Kiedy Jak Nie Dziś Chords by Chada

_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [C] Nie mogę poddać się bez walki, bez tej nie mamy nic do stracenia
[Em] Czujesz, że spadasz i zostajesz sam do sprawy
Podnieś głowę, okoliczności są wyjątkowe
Odstaw łódkę, zgasz luga, wszyscy dawno już poszli
Ty zostałeś, wciąż za plecami słyszysz dorośli
Możliwości masz wiele, czas się brać i ogarnąć
Spojrzeć w lustro i wziąć za siebie odpowiedzialność
Za darmo tu nie ma, lecz nie wszystko stracone
Jak nie dziś, no to kiedy to jest właściwy moment?
Odpowiedź głośno to koniec i pożegnaj się z wódką
Chyba nie chcesz jak tamci na zawsze tutaj upchnąć
Całe życie na ławce, dobrze wiesz, że to chore
Twój scenariusz, a w końcu jesteś jego autorem
[C] Powiedz, biorę się za to i porzucam [Em] to bagno
No bo czas na wymówki, to już skończył się dawno
Trzeba z prawdą się zmierzyć, no i wiele poświęcić
Musisz żyć, jakbyś właśnie [D] teraz uniknął śmierci
[C] Miej w pamięci te słowa, zacznij na nowo żyć
Trzymam [Em] kciuki, tylko najlepiej zrób to już dziś
[C] Nie mogę poddać się bez walki
Nie mamy nic do stracenia
[Em] Czujesz, że spadasz i zostajesz sam z kogoś
Odnieś głowę, okoliczności są wyjątkowe
[C] Nie mogę poddać się bez walki
Nie mamy nic [Em] do stracenia
Wystarczy wierzyć, że jesteś, to się zmieni
To nie jest zupełnie łatwe, różna bywa droga
Dłużej tego nie skrywaj, zawsze miej tą nadzieję
Właśnie dziś wyznaj bracie to, że za nią szalejesz
Zaoferuj jej szczęście, no i wyjaw co czujesz
Popatrz w oczy i powiedz, że na nie zasługuje
Przecież wiesz doskonale, ile dla ciebie znaczy
Jak to prześpisz, to nigdy sobie już nie wybaczysz
Gubię wspaniałe kwiaty, potem zaproś na kawę
Dziś masz szansę, a jutro może być już po sprawie
Wierzy w to, że dasz radę, przecież jesteś już gotów
Uwierz w siebie i nigdy więcej się nie wycofuj
Nie potrzeba ci broków, ani większej gotówki
Dobrze wiem, że szalejesz za nią od gód do wózki
Zostaw na moment kumpli, zaraz wrócisz na rejon
Jeśli warci są kiegoś, no to rozrozumie ją
[C] To się właśnie zaczęło, nie możesz się wycofać
Nie masz nic do stracenia, powiedz jej, że ją kochasz
Nie mogę poddać się bez walki
Nie mamy nic do stracenia
[Em] Czujesz, że spadasz i zostajesz sam bez powodu
Podnieś głowę, okoliczności są [C] wyjątkowe
Nie mogę poddać się bez walki
Nie mamy nic [Em] do stracenia
Wystarczy wierzyć, że jesteś nasi zginie
I to niełatwe, różna bywa droga, warto o tym pamiętać
Kiedyś brat i przyjaciel, dziś już sam
Nie pamiętasz, ile lat nie gadacie
Kiedyś było inaczej, każdy ziomek to powie
Że byliście gotowi skoczyć za sobą w ogień
Nic nie miało znaczenia, lecz pojawił się problem
Sam już nie wiesz, on ciebie, czy to ty go zawiodłeś
Poszło jakieś drobne i skończyło się sporem
Tak czy siak, obie strony uniosły się honorem
Nigdy nie zapomniałeś, to ci spędza sens powietrz
Dziś jest czas, by wyciągnąć w końcu rękę na zgodę
[C] Słuchaj co teraz powiem, wiem, że chciałbyś to zmienić
I na zawsze [Em] zapomnieć, żeby liście skucelni
Każda chwila się liczy, a wiem, co się tak grzebiesz
Może warto [D] zadzwonić, spytać co tam u ciebie
Dobrze wiem, [Em] że tak zrobisz, przestań przed tym się bronić
Wierząc w to, że [E] usłyszysz, fajnie ziomu, że [C] dzwonisz
Nie mogę poddać się bez walki
Nie mamy nic do [Em] stracenia
Czujesz, że spadasz i zostajesz sam do samoboju
Odnieś głowę, okoliczności są [C] wyjątkowe
Nie mogę poddać się bez walki
Nie mamy [Em] nic do stracenia
Starczy wierzyć, że jesteś, da się zmienić
To niełatwe, różna bywa droga _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _