Chords for Andrzej Korycki i Dominika Żukowska - Aleksander Siergiejewicz Puszkin
Tempo:
136.15 bpm
Chords used:
Am
E
C
A
Dm
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Am]
Ach, gdybyśmy kiedyś wpał w Ajka.
Co było nie wróci i [C] szaty rozdzierać [E] by próżną.
No [A] cóż, każda [G] epoka ma własny [C] porządek i ład.
I cały [A] Kubryk z nami.
A [Dm] przecież mi żal, że tu w drzwiach nie [Am] pojawi się Puszki.
Tak chętnie [E] bym dziś, choć na kwadrans na [Am] koniach z nim wpadł.
[A] A przecież [Dm] mi żal, [G] że tu w drzwiach nie [C] pojawi się Puszki.
[F#m]
Tak chętnie [E] bym dziś, choć na kwadrans na [Am] koniach z nim wpadł.
Dziś [B] już nie musimy [Dm] [E]
piechotą się wlec na [Am] spotkanie.
[E] [Am]
I tyle jest [C] aut i [G]
rakiety unoszą [C] nas w dal.
[B] [A]
A [Dm] przecież mi żal, że po Moskwie nie [Am] suną już sanie.
I nie ma już [E] sani, co?
I nie będzie już [Am] nigdy.
A żal, i [A] żałujemy razem.
A [Dm] przecież mi żal, że [G] po Moskwie nie suną [C] już sanie.
[F] [B] I nie [E] ma już sani, i nie będzie już nigdy.
[Am] A żal, [E] [Am] przyjmuje [B]
pojętny [E] mój wiek, my go [Am] stwórcę i bistrza.
Ten [C] trzeźwy mój wiek, [G] doświadczony mój wiek, [C] pragnę [A] czcić.
A [Dm] przecież mi żal, że jak dawniej z nią nam [Am] się bożyszcza.
I jakoś [E] tak jest, że gotowiśmy czołem [Am] im [A] bić.
I
A przecież [Dm] mi żal, [G] że jak dawniej z nią nam [C] się bożyszcza.
[F] [F#m] I [E] jakoś tak jest, że gotowiśmy [Am] czołem im bić.
No cóż, [B] nie na darmo [E] zwycięstwem nasz szlak [Am] się uświetnił.
I wszystko [C] już jest, [G] dzika przystań, [C] nonajron i win.
[A] A [Dm] przecież mi żal, że nad naszym [Am] zwycięstwem niejednym
[E]
Górują cokoły, na których nie [Am] stoi już nikt.
[A] A [Dm] przecież mi żal, [G] że nad naszym [C] zwycięstwem [F] niejednym
[F#m] [E] Górują cokoły, na których nie [A] stoi już [Am] nikt.
Co było [Bm] nie wróci, [B] [E] wychodzę wieczorem [Am] na [E] spacer.
[Am] [C] I nagle spojrzałem [G] na Arwac i ach, [C] co za [A] gość!
Rżą [Dm] konie ustami, Aleksander [Am] Sirgiewicz przechadza się.
Ach, [E] głowę bym dał, że już jutro [Am] wydarzy się coś.
[A] Rżą [Dm] konie ustami, [G] Aleksander [C] Sirgiewicz przechadza się.
[F] [F#m] Ach, [E] głowę bym dał, że już jutro wydarzy [Am] się coś.
A załoga la la la, proszę bardzo.
[A] La la [Dm] la la la la.
[Am]
[E]
[Am]
[A] [C#] Rżą konie [Dm]
ustami, [G] Aleksander Sirgiewicz [C]
przechadza się.
[F] [B] Ach, głowę [E] bym dał, że już jutro [Am] wydarzy się coś.
[A] [C]
Ach, gdybyśmy kiedyś wpał w Ajka.
Co było nie wróci i [C] szaty rozdzierać [E] by próżną.
No [A] cóż, każda [G] epoka ma własny [C] porządek i ład.
I cały [A] Kubryk z nami.
A [Dm] przecież mi żal, że tu w drzwiach nie [Am] pojawi się Puszki.
Tak chętnie [E] bym dziś, choć na kwadrans na [Am] koniach z nim wpadł.
[A] A przecież [Dm] mi żal, [G] że tu w drzwiach nie [C] pojawi się Puszki.
[F#m]
Tak chętnie [E] bym dziś, choć na kwadrans na [Am] koniach z nim wpadł.
Dziś [B] już nie musimy [Dm] [E]
piechotą się wlec na [Am] spotkanie.
[E] [Am]
I tyle jest [C] aut i [G]
rakiety unoszą [C] nas w dal.
[B] [A]
A [Dm] przecież mi żal, że po Moskwie nie [Am] suną już sanie.
I nie ma już [E] sani, co?
I nie będzie już [Am] nigdy.
A żal, i [A] żałujemy razem.
A [Dm] przecież mi żal, że [G] po Moskwie nie suną [C] już sanie.
[F] [B] I nie [E] ma już sani, i nie będzie już nigdy.
[Am] A żal, [E] [Am] przyjmuje [B]
pojętny [E] mój wiek, my go [Am] stwórcę i bistrza.
Ten [C] trzeźwy mój wiek, [G] doświadczony mój wiek, [C] pragnę [A] czcić.
A [Dm] przecież mi żal, że jak dawniej z nią nam [Am] się bożyszcza.
I jakoś [E] tak jest, że gotowiśmy czołem [Am] im [A] bić.
I
A przecież [Dm] mi żal, [G] że jak dawniej z nią nam [C] się bożyszcza.
[F] [F#m] I [E] jakoś tak jest, że gotowiśmy [Am] czołem im bić.
No cóż, [B] nie na darmo [E] zwycięstwem nasz szlak [Am] się uświetnił.
I wszystko [C] już jest, [G] dzika przystań, [C] nonajron i win.
[A] A [Dm] przecież mi żal, że nad naszym [Am] zwycięstwem niejednym
[E]
Górują cokoły, na których nie [Am] stoi już nikt.
[A] A [Dm] przecież mi żal, [G] że nad naszym [C] zwycięstwem [F] niejednym
[F#m] [E] Górują cokoły, na których nie [A] stoi już [Am] nikt.
Co było [Bm] nie wróci, [B] [E] wychodzę wieczorem [Am] na [E] spacer.
[Am] [C] I nagle spojrzałem [G] na Arwac i ach, [C] co za [A] gość!
Rżą [Dm] konie ustami, Aleksander [Am] Sirgiewicz przechadza się.
Ach, [E] głowę bym dał, że już jutro [Am] wydarzy się coś.
[A] Rżą [Dm] konie ustami, [G] Aleksander [C] Sirgiewicz przechadza się.
[F] [F#m] Ach, [E] głowę bym dał, że już jutro wydarzy [Am] się coś.
A załoga la la la, proszę bardzo.
[A] La la [Dm] la la la la.
[Am]
[E]
[Am]
[A] [C#] Rżą konie [Dm]
ustami, [G] Aleksander Sirgiewicz [C]
przechadza się.
[F] [B] Ach, głowę [E] bym dał, że już jutro [Am] wydarzy się coś.
[A] [C]
Key:
Am
E
C
A
Dm
Am
E
C
_ _ _ _ [Am] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ Ach, gdybyśmy kiedyś wpał w Ajka.
_ _ Co było nie wróci i [C] szaty rozdzierać [E] by próżną.
_ No [A] cóż, każda [G] epoka ma własny [C] porządek i ład.
I cały [A] Kubryk z nami.
_ A [Dm] przecież mi żal, że tu w drzwiach nie _ [Am] pojawi się _ Puszki.
_ _ Tak chętnie [E] bym _ dziś, choć na kwadrans na [Am] koniach z nim _ wpadł.
_ [A] _ A przecież [Dm] mi żal, [G] że tu w drzwiach nie [C] pojawi się _ Puszki.
_ _ [F#m]
Tak chętnie [E] bym dziś, choć na kwadrans na [Am] koniach z nim wpadł. _ _ _
Dziś [B] już nie musimy [Dm] _ _ _ [E]
piechotą się wlec na [Am] spotkanie.
[E] _ _ [Am] _
I tyle jest [C] aut i [G]
rakiety unoszą [C] nas w dal.
[B] _ _ [A] _
A [Dm] przecież mi żal, że po Moskwie nie [Am] suną już _ sanie.
_ I nie ma już [E] sani, co?
I nie będzie już [Am] nigdy.
A żal, i [A] żałujemy razem.
A [Dm] przecież mi żal, że [G] po Moskwie nie suną [C] już _ sanie.
[F] _ [B] I nie [E] ma już sani, i nie będzie już nigdy.
[Am] A żal, [E] _ _ [Am] _ _ przyjmuje _ [B]
pojętny [E] mój wiek, my go [Am] stwórcę i bistrza.
_ _ _ Ten [C] trzeźwy mój wiek, _ [G] doświadczony mój wiek, [C] pragnę _ _ [A] czcić.
A [Dm] przecież mi żal, że jak dawniej z nią nam [Am] się _ _ bożyszcza.
_ I jakoś [E] tak jest, że gotowiśmy czołem [Am] im _ [A] bić.
I_
A przecież [Dm] mi żal, [G] że jak dawniej z nią nam [C] się _ bożyszcza.
[F] _ _ [F#m] I [E] jakoś tak jest, że gotowiśmy [Am] czołem im bić.
_ No cóż, [B] nie na darmo _ [E] _ zwycięstwem nasz szlak [Am] się uświetnił.
_ _ I wszystko [C] już jest, [G] dzika przystań, [C] nonajron i win.
_ _ [A] _ A [Dm] przecież mi żal, że nad naszym [Am] zwycięstwem _ niejednym
_ _ _ _ [E] _
Górują cokoły, na których nie [Am] stoi już nikt.
_ [A] _ A [Dm] przecież mi żal, [G] że nad naszym [C] zwycięstwem _ _ _ [F] niejednym
[F#m] _ [E] Górują _ _ cokoły, na których nie [A] stoi już [Am] nikt.
_ _ _ Co było [Bm] nie wróci, [B] _ _ [E] wychodzę wieczorem [Am] na [E] spacer.
_ [Am] _ _ [C] I nagle _ spojrzałem [G] na Arwac i ach, [C] co za _ [A] gość!
Rżą [Dm] konie _ ustami, _ Aleksander [Am] Sirgiewicz przechadza się.
Ach, [E] głowę bym dał, że już jutro [Am] wydarzy się coś.
_ _ [A] _ Rżą [Dm] konie _ ustami, [G] _ Aleksander [C] Sirgiewicz przechadza się.
[F] _ [F#m] Ach, [E] głowę bym dał, że już jutro wydarzy [Am] się coś.
A załoga la la la, proszę bardzo.
[A] La la [Dm] la la la la.
_ _ _ _ _ [Am] _
_ _ _ _ _ _ _ [E] _
_ _ _ _ _ _ _ [Am] _
_ _ _ [A] _ [C#] Rżą konie [Dm] _
_ ustami, [G] Aleksander Sirgiewicz [C] _
przechadza się.
[F] _ [B] Ach, głowę [E] bym _ dał, że już jutro [Am] wydarzy się coś. _ _ _ _ _ _
_ _ [A] _ _ _ _ _ [C] _
_ _ _ _ _ _ Ach, gdybyśmy kiedyś wpał w Ajka.
_ _ Co było nie wróci i [C] szaty rozdzierać [E] by próżną.
_ No [A] cóż, każda [G] epoka ma własny [C] porządek i ład.
I cały [A] Kubryk z nami.
_ A [Dm] przecież mi żal, że tu w drzwiach nie _ [Am] pojawi się _ Puszki.
_ _ Tak chętnie [E] bym _ dziś, choć na kwadrans na [Am] koniach z nim _ wpadł.
_ [A] _ A przecież [Dm] mi żal, [G] że tu w drzwiach nie [C] pojawi się _ Puszki.
_ _ [F#m]
Tak chętnie [E] bym dziś, choć na kwadrans na [Am] koniach z nim wpadł. _ _ _
Dziś [B] już nie musimy [Dm] _ _ _ [E]
piechotą się wlec na [Am] spotkanie.
[E] _ _ [Am] _
I tyle jest [C] aut i [G]
rakiety unoszą [C] nas w dal.
[B] _ _ [A] _
A [Dm] przecież mi żal, że po Moskwie nie [Am] suną już _ sanie.
_ I nie ma już [E] sani, co?
I nie będzie już [Am] nigdy.
A żal, i [A] żałujemy razem.
A [Dm] przecież mi żal, że [G] po Moskwie nie suną [C] już _ sanie.
[F] _ [B] I nie [E] ma już sani, i nie będzie już nigdy.
[Am] A żal, [E] _ _ [Am] _ _ przyjmuje _ [B]
pojętny [E] mój wiek, my go [Am] stwórcę i bistrza.
_ _ _ Ten [C] trzeźwy mój wiek, _ [G] doświadczony mój wiek, [C] pragnę _ _ [A] czcić.
A [Dm] przecież mi żal, że jak dawniej z nią nam [Am] się _ _ bożyszcza.
_ I jakoś [E] tak jest, że gotowiśmy czołem [Am] im _ [A] bić.
I_
A przecież [Dm] mi żal, [G] że jak dawniej z nią nam [C] się _ bożyszcza.
[F] _ _ [F#m] I [E] jakoś tak jest, że gotowiśmy [Am] czołem im bić.
_ No cóż, [B] nie na darmo _ [E] _ zwycięstwem nasz szlak [Am] się uświetnił.
_ _ I wszystko [C] już jest, [G] dzika przystań, [C] nonajron i win.
_ _ [A] _ A [Dm] przecież mi żal, że nad naszym [Am] zwycięstwem _ niejednym
_ _ _ _ [E] _
Górują cokoły, na których nie [Am] stoi już nikt.
_ [A] _ A [Dm] przecież mi żal, [G] że nad naszym [C] zwycięstwem _ _ _ [F] niejednym
[F#m] _ [E] Górują _ _ cokoły, na których nie [A] stoi już [Am] nikt.
_ _ _ Co było [Bm] nie wróci, [B] _ _ [E] wychodzę wieczorem [Am] na [E] spacer.
_ [Am] _ _ [C] I nagle _ spojrzałem [G] na Arwac i ach, [C] co za _ [A] gość!
Rżą [Dm] konie _ ustami, _ Aleksander [Am] Sirgiewicz przechadza się.
Ach, [E] głowę bym dał, że już jutro [Am] wydarzy się coś.
_ _ [A] _ Rżą [Dm] konie _ ustami, [G] _ Aleksander [C] Sirgiewicz przechadza się.
[F] _ [F#m] Ach, [E] głowę bym dał, że już jutro wydarzy [Am] się coś.
A załoga la la la, proszę bardzo.
[A] La la [Dm] la la la la.
_ _ _ _ _ [Am] _
_ _ _ _ _ _ _ [E] _
_ _ _ _ _ _ _ [Am] _
_ _ _ [A] _ [C#] Rżą konie [Dm] _
_ ustami, [G] Aleksander Sirgiewicz [C] _
przechadza się.
[F] _ [B] Ach, głowę [E] bym _ dał, że już jutro [Am] wydarzy się coś. _ _ _ _ _ _
_ _ [A] _ _ _ _ _ [C] _