Chords for Łona i Webber - Miej wątpliwość

Tempo:
92 bpm
Chords used:

Bbm

Ebm

Gb

Bb

Eb

Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Show Tuner
Łona i Webber - Miej wątpliwość chords
Start Jamming...
[Bbm]
[Gb] [Ebm]
[Bbm]
[Gb] [Ebm]
[Bbm] Łołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołoło
Rozszenisz myślisz, jeden stoi z przodu i gniewem płonie, więc ty
Spijasz słowa z jego ust i chłoniesz on ma modny krawat, pasuje jak uchwał
Problem w tym, że pod krawatem jest [Gb] brunatna [Ebm] koszmula
A ty w tym tłumie ufającym bezdębnie, choć wach, wyglądacie znacznie lepiej ode mnie
Czoła prawdziwiskie, ale gładkie do dwo, dotychczas raczej [Bbm] nieskażone wątpliwość
Jasne myśli, głos z jasnych twarzy można czytać
Same pewne odpowiedzi, żadnych pytań, rozmawiacie tak pięknie jakby to sen był
Patrzysz wprost, opłyszczy w tych rozmowach to te [Gb] niemożliwe [Ebm] białe sęby
Kiedy tak stoisz w tym tłumie bezstroskim, na który dzień, [Eb] za choćby dzień [C] wątpliwości
W tym kartelu myśli chorych na pewno jest przyjacielu, bądź tak dobry [Bbm] i zrób dla mnie jedno
Kiedy wszyscy wokół ciebie równie cienko idą, przyjacielu, ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość
I kiedy bronisz prawdy mając ją [Bb] za jedynie prawdziwą, ty [Gb] bądź uprzejmy [Ebm] mieć wątpliwość
Gdy już wierzysz, że twoja perspektywa jest jedyną perspektywą, ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość
I zanim znasz tych, co mają ją za zbędne ogniwość, przyjacielu, ty [F] bądź uprzejmy mieć wątpliwość
A ty słuchacz i zanim skończę już przeczysz, bo w tym co mówię [Bbm] widzisz tylko nóż w plecy
W ogóle słyszeć nie jest dane mi nic już, bo strasznie bełkotlę, że te [Gb] piane na [Ebm] pysku
Wiesz, mi nie trudno zaufanie, gdy tak pięknie bezgrzecznie spytają za kamień
I ten czuł ty ból dozyr, czego jeszcze wczoraj mogłem tak chwalić, rozsądek zmienił na dobry [Bbm] fundamentalizm
Widzisz świat doskonale, nikt ci nie wmówi, że czarna jest czarna, a biało jest białe
Bo rozróżnianie barw jest jedną z zaleceń licznych, gdy świat, który widzisz jest [Gb] [Ebm] monochromatyczny
Wawrzysz ustro i nie masz problemów, żeby usnąć, skoro usypia cię słuszność
Tylko nie sposób przyjechać z tych słusznych torów, kiedy wolność wyboru już oddałeś w ręce [Bb] rezuperatorów
Mówisz, że cenisz prawdę, owszem, zwłaszcza gdy brzmi w stylu gardeł jednogłośnie
I masz jasność, i masz pewność, i masz spokój, i tego [Db] ostatniego nawet [Eb] ci zazdroszczę
Widzisz, u mnie spokój jest rzadszy, bo do dziś nie dałem pod opór do rasy
I [Fm] póki co jest wciąż [Ebm] we mnie ta praza, która na szczęście co [Bbm] jakiś czas [Bb] mi powtarza
Kiedy wszyscy oprócz ciebie również ręką idą, przyjacielom, ty bądź uprzejmy [Bbm] być wątpliwość
Kiedy widzisz prawdę, którą ktoś uważa za jedynie prawdziwą, a ty [Ebm] bądź uprzejmy być wątpliwość
Gdy nie wierzysz, że twoja perspektywa jest jakąkolwiek perspektywą, bądź uprzejmy mieć wątpliwość
Inni od aspektoń nie mają jej za [Bbm] spędną wniwość, przyjacielu, ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość
Key:  
Bbm
13421111
Ebm
13421116
Gb
134211112
Bb
12341111
Eb
12341116
Bbm
13421111
Ebm
13421116
Gb
134211112
Show All Diagrams
Chords
NotesBeta
Download PDF
Download Midi
Edit This Version
Hide Lyrics Hint
_ _ _ _ _ [Bbm] _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [Gb] _ [Ebm] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [Bbm] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [Gb] _ [Ebm] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [Bbm] Łołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołołoło
Rozszenisz myślisz, jeden stoi z przodu i gniewem płonie, więc ty
Spijasz słowa z jego ust i chłoniesz on ma modny krawat, pasuje jak uchwał
Problem w tym, że pod krawatem jest [Gb] brunatna [Ebm] koszmula
A ty w tym tłumie ufającym bezdębnie, choć wach, wyglądacie znacznie lepiej ode mnie
Czoła prawdziwiskie, ale gładkie do dwo, dotychczas raczej [Bbm] nieskażone wątpliwość
Jasne myśli, głos z jasnych twarzy można czytać
Same pewne odpowiedzi, żadnych pytań, rozmawiacie tak pięknie jakby to sen był
Patrzysz wprost, opłyszczy w tych rozmowach to te [Gb] niemożliwe [Ebm] białe sęby
Kiedy tak stoisz w tym tłumie bezstroskim, na który dzień, [Eb] za choćby dzień [C] wątpliwości
W tym kartelu myśli chorych na pewno jest przyjacielu, bądź tak dobry [Bbm] i zrób dla mnie jedno
Kiedy wszyscy wokół ciebie równie cienko idą, przyjacielu, ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość
I kiedy bronisz prawdy mając ją [Bb] za jedynie prawdziwą, ty [Gb] bądź uprzejmy [Ebm] mieć wątpliwość
Gdy już wierzysz, że twoja perspektywa jest jedyną perspektywą, ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość
I zanim znasz tych, co mają ją za zbędne ogniwość, przyjacielu, ty [F] bądź uprzejmy mieć wątpliwość
A ty słuchacz i zanim skończę już przeczysz, bo w tym co mówię [Bbm] widzisz tylko nóż w plecy
W ogóle słyszeć nie jest dane mi nic już, bo strasznie bełkotlę, że te [Gb] piane na [Ebm] pysku
Wiesz, mi nie trudno zaufanie, gdy tak pięknie bezgrzecznie spytają za kamień
I ten czuł ty ból dozyr, czego jeszcze wczoraj mogłem tak chwalić, rozsądek zmienił na dobry [Bbm] fundamentalizm
Widzisz świat doskonale, nikt ci nie wmówi, że czarna jest czarna, a biało jest białe
Bo rozróżnianie barw jest jedną z zaleceń licznych, gdy świat, który widzisz jest [Gb] [Ebm] monochromatyczny
Wawrzysz ustro i nie masz problemów, żeby usnąć, skoro usypia cię słuszność
Tylko nie sposób przyjechać z tych słusznych torów, kiedy wolność wyboru już oddałeś w ręce [Bb] rezuperatorów
Mówisz, że cenisz prawdę, owszem, zwłaszcza gdy brzmi w stylu gardeł jednogłośnie
I masz jasność, i masz pewność, i masz spokój, i tego [Db] ostatniego nawet [Eb] ci zazdroszczę
Widzisz, u mnie spokój jest rzadszy, bo do dziś nie dałem pod opór do rasy
I [Fm] póki co jest wciąż [Ebm] we mnie ta praza, która na szczęście co [Bbm] jakiś czas [Bb] mi powtarza
Kiedy wszyscy oprócz ciebie również ręką idą, przyjacielom, ty bądź uprzejmy [Bbm] być wątpliwość
Kiedy widzisz prawdę, którą ktoś uważa za jedynie prawdziwą, a ty [Ebm] bądź uprzejmy być wątpliwość
Gdy nie wierzysz, że twoja perspektywa jest jakąkolwiek perspektywą, bądź uprzejmy mieć wątpliwość
Inni od aspektoń nie mają jej za [Bbm] spędną wniwość, przyjacielu, ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość
_ _ _ _ _ _ _ _

You may also like to play

3:39
Łona i Webber - Woodstock '89
3:07
O.S.T.R. - 1980
3:39
Łona i Webber - "Nie mam pojęcia"
3:38
Rakraczej - Kochana Polsko - feat. O.S.T.R. & DJ Haem
2:54
Rasmentalism - Między nami spoko
3:35
Łona i Webber - Ostatnia prosta