Chords for Bez twoich wad (Wojtek Szumański, MINT. i Piotr Galiński)
Tempo:
92.35 bpm
Chords used:
E
A
D
B
Am
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[A]
[E] [A] Chciałbym tracić od [D] tego, by powiedzieć coś [E] miłego, lecz polecę [A] bez liczności krzyw.
Nie przystoi [D] kobiecie, aby nikt na całym [E] świecie nie skurzał mnie tak [A] bardzo jak ty.
[B] Gdy zniknijesz te [D] atrakcje, wiem, że przyznałby mi [E] rację, gdyby tylko to [A] oglądał jak świt.
No i hipokryzją [D] wieje, że gdy pytam, to się [E] dzieje, masz pretensje, a [A] mówisz mi, że nic.
Ty mnie wcale nie [D] rozumiesz, wiem, że nie chcesz, nie [E] umiesz, bo tobie tego [A] się nie spodziewałam.
Możesz poczuć się winny, no bo [D] kiedyś byłeś [E] inny, a ja nie na coś [A] takiego się pisałam.
[B] Przędzież lukam, bo [D] mówię, gdy tak strasznie chrapiesz w [E] nocy, ja już nie wiem, [A] kto ci się tam śni.
No i to wygląda [D] krzywo, że z kumplami wypić [E] piwo, boisz zamiast ten [A] czas osiągnąć dni.
A ja [E] mam to wszystko w [B] dupie, to i [A] całą resztę, bo [E] kocham cię taką, [B] taką [D] jaką jesteś.
[A] A ja [E] mam to gdzieś pod [B] sobą, [Am] piękniejszy jest świat.
[B] Nie [E] kochałbym cię tak bez [A] twoich wad.
[B] [D] [B] Nie [E] kochałbym cię tak bez [A] twoich [E] wad.
[A] Weź zachowaj [D] przyzwoiteść, no i nie wierz mnie na [E] litość, po jednym kocham, nie [A] zmieni się wszystko.
Rękę wyciągam jak [D] fardy, a ty masz to w [E] pogardzie, nie wierzę, że [A] upadłaś tak blisko.
[B] To dla mnie jest [D] zagadka, powiedz, czemu twoja [E] matka musi całe [A] życie nam układać?
Przestań, bo to nie jej [D] wina, że mam faceta [E] krętyna, więc przydaje mi się [A] każda jej rada.
Proszę ciebie bez [D] przesadów, tyż masz swoje [E] wady, ciągle porównujesz dnie [A] do byłego.
Za nami już trzy [D] wiosny, a ty wciąż jesteś we [E] wzrosty, ja powodu nie [A] daję ci do tego.
[B] Nawet nie wiesz, jak mnie [D] ranisz, gdy tak wszędzie [E] pałaganisz, potrzebujesz [A] specjalnego przypomnienia.
W takim razie ja dziękuję, [D] skoro nic ci nie [E] pasuje, wychodzę, mam [A] dość powdzenia.
A ja [E] mam to wszystko w [B] dupie, to i [D] całą resztę, [A] bo kocham cię [E] takiego, [B] takiego [D] jak nie chcesz.
[A] A ja [E] mam to gdzieś, bo z [B] tobą piękniejszy [F#] jest świat, [B] nie kochałabym [E] się tak bez [A] swoich bak.
[B] [D]
[B] Nie [E] kochałabym się tak bez [A] swoich bak.
[D]
[A] [E] [A] [E]
[B] [D] [A]
[E] [B] [D] [A] [E]
[A] [E] [A] [E]
[A] [E] [B] Czasem tak ci [C#] nagadam, że [D] przed sobą się wstydzę, [E] a czasem z tej miłości [A] to aż cię nienawidzę.
[B] I kiedy mnie tak [C#] wkurzasz, [D] ciężko mi uwierzyć w to, [E] że nie zostawię cię, [A] [E] bo
Mam to wszystko w [B] dupie, to i [A] całą resztę, bo kocham [E] cię taką, [B] takiego [D] jakim jesteś.
[A] A ja mam [E] to gdzieś, bo z [B] tobą piękniejszy [Am] jest [B] świat, nie kochałabym [E] się tak bez [A] swoich bak.
[B] [D] [B] Nie kochałabym [E] się tak bez [A] swoich [E] bak.
[A] Tata!
[G#] [N]
[D#]
[E] [A] Chciałbym tracić od [D] tego, by powiedzieć coś [E] miłego, lecz polecę [A] bez liczności krzyw.
Nie przystoi [D] kobiecie, aby nikt na całym [E] świecie nie skurzał mnie tak [A] bardzo jak ty.
[B] Gdy zniknijesz te [D] atrakcje, wiem, że przyznałby mi [E] rację, gdyby tylko to [A] oglądał jak świt.
No i hipokryzją [D] wieje, że gdy pytam, to się [E] dzieje, masz pretensje, a [A] mówisz mi, że nic.
Ty mnie wcale nie [D] rozumiesz, wiem, że nie chcesz, nie [E] umiesz, bo tobie tego [A] się nie spodziewałam.
Możesz poczuć się winny, no bo [D] kiedyś byłeś [E] inny, a ja nie na coś [A] takiego się pisałam.
[B] Przędzież lukam, bo [D] mówię, gdy tak strasznie chrapiesz w [E] nocy, ja już nie wiem, [A] kto ci się tam śni.
No i to wygląda [D] krzywo, że z kumplami wypić [E] piwo, boisz zamiast ten [A] czas osiągnąć dni.
A ja [E] mam to wszystko w [B] dupie, to i [A] całą resztę, bo [E] kocham cię taką, [B] taką [D] jaką jesteś.
[A] A ja [E] mam to gdzieś pod [B] sobą, [Am] piękniejszy jest świat.
[B] Nie [E] kochałbym cię tak bez [A] twoich wad.
[B] [D] [B] Nie [E] kochałbym cię tak bez [A] twoich [E] wad.
[A] Weź zachowaj [D] przyzwoiteść, no i nie wierz mnie na [E] litość, po jednym kocham, nie [A] zmieni się wszystko.
Rękę wyciągam jak [D] fardy, a ty masz to w [E] pogardzie, nie wierzę, że [A] upadłaś tak blisko.
[B] To dla mnie jest [D] zagadka, powiedz, czemu twoja [E] matka musi całe [A] życie nam układać?
Przestań, bo to nie jej [D] wina, że mam faceta [E] krętyna, więc przydaje mi się [A] każda jej rada.
Proszę ciebie bez [D] przesadów, tyż masz swoje [E] wady, ciągle porównujesz dnie [A] do byłego.
Za nami już trzy [D] wiosny, a ty wciąż jesteś we [E] wzrosty, ja powodu nie [A] daję ci do tego.
[B] Nawet nie wiesz, jak mnie [D] ranisz, gdy tak wszędzie [E] pałaganisz, potrzebujesz [A] specjalnego przypomnienia.
W takim razie ja dziękuję, [D] skoro nic ci nie [E] pasuje, wychodzę, mam [A] dość powdzenia.
A ja [E] mam to wszystko w [B] dupie, to i [D] całą resztę, [A] bo kocham cię [E] takiego, [B] takiego [D] jak nie chcesz.
[A] A ja [E] mam to gdzieś, bo z [B] tobą piękniejszy [F#] jest świat, [B] nie kochałabym [E] się tak bez [A] swoich bak.
[B] [D]
[B] Nie [E] kochałabym się tak bez [A] swoich bak.
[D]
[A] [E] [A] [E]
[B] [D] [A]
[E] [B] [D] [A] [E]
[A] [E] [A] [E]
[A] [E] [B] Czasem tak ci [C#] nagadam, że [D] przed sobą się wstydzę, [E] a czasem z tej miłości [A] to aż cię nienawidzę.
[B] I kiedy mnie tak [C#] wkurzasz, [D] ciężko mi uwierzyć w to, [E] że nie zostawię cię, [A] [E] bo
Mam to wszystko w [B] dupie, to i [A] całą resztę, bo kocham [E] cię taką, [B] takiego [D] jakim jesteś.
[A] A ja mam [E] to gdzieś, bo z [B] tobą piękniejszy [Am] jest [B] świat, nie kochałabym [E] się tak bez [A] swoich bak.
[B] [D] [B] Nie kochałabym [E] się tak bez [A] swoich [E] bak.
[A] Tata!
[G#] [N]
[D#]
Key:
E
A
D
B
Am
E
A
D
_ _ _ [A] _ _ _ _ _
_ [E] _ [A] Chciałbym tracić od [D] tego, by powiedzieć coś [E] miłego, lecz polecę [A] bez liczności krzyw.
Nie przystoi [D] kobiecie, aby nikt na całym [E] świecie nie skurzał mnie tak [A] bardzo jak ty.
[B] Gdy zniknijesz te [D] atrakcje, wiem, że przyznałby mi [E] rację, gdyby tylko to [A] oglądał jak świt.
No i hipokryzją [D] wieje, że gdy pytam, to się [E] dzieje, masz pretensje, a [A] mówisz mi, że nic.
Ty mnie wcale nie [D] rozumiesz, wiem, że nie chcesz, nie [E] umiesz, bo tobie tego [A] się nie spodziewałam.
Możesz poczuć się winny, no bo [D] kiedyś byłeś [E] inny, a ja nie na coś [A] takiego się pisałam.
[B] Przędzież lukam, bo [D] mówię, gdy tak strasznie chrapiesz w [E] nocy, ja już nie wiem, [A] kto ci się tam śni.
No i to wygląda [D] krzywo, że z kumplami wypić [E] piwo, boisz zamiast ten [A] czas osiągnąć dni.
A ja [E] mam to wszystko w [B] dupie, to i [A] całą resztę, bo [E] kocham cię taką, [B] taką [D] jaką jesteś.
[A] A ja [E] mam to gdzieś pod [B] sobą, [Am] piękniejszy jest świat.
[B] Nie [E] kochałbym cię tak bez [A] twoich wad.
[B] _ _ [D] _ [B] Nie [E] kochałbym cię tak bez [A] twoich [E] wad.
[A] Weź zachowaj [D] przyzwoiteść, no i nie wierz mnie na [E] litość, po jednym kocham, nie [A] zmieni się wszystko.
Rękę wyciągam jak [D] fardy, a ty masz to w [E] pogardzie, nie wierzę, że [A] upadłaś tak blisko.
[B] To dla mnie jest [D] zagadka, powiedz, czemu twoja [E] matka musi całe [A] życie nam układać?
Przestań, bo to nie jej [D] wina, że mam faceta [E] krętyna, więc przydaje mi się [A] każda jej rada.
Proszę ciebie bez [D] przesadów, tyż masz swoje [E] wady, ciągle porównujesz dnie [A] do byłego.
Za nami już trzy [D] wiosny, a ty wciąż jesteś we [E] wzrosty, ja powodu nie [A] daję ci do tego.
[B] Nawet nie wiesz, jak mnie [D] ranisz, gdy tak wszędzie [E] pałaganisz, potrzebujesz [A] specjalnego przypomnienia.
W takim razie ja dziękuję, [D] skoro nic ci nie [E] pasuje, wychodzę, mam [A] dość powdzenia.
_ A ja [E] mam to wszystko w [B] dupie, to i [D] całą resztę, [A] bo kocham cię [E] takiego, [B] takiego [D] jak nie chcesz.
[A] A ja [E] mam to gdzieś, bo z [B] tobą piękniejszy [F#] jest świat, [B] nie kochałabym [E] się tak bez [A] swoich bak.
[B] _ _ [D] _
_ [B] Nie [E] kochałabym się tak bez [A] swoich bak.
[D] _
[A] _ _ _ [E] _ _ [A] _ _ [E] _
_ [B] _ _ [D] _ _ [A] _ _ _
[E] _ [B] _ _ [D] _ _ [A] _ _ [E] _
_ [A] _ _ [E] _ _ [A] _ _ [E] _
_ [A] _ _ [E] _ [B] Czasem tak ci [C#] nagadam, że [D] przed sobą się wstydzę, [E] a czasem z tej miłości [A] to aż cię nienawidzę.
[B] I kiedy mnie tak [C#] wkurzasz, [D] ciężko mi uwierzyć w to, [E] że nie zostawię cię, _ _ _ _ [A] _ [E] bo_
Mam to wszystko w [B] dupie, to i [A] całą resztę, bo kocham [E] cię taką, [B] takiego [D] jakim jesteś.
[A] A ja mam [E] to gdzieś, bo z [B] tobą piękniejszy [Am] jest [B] świat, nie kochałabym [E] się tak bez [A] swoich bak.
_ [B] _ _ [D] _ [B] Nie kochałabym [E] się tak bez [A] swoich [E] bak.
[A] Tata!
[G#] _ [N] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[D#] _ _ _ _ _ _ _ _
_ [E] _ [A] Chciałbym tracić od [D] tego, by powiedzieć coś [E] miłego, lecz polecę [A] bez liczności krzyw.
Nie przystoi [D] kobiecie, aby nikt na całym [E] świecie nie skurzał mnie tak [A] bardzo jak ty.
[B] Gdy zniknijesz te [D] atrakcje, wiem, że przyznałby mi [E] rację, gdyby tylko to [A] oglądał jak świt.
No i hipokryzją [D] wieje, że gdy pytam, to się [E] dzieje, masz pretensje, a [A] mówisz mi, że nic.
Ty mnie wcale nie [D] rozumiesz, wiem, że nie chcesz, nie [E] umiesz, bo tobie tego [A] się nie spodziewałam.
Możesz poczuć się winny, no bo [D] kiedyś byłeś [E] inny, a ja nie na coś [A] takiego się pisałam.
[B] Przędzież lukam, bo [D] mówię, gdy tak strasznie chrapiesz w [E] nocy, ja już nie wiem, [A] kto ci się tam śni.
No i to wygląda [D] krzywo, że z kumplami wypić [E] piwo, boisz zamiast ten [A] czas osiągnąć dni.
A ja [E] mam to wszystko w [B] dupie, to i [A] całą resztę, bo [E] kocham cię taką, [B] taką [D] jaką jesteś.
[A] A ja [E] mam to gdzieś pod [B] sobą, [Am] piękniejszy jest świat.
[B] Nie [E] kochałbym cię tak bez [A] twoich wad.
[B] _ _ [D] _ [B] Nie [E] kochałbym cię tak bez [A] twoich [E] wad.
[A] Weź zachowaj [D] przyzwoiteść, no i nie wierz mnie na [E] litość, po jednym kocham, nie [A] zmieni się wszystko.
Rękę wyciągam jak [D] fardy, a ty masz to w [E] pogardzie, nie wierzę, że [A] upadłaś tak blisko.
[B] To dla mnie jest [D] zagadka, powiedz, czemu twoja [E] matka musi całe [A] życie nam układać?
Przestań, bo to nie jej [D] wina, że mam faceta [E] krętyna, więc przydaje mi się [A] każda jej rada.
Proszę ciebie bez [D] przesadów, tyż masz swoje [E] wady, ciągle porównujesz dnie [A] do byłego.
Za nami już trzy [D] wiosny, a ty wciąż jesteś we [E] wzrosty, ja powodu nie [A] daję ci do tego.
[B] Nawet nie wiesz, jak mnie [D] ranisz, gdy tak wszędzie [E] pałaganisz, potrzebujesz [A] specjalnego przypomnienia.
W takim razie ja dziękuję, [D] skoro nic ci nie [E] pasuje, wychodzę, mam [A] dość powdzenia.
_ A ja [E] mam to wszystko w [B] dupie, to i [D] całą resztę, [A] bo kocham cię [E] takiego, [B] takiego [D] jak nie chcesz.
[A] A ja [E] mam to gdzieś, bo z [B] tobą piękniejszy [F#] jest świat, [B] nie kochałabym [E] się tak bez [A] swoich bak.
[B] _ _ [D] _
_ [B] Nie [E] kochałabym się tak bez [A] swoich bak.
[D] _
[A] _ _ _ [E] _ _ [A] _ _ [E] _
_ [B] _ _ [D] _ _ [A] _ _ _
[E] _ [B] _ _ [D] _ _ [A] _ _ [E] _
_ [A] _ _ [E] _ _ [A] _ _ [E] _
_ [A] _ _ [E] _ [B] Czasem tak ci [C#] nagadam, że [D] przed sobą się wstydzę, [E] a czasem z tej miłości [A] to aż cię nienawidzę.
[B] I kiedy mnie tak [C#] wkurzasz, [D] ciężko mi uwierzyć w to, [E] że nie zostawię cię, _ _ _ _ [A] _ [E] bo_
Mam to wszystko w [B] dupie, to i [A] całą resztę, bo kocham [E] cię taką, [B] takiego [D] jakim jesteś.
[A] A ja mam [E] to gdzieś, bo z [B] tobą piękniejszy [Am] jest [B] świat, nie kochałabym [E] się tak bez [A] swoich bak.
_ [B] _ _ [D] _ [B] Nie kochałabym [E] się tak bez [A] swoich [E] bak.
[A] Tata!
[G#] _ [N] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[D#] _ _ _ _ _ _ _ _