Chords for Łona i Webber - Błąd
Tempo:
116.9 bpm
Chords used:
D
B
G
Bm
E
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Bm]
[G]
[D]
[B] Czas biegnie ma, tempo szalone ja, walczę [D] żeby mu wyrwać [B] moment i fakty
Kawałek much las, tymczasem wtedy siadam na ławce [Em] czytam [B] prasę
Ej, dziś ten przykład, taki traf mi się trafił, ledwo zacząłem [D] drugi a [B] kapita tu dziewczyn staje przede mną
Młode piekli, okiem [D] łupie, to [F#] na mnie to [F#m] na gazetę, i pyta bez długich przemów
Czy nie widziałem jej koleżanki, co [C#m] szła tędy chwilę temu
Mówię, że mam tu mały [G] dysonans, bo szła jednak, ale nie mówiła ci [F#m] to ona
Dzień ten przełamuje impas, i pyta czy szybko szła i czy to była [E] blondynka
Mówię, że przeleciała biegiem, miała pióra, ale jak to kolor?
Nie wiem, [Bm] bo akurat
Na ten temat wiedzy mam wątpą, czy to blond, czy to blond, czy to blond, czy to [D] blond, blond
Rozstrzygnięcia tu nie [G] nastąpią, czy to blond, czy to blond, czy to blond, czy to blond, blond
Niestety rzeczy nieznane mi są to, czy to blond, czy to blond, czy to blond, czy [E] to blond, blond
[Em] Braku odpowiedzi na moje konto, czy to blond, czy to blond, czy [F#] to blond, czy to blond, blond
[B] Innym razem bajbą płynę, żadnych brazy, mam tutaj [D] książkę [B] i kolubrynę
Autor raczej Nobla nie weźmie, ale ostatecznie nawet [Em] czyta się [B] nieźle
Literatura, kontakt z wodą i trzech dziadów, [D] pobóg to coraz głośniej [B] spór wiodą
Jedną rzecz od razu ustalmy, [D] spór jest kurwa [B] fundamentalny, bo
Jeden dziadek pije na Alamdze, to czym płyniemy to nie jest [D] statek, tylko [B] [G] katamaran
Drugiego aż [B] trzęsie od takich [Em] ocen, i krzyczy, że to jest barka na [G] 100%
Trzeci pije [B] kielisz przed i mówi, że tu plom [D] i żeby się tamci [Bm] jebnęli w łeb
A zreniewidzi aprobaty w ich twarzach, zwraca się do mnie, pyta co ja uważam
A ja na ten temat wiedzę mam wątłą, [D] i rozstrzygnięcia tu nie nastąpią
[G] Niestety rzeczy nieznane mi są to, [E] brak odpowiedzi na moje konto
[Bm] To jest jakaś większa klika, ludzie do mnie nachodzą, gdy cokolwiek czytam i szyją podwójnym ściegiem
Bo nie dość, że pytają mnie to jeszcze o sprawach, o których [D] nic nie wiem
Plener, trawa czy beton, niech tylko [G] sięgnę po książkę albo migdę gazetą
Już nieuchronnie chmara [E] zrywa i sunie [Am] tu do mnie, żeby mnie [Bm] ponagabywać
Zero luzu im, tekst lepiej napisany tym najebanek więcej intruzu
A przez grafomainstry choćby tydzim, podchodzą trzeźwi [D] oraz niedopici
Dziś w myślach łapię każdą z istot, co mi [G] kiedykolwiek weszła w czytelnictwo
Biorę je [E] wszystkie, stawiam w jeden rząd i pytam, czy to jest błąd, czy ja chciałbym [F] poczytać?
[Bm]
I tu się muszę mierzyć z kontrą, że to błąd, że to błąd, że to błąd, że to [D] błąd, błąd
I rozstrzygnięcia [Dm] tutaj nastąpią, że to błąd, że to błąd, że to [G] błąd, że to błąd, błąd
Niestety rzeczy już znane mi są to, że to błąd, że to błąd, że to [E] błąd, błąd
I każdy powiedzie na moje konto, że to błąd, że to [Bm] błąd, że to błąd, że to błąd, błąd
[Em] [D] [G]
[E]
[G]
[D]
[B] Czas biegnie ma, tempo szalone ja, walczę [D] żeby mu wyrwać [B] moment i fakty
Kawałek much las, tymczasem wtedy siadam na ławce [Em] czytam [B] prasę
Ej, dziś ten przykład, taki traf mi się trafił, ledwo zacząłem [D] drugi a [B] kapita tu dziewczyn staje przede mną
Młode piekli, okiem [D] łupie, to [F#] na mnie to [F#m] na gazetę, i pyta bez długich przemów
Czy nie widziałem jej koleżanki, co [C#m] szła tędy chwilę temu
Mówię, że mam tu mały [G] dysonans, bo szła jednak, ale nie mówiła ci [F#m] to ona
Dzień ten przełamuje impas, i pyta czy szybko szła i czy to była [E] blondynka
Mówię, że przeleciała biegiem, miała pióra, ale jak to kolor?
Nie wiem, [Bm] bo akurat
Na ten temat wiedzy mam wątpą, czy to blond, czy to blond, czy to blond, czy to [D] blond, blond
Rozstrzygnięcia tu nie [G] nastąpią, czy to blond, czy to blond, czy to blond, czy to blond, blond
Niestety rzeczy nieznane mi są to, czy to blond, czy to blond, czy to blond, czy [E] to blond, blond
[Em] Braku odpowiedzi na moje konto, czy to blond, czy to blond, czy [F#] to blond, czy to blond, blond
[B] Innym razem bajbą płynę, żadnych brazy, mam tutaj [D] książkę [B] i kolubrynę
Autor raczej Nobla nie weźmie, ale ostatecznie nawet [Em] czyta się [B] nieźle
Literatura, kontakt z wodą i trzech dziadów, [D] pobóg to coraz głośniej [B] spór wiodą
Jedną rzecz od razu ustalmy, [D] spór jest kurwa [B] fundamentalny, bo
Jeden dziadek pije na Alamdze, to czym płyniemy to nie jest [D] statek, tylko [B] [G] katamaran
Drugiego aż [B] trzęsie od takich [Em] ocen, i krzyczy, że to jest barka na [G] 100%
Trzeci pije [B] kielisz przed i mówi, że tu plom [D] i żeby się tamci [Bm] jebnęli w łeb
A zreniewidzi aprobaty w ich twarzach, zwraca się do mnie, pyta co ja uważam
A ja na ten temat wiedzę mam wątłą, [D] i rozstrzygnięcia tu nie nastąpią
[G] Niestety rzeczy nieznane mi są to, [E] brak odpowiedzi na moje konto
[Bm] To jest jakaś większa klika, ludzie do mnie nachodzą, gdy cokolwiek czytam i szyją podwójnym ściegiem
Bo nie dość, że pytają mnie to jeszcze o sprawach, o których [D] nic nie wiem
Plener, trawa czy beton, niech tylko [G] sięgnę po książkę albo migdę gazetą
Już nieuchronnie chmara [E] zrywa i sunie [Am] tu do mnie, żeby mnie [Bm] ponagabywać
Zero luzu im, tekst lepiej napisany tym najebanek więcej intruzu
A przez grafomainstry choćby tydzim, podchodzą trzeźwi [D] oraz niedopici
Dziś w myślach łapię każdą z istot, co mi [G] kiedykolwiek weszła w czytelnictwo
Biorę je [E] wszystkie, stawiam w jeden rząd i pytam, czy to jest błąd, czy ja chciałbym [F] poczytać?
[Bm]
I tu się muszę mierzyć z kontrą, że to błąd, że to błąd, że to błąd, że to [D] błąd, błąd
I rozstrzygnięcia [Dm] tutaj nastąpią, że to błąd, że to błąd, że to [G] błąd, że to błąd, błąd
Niestety rzeczy już znane mi są to, że to błąd, że to błąd, że to [E] błąd, błąd
I każdy powiedzie na moje konto, że to błąd, że to [Bm] błąd, że to błąd, że to błąd, błąd
[Em] [D] [G]
[E]
Key:
D
B
G
Bm
E
D
B
G
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [Bm] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ [G] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ [D] _ _ _ _ _
_ _ _ [B] _ Czas biegnie ma, tempo szalone ja, walczę [D] żeby mu wyrwać [B] moment i fakty
Kawałek much las, tymczasem wtedy siadam na ławce [Em] czytam [B] prasę
Ej, dziś ten przykład, taki traf mi się trafił, ledwo zacząłem [D] drugi a [B] kapita tu dziewczyn staje przede mną
Młode piekli, okiem [D] łupie, to [F#] na mnie to [F#m] na gazetę, i pyta bez długich przemów
Czy nie widziałem jej koleżanki, co [C#m] szła tędy chwilę temu
Mówię, że mam tu mały [G] dysonans, bo szła jednak, ale nie mówiła ci [F#m] to ona
Dzień ten przełamuje impas, i pyta czy szybko szła i czy to była [E] blondynka
Mówię, że przeleciała biegiem, miała pióra, ale jak to kolor?
Nie wiem, [Bm] bo akurat
Na ten temat wiedzy mam wątpą, czy to blond, czy to blond, czy to blond, czy to [D] blond, blond
Rozstrzygnięcia tu nie [G] nastąpią, czy to blond, czy to blond, czy to blond, czy to blond, blond
Niestety rzeczy nieznane mi są to, czy to blond, czy to blond, czy to blond, czy [E] to blond, blond
[Em] Braku odpowiedzi na moje konto, czy to blond, czy to blond, czy [F#] to blond, czy to blond, blond
[B] Innym razem bajbą płynę, żadnych brazy, mam tutaj [D] książkę [B] i kolubrynę
Autor raczej Nobla nie weźmie, ale ostatecznie nawet [Em] czyta się [B] nieźle
Literatura, kontakt z wodą i trzech dziadów, [D] pobóg to coraz głośniej [B] spór wiodą
Jedną rzecz od razu ustalmy, [D] spór jest kurwa [B] fundamentalny, bo
Jeden dziadek pije na Alamdze, to czym płyniemy to nie jest [D] statek, tylko [B] [G] katamaran
Drugiego aż [B] trzęsie od takich [Em] ocen, i krzyczy, że to jest barka na [G] 100%
Trzeci pije [B] kielisz przed i mówi, że tu plom [D] i żeby się tamci [Bm] jebnęli w łeb
A zreniewidzi aprobaty w ich twarzach, zwraca się do mnie, pyta co ja uważam
A ja na ten temat wiedzę mam wątłą, _ _ _ [D] i rozstrzygnięcia tu nie nastąpią
_ _ [G] _ Niestety rzeczy nieznane mi są to, _ _ _ [E] brak odpowiedzi na moje konto
_ _ [Bm] _ _ To jest jakaś większa klika, ludzie do mnie nachodzą, gdy cokolwiek czytam i szyją podwójnym ściegiem
Bo nie dość, że pytają mnie to jeszcze o sprawach, o których [D] nic nie wiem
Plener, trawa czy beton, niech tylko [G] sięgnę po książkę albo migdę gazetą
Już nieuchronnie chmara [E] zrywa i sunie [Am] tu do mnie, żeby mnie [Bm] ponagabywać
Zero luzu im, tekst lepiej napisany tym najebanek więcej intruzu
A przez grafomainstry choćby tydzim, podchodzą trzeźwi [D] oraz niedopici
Dziś w myślach łapię każdą z istot, co mi [G] kiedykolwiek weszła w czytelnictwo
Biorę je [E] wszystkie, stawiam w jeden rząd i pytam, czy to jest błąd, czy ja chciałbym [F] poczytać?
_ [Bm] _ _
I tu się muszę mierzyć z kontrą, że to błąd, że to błąd, że to błąd, że to [D] błąd, błąd
I rozstrzygnięcia [Dm] tutaj nastąpią, że to błąd, że to błąd, że to [G] błąd, że to błąd, błąd
Niestety rzeczy już znane mi są to, że to błąd, że to błąd, że to [E] błąd, błąd
I każdy powiedzie na moje konto, że to błąd, że to [Bm] błąd, że to błąd, że to błąd, błąd
_ _ _ _ _ [Em] _ [D] _ _ _ _ _ _ _ [G] _ _
_ _ _ _ _ _ [E] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [Bm] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ [G] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ [D] _ _ _ _ _
_ _ _ [B] _ Czas biegnie ma, tempo szalone ja, walczę [D] żeby mu wyrwać [B] moment i fakty
Kawałek much las, tymczasem wtedy siadam na ławce [Em] czytam [B] prasę
Ej, dziś ten przykład, taki traf mi się trafił, ledwo zacząłem [D] drugi a [B] kapita tu dziewczyn staje przede mną
Młode piekli, okiem [D] łupie, to [F#] na mnie to [F#m] na gazetę, i pyta bez długich przemów
Czy nie widziałem jej koleżanki, co [C#m] szła tędy chwilę temu
Mówię, że mam tu mały [G] dysonans, bo szła jednak, ale nie mówiła ci [F#m] to ona
Dzień ten przełamuje impas, i pyta czy szybko szła i czy to była [E] blondynka
Mówię, że przeleciała biegiem, miała pióra, ale jak to kolor?
Nie wiem, [Bm] bo akurat
Na ten temat wiedzy mam wątpą, czy to blond, czy to blond, czy to blond, czy to [D] blond, blond
Rozstrzygnięcia tu nie [G] nastąpią, czy to blond, czy to blond, czy to blond, czy to blond, blond
Niestety rzeczy nieznane mi są to, czy to blond, czy to blond, czy to blond, czy [E] to blond, blond
[Em] Braku odpowiedzi na moje konto, czy to blond, czy to blond, czy [F#] to blond, czy to blond, blond
[B] Innym razem bajbą płynę, żadnych brazy, mam tutaj [D] książkę [B] i kolubrynę
Autor raczej Nobla nie weźmie, ale ostatecznie nawet [Em] czyta się [B] nieźle
Literatura, kontakt z wodą i trzech dziadów, [D] pobóg to coraz głośniej [B] spór wiodą
Jedną rzecz od razu ustalmy, [D] spór jest kurwa [B] fundamentalny, bo
Jeden dziadek pije na Alamdze, to czym płyniemy to nie jest [D] statek, tylko [B] [G] katamaran
Drugiego aż [B] trzęsie od takich [Em] ocen, i krzyczy, że to jest barka na [G] 100%
Trzeci pije [B] kielisz przed i mówi, że tu plom [D] i żeby się tamci [Bm] jebnęli w łeb
A zreniewidzi aprobaty w ich twarzach, zwraca się do mnie, pyta co ja uważam
A ja na ten temat wiedzę mam wątłą, _ _ _ [D] i rozstrzygnięcia tu nie nastąpią
_ _ [G] _ Niestety rzeczy nieznane mi są to, _ _ _ [E] brak odpowiedzi na moje konto
_ _ [Bm] _ _ To jest jakaś większa klika, ludzie do mnie nachodzą, gdy cokolwiek czytam i szyją podwójnym ściegiem
Bo nie dość, że pytają mnie to jeszcze o sprawach, o których [D] nic nie wiem
Plener, trawa czy beton, niech tylko [G] sięgnę po książkę albo migdę gazetą
Już nieuchronnie chmara [E] zrywa i sunie [Am] tu do mnie, żeby mnie [Bm] ponagabywać
Zero luzu im, tekst lepiej napisany tym najebanek więcej intruzu
A przez grafomainstry choćby tydzim, podchodzą trzeźwi [D] oraz niedopici
Dziś w myślach łapię każdą z istot, co mi [G] kiedykolwiek weszła w czytelnictwo
Biorę je [E] wszystkie, stawiam w jeden rząd i pytam, czy to jest błąd, czy ja chciałbym [F] poczytać?
_ [Bm] _ _
I tu się muszę mierzyć z kontrą, że to błąd, że to błąd, że to błąd, że to [D] błąd, błąd
I rozstrzygnięcia [Dm] tutaj nastąpią, że to błąd, że to błąd, że to [G] błąd, że to błąd, błąd
Niestety rzeczy już znane mi są to, że to błąd, że to błąd, że to [E] błąd, błąd
I każdy powiedzie na moje konto, że to błąd, że to [Bm] błąd, że to błąd, że to błąd, błąd
_ _ _ _ _ [Em] _ [D] _ _ _ _ _ _ _ [G] _ _
_ _ _ _ _ _ [E] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _