Chords for Bartek Kalinowski - Piosenka o nieboszczykach (Wysocki)

Tempo:
161.85 bpm
Chords used:

Dbm

Eb

Abm

Ab

Bb

Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Show Tuner
Bartek Kalinowski - Piosenka o nieboszczykach (Wysocki) chords
Start Jamming...
[Ab] Czy mychnie się autem ścinając w [Dbm] wirarze,
[Ab] Czy też piechotą wyruszasz na szlak.
Przy samobieżnych pojazdów w [Dbm] nadmiarze,
[Abm] Łatwo się w drodze zamienić we wrak.
Wczoraj karawan, co wiózł [Gm] martwe ciało,
[Dbm] Wjechał na tramwaj, a potem [Eb] na słup.
[Ab] Czoper szpitalu, a kto [Dbm]
urzecało,
Ten dla [Eb] którego [Abm] kopano już grób.
Płaczki żałośnie [Dbm] płakały, czosiły,
[Eb] Ten tej orkiestry na [Ab] tętych zmiał jęk,
Popopiskiwał i [Dbm] tylko z mogiły
[Ab] Żaden fałszywyś nie rozległ się dźwięk.
Zgrany kolektyw [Bb] słowami podzięki
[Dbm] Żegnał zmarłego, bo [Eb] taki już mózg,
[Abm] Tylko nieboszczyk nie [Dbm] podał im ręki
[Eb] I to mu trzeba [Abm] zapisać na plus.
Ten też ze sława [Dbm] natura surowa
[Ab] Służba człowieczyk obchodzi ją bieg.
Tłum żałobników pod [Dbm] drzewem się schował,
[Eb] Tylko nieboszczyk tam [Abm]
został, gdzie lekł.
On [Ab] pisze na deszcz, gradów [Bb] chodzi go mało,
[Dbm] Każdy umarł, jak ma [Eb] hartu na dmuch,
Bo chociaż [Abm] ciało się ruszać [Dbm] przestało,
[Eb] To jednak zdrowy [Abm] pozostał w nim duch.
Za wiele na nas [Dbm] kłopotów naciera,
[Eb] Jak żyć, czym straszyć [Ab] i kogo się bać.
No i wtedy spokój [Dbm] nastaje dopiero,
[Ab] Kiedy w mogiłach kładziemy się spać,
A czy zbiorowych czy we [Bb] własnościowych
[Dbm] Tu nieboszczycy są [Eb] zdani na los,
Nie [Abm] chcą urzędom do spraw [Dbm] lokalowych
[Eb] Znowu się sparzać [Abm] kłopotów i tros.
[Ab] Nawet w zaświatach, w tym [Dbm] kraju przedziwnym
[Eb] Jawny widzę wyższości [Abm] ich znak,
My tu nie znamy, ni dnia, [Dbm] ani godziny,
[Abm] A oni [Eb] wiedzą, co, kiedy [Abm] i jak.
Bo do nieboszczyków, [D] a po teoza
Słychać [Dbm] protesty, a ja [Eb] swoje wiem,
Wkrótce [Abm] przejedzie nas ktoś, lecz [Dbm] ktoś spoza
Grona [Eb] kolegów, co [Abm] śpią wiecznym snem.
[Dbm] [Eb]
[Abm]
[Ab]
Key:  
Dbm
13421114
Eb
12341116
Abm
123111114
Ab
134211114
Bb
12341111
Dbm
13421114
Eb
12341116
Abm
123111114
Show All Diagrams
Chords
NotesBeta
Download PDF
Download Midi
Edit This Version
Hide Lyrics Hint
[Ab] _ _ _ Czy mychnie się autem ścinając w [Dbm] wirarze,
[Ab] Czy też piechotą wyruszasz na szlak.
Przy samobieżnych pojazdów w [Dbm] nadmiarze,
[Abm] Łatwo się w drodze zamienić we wrak.
_ Wczoraj karawan, co wiózł [Gm] martwe ciało,
_ [Dbm] Wjechał na tramwaj, a potem [Eb] na słup.
[Ab] Czoper szpitalu, a kto [Dbm] _
urzecało,
Ten dla [Eb] którego [Abm] kopano już grób.
_ _ Płaczki żałośnie [Dbm] płakały, czosiły,
[Eb] Ten tej orkiestry na [Ab] tętych zmiał jęk,
_ _ Popopiskiwał i [Dbm] tylko z mogiły
[Ab] Żaden fałszywyś nie rozległ się dźwięk.
Zgrany kolektyw [Bb] słowami podzięki
_ [Dbm] Żegnał zmarłego, bo [Eb] taki już mózg,
[Abm] Tylko nieboszczyk nie [Dbm] podał im ręki
[Eb] I to mu trzeba [Abm] zapisać na plus. _ _ _ _ _
Ten też ze sława [Dbm] natura surowa
[Ab] Służba człowieczyk obchodzi ją bieg.
_ _ Tłum żałobników pod [Dbm] drzewem się schował,
_ [Eb] Tylko nieboszczyk tam _ [Abm]
został, gdzie lekł.
On [Ab] pisze na deszcz, gradów [Bb] chodzi go mało,
_ [Dbm] Każdy umarł, jak ma [Eb] hartu na dmuch,
Bo chociaż [Abm] ciało się ruszać [Dbm] _ przestało,
[Eb] To jednak zdrowy [Abm] pozostał w nim duch.
_ _ Za wiele na nas [Dbm] kłopotów naciera,
[Eb] Jak żyć, czym straszyć [Ab] i kogo się bać.
No i wtedy spokój [Dbm] nastaje dopiero,
[Ab] Kiedy w mogiłach kładziemy się spać,
A czy zbiorowych czy we [Bb] _ własnościowych
[Dbm] Tu nieboszczycy są [Eb] zdani na los,
Nie [Abm] chcą urzędom do spraw [Dbm] _ lokalowych
[Eb] Znowu się sparzać [Abm] kłopotów i tros. _ _ _ _ _
_ _ [Ab] Nawet w zaświatach, w tym [Dbm] kraju przedziwnym
[Eb] Jawny widzę wyższości [Abm] ich znak,
My tu nie znamy, ni dnia, [Dbm] ani godziny,
[Abm] A oni [Eb] wiedzą, co, kiedy [Abm] i jak.
Bo do nieboszczyków, [D] a po teoza
Słychać [Dbm] protesty, a ja [Eb] swoje wiem,
Wkrótce [Abm] przejedzie nas ktoś, lecz [Dbm] ktoś spoza
Grona [Eb] kolegów, co [Abm] śpią wiecznym snem.
_ _ _ _ _ _ [Dbm] _ _ _ _ _ _ _ [Eb] _ _
_ _ _ _ [Abm] _ _ _ _
_ _ _ _ [Ab] _ _ _ _

You may also like to play

3:38
najpiękniejsza piosenka o miłości i smutku
5:46
Bartek Kalinowski - Petru