Chords for KAZIK NA ŻYWO - Stałem się sprawcą [OFFICIAL AUDIO]
Tempo:
72.225 bpm
Chords used:
Ab
Dbm
Eb
A
G
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Ab] [A] [Ab] [A] [Ab]
[Ab] [Gbm]
[Ab] [Dbm]
[Eb] [Dbm] Właśnie!
Danga danga danga danga!
[G] [Dbm] Danga danga [Ab] danga danga!
Znałem się z prawdzą zgonu taty z powodu
[Ab] mojej dumy z brata.
[D] Aha!
[Ab] Gdy chodziłem do przedszkolata, chodził na wagany
i nie ma trzech staleń, mieli dwie trzech staleń.
Mówiłem z mamą do rano, że to jest nowy świat.
Mówiła, pamiętaj nieboś jak brać.
A co?
Pytałem, mało rozumiałem.
Nie pytaj się temu.
Ona powtarzała tylko tyle.
Mało mi to obchodziło.
Ale nudno było w domu, kiedy brata nie było.
Poszedłem do szkoły, on powtarzał jedno klasę.
W kolejnej była chyba z internetem.
Kto mnie zobaczył, to rzucił ręce w niego.
Zabył.
Nie, to był awszy, brat!
Zobaczyli, że mu źle.
To się staramy, załóżmy, dosyć.
Mówił, co czuję.
To znaczy, że [Db] na pokalipu nie [G] intelektuję.
Teraz znowu [Eb] patrzę na twarze.
[Dbm] Teraz znowu patrzę na twarze.
Teraz znowu [Eb] patrzę na [Dbm] twarze.
Teraz znowu [Eb] patrzę na [Dbm] twarze.
Teraz znowu patrzę na twarze.
Teraz znowu [Eb] patrzę na [Dbm] twarze.
Znowu
[Ab] patrzę na twarze.
I na noc wziął, pamiętam, pił piwo i łyka mi dał.
Nigdy ci nie mówiłem, byłeś bardzo mały.
Rób, co chcesz robić, nie inaczej, stary.
Pokazał mi gitarę, była w kuszerae.
To mu tata zapytał.
Potem przez godzinę eklarował, że trzeba sobie wyczytać.
On wie, czego chce, ma to.
Minął czas, brat, poszedł do więzienia.
I czy tam się jedzą?
I szczyt pochamienia, żebym zabił kogo, albo ukradł jak jedynczy za dwóch wezmów.
Gdyby tego nie wytłumaczył.
Zobaczyli, że [Dbm]
[B] miał [Dbm] [Eb] pyrok.
[Db] Teraz znowu patrzę na twarze.
To słuchają, gdy [Em] mój brat gra [Db] na gitarze.
Teraz znowu [Eb] patrzę [Dbm] na twarze.
Teraz znowu [B] patrzę na [Dbm] twarze.
To słuchają, [G] gdy mój brat gra [A] na gitarze.
[E]
[Ab] Tata radził mnie na studia, iść oficerzkie.
Ksiądz przewodnikowy, rodzinna, to ma wiele ceny.
Wtedy był klerykałem, ale w momentu nie będzie miał, kiedy będzie z generałem.
Ale tato, ja nie chcę, gdyby brat się znamy.
Sam czasem mówię, że wstydu nie wywrócę.
Znali w końcu, polityk mi kamykowy, a raczej kazali.
Nie wiem, nie może.
Minęły moje studia, tata siedzi pod koszulką, patrzy i pyta.
Co chcesz robić, brytyjczycy?
Nie wiem, zawsze was słuchałem i po niego swego zdania nigdy nie miałem.
Właściwie, babcia gra się na saxofonie.
Znacie, to jest kasę, zapowiadanie, nawiewanie.
Mamo, tata, co się dzieje?
Stoję w całym strachu, patrzę na [Dbm] niebo, na nami, myślimy o brat.
Teraz znowu [B] patrzę na [Dbm] twarze.
Teraz znowu patrzę na twarze.
[Eb] [Dbm] To słuchają, gdy mój brat gra na gitarze.
Teraz [Eb] znowu patrzę na [Dbm] twarze.
Teraz znowu patrzę na twarze.
Teraz [Eb] znowu patrzę na [Dbm] twarze.
To [Ab] słuchają, gdy mój brat gra na gitarze.
[A] [Ab] Myślał strach!
[Gbm] [G] Myślał [Ab] strach!
[Gbm] [Ab] [A] [G]
[Ab] [N] [Ab] [Db]
[Ab] [Dbm] [Ab]
[Db] [Gb] A 777 to nie
[Ab] [Gbm]
[Ab] [Dbm]
[Eb] [Dbm] Właśnie!
Danga danga danga danga!
[G] [Dbm] Danga danga [Ab] danga danga!
Znałem się z prawdzą zgonu taty z powodu
[Ab] mojej dumy z brata.
[D] Aha!
[Ab] Gdy chodziłem do przedszkolata, chodził na wagany
i nie ma trzech staleń, mieli dwie trzech staleń.
Mówiłem z mamą do rano, że to jest nowy świat.
Mówiła, pamiętaj nieboś jak brać.
A co?
Pytałem, mało rozumiałem.
Nie pytaj się temu.
Ona powtarzała tylko tyle.
Mało mi to obchodziło.
Ale nudno było w domu, kiedy brata nie było.
Poszedłem do szkoły, on powtarzał jedno klasę.
W kolejnej była chyba z internetem.
Kto mnie zobaczył, to rzucił ręce w niego.
Zabył.
Nie, to był awszy, brat!
Zobaczyli, że mu źle.
To się staramy, załóżmy, dosyć.
Mówił, co czuję.
To znaczy, że [Db] na pokalipu nie [G] intelektuję.
Teraz znowu [Eb] patrzę na twarze.
[Dbm] Teraz znowu patrzę na twarze.
Teraz znowu [Eb] patrzę na [Dbm] twarze.
Teraz znowu [Eb] patrzę na [Dbm] twarze.
Teraz znowu patrzę na twarze.
Teraz znowu [Eb] patrzę na [Dbm] twarze.
Znowu
[Ab] patrzę na twarze.
I na noc wziął, pamiętam, pił piwo i łyka mi dał.
Nigdy ci nie mówiłem, byłeś bardzo mały.
Rób, co chcesz robić, nie inaczej, stary.
Pokazał mi gitarę, była w kuszerae.
To mu tata zapytał.
Potem przez godzinę eklarował, że trzeba sobie wyczytać.
On wie, czego chce, ma to.
Minął czas, brat, poszedł do więzienia.
I czy tam się jedzą?
I szczyt pochamienia, żebym zabił kogo, albo ukradł jak jedynczy za dwóch wezmów.
Gdyby tego nie wytłumaczył.
Zobaczyli, że [Dbm]
[B] miał [Dbm] [Eb] pyrok.
[Db] Teraz znowu patrzę na twarze.
To słuchają, gdy [Em] mój brat gra [Db] na gitarze.
Teraz znowu [Eb] patrzę [Dbm] na twarze.
Teraz znowu [B] patrzę na [Dbm] twarze.
To słuchają, [G] gdy mój brat gra [A] na gitarze.
[E]
[Ab] Tata radził mnie na studia, iść oficerzkie.
Ksiądz przewodnikowy, rodzinna, to ma wiele ceny.
Wtedy był klerykałem, ale w momentu nie będzie miał, kiedy będzie z generałem.
Ale tato, ja nie chcę, gdyby brat się znamy.
Sam czasem mówię, że wstydu nie wywrócę.
Znali w końcu, polityk mi kamykowy, a raczej kazali.
Nie wiem, nie może.
Minęły moje studia, tata siedzi pod koszulką, patrzy i pyta.
Co chcesz robić, brytyjczycy?
Nie wiem, zawsze was słuchałem i po niego swego zdania nigdy nie miałem.
Właściwie, babcia gra się na saxofonie.
Znacie, to jest kasę, zapowiadanie, nawiewanie.
Mamo, tata, co się dzieje?
Stoję w całym strachu, patrzę na [Dbm] niebo, na nami, myślimy o brat.
Teraz znowu [B] patrzę na [Dbm] twarze.
Teraz znowu patrzę na twarze.
[Eb] [Dbm] To słuchają, gdy mój brat gra na gitarze.
Teraz [Eb] znowu patrzę na [Dbm] twarze.
Teraz znowu patrzę na twarze.
Teraz [Eb] znowu patrzę na [Dbm] twarze.
To [Ab] słuchają, gdy mój brat gra na gitarze.
[A] [Ab] Myślał strach!
[Gbm] [G] Myślał [Ab] strach!
[Gbm] [Ab] [A] [G]
[Ab] [N] [Ab] [Db]
[Ab] [Dbm] [Ab]
[Db] [Gb] A 777 to nie
Key:
Ab
Dbm
Eb
A
G
Ab
Dbm
Eb
[Ab] _ _ _ [A] _ [Ab] _ [A] _ [Ab] _ _
_ _ _ _ _ _ [Ab] _ [Gbm] _
[Ab] _ _ _ _ _ _ _ [Dbm] _
_ [Eb] _ [Dbm] _ _ _ Właśnie!
Danga danga danga danga!
_ _ _ _ [G] _ [Dbm] Danga danga [Ab] danga danga!
Znałem się z prawdzą zgonu taty z powodu
[Ab] mojej dumy z brata.
[D] Aha!
[Ab] Gdy chodziłem do przedszkolata, chodził na wagany
i nie ma trzech staleń, mieli dwie trzech staleń.
Mówiłem z mamą do rano, że to jest nowy świat.
Mówiła, pamiętaj nieboś jak brać.
A co?
Pytałem, mało rozumiałem.
Nie pytaj się temu.
Ona powtarzała tylko tyle.
Mało mi to obchodziło.
Ale nudno było w domu, kiedy brata nie było.
Poszedłem do szkoły, on powtarzał jedno klasę.
W kolejnej była chyba z internetem.
Kto mnie zobaczył, to rzucił ręce w niego.
Zabył.
Nie, to był awszy, brat!
Zobaczyli, że mu źle.
To się staramy, załóżmy, dosyć.
Mówił, co czuję.
To znaczy, że [Db] na pokalipu nie [G] intelektuję.
Teraz znowu [Eb] patrzę na twarze.
[Dbm] Teraz znowu patrzę na twarze.
Teraz znowu [Eb] patrzę na [Dbm] twarze.
Teraz znowu [Eb] patrzę na [Dbm] twarze.
Teraz znowu patrzę na twarze.
Teraz znowu [Eb] patrzę na [Dbm] twarze.
Znowu _
[Ab] patrzę na twarze.
I na noc wziął, pamiętam, pił piwo i łyka mi dał.
Nigdy ci nie mówiłem, byłeś bardzo mały.
Rób, co chcesz robić, nie inaczej, stary.
Pokazał mi gitarę, była w kuszerae.
To mu tata zapytał.
Potem przez godzinę eklarował, że trzeba sobie wyczytać.
On wie, czego chce, ma to.
Minął czas, brat, poszedł do więzienia.
I czy tam się jedzą?
I szczyt pochamienia, żebym zabił kogo, albo ukradł jak jedynczy za dwóch wezmów.
Gdyby tego nie wytłumaczył.
Zobaczyli, _ _ _ że _ [Dbm] _
[B] miał [Dbm] _ _ [Eb] pyrok.
[Db] Teraz znowu patrzę na twarze.
To słuchają, gdy [Em] mój brat gra [Db] na gitarze.
Teraz znowu [Eb] patrzę [Dbm] na twarze.
Teraz znowu [B] patrzę na [Dbm] twarze.
To słuchają, [G] gdy mój brat gra [A] na gitarze.
_ _ _ _ _ [E] _
[Ab] Tata radził mnie na studia, iść oficerzkie.
Ksiądz przewodnikowy, rodzinna, to ma wiele ceny.
Wtedy był klerykałem, ale w momentu nie będzie miał, kiedy będzie z generałem.
Ale tato, ja nie chcę, gdyby brat się znamy.
Sam czasem mówię, że wstydu nie wywrócę.
Znali w końcu, polityk mi kamykowy, a raczej kazali.
Nie wiem, nie może.
Minęły moje studia, tata siedzi pod koszulką, patrzy i pyta.
Co chcesz robić, brytyjczycy?
Nie wiem, zawsze was słuchałem i po niego swego zdania nigdy nie miałem.
Właściwie, babcia gra się na saxofonie.
Znacie, to jest kasę, zapowiadanie, nawiewanie.
Mamo, tata, co się dzieje?
Stoję w całym strachu, patrzę na [Dbm] niebo, na nami, myślimy o brat.
Teraz znowu [B] patrzę na [Dbm] twarze.
Teraz znowu patrzę na twarze.
[Eb] [Dbm] To słuchają, gdy mój brat gra na gitarze.
Teraz [Eb] znowu patrzę na [Dbm] twarze.
Teraz znowu patrzę na twarze.
Teraz [Eb] znowu patrzę na [Dbm] twarze.
To [Ab] słuchają, gdy mój brat gra na gitarze.
_ [A] [Ab] Myślał strach!
_ [Gbm] [G] Myślał [Ab] strach!
_ [Gbm] _ _ _ [Ab] _ [A] _ [G] _
_ [Ab] _ _ [N] _ _ [Ab] _ _ [Db] _
_ [Ab] _ _ [Dbm] _ _ _ [Ab] _ _
[Db] _ [Gb] _ _ A 777 to nie
_ _ _ _ _ _ [Ab] _ [Gbm] _
[Ab] _ _ _ _ _ _ _ [Dbm] _
_ [Eb] _ [Dbm] _ _ _ Właśnie!
Danga danga danga danga!
_ _ _ _ [G] _ [Dbm] Danga danga [Ab] danga danga!
Znałem się z prawdzą zgonu taty z powodu
[Ab] mojej dumy z brata.
[D] Aha!
[Ab] Gdy chodziłem do przedszkolata, chodził na wagany
i nie ma trzech staleń, mieli dwie trzech staleń.
Mówiłem z mamą do rano, że to jest nowy świat.
Mówiła, pamiętaj nieboś jak brać.
A co?
Pytałem, mało rozumiałem.
Nie pytaj się temu.
Ona powtarzała tylko tyle.
Mało mi to obchodziło.
Ale nudno było w domu, kiedy brata nie było.
Poszedłem do szkoły, on powtarzał jedno klasę.
W kolejnej była chyba z internetem.
Kto mnie zobaczył, to rzucił ręce w niego.
Zabył.
Nie, to był awszy, brat!
Zobaczyli, że mu źle.
To się staramy, załóżmy, dosyć.
Mówił, co czuję.
To znaczy, że [Db] na pokalipu nie [G] intelektuję.
Teraz znowu [Eb] patrzę na twarze.
[Dbm] Teraz znowu patrzę na twarze.
Teraz znowu [Eb] patrzę na [Dbm] twarze.
Teraz znowu [Eb] patrzę na [Dbm] twarze.
Teraz znowu patrzę na twarze.
Teraz znowu [Eb] patrzę na [Dbm] twarze.
Znowu _
[Ab] patrzę na twarze.
I na noc wziął, pamiętam, pił piwo i łyka mi dał.
Nigdy ci nie mówiłem, byłeś bardzo mały.
Rób, co chcesz robić, nie inaczej, stary.
Pokazał mi gitarę, była w kuszerae.
To mu tata zapytał.
Potem przez godzinę eklarował, że trzeba sobie wyczytać.
On wie, czego chce, ma to.
Minął czas, brat, poszedł do więzienia.
I czy tam się jedzą?
I szczyt pochamienia, żebym zabił kogo, albo ukradł jak jedynczy za dwóch wezmów.
Gdyby tego nie wytłumaczył.
Zobaczyli, _ _ _ że _ [Dbm] _
[B] miał [Dbm] _ _ [Eb] pyrok.
[Db] Teraz znowu patrzę na twarze.
To słuchają, gdy [Em] mój brat gra [Db] na gitarze.
Teraz znowu [Eb] patrzę [Dbm] na twarze.
Teraz znowu [B] patrzę na [Dbm] twarze.
To słuchają, [G] gdy mój brat gra [A] na gitarze.
_ _ _ _ _ [E] _
[Ab] Tata radził mnie na studia, iść oficerzkie.
Ksiądz przewodnikowy, rodzinna, to ma wiele ceny.
Wtedy był klerykałem, ale w momentu nie będzie miał, kiedy będzie z generałem.
Ale tato, ja nie chcę, gdyby brat się znamy.
Sam czasem mówię, że wstydu nie wywrócę.
Znali w końcu, polityk mi kamykowy, a raczej kazali.
Nie wiem, nie może.
Minęły moje studia, tata siedzi pod koszulką, patrzy i pyta.
Co chcesz robić, brytyjczycy?
Nie wiem, zawsze was słuchałem i po niego swego zdania nigdy nie miałem.
Właściwie, babcia gra się na saxofonie.
Znacie, to jest kasę, zapowiadanie, nawiewanie.
Mamo, tata, co się dzieje?
Stoję w całym strachu, patrzę na [Dbm] niebo, na nami, myślimy o brat.
Teraz znowu [B] patrzę na [Dbm] twarze.
Teraz znowu patrzę na twarze.
[Eb] [Dbm] To słuchają, gdy mój brat gra na gitarze.
Teraz [Eb] znowu patrzę na [Dbm] twarze.
Teraz znowu patrzę na twarze.
Teraz [Eb] znowu patrzę na [Dbm] twarze.
To [Ab] słuchają, gdy mój brat gra na gitarze.
_ [A] [Ab] Myślał strach!
_ [Gbm] [G] Myślał [Ab] strach!
_ [Gbm] _ _ _ [Ab] _ [A] _ [G] _
_ [Ab] _ _ [N] _ _ [Ab] _ _ [Db] _
_ [Ab] _ _ [Dbm] _ _ _ [Ab] _ _
[Db] _ [Gb] _ _ A 777 to nie