mrożu wychylę _ [Am] drzewo,
ale otwarte chociaż pusto
_ [G] i nawet [A] wysiąść nie chcę.
_ [Am] _ Tego trzeba _ _ [G] zakankować
po miłość śniegu [D] _ _ [Am] prostobocznej,
braku ochoty na [G] rozmowę z ładynką,
co [D] się na _ [Am] _ patoczy. _ _ _
[Em] _ _ Na [G] na na, _ [D] na na na,
[Am] na na na, _ [Em] na na na,
[G] na na na, [D] na na na.
_ [Am] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ Zwyczajenia spytał chyba,
_ [G] _ jaki [A] skrąsik znalazł _ [Am] bym,
z miesią i łuby drzewy,
[A] _ [G] że za margo [A] płytą nie ma [Am] czyn.
W nas nie ma nic, co nie ma [Em] [G] sprawy,
bo on i tak [A] mi zdrowia [Em] [Am] życzy,
a taki jak moje _ _ [G] rękawice,
to ja żyję, [A] no i nie liczę [Am] nawet.
_ _ [Em] Na na na, [G] na na na,
na [D] na na, [A] na [Am] na na,
_ [G] na na na, na na na,
_ [A] na na na.
Dobra, [Am] małe błędzi.
Nie, _ łokcie. _ _ _ _ _
_ _ _ _ Przepraszam, wiem, że nie mam czasu,
[G] a potem [A] ruszam w swoją _ [Am] stronę.
Skrzydły widzę płacąc w [G] kraty,
tymi o [D] plecy _ [Am] przygarniony.
_ Zjechał się zawsze w [Em] [G] asyćmie
i zmił [D] prądem z _ [Am] łazęgami.
Zjmuję z dłoni _ _ [G] rękawiczki,
że szept przez [D] zaspy piękne zanim.
_ _ [Em] [Am] Na na na, [Em] na na na,
[G] o piękne [A] zanim,
[D] _ _ [Em] _ [Am] _
piękne _ [Em] zanim,
_ [G] o piękne _ [D] zanim.
_ [Em] [Am] Na na na, [Em] na na na,
_ [G] na na na, _ [A] na [D] na na,
o piękne [Am] zanim,
_ _ [Em] na na na, _ [G] na na na,
na [D] na na,
[Em] [Am] o piękne zanim,
_ _ o piękne zanim. _ _ _ _
_ [Em] _ Tak, [N] było różowo, wesoło i słodko,
i z _ _ pomyłką,
ale co tam, chcemy Wam ogłosić,
jak bardzo się nudzimy.
Ci, co nas znają, wiedzą, że my się wiecznie nudzimy.
Tak, właśnie, jak zwykle.
No więc, na koniec też dzisiaj musimy na Was pożegnać.
Wiemy, jak bardzo nas uwielbiacie,
i tak, wiem, co też myślicie,
ale no, _ _ _ _
_ _ żegnajcie.
Mam dziś hiszpańskie
Cześć!
[N] _
Jestem Mają Łysię.
_ Mam na sobie bluzkę kobiety,
której w ogóle nie widać,
ale to tam.
To jest Ola,
która też by chciała wam coś powiedzieć od serca.
_ Ukradła mi batkoszulkę
i z ciena nie mam czasu. _ _
Tak, wypinaj te ciotki,
pewnie, jasne.
Jeszcze bardziej. _
Zobaczyłam w żółciu moją gitarę.
Moją?
Tak, jej.
_ Będzie prawo autorskie,
przyznaje Poli z Koblonek.
Będzie więcej firmu niż grania. _ _
Teraz odsłonię swoją misią twarz
i możemy zaczynać [A] _ _ śpiewy,
które nie do końca będą _ _ _ [Am] _ _ bardzo_ _
_ _ _ _ _ _ Czyste.
Tak, to jest dobre słowo.
Ja przysiądę na ogórzu,
_ a [G] w zimna [A] mrożu wychylę _ [Am] drzewo,
ale otwarte chociaż pusto
_ [G] i nawet [A] wysiąść nie chcę.
_ [Am] _ Tego trzeba _ _ [G] zakankować
po miłość śniegu [D] _ _ [Am] prostobocznej,
braku ochoty na [G] rozmowę z ładynką,
co [D] się na _ [Am] _ patoczy. _ _ _
[Em] _ _ Na [G] na na, _ [D] na na na,
[Am] na na na, _ [Em] na na na,
[G] na na na, [D] na na na.
_ [Am] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ Zwyczajenia spytał chyba,
_ [G] _ jaki [A] skrąsik znalazł _ [Am] bym,
z miesią i łuby drzewy,
[A] _ [G] że za margo [A] płytą nie ma [Am] czyn.
W nas nie ma nic, co nie ma [Em] [G] sprawy,
bo on i tak [A] mi zdrowia [Em] [Am] życzy,
a taki jak moje _ _ [G] rękawice,
to ja żyję, [A] no i nie liczę [Am] nawet.
_ _ [Em] Na na na, [G] na na na,
na [D] na na, [A] na [Am] na na,
_ [G] na na na, na na na,
_ [A] na na na.
Dobra, [Am] małe błędzi.
Nie, _ łokcie. _ _ _ _ _
_ _ _ _ Przepraszam, wiem, że nie mam czasu,
[G] a potem [A] ruszam w swoją _ [Am] stronę.
Skrzydły widzę płacąc w [G] kraty,
tymi o [D] plecy _ [Am] przygarniony.
_ Zjechał się zawsze w [Em] [G] asyćmie
i zmił [D] prądem z _ [Am] łazęgami.
Zjmuję z dłoni _ _ [G] rękawiczki,
że szept przez [D] zaspy piękne zanim.
_ _ [Em] [Am] Na na na, [Em] na na na,
[G] o piękne [A] zanim,
[D] _ _ [Em] _ [Am] _
piękne _ [Em] zanim,
_ [G] o piękne _ [D] zanim.
_ [Em] [Am] Na na na, [Em] na na na,
_ [G] na na na, _ [A] na [D] na na,
o piękne [Am] zanim,
_ _ [Em] na na na, _ [G] na na na,
na [D] na na,
[Em] [Am] o piękne zanim,
_ _ o piękne zanim. _ _ _ _
_ [Em] _ Tak, [N] było różowo, wesoło i słodko,
i z _ _ pomyłką,
ale co tam, chcemy Wam ogłosić,
jak bardzo się nudzimy.
Ci, co nas znają, wiedzą, że my się wiecznie nudzimy.
Tak, właśnie, jak zwykle.
No więc, na koniec też dzisiaj musimy na Was pożegnać.
Wiemy, jak bardzo nas uwielbiacie,
i tak, wiem, co też myślicie,
ale no, _ _ _ _
_ _ żegnajcie.
Mam dziś hiszpańskie