Chords for Łona i Webber "Wyślij sobie pocztówkę"
Tempo:
110.6 bpm
Chords used:
C#
C#m
F#
E
D#
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[C#m]
Napisz tak, to żyć inny, ta tu nie da się mieszkać, mało że z hiphibietą, do tego [C#] depresja władza nie głaszcze, raczej myśli jak zarżnąć, a na przykład chodnik do szyby, [F#] proszę bardzo.
Też wiatr w górze i nie uprzejmie tu być, zoolud do [C#] rzeczy i naturze, dla ducha rzeczy też nieciekawe.
Patrz teraz w jedno kino, no to nie chodzę nawet, kotlet w snajpy dają na zimno, brak zieleni, gdzie nie gdzie karłowata roślinność.
Mężowie bez szans, daj mniejszych na zmianę losu, powiem żony nie pracują, tu [F#] koszul.
Nie, słuchaj, nie, no gdy program zabawki, [C#m] ten nieinspirujący krajobraz, on nie pomaga, poza tym u mnie dobrze, jeszcze jakoś jadę, do zobaczenia, ścisz.
Tadek, [C#]
Tadek, albo pisz tak, zgroza, tutaj 16 lat był zdanych poza, stoją w parkach głodnych [E] zwierzęć, ja w ich wieku [C#] seksu to leśnia petarka [F#] najwyżej.
Trudno za punktualność dać tu [C#m] dyplom, tramwaje za wolna, autobusy za [C#] szybko, taryfiarze, plec, stała ta złodziejska dzić.
Tu nic nie działa, tu nic nie jeździ, nic, mało rozumiem z kim wypić kiedy, nic nie łączy tutaj nikogo z nikim, wprawdzie z ludźmi pogadasz, no ale tu ważny detal, marudne to, strasznie lubi [F#] po nas dekać.
Kulturyzm, trudno [C#m] pojąć, jest filharmonia, ale biorą z zieleni [C#] stroją, poza tym u mnie dobrze, jeszcze jakoś ogarniam, poznawiam [D#] i całuję, Maria.
[C#]
Tyle dziury zapadły w Polsce, i chcę akurat robić przyszłość, najgorszy z nich, [C#m] że taki nędzny miejscówny los cię zamknął, wyślij sobie po [F#] stówkę stamtąd.
[C#m]
[C#]
Zanim szlak zdąży choćby cię tknąć, to teraz weź po stówkę dwa, wyślij ją [G#] gdzie bądź, ślij w dowolnym kierunku, możesz strzelić, kuala lumpur, uan batur, [E] deli.
Napisz jakie tu złe syczą szepty, i że jedyny widok tu to brak [A] perspektyw, i że jedyny dźwięk tu to parkot maszyn, co nimi na zachód król [C#m] nieemigrantów masyw.
E, podpisz i przeczytaj co tam wypływa, obraz fałszywy dość, ale frustracja prawdziwa, w bólu sporo chociaż faktów promił, jeden średnik więc literacko to się jakoś broń.
Wyjmij od szuflady, nie kryje jej w torbie, dopisz adres, niech to będzie gdziekolwiek, i wyślij, nie oczekuj burzy na tej niwi, ale czy [C#] ktoś się obawi przy lekturze?
Niewątpliwie.
Tyle dziur jest zapadłych [C#m] wszędzie więc nie ślij, bo szczupkę śliją, czym będę, niech ci rozjaśni horyzont to, że tam gdzie on myślisz prawdopodobnie jest znacznie gorzej.
[C#m]
[C#]
Napisz tak, to żyć inny, ta tu nie da się mieszkać, mało że z hiphibietą, do tego [C#] depresja władza nie głaszcze, raczej myśli jak zarżnąć, a na przykład chodnik do szyby, [F#] proszę bardzo.
Też wiatr w górze i nie uprzejmie tu być, zoolud do [C#] rzeczy i naturze, dla ducha rzeczy też nieciekawe.
Patrz teraz w jedno kino, no to nie chodzę nawet, kotlet w snajpy dają na zimno, brak zieleni, gdzie nie gdzie karłowata roślinność.
Mężowie bez szans, daj mniejszych na zmianę losu, powiem żony nie pracują, tu [F#] koszul.
Nie, słuchaj, nie, no gdy program zabawki, [C#m] ten nieinspirujący krajobraz, on nie pomaga, poza tym u mnie dobrze, jeszcze jakoś jadę, do zobaczenia, ścisz.
Tadek, [C#]
Tadek, albo pisz tak, zgroza, tutaj 16 lat był zdanych poza, stoją w parkach głodnych [E] zwierzęć, ja w ich wieku [C#] seksu to leśnia petarka [F#] najwyżej.
Trudno za punktualność dać tu [C#m] dyplom, tramwaje za wolna, autobusy za [C#] szybko, taryfiarze, plec, stała ta złodziejska dzić.
Tu nic nie działa, tu nic nie jeździ, nic, mało rozumiem z kim wypić kiedy, nic nie łączy tutaj nikogo z nikim, wprawdzie z ludźmi pogadasz, no ale tu ważny detal, marudne to, strasznie lubi [F#] po nas dekać.
Kulturyzm, trudno [C#m] pojąć, jest filharmonia, ale biorą z zieleni [C#] stroją, poza tym u mnie dobrze, jeszcze jakoś ogarniam, poznawiam [D#] i całuję, Maria.
[C#]
Tyle dziury zapadły w Polsce, i chcę akurat robić przyszłość, najgorszy z nich, [C#m] że taki nędzny miejscówny los cię zamknął, wyślij sobie po [F#] stówkę stamtąd.
[C#m]
[C#]
Zanim szlak zdąży choćby cię tknąć, to teraz weź po stówkę dwa, wyślij ją [G#] gdzie bądź, ślij w dowolnym kierunku, możesz strzelić, kuala lumpur, uan batur, [E] deli.
Napisz jakie tu złe syczą szepty, i że jedyny widok tu to brak [A] perspektyw, i że jedyny dźwięk tu to parkot maszyn, co nimi na zachód król [C#m] nieemigrantów masyw.
E, podpisz i przeczytaj co tam wypływa, obraz fałszywy dość, ale frustracja prawdziwa, w bólu sporo chociaż faktów promił, jeden średnik więc literacko to się jakoś broń.
Wyjmij od szuflady, nie kryje jej w torbie, dopisz adres, niech to będzie gdziekolwiek, i wyślij, nie oczekuj burzy na tej niwi, ale czy [C#] ktoś się obawi przy lekturze?
Niewątpliwie.
Tyle dziur jest zapadłych [C#m] wszędzie więc nie ślij, bo szczupkę śliją, czym będę, niech ci rozjaśni horyzont to, że tam gdzie on myślisz prawdopodobnie jest znacznie gorzej.
[C#m]
[C#]
Key:
C#
C#m
F#
E
D#
C#
C#m
F#
_ _ _ [C#m] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ Napisz tak, to żyć inny, ta tu nie da się mieszkać, mało że z hiphibietą, do tego [C#] depresja władza nie głaszcze, raczej myśli jak zarżnąć, a na przykład chodnik do szyby, [F#] proszę bardzo.
Też wiatr w górze i nie uprzejmie tu być, zoolud do [C#] rzeczy i naturze, dla ducha rzeczy też nieciekawe.
Patrz teraz w jedno kino, no to nie chodzę nawet, kotlet w snajpy dają na zimno, brak zieleni, gdzie nie gdzie karłowata roślinność.
Mężowie bez szans, daj mniejszych na zmianę losu, powiem żony nie pracują, tu [F#] koszul.
Nie, słuchaj, nie, no gdy program zabawki, [C#m] ten nieinspirujący krajobraz, on nie pomaga, poza tym u mnie dobrze, jeszcze jakoś jadę, do zobaczenia, ścisz.
Tadek, [C#]
Tadek, _ _ _ _ _ _ albo pisz tak, zgroza, tutaj 16 lat był zdanych poza, stoją w parkach głodnych [E] zwierzęć, ja w ich wieku [C#] seksu to leśnia petarka [F#] najwyżej.
Trudno za punktualność dać tu [C#m] dyplom, tramwaje za wolna, autobusy za [C#] szybko, taryfiarze, plec, stała ta złodziejska dzić.
Tu nic nie działa, tu nic nie jeździ, nic, mało rozumiem z kim wypić kiedy, nic nie łączy tutaj nikogo z nikim, wprawdzie z ludźmi pogadasz, no ale tu ważny detal, marudne to, strasznie lubi [F#] po nas dekać.
Kulturyzm, trudno [C#m] pojąć, jest filharmonia, ale biorą z zieleni [C#] stroją, poza tym u mnie dobrze, jeszcze jakoś ogarniam, poznawiam [D#] i całuję, Maria.
[C#]
Tyle dziury zapadły w Polsce, i chcę akurat robić przyszłość, najgorszy z nich, [C#m] że taki nędzny miejscówny los cię zamknął, wyślij sobie po [F#] stówkę stamtąd.
_ _ _ [C#m] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [C#] _
_ _ _ _ _ _ _
Zanim szlak zdąży choćby cię tknąć, to teraz weź po stówkę dwa, wyślij ją [G#] gdzie bądź, ślij w dowolnym kierunku, możesz strzelić, kuala lumpur, uan batur, [E] deli.
Napisz jakie tu złe syczą szepty, i że jedyny widok tu to brak [A] perspektyw, i że jedyny dźwięk tu to parkot maszyn, co nimi na zachód król [C#m] nieemigrantów masyw.
E, podpisz i przeczytaj co tam wypływa, obraz fałszywy dość, ale frustracja prawdziwa, w bólu sporo chociaż faktów promił, jeden średnik więc literacko to się jakoś broń.
Wyjmij od szuflady, nie kryje jej w torbie, dopisz adres, niech to będzie gdziekolwiek, i wyślij, nie oczekuj burzy na tej niwi, ale czy [C#] ktoś się obawi przy lekturze?
Niewątpliwie.
_ _ _ Tyle dziur jest zapadłych [C#m] wszędzie więc nie ślij, bo szczupkę śliją, czym będę, niech ci rozjaśni horyzont to, że tam gdzie on myślisz prawdopodobnie jest znacznie gorzej. _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [C#m] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [C#] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ Napisz tak, to żyć inny, ta tu nie da się mieszkać, mało że z hiphibietą, do tego [C#] depresja władza nie głaszcze, raczej myśli jak zarżnąć, a na przykład chodnik do szyby, [F#] proszę bardzo.
Też wiatr w górze i nie uprzejmie tu być, zoolud do [C#] rzeczy i naturze, dla ducha rzeczy też nieciekawe.
Patrz teraz w jedno kino, no to nie chodzę nawet, kotlet w snajpy dają na zimno, brak zieleni, gdzie nie gdzie karłowata roślinność.
Mężowie bez szans, daj mniejszych na zmianę losu, powiem żony nie pracują, tu [F#] koszul.
Nie, słuchaj, nie, no gdy program zabawki, [C#m] ten nieinspirujący krajobraz, on nie pomaga, poza tym u mnie dobrze, jeszcze jakoś jadę, do zobaczenia, ścisz.
Tadek, [C#]
Tadek, _ _ _ _ _ _ albo pisz tak, zgroza, tutaj 16 lat był zdanych poza, stoją w parkach głodnych [E] zwierzęć, ja w ich wieku [C#] seksu to leśnia petarka [F#] najwyżej.
Trudno za punktualność dać tu [C#m] dyplom, tramwaje za wolna, autobusy za [C#] szybko, taryfiarze, plec, stała ta złodziejska dzić.
Tu nic nie działa, tu nic nie jeździ, nic, mało rozumiem z kim wypić kiedy, nic nie łączy tutaj nikogo z nikim, wprawdzie z ludźmi pogadasz, no ale tu ważny detal, marudne to, strasznie lubi [F#] po nas dekać.
Kulturyzm, trudno [C#m] pojąć, jest filharmonia, ale biorą z zieleni [C#] stroją, poza tym u mnie dobrze, jeszcze jakoś ogarniam, poznawiam [D#] i całuję, Maria.
[C#]
Tyle dziury zapadły w Polsce, i chcę akurat robić przyszłość, najgorszy z nich, [C#m] że taki nędzny miejscówny los cię zamknął, wyślij sobie po [F#] stówkę stamtąd.
_ _ _ [C#m] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [C#] _
_ _ _ _ _ _ _
Zanim szlak zdąży choćby cię tknąć, to teraz weź po stówkę dwa, wyślij ją [G#] gdzie bądź, ślij w dowolnym kierunku, możesz strzelić, kuala lumpur, uan batur, [E] deli.
Napisz jakie tu złe syczą szepty, i że jedyny widok tu to brak [A] perspektyw, i że jedyny dźwięk tu to parkot maszyn, co nimi na zachód król [C#m] nieemigrantów masyw.
E, podpisz i przeczytaj co tam wypływa, obraz fałszywy dość, ale frustracja prawdziwa, w bólu sporo chociaż faktów promił, jeden średnik więc literacko to się jakoś broń.
Wyjmij od szuflady, nie kryje jej w torbie, dopisz adres, niech to będzie gdziekolwiek, i wyślij, nie oczekuj burzy na tej niwi, ale czy [C#] ktoś się obawi przy lekturze?
Niewątpliwie.
_ _ _ Tyle dziur jest zapadłych [C#m] wszędzie więc nie ślij, bo szczupkę śliją, czym będę, niech ci rozjaśni horyzont to, że tam gdzie on myślisz prawdopodobnie jest znacznie gorzej. _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [C#m] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [C#] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _