Chords for Słoń - Gruba Berta | Prod/Gramofony The Returners

[N] _ _ _ Brak pulsu, ciśnienie na 0, _ brak [C] reakcji źrenic i odruchów. Temperatura [D] ciała 21 [B] stopni. Co to znaczy? No właśnie, _ _ formalnie nie żyjecie, _ [A#] ale jesteście [D] świadomi, więc nie [D#] wiemy co się dzieje. _ _ Jesteśmy martwi? [G#] Tego nie powiedziałem. [A#] _ Martwi nie ruszają się i nie [D#] rozmawiają. _ _ [B] _ _ _ _ _ To chory rap, [D] kurwo nienormalne gówno [F#] dla obu w jeden, [B] jedyny, oryginalny, wśród [F#] sferopaskowych podróż. [B] To twoja ostatnia podróż, w żadnym sposób, [F#] wyższy bagnet, to nie [B] Chris Brown, to Bart, X, i Anger. Mamy obu marłe mózgi, rodzina wciąż [F#] się powiększa, osiem ramion, ośmior liczy, znajdź kurwa swoje objęcia. W naszych robaczynych sercach, budni martwi to wyręb, [B] napędowy funkcji, nie pompuje [F#] kolejnej listy. Wzywam klopa zamiast wpi, kurwa [B] czuję jak cuchnę, spędzam urok w prosektorium, nagło parzam się w kruchle. Wódę piję z łódzkiej czaszki, oczu pływają w drinkach, słuchając mnie za uwagi, widoczne objawy trybla. Oto, Brindis, familia, fundator apokalipsy, mamy styl roco-coco, [F#] przebyłem za orach, krzywki [B] antykryz, żyję wśród nas. Uśmiech nie schodzi [F#] mu z kół, jest na ziemi od lat, jak myślić to wymyślić z kół, [B] sa-bu! _ [E] Perkursor się nabicie jak [F#] P.T. Rock, [B] little boy mógłby powiedzieć, że roś kurwa [F#] niczym [B] słończyk. O, ruro, [E] to piero się, kurwa, [F#] rozkręcam, zmieniam [B] erę, wodnika wjebano, erę to pięsa. Powiedz, kto wywiesi ci puszy [F#m] niczym żywca? No, [B] kto rozpala słuchawce jak inkwizycja? _ [E] _ Demonologia, braided, familia, [F#] USLH, największy [B] kaliber w rakie łapie, to gruba beta, [Bm] jestem z BDS. My, my, my, my [F#] brain's dead, dead, [B] BDS. My, my, my, my brain's dead, dead, BDS. My, my, my, my [F#m] brain's dead, dead, [B] BDS. My brain's, my brain's, my brain's dead. Wychowany AC Pinkerz, szlantatak i wcila sklub, bo w radiowej zale w górnach, już po latach spijam swój zawodowy ścinacz, gilf napędza w strachach gwiazdeczką, znam prasarek, klopsy i wianmówki, graham, mastento. Słowa wbijają się w mięso, agonia miesza się [F#] z bitem, mój rap to [B] kąpiel spekalia [E] z dodatkiem [F#m] wskażonych igieł. Doktor Satysta o [E] kitel wycieram, ostrze [F#] siekiery, ostatnim [B] razem ci wszyłem parę nożyczek w [F#] pb, scenami [B] śpieszy i nie chcę brać udziału w tej szopce, jakiejś żałosne afermi [F#] zakompleksionych [B] jednostek. Każdy z tych znaków jest chłopcem i chociaż nie jestem kroną, kto patrzą na mnie z od razu, tak bardzo dupy [E] ich bolą. [B] Wykładam pałę na swołoc i wasz [F#] sceniczny rank, mam [B] wstyd tak pusty, że jeszcze na spacer wyższe [F#] skrycharki. [B] Jebany Martin, ten szal, bierze te suki na warsztat, jestem w podziemiu od lat, naszą ojczyzną Agata. Po nocy auta, anarchia, seria za burzy, [F#] katastrof na majkach, [B] armia ciemności, prostacki owci i [F#] chamsko. [B] Niejeden gwiazdor ma [E] wkręte, żeby przewiść [F#] nas doła, ja się uśmiecham z [E] pogarną, piskając wokół [F#m] nich koła. [B] Powiedz kto, wywiesić uszy [F#m] niczym przystwa? [B] Doktor rozpala słuchacze jak inkwizycja, _ demonologia, braided familia, [F#] USNH, [B] największy kaliber w rapie, łap jest to [F#] gruba beta. [B] Jestem z BDS, my _ _ [F#m] brains dead, [B] _ BDS, my _ brains dead, _ BDS. [E] _ _ _ [F#m] _ _ [B] _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
O _ [F#] skurwysynu, _ [B] jestem złoń, BDS kreską, w górę rogi, _ _ [F#] WSRH, [B] demonologia, _ Mr. Selma, [F#] strzelerini, _ [B] nabicie _ returnerzy. _ [F#] _ _ _ [B] _ _ _ _ _ [F#] _ _ [B] _ _ _
BDS, [F#m] braided [B] familia. _ _ _ _ _ Cipo. _ _ _ _ [D] _ _ _ _ [E] _ _ _
_ _ _ [C#] _ _ _ _ [Bm] _
_ _ [D] _ _ _ [E] _ _ _
_ _ _ [F#m] _ _ [B] _ _ _
_ _ _ [F#] _ _ _ [B] _ _
_ _ _ [F#] _ _ [B] _ _ _
_ _ _ [F#] _ _ _ [B] _ _
_ _ _ [F#] _ _ [B] _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _