Chords for Funky Polak - Pamietaj
Tempo:
99.05 bpm
Chords used:
A
Em
Am
E
C
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[C] [A] [C]
[A] [C] [A]
[B] [A] [G]
[Em] A [Am] teraz, [Em] jak [Am] na Jackowie stawiał pierwsze [A] kroki, u laski [G] milłoki, dolarna [Em] falda, stare adidasy i kurtka petarda.
[Am] W portfelu [Em] magiczna zielona karta, [A] bez języka [E] naprawdę niewiele wałna.
Oto [Bm] Ameryka, droga otwarta, [Em] gazeta w ławie, nie ma wątpliwości, że nie znajdzie się w tej księżyce.
Na pracę [Am] polowani, wynajęte [Em] panie, byle jakie [Am] mieszkanie, kakrocie na ścianie, za nią [A] Meksykanie.
Głośne [Em] stękanie, noce nieprzestane, telefony od domu, godziny [Am] przegadane, listy i [Em] zdjęcia, oczy [Am] zapłakane.
Trudne pytania, ciągle te same, jak mi tu [Em] jest, wrócę czy zostanę?
[A] Nie zapomnij, skąd tutaj [D] wstyd byłem, [B] nie zapomnij, gdzie się [C] urodziłem, bo [A] pamiętni jest siła zaklęta, więc [E] pamiętaj, syno [A] mój.
[Am] Słuchaj [Em] syno, rato ci [Am] opowiem, jak na Jackowie [Em] stawiał pierwsze [A] kroki, meląd [Em] milłoki, okolica znana.
Nastasiszela płacił, ściana [A] dla każdego rana, objawienia wola, [Bm] sprawdziela, kontraktora, [A] [Em] wysoko nadana, robota fatalna.
Urodaka zwykle stawka, [Am] minimalna, brutalna [Em] nauka, w nowej życie [A] szkole, bumy na [Bm] łapkach, utytułane w [A] zmole.
Z rachlejkami, [Em] made in Poland na czole, żałosne realia i smutne [Am] zbodzenia, sprzątacze [Em] wysiadające z [A] pena.
Wiecie jak [Em] za darmo, nikt [A] tu nie ma [Em] trudne pytania, ciągle te same, wrócę [E] czy zostanę.
[A] Nie zapomnij, skąd tutaj [D] przybyłem, nie [B] zapomnij, gdzie się [C] urodziłem, bo [A] pamiętni jest siła zaklęta, więc [E] pamiętaj, syno [A] mój.
O kolorach białe [D] i czerwone, [B] o symbolach gorła [C] i koronę, bo [A] pamiętni jest siła zaklęta, więc [E] pamiętaj, syno [A] mój.
Słuchaj, [Em] syno, tato ci opowie, jak na Jackowie stawiał pierwsze kroki, dywersji [Em] milłoki, pojedynki ganow,
na murach graffiti w polonijnym [Am] slamu, dragi na [Em] ulicy, wiara na [A] ćwana, bo to [E] Ameryka jak namalowana z [Em] rana.
W niedziele do Boga Polskiego, do świętego laska, patrona [Am] naszego, smutne [E] urodziny i samotne [A] świata,
ilkie [Bm] rozmyślania, tęsknota przeklęta, [Em] listy z domu, pytania te same, wrócę czy zostanę.
[A] Nie zapomnij, skąd [D] tutaj przybyłem, [Bm] nie [B] zapomnij, gdzie się [C] urodziłem, [A] bo pamiętni jest siła zaklęta, więc [E] pamiętaj, syno [A] mój.
O kolorach białym [D] i czerwonym, [B] o symbolach korła [C] i koronym, bo [Am] pamiętni [A] jest siła zaklęta, więc [E] pamiętaj, syno [A] mój.
[Am]
[D] [Em] Nie
[Am]
[E]
[A] zapomnij, skąd [Dm] tutaj przybyłem, [E] nie zapomnij, gdzie się [Am] urodziłem, bo pamiętni jest siła zaklęta, [C] więc [B] pamiętaj, syno [A] [D] mój.
[N]
[A] [C] [A]
[B] [A] [G]
[Em] A [Am] teraz, [Em] jak [Am] na Jackowie stawiał pierwsze [A] kroki, u laski [G] milłoki, dolarna [Em] falda, stare adidasy i kurtka petarda.
[Am] W portfelu [Em] magiczna zielona karta, [A] bez języka [E] naprawdę niewiele wałna.
Oto [Bm] Ameryka, droga otwarta, [Em] gazeta w ławie, nie ma wątpliwości, że nie znajdzie się w tej księżyce.
Na pracę [Am] polowani, wynajęte [Em] panie, byle jakie [Am] mieszkanie, kakrocie na ścianie, za nią [A] Meksykanie.
Głośne [Em] stękanie, noce nieprzestane, telefony od domu, godziny [Am] przegadane, listy i [Em] zdjęcia, oczy [Am] zapłakane.
Trudne pytania, ciągle te same, jak mi tu [Em] jest, wrócę czy zostanę?
[A] Nie zapomnij, skąd tutaj [D] wstyd byłem, [B] nie zapomnij, gdzie się [C] urodziłem, bo [A] pamiętni jest siła zaklęta, więc [E] pamiętaj, syno [A] mój.
[Am] Słuchaj [Em] syno, rato ci [Am] opowiem, jak na Jackowie [Em] stawiał pierwsze [A] kroki, meląd [Em] milłoki, okolica znana.
Nastasiszela płacił, ściana [A] dla każdego rana, objawienia wola, [Bm] sprawdziela, kontraktora, [A] [Em] wysoko nadana, robota fatalna.
Urodaka zwykle stawka, [Am] minimalna, brutalna [Em] nauka, w nowej życie [A] szkole, bumy na [Bm] łapkach, utytułane w [A] zmole.
Z rachlejkami, [Em] made in Poland na czole, żałosne realia i smutne [Am] zbodzenia, sprzątacze [Em] wysiadające z [A] pena.
Wiecie jak [Em] za darmo, nikt [A] tu nie ma [Em] trudne pytania, ciągle te same, wrócę [E] czy zostanę.
[A] Nie zapomnij, skąd tutaj [D] przybyłem, nie [B] zapomnij, gdzie się [C] urodziłem, bo [A] pamiętni jest siła zaklęta, więc [E] pamiętaj, syno [A] mój.
O kolorach białe [D] i czerwone, [B] o symbolach gorła [C] i koronę, bo [A] pamiętni jest siła zaklęta, więc [E] pamiętaj, syno [A] mój.
Słuchaj, [Em] syno, tato ci opowie, jak na Jackowie stawiał pierwsze kroki, dywersji [Em] milłoki, pojedynki ganow,
na murach graffiti w polonijnym [Am] slamu, dragi na [Em] ulicy, wiara na [A] ćwana, bo to [E] Ameryka jak namalowana z [Em] rana.
W niedziele do Boga Polskiego, do świętego laska, patrona [Am] naszego, smutne [E] urodziny i samotne [A] świata,
ilkie [Bm] rozmyślania, tęsknota przeklęta, [Em] listy z domu, pytania te same, wrócę czy zostanę.
[A] Nie zapomnij, skąd [D] tutaj przybyłem, [Bm] nie [B] zapomnij, gdzie się [C] urodziłem, [A] bo pamiętni jest siła zaklęta, więc [E] pamiętaj, syno [A] mój.
O kolorach białym [D] i czerwonym, [B] o symbolach korła [C] i koronym, bo [Am] pamiętni [A] jest siła zaklęta, więc [E] pamiętaj, syno [A] mój.
[Am]
[D] [Em] Nie
[Am]
[E]
[A] zapomnij, skąd [Dm] tutaj przybyłem, [E] nie zapomnij, gdzie się [Am] urodziłem, bo pamiętni jest siła zaklęta, [C] więc [B] pamiętaj, syno [A] [D] mój.
[N]
Key:
A
Em
Am
E
C
A
Em
Am
_ _ [C] _ _ [A] _ [C] _ _ _
[A] _ [C] _ _ _ [A] _ _ _ _
_ [B] _ _ _ [A] _ _ [G] _ _
[Em] _ _ A [Am] teraz, [Em] jak [Am] na Jackowie stawiał pierwsze [A] kroki, u laski [G] milłoki, dolarna [Em] falda, stare adidasy i kurtka petarda.
[Am] W portfelu [Em] magiczna zielona karta, [A] bez języka [E] naprawdę niewiele wałna.
Oto [Bm] Ameryka, droga otwarta, [Em] gazeta w ławie, nie ma wątpliwości, że nie znajdzie się w tej księżyce.
Na pracę [Am] polowani, wynajęte [Em] panie, byle jakie [Am] mieszkanie, kakrocie na ścianie, za nią [A] Meksykanie.
Głośne [Em] stękanie, noce nieprzestane, telefony od domu, godziny [Am] przegadane, listy i [Em] zdjęcia, oczy [Am] zapłakane.
Trudne pytania, ciągle te same, jak mi tu [Em] jest, wrócę czy zostanę?
_ [A] Nie zapomnij, skąd tutaj [D] wstyd byłem, _ [B] nie zapomnij, gdzie się [C] urodziłem, bo [A] pamiętni jest siła zaklęta, _ więc [E] pamiętaj, syno [A] mój.
_ _ [Am] Słuchaj [Em] syno, rato ci [Am] opowiem, jak na Jackowie [Em] stawiał pierwsze [A] kroki, meląd [Em] milłoki, okolica znana.
Nastasiszela płacił, ściana [A] dla każdego rana, objawienia wola, _ [Bm] sprawdziela, kontraktora, [A] [Em] wysoko nadana, robota fatalna.
Urodaka zwykle stawka, [Am] minimalna, brutalna [Em] nauka, w nowej życie [A] szkole, bumy na [Bm] łapkach, utytułane w [A] zmole.
Z rachlejkami, [Em] made in Poland na czole, żałosne realia i smutne [Am] zbodzenia, sprzątacze [Em] wysiadające z [A] pena.
Wiecie jak [Em] za darmo, nikt [A] tu nie ma [Em] trudne pytania, ciągle te same, wrócę [E] czy zostanę.
[A] Nie zapomnij, skąd tutaj [D] przybyłem, nie [B] zapomnij, gdzie się [C] _ urodziłem, bo [A] _ pamiętni jest siła zaklęta, więc _ [E] pamiętaj, syno [A] mój.
_ O kolorach białe [D] i czerwone, _ [B] o symbolach gorła [C] i _ koronę, bo [A] pamiętni jest siła zaklęta, więc _ [E] pamiętaj, syno [A] mój.
_ _ Słuchaj, [Em] syno, tato ci opowie, jak na Jackowie stawiał pierwsze kroki, dywersji [Em] milłoki, pojedynki ganow,
na murach graffiti w polonijnym [Am] slamu, dragi na [Em] ulicy, wiara na [A] ćwana, bo to [E] Ameryka jak namalowana z [Em] rana.
W niedziele do Boga Polskiego, do świętego laska, patrona [Am] naszego, smutne [E] urodziny i samotne [A] świata,
ilkie [Bm] rozmyślania, tęsknota przeklęta, [Em] listy z domu, pytania te same, wrócę czy zostanę.
[A] Nie zapomnij, skąd [D] tutaj przybyłem, [Bm] nie [B] zapomnij, gdzie się [C] urodziłem, _ [A] bo pamiętni jest siła zaklęta, _ więc [E] pamiętaj, syno [A] _ mój.
O kolorach białym [D] i czerwonym, _ [B] o symbolach korła [C] i _ koronym, bo [Am] pamiętni [A] jest siła zaklęta, _ więc [E] pamiętaj, syno [A] _ mój.
_ [Am] _ _ _ _
[D] _ _ _ _ [Em] Nie _ _
[Am] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [E] _ _
[A] _ _ _ _ _ zapomnij, skąd [Dm] tutaj przybyłem, [E] nie zapomnij, gdzie się [Am] _ urodziłem, bo pamiętni jest siła zaklęta, _ [C] więc [B] pamiętaj, syno [A] [D] mój. _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [N] _ _
[A] _ [C] _ _ _ [A] _ _ _ _
_ [B] _ _ _ [A] _ _ [G] _ _
[Em] _ _ A [Am] teraz, [Em] jak [Am] na Jackowie stawiał pierwsze [A] kroki, u laski [G] milłoki, dolarna [Em] falda, stare adidasy i kurtka petarda.
[Am] W portfelu [Em] magiczna zielona karta, [A] bez języka [E] naprawdę niewiele wałna.
Oto [Bm] Ameryka, droga otwarta, [Em] gazeta w ławie, nie ma wątpliwości, że nie znajdzie się w tej księżyce.
Na pracę [Am] polowani, wynajęte [Em] panie, byle jakie [Am] mieszkanie, kakrocie na ścianie, za nią [A] Meksykanie.
Głośne [Em] stękanie, noce nieprzestane, telefony od domu, godziny [Am] przegadane, listy i [Em] zdjęcia, oczy [Am] zapłakane.
Trudne pytania, ciągle te same, jak mi tu [Em] jest, wrócę czy zostanę?
_ [A] Nie zapomnij, skąd tutaj [D] wstyd byłem, _ [B] nie zapomnij, gdzie się [C] urodziłem, bo [A] pamiętni jest siła zaklęta, _ więc [E] pamiętaj, syno [A] mój.
_ _ [Am] Słuchaj [Em] syno, rato ci [Am] opowiem, jak na Jackowie [Em] stawiał pierwsze [A] kroki, meląd [Em] milłoki, okolica znana.
Nastasiszela płacił, ściana [A] dla każdego rana, objawienia wola, _ [Bm] sprawdziela, kontraktora, [A] [Em] wysoko nadana, robota fatalna.
Urodaka zwykle stawka, [Am] minimalna, brutalna [Em] nauka, w nowej życie [A] szkole, bumy na [Bm] łapkach, utytułane w [A] zmole.
Z rachlejkami, [Em] made in Poland na czole, żałosne realia i smutne [Am] zbodzenia, sprzątacze [Em] wysiadające z [A] pena.
Wiecie jak [Em] za darmo, nikt [A] tu nie ma [Em] trudne pytania, ciągle te same, wrócę [E] czy zostanę.
[A] Nie zapomnij, skąd tutaj [D] przybyłem, nie [B] zapomnij, gdzie się [C] _ urodziłem, bo [A] _ pamiętni jest siła zaklęta, więc _ [E] pamiętaj, syno [A] mój.
_ O kolorach białe [D] i czerwone, _ [B] o symbolach gorła [C] i _ koronę, bo [A] pamiętni jest siła zaklęta, więc _ [E] pamiętaj, syno [A] mój.
_ _ Słuchaj, [Em] syno, tato ci opowie, jak na Jackowie stawiał pierwsze kroki, dywersji [Em] milłoki, pojedynki ganow,
na murach graffiti w polonijnym [Am] slamu, dragi na [Em] ulicy, wiara na [A] ćwana, bo to [E] Ameryka jak namalowana z [Em] rana.
W niedziele do Boga Polskiego, do świętego laska, patrona [Am] naszego, smutne [E] urodziny i samotne [A] świata,
ilkie [Bm] rozmyślania, tęsknota przeklęta, [Em] listy z domu, pytania te same, wrócę czy zostanę.
[A] Nie zapomnij, skąd [D] tutaj przybyłem, [Bm] nie [B] zapomnij, gdzie się [C] urodziłem, _ [A] bo pamiętni jest siła zaklęta, _ więc [E] pamiętaj, syno [A] _ mój.
O kolorach białym [D] i czerwonym, _ [B] o symbolach korła [C] i _ koronym, bo [Am] pamiętni [A] jest siła zaklęta, _ więc [E] pamiętaj, syno [A] _ mój.
_ [Am] _ _ _ _
[D] _ _ _ _ [Em] Nie _ _
[Am] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [E] _ _
[A] _ _ _ _ _ zapomnij, skąd [Dm] tutaj przybyłem, [E] nie zapomnij, gdzie się [Am] _ urodziłem, bo pamiętni jest siła zaklęta, _ [C] więc [B] pamiętaj, syno [A] [D] mój. _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [N] _ _