Chords for Peja/Slums Attack - "Pietnastak"
Tempo:
96.1 bpm
Chords used:
Dm
C
Bb
D
B
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[B]
[Dm] [C]
[Dm] [C]
[Bb] [Dm] Ja pamiętam to jak jakiś młody ryś nie Richie [C] Rich, ten ryś co nie miał nic, prócz muzyki która [Dm] dziś rozpiewa w całym kraju, bo na [C] hiphopowym kraju dzieciaki wyrastają, na [D] koncercie nas [Dm] wspierają,
przybitro, git primo, był ci obcy w dawnych [C] czasach, większość z was robiła w rosyjskich albo chill w innych [Dm] klimatach, a hiphop po wybratach łonął [C] muzy na piratach i zapragnął chorobić, i tak [Bb] powstał slump, [Dm] w poszukiwaniu skillu i w doskonaleniu [C] skillów,
zleciało kilka lat, które wspominam [Dm] muło, pieniędzy z gry nie było, za to była wielka [C] wrara, przekonanie o służbności tych [Bb] działań, gra [Dm] gitara, ta cała nasza wiara, i oto e dzielnica [C] cała nas wspierała, i do dzisiaj [C] docenia te [Dm] starania,
wkład w tę kulturę, powiedz śmiało, ja to [C] hiphop, inaczej na to patrzy, ten [Bb] co mu nie [Dm] wyszło, pierdolę to wasz lustro cyklu, branżowe [C] niuanse, wolę tutaj gówno z tobą, dobrą [Dm] szesnastkę, wiem co to szacunek, bo go mam pierdolę [C] łaskę, bo tu u siebie w myśli jestem [Bb] kimś, chcesz to [Dm] zaprzeć,
ile to już lat, [C] ile to już lat, wiec nas [Dm] ma, ile to już lat, [C] ile to już lat, [Bb] wiec nas [Dm] ma, ile to już lat, [C] ile to już lat, wiec nas [Dm] ma, ile to już lat, [C] wiele to już lat, [Bb] wiec nas [Dm] ma, ile to już lat, [C]
[Dm] [C]
[Bb] [Dm] wiec nas ma,
ciągłe wycieczki, polskie miasta, mniejsze, [C] większe dziury, zabite dychami, w których bywało [Dm] śmiesznie, ryje pociśnię, co wspierają na koncertach, tu mowa o skurwielach i o [Bb] pięknych [Dm] kobietach, a kolejny etap to obcia [C] zagranica, flaga Londyn, Wabli i hiphopu [Dm] stolista, nowy York to zachwyca, w którym jest dla nas [C] miejsce, pozdrowienia dla ludzi, których [Bb] spotkam na [Dm] koncercie,
znów będzie mi, że cofnie się od cztery lata, gdy arena będzie zbitą, szwag, cała pękła, zupierdolony hałas, bo ten sekuel jest [C] naprawdę pieprzony, latki, muszę się trzymać w [Bb] pią, choć to nie [Dm] łatwo, bywało różnie, gra za zwroty, marne [C] ślubki, myśleli, że u Górki zechcą wyrzucić, jej o [Dm] muzy, i gdybym był próżny, bym nawinął, że to wszystko, tymczasem to pociągę w tras, [Bb] ludzi, którym [Dm] wyszło, niejedne wydawnictwo, te kontrakty i [C] wytwórnie, na płyty patrzę dłumie, a na nich tylko [Dm] splumę,
pieprze fortunę, którą wy myślicie, że mam, bo gadwo liczy, stracha, który [Bb] śmiesz nazywasz [Dm] Rymą, odpieprzonego demo, bo następną płytę [C] przełom, spróbuj tak zrobić, żeby ci się działo [Dm] dzieło, by całego cię pogryło, wiesz, że żółto [C] naprawdę, to stara szkoła rapu, Rymy [Bb] bite życie, [Dm] sprawdźmy,
[C]
[Dm] [C]
[Bb] [Dm] [C]
[Dm] to lat, [C] więc nas tak [Bb] sprawdź, to [Dm] właśnie, przez płyty do tekstu, świny laminadę, [C] 9-7 jest kula, każdy z was nas [Dm] doczekał, wcześniej 9-5, holosopot, wszystko [C] znik, gram, że w rapie jest siła, a wraz [D] ze mną [Dm] IC, warto żyć dla tych fil, kiedy run i [C] DMC, przy wsparciu J&Ja robią gnój, rest in [Dm] peace, dużo by wymieniać, że poznałem w tych [C] klimatach, nie jednego brata, który [Bb] kumatemat, [Dm] he he, nie jedna braka, pify, ploty, [C] legendy, zła sława, która kręci tych z ulicy [Dm] odpowiednich,
i w uch tak awali, by frajerów [C] rozwalić, tym starzem się chwalić, tak [Bb] jak Alfons [Dm] kurwami, pieprzysz to co o nas mówią, jesteśmy ludźmi [C] z pasją, nie ma takiej opcji, żeby zapał nasz [Dm] piątk własność, pierwszy chyb i mam, będą wciąż co wkich [C] kopać, nie czas się tym przejmować, więc nie [Bb] przejmuj się tym [Dm] chłopak, ogrom pracy uszanować, stołał tu nie jeden [C] ziomek, ich klaszcze z nich w głowie, rych to od hip-hopu [Dm] człowiek, reszta to cury, głupoty [C] nieprawdziwe, jak to, że po tekst firmy mi [Bb] zajebał w łeb w [Dm] Londynie,
to ja i moi ludzie, dziwny jest ten [C] świat, mamy swoją misję na następnych [Dm] parę lat, a ciutek sklonik bandy, pozdrowienia dla tej [C] bandy, to SLU K, byli [Bb] kolejny rok [Dm] 15, pozdro dla tych wszystkich, którzy byli z nami [C] wraz z tym, pozdro dla tych wszystkich, którzy byli z nami [Dm] wraz z tym.
[C] [Bb] [Dm] [C]
[Dm] [C]
[Bb] [Dm] [C]
[Dm] [C]
[Dm] [C]
[Dm] [C]
[Bb] [Dm] Ja pamiętam to jak jakiś młody ryś nie Richie [C] Rich, ten ryś co nie miał nic, prócz muzyki która [Dm] dziś rozpiewa w całym kraju, bo na [C] hiphopowym kraju dzieciaki wyrastają, na [D] koncercie nas [Dm] wspierają,
przybitro, git primo, był ci obcy w dawnych [C] czasach, większość z was robiła w rosyjskich albo chill w innych [Dm] klimatach, a hiphop po wybratach łonął [C] muzy na piratach i zapragnął chorobić, i tak [Bb] powstał slump, [Dm] w poszukiwaniu skillu i w doskonaleniu [C] skillów,
zleciało kilka lat, które wspominam [Dm] muło, pieniędzy z gry nie było, za to była wielka [C] wrara, przekonanie o służbności tych [Bb] działań, gra [Dm] gitara, ta cała nasza wiara, i oto e dzielnica [C] cała nas wspierała, i do dzisiaj [C] docenia te [Dm] starania,
wkład w tę kulturę, powiedz śmiało, ja to [C] hiphop, inaczej na to patrzy, ten [Bb] co mu nie [Dm] wyszło, pierdolę to wasz lustro cyklu, branżowe [C] niuanse, wolę tutaj gówno z tobą, dobrą [Dm] szesnastkę, wiem co to szacunek, bo go mam pierdolę [C] łaskę, bo tu u siebie w myśli jestem [Bb] kimś, chcesz to [Dm] zaprzeć,
ile to już lat, [C] ile to już lat, wiec nas [Dm] ma, ile to już lat, [C] ile to już lat, [Bb] wiec nas [Dm] ma, ile to już lat, [C] ile to już lat, wiec nas [Dm] ma, ile to już lat, [C] wiele to już lat, [Bb] wiec nas [Dm] ma, ile to już lat, [C]
[Dm] [C]
[Bb] [Dm] wiec nas ma,
ciągłe wycieczki, polskie miasta, mniejsze, [C] większe dziury, zabite dychami, w których bywało [Dm] śmiesznie, ryje pociśnię, co wspierają na koncertach, tu mowa o skurwielach i o [Bb] pięknych [Dm] kobietach, a kolejny etap to obcia [C] zagranica, flaga Londyn, Wabli i hiphopu [Dm] stolista, nowy York to zachwyca, w którym jest dla nas [C] miejsce, pozdrowienia dla ludzi, których [Bb] spotkam na [Dm] koncercie,
znów będzie mi, że cofnie się od cztery lata, gdy arena będzie zbitą, szwag, cała pękła, zupierdolony hałas, bo ten sekuel jest [C] naprawdę pieprzony, latki, muszę się trzymać w [Bb] pią, choć to nie [Dm] łatwo, bywało różnie, gra za zwroty, marne [C] ślubki, myśleli, że u Górki zechcą wyrzucić, jej o [Dm] muzy, i gdybym był próżny, bym nawinął, że to wszystko, tymczasem to pociągę w tras, [Bb] ludzi, którym [Dm] wyszło, niejedne wydawnictwo, te kontrakty i [C] wytwórnie, na płyty patrzę dłumie, a na nich tylko [Dm] splumę,
pieprze fortunę, którą wy myślicie, że mam, bo gadwo liczy, stracha, który [Bb] śmiesz nazywasz [Dm] Rymą, odpieprzonego demo, bo następną płytę [C] przełom, spróbuj tak zrobić, żeby ci się działo [Dm] dzieło, by całego cię pogryło, wiesz, że żółto [C] naprawdę, to stara szkoła rapu, Rymy [Bb] bite życie, [Dm] sprawdźmy,
[C]
[Dm] [C]
[Bb] [Dm] [C]
[Dm] to lat, [C] więc nas tak [Bb] sprawdź, to [Dm] właśnie, przez płyty do tekstu, świny laminadę, [C] 9-7 jest kula, każdy z was nas [Dm] doczekał, wcześniej 9-5, holosopot, wszystko [C] znik, gram, że w rapie jest siła, a wraz [D] ze mną [Dm] IC, warto żyć dla tych fil, kiedy run i [C] DMC, przy wsparciu J&Ja robią gnój, rest in [Dm] peace, dużo by wymieniać, że poznałem w tych [C] klimatach, nie jednego brata, który [Bb] kumatemat, [Dm] he he, nie jedna braka, pify, ploty, [C] legendy, zła sława, która kręci tych z ulicy [Dm] odpowiednich,
i w uch tak awali, by frajerów [C] rozwalić, tym starzem się chwalić, tak [Bb] jak Alfons [Dm] kurwami, pieprzysz to co o nas mówią, jesteśmy ludźmi [C] z pasją, nie ma takiej opcji, żeby zapał nasz [Dm] piątk własność, pierwszy chyb i mam, będą wciąż co wkich [C] kopać, nie czas się tym przejmować, więc nie [Bb] przejmuj się tym [Dm] chłopak, ogrom pracy uszanować, stołał tu nie jeden [C] ziomek, ich klaszcze z nich w głowie, rych to od hip-hopu [Dm] człowiek, reszta to cury, głupoty [C] nieprawdziwe, jak to, że po tekst firmy mi [Bb] zajebał w łeb w [Dm] Londynie,
to ja i moi ludzie, dziwny jest ten [C] świat, mamy swoją misję na następnych [Dm] parę lat, a ciutek sklonik bandy, pozdrowienia dla tej [C] bandy, to SLU K, byli [Bb] kolejny rok [Dm] 15, pozdro dla tych wszystkich, którzy byli z nami [C] wraz z tym, pozdro dla tych wszystkich, którzy byli z nami [Dm] wraz z tym.
[C] [Bb] [Dm] [C]
[Dm] [C]
[Bb] [Dm] [C]
[Dm] [C]
Key:
Dm
C
Bb
D
B
Dm
C
Bb
_ _ _ _ _ _ [B] _ _
_ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _ _
_ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _ _
[Bb] [Dm] Ja pamiętam to jak jakiś młody ryś nie Richie [C] Rich, ten ryś co nie miał nic, prócz muzyki która [Dm] dziś rozpiewa w całym kraju, bo na [C] hiphopowym kraju dzieciaki wyrastają, na [D] koncercie nas [Dm] wspierają,
przybitro, git primo, był ci obcy w dawnych [C] czasach, większość z was robiła w rosyjskich albo chill w innych [Dm] klimatach, a hiphop po wybratach łonął [C] muzy na piratach i zapragnął chorobić, i tak [Bb] powstał slump, [Dm] w poszukiwaniu skillu i w doskonaleniu [C] skillów,
zleciało kilka lat, które wspominam [Dm] muło, pieniędzy z gry nie było, za to była wielka [C] wrara, przekonanie o służbności tych [Bb] działań, gra [Dm] gitara, ta cała nasza wiara, i oto e dzielnica [C] cała nas wspierała, i do dzisiaj [C] docenia te [Dm] starania,
wkład w tę kulturę, powiedz śmiało, ja to [C] hiphop, inaczej na to patrzy, ten [Bb] co mu nie [Dm] wyszło, pierdolę to wasz lustro cyklu, branżowe [C] niuanse, wolę tutaj gówno z tobą, dobrą [Dm] szesnastkę, wiem co to szacunek, bo go mam pierdolę [C] łaskę, bo tu u siebie w myśli jestem [Bb] kimś, chcesz to [Dm] zaprzeć,
ile to już lat, [C] ile to już lat, wiec nas [Dm] ma, ile to już lat, [C] ile to już lat, [Bb] wiec nas [Dm] ma, ile to już lat, [C] ile to już lat, wiec nas [Dm] ma, ile to już lat, [C] wiele to już lat, [Bb] wiec nas [Dm] ma, ile to już lat, _ _ [C] _ _ _
_ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _ _
[Bb] [Dm] wiec nas ma,
ciągłe wycieczki, polskie miasta, mniejsze, [C] większe dziury, zabite dychami, w których bywało [Dm] śmiesznie, ryje pociśnię, co wspierają na koncertach, tu mowa o skurwielach i o [Bb] pięknych [Dm] kobietach, a kolejny etap to obcia [C] zagranica, flaga Londyn, Wabli i hiphopu [Dm] stolista, nowy York to zachwyca, w którym jest dla nas [C] miejsce, pozdrowienia dla ludzi, których [Bb] spotkam na [Dm] koncercie,
znów będzie mi, że cofnie się od cztery lata, gdy arena będzie zbitą, szwag, cała pękła, zupierdolony hałas, bo ten sekuel jest [C] naprawdę pieprzony, latki, muszę się trzymać w [Bb] pią, choć to nie [Dm] łatwo, bywało różnie, gra za zwroty, marne [C] ślubki, myśleli, że u Górki zechcą wyrzucić, jej o [Dm] muzy, i gdybym był próżny, bym nawinął, że to wszystko, tymczasem to pociągę w tras, [Bb] ludzi, którym [Dm] wyszło, niejedne wydawnictwo, te kontrakty i [C] wytwórnie, na płyty patrzę dłumie, a na nich tylko [Dm] splumę,
pieprze fortunę, którą wy myślicie, że mam, bo gadwo liczy, stracha, który [Bb] śmiesz nazywasz [Dm] Rymą, odpieprzonego demo, bo następną płytę [C] przełom, spróbuj tak zrobić, żeby ci się działo [Dm] dzieło, by całego cię pogryło, wiesz, że żółto [C] naprawdę, to stara szkoła rapu, Rymy [Bb] bite życie, [Dm] sprawdźmy,
_ _ _ [C] _ _ _
_ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _ _
[Bb] _ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _ _
_ [Dm] _ to lat, [C] więc nas tak [Bb] sprawdź, to [Dm] właśnie, przez płyty do tekstu, świny laminadę, [C] 9-7 jest kula, każdy z was nas [Dm] doczekał, wcześniej 9-5, holosopot, wszystko [C] znik, gram, że w rapie jest siła, a wraz [D] ze mną [Dm] IC, warto żyć dla tych fil, kiedy run i [C] DMC, przy wsparciu J&Ja robią gnój, rest in [Dm] peace, dużo by wymieniać, że poznałem w tych [C] klimatach, nie jednego brata, który [Bb] kumatemat, [Dm] he he, nie jedna braka, pify, ploty, [C] legendy, zła sława, która kręci tych z ulicy [Dm] odpowiednich,
i w uch tak awali, by frajerów [C] rozwalić, tym starzem się chwalić, tak [Bb] jak Alfons [Dm] kurwami, pieprzysz to co o nas mówią, jesteśmy ludźmi [C] z pasją, nie ma takiej opcji, żeby zapał nasz [Dm] piątk własność, pierwszy chyb i mam, będą wciąż co wkich [C] kopać, nie czas się tym przejmować, więc nie [Bb] przejmuj się tym [Dm] chłopak, ogrom pracy uszanować, stołał tu nie jeden [C] ziomek, ich klaszcze z nich w głowie, rych to od hip-hopu [Dm] człowiek, reszta to cury, głupoty [C] nieprawdziwe, jak to, że po tekst firmy mi [Bb] zajebał w łeb w [Dm] Londynie,
to ja i moi ludzie, dziwny jest ten [C] świat, mamy swoją misję na następnych [Dm] parę lat, a ciutek sklonik bandy, pozdrowienia dla tej [C] bandy, to SLU K, byli [Bb] kolejny rok [Dm] 15, pozdro dla tych wszystkich, którzy byli z nami [C] wraz z tym, pozdro dla tych wszystkich, którzy byli z nami [Dm] wraz z tym.
_ _ _ [C] _ _ _ [Bb] _ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _ _
_ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _ _
[Bb] _ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _ _
_ [Dm] _ _ _ [C] _ _ _ _
_ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _ _
_ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _ _
[Bb] [Dm] Ja pamiętam to jak jakiś młody ryś nie Richie [C] Rich, ten ryś co nie miał nic, prócz muzyki która [Dm] dziś rozpiewa w całym kraju, bo na [C] hiphopowym kraju dzieciaki wyrastają, na [D] koncercie nas [Dm] wspierają,
przybitro, git primo, był ci obcy w dawnych [C] czasach, większość z was robiła w rosyjskich albo chill w innych [Dm] klimatach, a hiphop po wybratach łonął [C] muzy na piratach i zapragnął chorobić, i tak [Bb] powstał slump, [Dm] w poszukiwaniu skillu i w doskonaleniu [C] skillów,
zleciało kilka lat, które wspominam [Dm] muło, pieniędzy z gry nie było, za to była wielka [C] wrara, przekonanie o służbności tych [Bb] działań, gra [Dm] gitara, ta cała nasza wiara, i oto e dzielnica [C] cała nas wspierała, i do dzisiaj [C] docenia te [Dm] starania,
wkład w tę kulturę, powiedz śmiało, ja to [C] hiphop, inaczej na to patrzy, ten [Bb] co mu nie [Dm] wyszło, pierdolę to wasz lustro cyklu, branżowe [C] niuanse, wolę tutaj gówno z tobą, dobrą [Dm] szesnastkę, wiem co to szacunek, bo go mam pierdolę [C] łaskę, bo tu u siebie w myśli jestem [Bb] kimś, chcesz to [Dm] zaprzeć,
ile to już lat, [C] ile to już lat, wiec nas [Dm] ma, ile to już lat, [C] ile to już lat, [Bb] wiec nas [Dm] ma, ile to już lat, [C] ile to już lat, wiec nas [Dm] ma, ile to już lat, [C] wiele to już lat, [Bb] wiec nas [Dm] ma, ile to już lat, _ _ [C] _ _ _
_ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _ _
[Bb] [Dm] wiec nas ma,
ciągłe wycieczki, polskie miasta, mniejsze, [C] większe dziury, zabite dychami, w których bywało [Dm] śmiesznie, ryje pociśnię, co wspierają na koncertach, tu mowa o skurwielach i o [Bb] pięknych [Dm] kobietach, a kolejny etap to obcia [C] zagranica, flaga Londyn, Wabli i hiphopu [Dm] stolista, nowy York to zachwyca, w którym jest dla nas [C] miejsce, pozdrowienia dla ludzi, których [Bb] spotkam na [Dm] koncercie,
znów będzie mi, że cofnie się od cztery lata, gdy arena będzie zbitą, szwag, cała pękła, zupierdolony hałas, bo ten sekuel jest [C] naprawdę pieprzony, latki, muszę się trzymać w [Bb] pią, choć to nie [Dm] łatwo, bywało różnie, gra za zwroty, marne [C] ślubki, myśleli, że u Górki zechcą wyrzucić, jej o [Dm] muzy, i gdybym był próżny, bym nawinął, że to wszystko, tymczasem to pociągę w tras, [Bb] ludzi, którym [Dm] wyszło, niejedne wydawnictwo, te kontrakty i [C] wytwórnie, na płyty patrzę dłumie, a na nich tylko [Dm] splumę,
pieprze fortunę, którą wy myślicie, że mam, bo gadwo liczy, stracha, który [Bb] śmiesz nazywasz [Dm] Rymą, odpieprzonego demo, bo następną płytę [C] przełom, spróbuj tak zrobić, żeby ci się działo [Dm] dzieło, by całego cię pogryło, wiesz, że żółto [C] naprawdę, to stara szkoła rapu, Rymy [Bb] bite życie, [Dm] sprawdźmy,
_ _ _ [C] _ _ _
_ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _ _
[Bb] _ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _ _
_ [Dm] _ to lat, [C] więc nas tak [Bb] sprawdź, to [Dm] właśnie, przez płyty do tekstu, świny laminadę, [C] 9-7 jest kula, każdy z was nas [Dm] doczekał, wcześniej 9-5, holosopot, wszystko [C] znik, gram, że w rapie jest siła, a wraz [D] ze mną [Dm] IC, warto żyć dla tych fil, kiedy run i [C] DMC, przy wsparciu J&Ja robią gnój, rest in [Dm] peace, dużo by wymieniać, że poznałem w tych [C] klimatach, nie jednego brata, który [Bb] kumatemat, [Dm] he he, nie jedna braka, pify, ploty, [C] legendy, zła sława, która kręci tych z ulicy [Dm] odpowiednich,
i w uch tak awali, by frajerów [C] rozwalić, tym starzem się chwalić, tak [Bb] jak Alfons [Dm] kurwami, pieprzysz to co o nas mówią, jesteśmy ludźmi [C] z pasją, nie ma takiej opcji, żeby zapał nasz [Dm] piątk własność, pierwszy chyb i mam, będą wciąż co wkich [C] kopać, nie czas się tym przejmować, więc nie [Bb] przejmuj się tym [Dm] chłopak, ogrom pracy uszanować, stołał tu nie jeden [C] ziomek, ich klaszcze z nich w głowie, rych to od hip-hopu [Dm] człowiek, reszta to cury, głupoty [C] nieprawdziwe, jak to, że po tekst firmy mi [Bb] zajebał w łeb w [Dm] Londynie,
to ja i moi ludzie, dziwny jest ten [C] świat, mamy swoją misję na następnych [Dm] parę lat, a ciutek sklonik bandy, pozdrowienia dla tej [C] bandy, to SLU K, byli [Bb] kolejny rok [Dm] 15, pozdro dla tych wszystkich, którzy byli z nami [C] wraz z tym, pozdro dla tych wszystkich, którzy byli z nami [Dm] wraz z tym.
_ _ _ [C] _ _ _ [Bb] _ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _ _
_ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _ _
[Bb] _ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _ _
_ [Dm] _ _ _ [C] _ _ _ _