Chords for KULT - Dziewczyna sie bała pogrzebów [OFFICIAL AUDIO]

Tempo:
59.65 bpm
Chords used:

Cm

G

Fm

Ab

C

Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Show Tuner
KULT - Dziewczyna sie bała pogrzebów [OFFICIAL AUDIO] chords
Start Jamming...
[G] [Ab] [D] [Cm]
[Ab] [G] [F] [Ab] Tak długo szukać i tak dziwnie [G] nagle znaleźć się,
Choć tak [Ab] co wiosnę jest [Em] to jednak stóp.
[Ab] Noc całą biały diabeł na kieliszka tańczy dnie,
W dzień czekasz u starego [C] parku.
[Fm] [Cm] Przez [Fm] oceanu marzeń, znaczy połamany [Bb] płot,
Jak lipiel [Cm] morskich pian, uliczka [Fm] wzórów,
Lecz nagle [Cm] pęka cisza, kto wie, ten [G] poznał lot,
Pobrzedny dzwon, no cóż, nie [Cm] przyjdzie znów,
Bo ona się [Fm] bała po grzebu,
[G] Co noc tępy [C] spokój jej znów.
[Fm] Wód czarny ze [Cm] srebrem i usy, niepotrzebne mdłe [G] drżenie,
Chwyzane mi [Cm] głowę,
Bo ona [F] się bała po grzebu,
[G] Jak pająk po [C] twarzy pełną [Fm] strach,
Kukury jak [Cm] sztafy, zły [G] kamysz kapy,
Z czarnymi [Cm] kitami na łba.
[Ab] [G] [Cm] [Eb] [F]
[Ab] [G] [Cm] Gdy [Ab] przyszło, brali stary wóz, co [G] długo służył już,
Lecz ciągnął jeszcze stówę stary graf.
[Bb] Popękał lakiem, [Ab] wrzęczął drzwi, nie [G] sprzęgło, no to cóż,
Pod [C] krzywym dachem lepiej widać.
[Fm] Zjeścini [Cm] mafę już [Fm] na zachód, wśród, od dołu, wzwyż,
[Bb] I każdy nowy szlak [Cm] znajomy był.
[Fm] I tylko kiedy czerni [Cm] chorągi gdzieś poprzedzał [G] grzyż,
W brzecznicę pierwszą z brzegu grał co [Cm] sił,
Bo ona się [Fm] bała po grzebu.
[G] Co noc tępy [Cm] spokój jej znów.
[Fm] Wód czarny ze [Cm] srebrem i usy, [G] niepotrzebne mdłe drżenie,
Chwyzane mi [Cm] głowę,
Bo ona się [Fm] bała po grzebu.
[G] Jak pałion pod [C] patrzymeł zóstrach,
[Fm] Gdy głodę jak [Cm] szczopy wysły kawę w [G] kawy
Z czarnymi [Cm] kicami na [C] łpach.
[Ab] [F] [G] [Cm] [Fm] [C] [Ab]
[A] [G] [Ab] [Bb] To tu spójrz [E] bliżej, jeszcze w [G] korze ostry został ślad
I płacze las [F] żywicy gorzko.
[C] [Bb] Gadał silnik w [G] oknach, śmiał się wiatr,
Gdy na dnie nocy on całował [Fm] niebo.
To kres [Cm] podróży smoczy [Fm] w krwi lubi nadbromny koc,
[Bb] Nie skrywam przedtem jednak, [Cm] by pił śmierć.
[Fm] Przed chwilę [C] widział szmyj, że światła [G] uciekało w noc,
No powiedz może znasz piękniejszą [Cm] śmierć.
A [Fm] kiedyś się bała po [G] grzebów
I drżało [Cm] jej serce gdy [Fm] szły,
Aż wreszcie [Cm] ten pogrzeb będą jeł.
[G] Jak to grzeb był z lepszej i szerniej wciśni,
[Cm] Bo ona [Fm] się bała po [G] grzebów.
Jak pałion [C] pod patrzymeł zóstrach,
[Fm] Gdy głodę jak szczopy [Cm] wysły złe kawę [G] w kawy
Z czarnymi [Cm] kicami na łpach.
[Ab] [Cm] [Ab] [F] [Bb] [Eb] [Bb]
[C] [Bb] [G] [Db] [D]
[C]
Key:  
Cm
13421113
G
2131
Fm
123111111
Ab
134211114
C
3211
Cm
13421113
G
2131
Fm
123111111
Show All Diagrams
Chords
NotesBeta
Download PDF
Download Midi
Edit This Version
Hide Lyrics Hint
_ _ _ [G] _ [Ab] _ [D] _ [Cm] _ _
_ [Ab] _ _ [G] _ [F] _ [Ab] _ Tak długo szukać i tak dziwnie [G] nagle znaleźć się,
Choć tak [Ab] co wiosnę jest [Em] to jednak stóp.
[Ab] Noc całą biały diabeł na kieliszka tańczy dnie,
W dzień czekasz u starego [C] parku.
[Fm] [Cm] Przez [Fm] oceanu marzeń, znaczy połamany [Bb] płot,
Jak lipiel [Cm] morskich pian, uliczka [Fm] wzórów,
Lecz nagle [Cm] pęka cisza, kto wie, ten [G] poznał lot,
Pobrzedny dzwon, no cóż, nie [Cm] przyjdzie znów,
Bo ona się [Fm] bała po grzebu,
[G] Co noc tępy [C] spokój jej znów.
[Fm] Wód czarny ze [Cm] srebrem i usy, niepotrzebne mdłe [G] drżenie,
Chwyzane mi [Cm] głowę,
Bo ona [F] się bała po grzebu,
[G] Jak pająk po [C] twarzy pełną [Fm] strach,
Kukury jak [Cm] sztafy, zły [G] kamysz kapy,
Z czarnymi [Cm] kitami na łba. _ _
[Ab] _ _ [G] _ [Cm] _ [Eb] _ _ [F] _ _
[Ab] _ [G] _ _ [Cm] _ _ Gdy [Ab] przyszło, brali stary wóz, co [G] długo służył już,
Lecz ciągnął jeszcze stówę stary graf.
[Bb] Popękał lakiem, [Ab] wrzęczął drzwi, nie [G] sprzęgło, no to cóż,
Pod [C] krzywym dachem lepiej widać.
[Fm] Zjeścini [Cm] mafę już [Fm] na zachód, wśród, od dołu, wzwyż,
[Bb] I każdy nowy szlak [Cm] znajomy był.
[Fm] I tylko kiedy czerni [Cm] chorągi gdzieś poprzedzał [G] grzyż,
W brzecznicę pierwszą z brzegu grał co [Cm] sił,
Bo ona się [Fm] bała po grzebu.
[G] Co noc tępy [Cm] spokój jej znów.
[Fm] Wód czarny ze [Cm] srebrem i usy, [G] niepotrzebne mdłe drżenie,
Chwyzane mi [Cm] głowę,
Bo ona się [Fm] bała po grzebu.
[G] Jak pałion pod [C] patrzymeł zóstrach,
[Fm] Gdy głodę jak [Cm] szczopy wysły kawę w [G] kawy
Z czarnymi [Cm] kicami na [C] łpach. _
[Ab] _ [F] _ [G] _ [Cm] _ [Fm] _ [C] _ _ [Ab] _
_ [A] _ _ [G] _ [Ab] _ [Bb] To tu spójrz [E] bliżej, jeszcze w [G] korze ostry został ślad
I płacze las [F] żywicy gorzko.
[C] _ _ [Bb] Gadał silnik w [G] oknach, śmiał się wiatr,
Gdy na dnie nocy on całował [Fm] niebo.
To kres [Cm] podróży smoczy [Fm] w krwi lubi nadbromny koc,
[Bb] Nie skrywam przedtem jednak, [Cm] by pił śmierć.
[Fm] Przed chwilę [C] widział szmyj, że światła [G] uciekało w noc,
No powiedz może znasz piękniejszą [Cm] śmierć.
A [Fm] kiedyś się bała po [G] grzebów
I drżało [Cm] jej serce gdy [Fm] szły,
Aż wreszcie [Cm] ten pogrzeb będą jeł.
[G] Jak to grzeb był z lepszej i szerniej wciśni,
[Cm] Bo ona [Fm] się bała po [G] grzebów.
Jak pałion [C] pod patrzymeł zóstrach,
[Fm] Gdy głodę jak szczopy [Cm] wysły złe kawę [G] w kawy
Z czarnymi [Cm] kicami na łpach.
[Ab] _ [Cm] _ _ _ [Ab] _ _ [F] _ [Bb] _ [Eb] _ [Bb] _
[C] _ [Bb] _ _ [G] _ [Db] _ _ [D] _ _
_ _ _ [C] _ _ _ _ _

You may also like to play

5:29
Kult - Dziewczyna się bała pogrzebów Unplugged
3:25
ŁYKO - Czy to my [OFFICIAL VIDEO]
6:39
Dziewczyna bez zęba na przedzie
3:04
KULT - Na łódce w Oslo [OFFICIAL VIDEO]
5:29
[2/21] KULT - Dziewczyna Się Bała Pogrzebów - 1993 Warszawa Tata Kazika na żywo LIVE / KONCERT