Chords for Kizo ft. Kabe, ReTo, Gruby Mielzky, Borixon - COLOSSEUM (prod. BeMelo)
Tempo:
75.15 bpm
Chords used:
B
G
F#m
E
Em
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[B] [F#] [G]
[Em] Świat [B] ma
[F#m] [G]
[E] [F#m] [Em]
[B] [G]
[Em] Ej, co?
Było już trochę [E] szczytów, z każdego mogę [B] spaść
Mówili nie da [F#m] się wyżej, a ja żyję [G] pośród gwiazd
Nie liczy się [E] tylko tytuł, nie liczy się [B] tylko brat
Tylko ile w tym [F#m] jest z ciebie, kiedy już to [G] wszystko masz
[E] Weź jak!
Cieło sztuki [B] w muzeum, gwiazdo [F#m] koloseum
Grać lidze [G] dżentelmenów, pokaz [E] twarz!
Nie by całe [B] życie w cieniu, dawaj mordo [F#m] mocno trenuj
Żeby nie [G] zabrakło cenu, przyjdzie [Em] czas!
Bo mimo, że było już [B] trochę szans, mimo, że było już [F#m] trochę szczytu
Dalej to robię, bo [G] kocham grać, a moje serce jest [Em] na chodniku
Zabolić dżent czy [B] rado wstać, to twoja decyzja, [F#] to twój wybór
Widzimy mordo się [G] na starć, żeby wutor [Em] i nie wituł
I nie ważne, czy robię muzyczkę, czy robię kasę, [B] robię na sto
I nie ważne, czy rzucam kule, czy [G] jak nadal idzie szakor
[E] Nie chce się cen mieć pod górem, bo [B] takich jak ty jest tłusto
[F#m] Praca ciężka miesza nas z bólem, [E] powiedz mi, który to już rok?
Mowy dzień, nowa szansa, ciekawie gra na mnie [F#] albo porażka
Jedno i drugie, smak maj, [G] swoją wagę jak ciężar na barkach
Nie [Em] mogę zwolnić, tak jak samolot [B] rozpadnie, zapierdalam, bo niebo jest dla [F#] mnie
I to nie żaden limit, a [G] jedynie miejsce, gdzie widok masz, by na mnie [Em] patrzeć
Daj mi przeciwnika, albo idź tu!
[F#m] Najpierw tylko na trumny [G] wypij mi las
[E] Bo to ważny jest emocji, [B] wyjdź w chuj
[F#m] Ale nigdy nie to ważny, [F#] że strach
Było już [E] trochę szczytu, z każdego mogę spaść
Uwielbili, nie [F#m] da się wyżej, a ja żyję [G] pośród gwiazd
Nie liczy się [E] tylko tytuł, nie liczy się [B] tylko plan
Tylko o ile w [F#m] tym jest ciebie, kiedy już to [G] wszystko masz [E] Weź jak!
Cieło sztuki [B] w muzeum, gwiazdą [F#m] koloseum
Grać widzę [G] dżentelmenów, [E] pokaż twarz!
Nie być całe życie w cieniu, dawaj mordo [F#m] mocno trenuj
Żeby nie [G] zabrakło tlenu, przyjdzie [Em] czas!
W domu już poznałem lanie srogie, walkę co dzień, więc dziś nie [F#m] pęknę na robocie
I nie padnę na [Gm] pysk, bo harowałem sam w [Em] kołapocie
Mamo wyjdę na ludzi [B] kiedyś, małą masz to to w dużo [F#] mierzysz
Ja przyszedłem by zostać [G] mistrzem, ty weź druty i utkaj [Em] pizdę
Zapamiętają tą wstydę, nie po to zarywam [B] kolejną noc
Ani przed chwilę, to nie wątpiłem, [G] brałem na bary to wrzucił mi los
[E] Dla mnie to sparing, wy macie już dość, [B] kiedy się pali to musi być dych
Miałem całe życie parter, [E] więc od dziecka chcę na szczyt Teraz słuchaj
[B] Wiele lat pracowałem [F#m] na to, żeby wejść teraz
[G] I rozjebać jednym [Em] strzałem
Przyjdzie czas, żeby sobie [F#] odpoczywać, ale nadal [G] cisnę mocno skończę z [Em] planem
I nawet jak mam kryzy, to pcham [B] ten cyk jak syzy
Choć nie [F#m] jedna głupia kurwa tu stawiała na mnie [E] krzyżyk, więc
Mogę wszystko, ale nic nie muszę, kiedy zechcę [B] w jadę na
[Em] Świat [B] ma
[F#m] [G]
[E] [F#m] [Em]
[B] [G]
[Em] Ej, co?
Było już trochę [E] szczytów, z każdego mogę [B] spaść
Mówili nie da [F#m] się wyżej, a ja żyję [G] pośród gwiazd
Nie liczy się [E] tylko tytuł, nie liczy się [B] tylko brat
Tylko ile w tym [F#m] jest z ciebie, kiedy już to [G] wszystko masz
[E] Weź jak!
Cieło sztuki [B] w muzeum, gwiazdo [F#m] koloseum
Grać lidze [G] dżentelmenów, pokaz [E] twarz!
Nie by całe [B] życie w cieniu, dawaj mordo [F#m] mocno trenuj
Żeby nie [G] zabrakło cenu, przyjdzie [Em] czas!
Bo mimo, że było już [B] trochę szans, mimo, że było już [F#m] trochę szczytu
Dalej to robię, bo [G] kocham grać, a moje serce jest [Em] na chodniku
Zabolić dżent czy [B] rado wstać, to twoja decyzja, [F#] to twój wybór
Widzimy mordo się [G] na starć, żeby wutor [Em] i nie wituł
I nie ważne, czy robię muzyczkę, czy robię kasę, [B] robię na sto
I nie ważne, czy rzucam kule, czy [G] jak nadal idzie szakor
[E] Nie chce się cen mieć pod górem, bo [B] takich jak ty jest tłusto
[F#m] Praca ciężka miesza nas z bólem, [E] powiedz mi, który to już rok?
Mowy dzień, nowa szansa, ciekawie gra na mnie [F#] albo porażka
Jedno i drugie, smak maj, [G] swoją wagę jak ciężar na barkach
Nie [Em] mogę zwolnić, tak jak samolot [B] rozpadnie, zapierdalam, bo niebo jest dla [F#] mnie
I to nie żaden limit, a [G] jedynie miejsce, gdzie widok masz, by na mnie [Em] patrzeć
Daj mi przeciwnika, albo idź tu!
[F#m] Najpierw tylko na trumny [G] wypij mi las
[E] Bo to ważny jest emocji, [B] wyjdź w chuj
[F#m] Ale nigdy nie to ważny, [F#] że strach
Było już [E] trochę szczytu, z każdego mogę spaść
Uwielbili, nie [F#m] da się wyżej, a ja żyję [G] pośród gwiazd
Nie liczy się [E] tylko tytuł, nie liczy się [B] tylko plan
Tylko o ile w [F#m] tym jest ciebie, kiedy już to [G] wszystko masz [E] Weź jak!
Cieło sztuki [B] w muzeum, gwiazdą [F#m] koloseum
Grać widzę [G] dżentelmenów, [E] pokaż twarz!
Nie być całe życie w cieniu, dawaj mordo [F#m] mocno trenuj
Żeby nie [G] zabrakło tlenu, przyjdzie [Em] czas!
W domu już poznałem lanie srogie, walkę co dzień, więc dziś nie [F#m] pęknę na robocie
I nie padnę na [Gm] pysk, bo harowałem sam w [Em] kołapocie
Mamo wyjdę na ludzi [B] kiedyś, małą masz to to w dużo [F#] mierzysz
Ja przyszedłem by zostać [G] mistrzem, ty weź druty i utkaj [Em] pizdę
Zapamiętają tą wstydę, nie po to zarywam [B] kolejną noc
Ani przed chwilę, to nie wątpiłem, [G] brałem na bary to wrzucił mi los
[E] Dla mnie to sparing, wy macie już dość, [B] kiedy się pali to musi być dych
Miałem całe życie parter, [E] więc od dziecka chcę na szczyt Teraz słuchaj
[B] Wiele lat pracowałem [F#m] na to, żeby wejść teraz
[G] I rozjebać jednym [Em] strzałem
Przyjdzie czas, żeby sobie [F#] odpoczywać, ale nadal [G] cisnę mocno skończę z [Em] planem
I nawet jak mam kryzy, to pcham [B] ten cyk jak syzy
Choć nie [F#m] jedna głupia kurwa tu stawiała na mnie [E] krzyżyk, więc
Mogę wszystko, ale nic nie muszę, kiedy zechcę [B] w jadę na
Key:
B
G
F#m
E
Em
B
G
F#m
_ _ [B] _ _ [F#] _ _ [G] _ _
[Em] Świat [B] ma_
_ [F#m] _ _ [G] _ _
[E] _ _ _ _ [F#m] _ _ _ [Em] _
_ _ _ _ [B] _ _ [G] _
[Em] Ej, co?
Było już trochę [E] szczytów, z każdego mogę [B] spaść
Mówili nie da [F#m] się wyżej, a ja żyję [G] pośród gwiazd
Nie liczy się [E] tylko tytuł, nie liczy się [B] tylko brat
Tylko ile w tym [F#m] jest z ciebie, kiedy już to [G] wszystko masz
[E] Weź jak!
Cieło sztuki [B] w muzeum, gwiazdo [F#m] koloseum
Grać lidze [G] dżentelmenów, pokaz [E] twarz!
Nie by całe [B] życie w cieniu, dawaj mordo [F#m] mocno trenuj
Żeby nie [G] zabrakło cenu, przyjdzie [Em] czas!
Bo mimo, że było już [B] trochę szans, mimo, że było już [F#m] trochę szczytu
Dalej to robię, bo [G] kocham grać, a moje serce jest [Em] na chodniku
Zabolić dżent czy [B] rado wstać, to twoja decyzja, [F#] to twój wybór
Widzimy mordo się [G] na starć, żeby wutor [Em] i nie wituł
I nie ważne, czy robię muzyczkę, czy robię kasę, [B] robię na sto
I nie ważne, czy rzucam kule, czy [G] jak nadal idzie szakor
[E] Nie chce się cen mieć pod górem, bo [B] takich jak ty jest tłusto
[F#m] Praca ciężka miesza nas z bólem, [E] powiedz mi, który to już rok?
Mowy dzień, nowa szansa, ciekawie gra na mnie [F#] albo porażka
Jedno i drugie, smak maj, [G] swoją wagę jak ciężar na barkach
Nie [Em] mogę zwolnić, tak jak samolot [B] rozpadnie, zapierdalam, bo niebo jest dla [F#] mnie
I to nie żaden limit, a [G] jedynie miejsce, gdzie widok masz, by na mnie [Em] patrzeć
Daj mi przeciwnika, albo idź tu!
[F#m] Najpierw tylko na trumny [G] wypij mi las
[E] Bo to ważny jest emocji, [B] wyjdź w chuj
[F#m] Ale nigdy nie to ważny, [F#] że strach
Było już [E] trochę szczytu, z każdego mogę spaść
Uwielbili, nie [F#m] da się wyżej, a ja żyję [G] pośród gwiazd
Nie liczy się [E] tylko tytuł, nie liczy się [B] tylko plan
Tylko o ile w [F#m] tym jest ciebie, kiedy już to [G] wszystko masz [E] Weź jak!
Cieło sztuki [B] w muzeum, gwiazdą [F#m] koloseum
Grać widzę [G] dżentelmenów, [E] pokaż twarz!
Nie być całe życie w cieniu, dawaj mordo [F#m] mocno trenuj
Żeby nie [G] zabrakło tlenu, przyjdzie [Em] czas!
W domu już poznałem lanie srogie, walkę co dzień, więc dziś nie [F#m] pęknę na robocie
I nie padnę na [Gm] pysk, bo harowałem sam w [Em] kołapocie
Mamo wyjdę na ludzi [B] kiedyś, małą masz to to w dużo [F#] mierzysz
Ja przyszedłem by zostać [G] mistrzem, ty weź druty i utkaj [Em] pizdę
Zapamiętają tą wstydę, nie po to zarywam [B] kolejną noc
Ani przed chwilę, to nie wątpiłem, [G] brałem na bary to wrzucił mi los
[E] Dla mnie to sparing, wy macie już dość, [B] kiedy się pali to musi być dych
Miałem całe życie parter, [E] więc od dziecka chcę na szczyt Teraz słuchaj
[B] Wiele lat pracowałem [F#m] na to, żeby wejść teraz
[G] I rozjebać jednym [Em] strzałem
Przyjdzie czas, żeby sobie [F#] odpoczywać, ale nadal [G] cisnę mocno skończę z [Em] planem
I nawet jak mam kryzy, to pcham [B] ten cyk jak syzy
Choć nie [F#m] jedna głupia kurwa tu stawiała na mnie [E] krzyżyk, więc
Mogę wszystko, ale nic nie muszę, kiedy zechcę [B] w jadę na
[Em] Świat [B] ma_
_ [F#m] _ _ [G] _ _
[E] _ _ _ _ [F#m] _ _ _ [Em] _
_ _ _ _ [B] _ _ [G] _
[Em] Ej, co?
Było już trochę [E] szczytów, z każdego mogę [B] spaść
Mówili nie da [F#m] się wyżej, a ja żyję [G] pośród gwiazd
Nie liczy się [E] tylko tytuł, nie liczy się [B] tylko brat
Tylko ile w tym [F#m] jest z ciebie, kiedy już to [G] wszystko masz
[E] Weź jak!
Cieło sztuki [B] w muzeum, gwiazdo [F#m] koloseum
Grać lidze [G] dżentelmenów, pokaz [E] twarz!
Nie by całe [B] życie w cieniu, dawaj mordo [F#m] mocno trenuj
Żeby nie [G] zabrakło cenu, przyjdzie [Em] czas!
Bo mimo, że było już [B] trochę szans, mimo, że było już [F#m] trochę szczytu
Dalej to robię, bo [G] kocham grać, a moje serce jest [Em] na chodniku
Zabolić dżent czy [B] rado wstać, to twoja decyzja, [F#] to twój wybór
Widzimy mordo się [G] na starć, żeby wutor [Em] i nie wituł
I nie ważne, czy robię muzyczkę, czy robię kasę, [B] robię na sto
I nie ważne, czy rzucam kule, czy [G] jak nadal idzie szakor
[E] Nie chce się cen mieć pod górem, bo [B] takich jak ty jest tłusto
[F#m] Praca ciężka miesza nas z bólem, [E] powiedz mi, który to już rok?
Mowy dzień, nowa szansa, ciekawie gra na mnie [F#] albo porażka
Jedno i drugie, smak maj, [G] swoją wagę jak ciężar na barkach
Nie [Em] mogę zwolnić, tak jak samolot [B] rozpadnie, zapierdalam, bo niebo jest dla [F#] mnie
I to nie żaden limit, a [G] jedynie miejsce, gdzie widok masz, by na mnie [Em] patrzeć
Daj mi przeciwnika, albo idź tu!
[F#m] Najpierw tylko na trumny [G] wypij mi las
[E] Bo to ważny jest emocji, [B] wyjdź w chuj
[F#m] Ale nigdy nie to ważny, [F#] że strach
Było już [E] trochę szczytu, z każdego mogę spaść
Uwielbili, nie [F#m] da się wyżej, a ja żyję [G] pośród gwiazd
Nie liczy się [E] tylko tytuł, nie liczy się [B] tylko plan
Tylko o ile w [F#m] tym jest ciebie, kiedy już to [G] wszystko masz [E] Weź jak!
Cieło sztuki [B] w muzeum, gwiazdą [F#m] koloseum
Grać widzę [G] dżentelmenów, [E] pokaż twarz!
Nie być całe życie w cieniu, dawaj mordo [F#m] mocno trenuj
Żeby nie [G] zabrakło tlenu, przyjdzie [Em] czas!
W domu już poznałem lanie srogie, walkę co dzień, więc dziś nie [F#m] pęknę na robocie
I nie padnę na [Gm] pysk, bo harowałem sam w [Em] kołapocie
Mamo wyjdę na ludzi [B] kiedyś, małą masz to to w dużo [F#] mierzysz
Ja przyszedłem by zostać [G] mistrzem, ty weź druty i utkaj [Em] pizdę
Zapamiętają tą wstydę, nie po to zarywam [B] kolejną noc
Ani przed chwilę, to nie wątpiłem, [G] brałem na bary to wrzucił mi los
[E] Dla mnie to sparing, wy macie już dość, [B] kiedy się pali to musi być dych
Miałem całe życie parter, [E] więc od dziecka chcę na szczyt Teraz słuchaj
[B] Wiele lat pracowałem [F#m] na to, żeby wejść teraz
[G] I rozjebać jednym [Em] strzałem
Przyjdzie czas, żeby sobie [F#] odpoczywać, ale nadal [G] cisnę mocno skończę z [Em] planem
I nawet jak mam kryzy, to pcham [B] ten cyk jak syzy
Choć nie [F#m] jedna głupia kurwa tu stawiała na mnie [E] krzyżyk, więc
Mogę wszystko, ale nic nie muszę, kiedy zechcę [B] w jadę na