Chords for KULT - Ku**y wędrowniczki [OFFICIAL AUDIO]
Tempo:
111.45 bpm
Chords used:
Dm
A
C
F
Gm
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Dm] [A] [Dm]
[A] [Dm]
[A] [Dm]
W [A] [Dm]
czyśnisko błyska płyta [A] lotniska, siadł [Dm] czarnerowy camboczek.
Wieczór w drach snorze znajdzie [A] się może, znajoma [Dm] dusza właśnie [C] wszedł.
Klawo dziewczynki to z tej [A] rodzinki, co jedną noc też mieć pamięta [Dm] las.
Sprawdźmy państwo, wybaczy [A] draństwo, bo się będzie [Dm] wstydził, że tak [C] padł.
Więc [F] stanowę zmieni do [D] łez, odnowa [Gm] znów alias [E] oces.
Po dłemu [F] życiu plujmy w [A] błysk, miłos z czystej niespodzianej sławmy błysk.
Bóg tuż zawijałby i [Dm] kradł, przystanek, [A] dzięki czyni trochę [Gm] szła.
O kurwy [F] [C] wędrowniczki, [A] po prostu [Dm] jasny piękny [Gm] świat.
[F] [C] [A] [Dm]
Znów by w pianie miał, strękał [A] kochanie, a na [Dm] lotnisku jak złapany stał.
Niech się rozluźni, będzie a [A] później szczęściem na [Dm] bilet dziewczyn jakoś [C] miał.
Znowu spokój, już patrzy [A] spokój, jak i z cygarem, tuż, że nie ten [Dm] styl.
Sto adresików, jest w nochle [A] sików, w kowiałce [Dm] zwanej [C] bezaówil.
Rywiecz z [F] Atlantyk w JSC, [D] dywizji [Gm] już się smacznie [E] śpi.
A w Iron [F] White przy barze [A] ruch, i zawsze będzie jakiś frajer albo dwóch.
Jak ma nie pęknąć głów, [Dm] sztyl, gdy ja do niego przez ocean [A] tyle [Gm] mił.
O kurwy [F] [C] wędrowniczki, [A] po prostu [Dm] jasny piękny [Gm] styl.
O kurwy [F] [C] wędrowniczki, [A] po prostu [Dm] jasny styl.
[C]
[A] [Dm]
[C]
[F] [D] [Gm] [E]
[F] [A]
[Gm] [F] [C]
[Dm] [G] [F] [C]
[Dm] [A] [N]
[Eb] [Gb] [N]
[Bb]
[N]
[D]
[Dm] Tam z masonie, uwój splećmy dłonie, [A] z windą Kasavian [Dm]
zróbmy krąg.
Wyjdź towarzysze, ze strefy ciszy, [A] co bagnet przy [Dm] martu, tam do rąk.
[C] Czarni pancerni, boczowi [Am] wierni, z którymi [A]
trwałem po ostatni strzał.
[Dm] Kochana Grando, Sonderkommando, [A] prześmierdła dymem [Dm] w brak ich ciał.
[C] Do sztywnej obschoby [F] szpluwy czyść, [D]
zakrzewa je [Gm] przed dalej iść.
[E]
Niech puchnie ogień, [F] chudnie grom, [A] niech łonie trendowatych dom.
Sam gory świat niech zetnie mróz, [D] na niebie [Dm] świecił będzie [G] i [A] tak wielki bus.
[Gm] A kurwom [F]
wędrowniczkom, [C] [Am] popioły zbiż za [Dm]
pył i gruz.
[Gm] [F] [C] [A]
[Dm] [Gm]
[Em] [G]
[Gm] [Em]
[Db] [Bbm] [Gm]
[A] [Dm]
[A] [Dm]
W [A] [Dm]
czyśnisko błyska płyta [A] lotniska, siadł [Dm] czarnerowy camboczek.
Wieczór w drach snorze znajdzie [A] się może, znajoma [Dm] dusza właśnie [C] wszedł.
Klawo dziewczynki to z tej [A] rodzinki, co jedną noc też mieć pamięta [Dm] las.
Sprawdźmy państwo, wybaczy [A] draństwo, bo się będzie [Dm] wstydził, że tak [C] padł.
Więc [F] stanowę zmieni do [D] łez, odnowa [Gm] znów alias [E] oces.
Po dłemu [F] życiu plujmy w [A] błysk, miłos z czystej niespodzianej sławmy błysk.
Bóg tuż zawijałby i [Dm] kradł, przystanek, [A] dzięki czyni trochę [Gm] szła.
O kurwy [F] [C] wędrowniczki, [A] po prostu [Dm] jasny piękny [Gm] świat.
[F] [C] [A] [Dm]
Znów by w pianie miał, strękał [A] kochanie, a na [Dm] lotnisku jak złapany stał.
Niech się rozluźni, będzie a [A] później szczęściem na [Dm] bilet dziewczyn jakoś [C] miał.
Znowu spokój, już patrzy [A] spokój, jak i z cygarem, tuż, że nie ten [Dm] styl.
Sto adresików, jest w nochle [A] sików, w kowiałce [Dm] zwanej [C] bezaówil.
Rywiecz z [F] Atlantyk w JSC, [D] dywizji [Gm] już się smacznie [E] śpi.
A w Iron [F] White przy barze [A] ruch, i zawsze będzie jakiś frajer albo dwóch.
Jak ma nie pęknąć głów, [Dm] sztyl, gdy ja do niego przez ocean [A] tyle [Gm] mił.
O kurwy [F] [C] wędrowniczki, [A] po prostu [Dm] jasny piękny [Gm] styl.
O kurwy [F] [C] wędrowniczki, [A] po prostu [Dm] jasny styl.
[C]
[A] [Dm]
[C]
[F] [D] [Gm] [E]
[F] [A]
[Gm] [F] [C]
[Dm] [G] [F] [C]
[Dm] [A] [N]
[Eb] [Gb] [N]
[Bb]
[N]
[D]
[Dm] Tam z masonie, uwój splećmy dłonie, [A] z windą Kasavian [Dm]
zróbmy krąg.
Wyjdź towarzysze, ze strefy ciszy, [A] co bagnet przy [Dm] martu, tam do rąk.
[C] Czarni pancerni, boczowi [Am] wierni, z którymi [A]
trwałem po ostatni strzał.
[Dm] Kochana Grando, Sonderkommando, [A] prześmierdła dymem [Dm] w brak ich ciał.
[C] Do sztywnej obschoby [F] szpluwy czyść, [D]
zakrzewa je [Gm] przed dalej iść.
[E]
Niech puchnie ogień, [F] chudnie grom, [A] niech łonie trendowatych dom.
Sam gory świat niech zetnie mróz, [D] na niebie [Dm] świecił będzie [G] i [A] tak wielki bus.
[Gm] A kurwom [F]
wędrowniczkom, [C] [Am] popioły zbiż za [Dm]
pył i gruz.
[Gm] [F] [C] [A]
[Dm] [Gm]
[Em] [G]
[Gm] [Em]
[Db] [Bbm] [Gm]
Key:
Dm
A
C
F
Gm
Dm
A
C
[Dm] _ _ _ [A] _ _ [Dm] _ _ _
_ _ _ [A] _ _ _ [Dm] _ _
_ _ _ [A] _ _ _ [Dm] _ _
_ W [A] _ _ [Dm] _ _ _
czyśnisko błyska płyta [A] lotniska, siadł [Dm] czarnerowy camboczek.
Wieczór w drach snorze znajdzie [A] się może, znajoma [Dm] dusza właśnie [C] wszedł.
Klawo dziewczynki to z tej [A] rodzinki, co jedną noc też mieć pamięta [Dm] las.
Sprawdźmy państwo, wybaczy [A] draństwo, bo się będzie [Dm] wstydził, że tak [C] padł.
Więc [F] stanowę zmieni do [D] łez, odnowa [Gm] znów alias [E] oces.
Po dłemu [F] życiu plujmy w [A] błysk, miłos z czystej niespodzianej sławmy błysk.
Bóg tuż zawijałby i [Dm] kradł, przystanek, [A] dzięki czyni trochę [Gm] szła.
O kurwy [F] _ [C] wędrowniczki, [A] po prostu [Dm] jasny piękny [Gm] świat.
_ [F] _ _ [C] _ _ [A] _ [Dm] _
Znów by w pianie miał, strękał [A] kochanie, a na [Dm] lotnisku jak złapany stał.
Niech się rozluźni, będzie a [A] później szczęściem na [Dm] bilet dziewczyn jakoś [C] miał.
Znowu spokój, już patrzy [A] spokój, jak i z cygarem, tuż, że nie ten [Dm] styl.
Sto adresików, jest w nochle [A] sików, w kowiałce [Dm] zwanej [C] bezaówil.
Rywiecz z [F] Atlantyk w JSC, [D] dywizji [Gm] już się smacznie [E] śpi.
A w Iron [F] White przy barze [A] ruch, i zawsze będzie jakiś frajer albo dwóch.
Jak ma nie pęknąć głów, [Dm] sztyl, gdy ja do niego przez ocean [A] tyle [Gm] mił.
O kurwy [F] _ [C] wędrowniczki, [A] po prostu [Dm] jasny piękny [Gm] styl.
O kurwy [F] _ [C] wędrowniczki, [A] po prostu [Dm] jasny styl. _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [C] _
_ _ _ [A] _ _ _ _ [Dm] _
_ _ _ _ _ _ [C] _ _
_ [F] _ _ [D] _ _ [Gm] _ _ [E] _
_ [F] _ _ [A] _ _ _ _ _
_ _ _ [Gm] _ _ [F] _ _ [C] _
_ [Dm] _ _ [G] _ _ [F] _ [C] _ _
[Dm] _ _ [A] _ _ _ [N] _ _ _
_ _ [Eb] _ _ _ [Gb] _ _ [N] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [Bb] _
_ _ [N] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [D] _ _ _ _
_ [Dm] _ Tam z masonie, uwój splećmy dłonie, [A] z windą Kasavian [Dm] _
zróbmy krąg.
Wyjdź towarzysze, ze strefy ciszy, [A] co bagnet przy [Dm] martu, tam do rąk.
_ [C] _ Czarni pancerni, boczowi [Am] wierni, z którymi [A]
trwałem po ostatni strzał.
[Dm] _ Kochana Grando, _ _ Sonderkommando, [A] prześmierdła dymem [Dm] w brak ich ciał.
[C] Do sztywnej obschoby [F] _ szpluwy czyść, [D] _
zakrzewa je [Gm] przed dalej iść.
[E]
Niech puchnie ogień, [F] chudnie grom, [A] _ niech łonie _ trendowatych dom.
Sam gory świat niech zetnie mróz, [D] na niebie [Dm] świecił będzie [G] i [A] tak wielki bus.
[Gm] A kurwom _ [F] _ _
_ wędrowniczkom, [C] _ [Am] popioły zbiż za [Dm]
pył i gruz.
[Gm] _ _ _ _ _ [F] _ _ _ _ [C] _ _ [A] _ _
[Dm] _ _ _ _ [Gm] _ _ _ _
_ [Em] _ _ _ [G] _ _ _ _
[Gm] _ _ [Em] _ _ _ _ _ _
_ _ [Db] _ _ _ [Bbm] _ _ [Gm] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ [A] _ _ _ [Dm] _ _
_ _ _ [A] _ _ _ [Dm] _ _
_ W [A] _ _ [Dm] _ _ _
czyśnisko błyska płyta [A] lotniska, siadł [Dm] czarnerowy camboczek.
Wieczór w drach snorze znajdzie [A] się może, znajoma [Dm] dusza właśnie [C] wszedł.
Klawo dziewczynki to z tej [A] rodzinki, co jedną noc też mieć pamięta [Dm] las.
Sprawdźmy państwo, wybaczy [A] draństwo, bo się będzie [Dm] wstydził, że tak [C] padł.
Więc [F] stanowę zmieni do [D] łez, odnowa [Gm] znów alias [E] oces.
Po dłemu [F] życiu plujmy w [A] błysk, miłos z czystej niespodzianej sławmy błysk.
Bóg tuż zawijałby i [Dm] kradł, przystanek, [A] dzięki czyni trochę [Gm] szła.
O kurwy [F] _ [C] wędrowniczki, [A] po prostu [Dm] jasny piękny [Gm] świat.
_ [F] _ _ [C] _ _ [A] _ [Dm] _
Znów by w pianie miał, strękał [A] kochanie, a na [Dm] lotnisku jak złapany stał.
Niech się rozluźni, będzie a [A] później szczęściem na [Dm] bilet dziewczyn jakoś [C] miał.
Znowu spokój, już patrzy [A] spokój, jak i z cygarem, tuż, że nie ten [Dm] styl.
Sto adresików, jest w nochle [A] sików, w kowiałce [Dm] zwanej [C] bezaówil.
Rywiecz z [F] Atlantyk w JSC, [D] dywizji [Gm] już się smacznie [E] śpi.
A w Iron [F] White przy barze [A] ruch, i zawsze będzie jakiś frajer albo dwóch.
Jak ma nie pęknąć głów, [Dm] sztyl, gdy ja do niego przez ocean [A] tyle [Gm] mił.
O kurwy [F] _ [C] wędrowniczki, [A] po prostu [Dm] jasny piękny [Gm] styl.
O kurwy [F] _ [C] wędrowniczki, [A] po prostu [Dm] jasny styl. _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [C] _
_ _ _ [A] _ _ _ _ [Dm] _
_ _ _ _ _ _ [C] _ _
_ [F] _ _ [D] _ _ [Gm] _ _ [E] _
_ [F] _ _ [A] _ _ _ _ _
_ _ _ [Gm] _ _ [F] _ _ [C] _
_ [Dm] _ _ [G] _ _ [F] _ [C] _ _
[Dm] _ _ [A] _ _ _ [N] _ _ _
_ _ [Eb] _ _ _ [Gb] _ _ [N] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [Bb] _
_ _ [N] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [D] _ _ _ _
_ [Dm] _ Tam z masonie, uwój splećmy dłonie, [A] z windą Kasavian [Dm] _
zróbmy krąg.
Wyjdź towarzysze, ze strefy ciszy, [A] co bagnet przy [Dm] martu, tam do rąk.
_ [C] _ Czarni pancerni, boczowi [Am] wierni, z którymi [A]
trwałem po ostatni strzał.
[Dm] _ Kochana Grando, _ _ Sonderkommando, [A] prześmierdła dymem [Dm] w brak ich ciał.
[C] Do sztywnej obschoby [F] _ szpluwy czyść, [D] _
zakrzewa je [Gm] przed dalej iść.
[E]
Niech puchnie ogień, [F] chudnie grom, [A] _ niech łonie _ trendowatych dom.
Sam gory świat niech zetnie mróz, [D] na niebie [Dm] świecił będzie [G] i [A] tak wielki bus.
[Gm] A kurwom _ [F] _ _
_ wędrowniczkom, [C] _ [Am] popioły zbiż za [Dm]
pył i gruz.
[Gm] _ _ _ _ _ [F] _ _ _ _ [C] _ _ [A] _ _
[Dm] _ _ _ _ [Gm] _ _ _ _
_ [Em] _ _ _ [G] _ _ _ _
[Gm] _ _ [Em] _ _ _ _ _ _
_ _ [Db] _ _ _ [Bbm] _ _ [Gm] _
_ _ _ _ _ _ _ _