Jak Disney Chords by Pro8L3M
Tempo:
120 bpm
Chords used:
C
C#
G#
D#
D#m
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[C] [C#]
[C] [C#]
[C] [C#]
[C] [Fm]
[C] Siedzę sobie w kuchni, na bombie i [C#] palę sobie szlugi, [C] w Ice Roye, w szkiełku jakieś bzdury, o wojnie ja [G#] oglądam dupy, na [C] telefonie i kończy mi się browiec, to Pilsner [C#] chwila, moment, niech pomyśle, no przecież walał [C] gołdę, na bliskiej mają [D#] wódki zmrożone, [D#m] jak Disney.
Kręcę się [C] chwilę jak w kliki w liczarce, sprawdzam piłki wyniki w przeglądarce, patrzę czy nie przybyło mi dziś marszczek, kanapkę z pasztetem, bo pijam warsztem, biorę taryfe, a w zasadzie Uber, brudno w niej jak w Mona Fadzie na burdel, driver na licencji, tudzej na stówę, bo [C#] proszę, prydki, burgera i [C] puder, podrę po schodach, bo winda nie jedzie, jest [G] ciemno jak dup, jest zatokiepy [C] wszędzie, leci dziewczyna bez zęba na przedzie, [C#] otwieram se drzwi, cały przedmokój w [C] ledzie, jeszcze nie wszedłem i strzeliłem gola, pan [C#] na cała w dziarach, ja rajdżonta z [C] oranż, tylko i se plenity, melasz, nie mol
oranża, [C#] dodatkowo ma [D] prysurę jak solanż, [C] obijam na szluga, na taras, [C#] typu jakaś dupa, [C] zapalarta panna jest z ciucha, max mara, [C#] spoko ale kurwa [C] za stara, patrzę na to wszystko, dość chłodno, nie [C#] wiem czy wyjść z nią, czy osobno, wysiliłem szybko, swoją mądrość wiem, muszę [D#] tylko [C] pierdoląć
Gdzie jest ta wszorta?
Ty, gdzie [C#] jest ta trawoda?
[Em] To jest ta borda, [C#] padłeś, powstał, [C] gdzie jest ta wszorta?
Ty, gdzie [G#] jest ta trawoda?
To jest ta [C] borda, [C#] padłeś, [D#] [C] powstał
Kręcę się w miejscu, jak pralka, [C#] szczęście w nieszczęściu, mam [Cm] blanta, typ nie widzi już sensu, trwa walka, [C#] on vs [C] wersalka, otwieram zliw w łazience, parodia o [D#] naklęciu, on [C#] grzebie, coś w spodniach, ona w t [Cm]-shircie, Tom Forda [D#m] ujebana jak serkiem, [G#]
Ostrowia, [C] rozgrywają się tu sceny z dramatu, [C#] nagle BLCD made in [C] Singapur, dwie panny piszą jak sadoka z tratów, biegają ich niedogoniat jak tatu, jeden się debil rozebrał do nachów, [C#] zagrzał się jak spirala w [Cm] nagrzewaczu
Patrzy w łaganie, więc mówię mu braku, [D#] wal go na łeb, to nie [C] jest warte czasu, kokainy wciąż szukają wampiry, ktoś [C#] chce wybić okno, uderza jak [C] milik, [G#] przelatuje obok butla tekili, gdy ja sobie na spokojnie gadam z Tiri, wpływa mnie [C] już ta balanga jak bilik, [C#] widok na pobrawę jest ostry jak [C] chili, jak widać wszyscy są fajni i mili, na [D#] ścianę ktoś przykleił wlewę hips mili, [C] idę do kuchni, praktyka, [C#] kasetę ktoś puścił, [C] z jamnika odpalam dwa szlugi, z palnika biorę [C#] typa na huki, [C] zakwita, kurwa to kwina
jak se ja tym [C#] reszkiem afina, pożera, może lepiej się wstrzymać, nadziela i spotykam rekina, i co teraz?
Gdzie jest ta wszorta?
[G#] Gdzie jest ta woda?
To jest [C] abordaż, [C#] padłeś, powstał, [C] gdzie jest ta wszorta?
Gdzie [G#] jest ta woda?
To jest [C] abordaż, [D#m] padłeś, [G#] powstał
Odwozi mnie [C] podglok, złotówa, [D#] schodzę leci porno, [C] z red tuba, z bazy się gołdą, pod truwam, coś [D#] leci przez okno, [G#] jest druga, chcę wrzucić se najpierw, dylemat, grzyby czy papier?
Wybieram, wita się pacjent, no siema like [D#] spryta czy pante, [G#]
7up
[G] Nadle mi wjeżdża jak at na kwadrat, typ pali z [G#] rury dwie dziewczyny z [C] wiadra, wschodni akcent od hamasbusa, to chyba nie jest wymiana [G]
erasmusa, ktoś podpala [C] chatę, drzeje jak po dychni, ubiegasz się to to się kurwa modlicie, gaśnicą wybiega ty z drugim na picie, wygląda jak Jezus drugi, jak Jan Szwidzieł
Wciągnę ci piwka, zapalę, gdy była buje z [C#] liścia, za [G#] karę, patrzę na [C] dywan, fraktalę, faluje jej [G#m] tribal jak [C] fale, w szkiełku gra bajka, Disneyem, w [F] kuchni gra szajka, [C#] holdema, mam w [F#m] dłoni samarę, na ręce pokera, na stole krążki, [C] nie do koteje
Gdzie jest ta w szortach?
[F] Ty, gdzie jest ta trawota?
[G#]
To [Em] jest ta borda, [C#] padłeś powstań
[C] [G#]
[C] [G#]
[C] [C#]
[C] [C#]
[C] [Fm]
[C] Siedzę sobie w kuchni, na bombie i [C#] palę sobie szlugi, [C] w Ice Roye, w szkiełku jakieś bzdury, o wojnie ja [G#] oglądam dupy, na [C] telefonie i kończy mi się browiec, to Pilsner [C#] chwila, moment, niech pomyśle, no przecież walał [C] gołdę, na bliskiej mają [D#] wódki zmrożone, [D#m] jak Disney.
Kręcę się [C] chwilę jak w kliki w liczarce, sprawdzam piłki wyniki w przeglądarce, patrzę czy nie przybyło mi dziś marszczek, kanapkę z pasztetem, bo pijam warsztem, biorę taryfe, a w zasadzie Uber, brudno w niej jak w Mona Fadzie na burdel, driver na licencji, tudzej na stówę, bo [C#] proszę, prydki, burgera i [C] puder, podrę po schodach, bo winda nie jedzie, jest [G] ciemno jak dup, jest zatokiepy [C] wszędzie, leci dziewczyna bez zęba na przedzie, [C#] otwieram se drzwi, cały przedmokój w [C] ledzie, jeszcze nie wszedłem i strzeliłem gola, pan [C#] na cała w dziarach, ja rajdżonta z [C] oranż, tylko i se plenity, melasz, nie mol
oranża, [C#] dodatkowo ma [D] prysurę jak solanż, [C] obijam na szluga, na taras, [C#] typu jakaś dupa, [C] zapalarta panna jest z ciucha, max mara, [C#] spoko ale kurwa [C] za stara, patrzę na to wszystko, dość chłodno, nie [C#] wiem czy wyjść z nią, czy osobno, wysiliłem szybko, swoją mądrość wiem, muszę [D#] tylko [C] pierdoląć
Gdzie jest ta wszorta?
Ty, gdzie [C#] jest ta trawoda?
[Em] To jest ta borda, [C#] padłeś, powstał, [C] gdzie jest ta wszorta?
Ty, gdzie [G#] jest ta trawoda?
To jest ta [C] borda, [C#] padłeś, [D#] [C] powstał
Kręcę się w miejscu, jak pralka, [C#] szczęście w nieszczęściu, mam [Cm] blanta, typ nie widzi już sensu, trwa walka, [C#] on vs [C] wersalka, otwieram zliw w łazience, parodia o [D#] naklęciu, on [C#] grzebie, coś w spodniach, ona w t [Cm]-shircie, Tom Forda [D#m] ujebana jak serkiem, [G#]
Ostrowia, [C] rozgrywają się tu sceny z dramatu, [C#] nagle BLCD made in [C] Singapur, dwie panny piszą jak sadoka z tratów, biegają ich niedogoniat jak tatu, jeden się debil rozebrał do nachów, [C#] zagrzał się jak spirala w [Cm] nagrzewaczu
Patrzy w łaganie, więc mówię mu braku, [D#] wal go na łeb, to nie [C] jest warte czasu, kokainy wciąż szukają wampiry, ktoś [C#] chce wybić okno, uderza jak [C] milik, [G#] przelatuje obok butla tekili, gdy ja sobie na spokojnie gadam z Tiri, wpływa mnie [C] już ta balanga jak bilik, [C#] widok na pobrawę jest ostry jak [C] chili, jak widać wszyscy są fajni i mili, na [D#] ścianę ktoś przykleił wlewę hips mili, [C] idę do kuchni, praktyka, [C#] kasetę ktoś puścił, [C] z jamnika odpalam dwa szlugi, z palnika biorę [C#] typa na huki, [C] zakwita, kurwa to kwina
jak se ja tym [C#] reszkiem afina, pożera, może lepiej się wstrzymać, nadziela i spotykam rekina, i co teraz?
Gdzie jest ta wszorta?
[G#] Gdzie jest ta woda?
To jest [C] abordaż, [C#] padłeś, powstał, [C] gdzie jest ta wszorta?
Gdzie [G#] jest ta woda?
To jest [C] abordaż, [D#m] padłeś, [G#] powstał
Odwozi mnie [C] podglok, złotówa, [D#] schodzę leci porno, [C] z red tuba, z bazy się gołdą, pod truwam, coś [D#] leci przez okno, [G#] jest druga, chcę wrzucić se najpierw, dylemat, grzyby czy papier?
Wybieram, wita się pacjent, no siema like [D#] spryta czy pante, [G#]
7up
[G] Nadle mi wjeżdża jak at na kwadrat, typ pali z [G#] rury dwie dziewczyny z [C] wiadra, wschodni akcent od hamasbusa, to chyba nie jest wymiana [G]
erasmusa, ktoś podpala [C] chatę, drzeje jak po dychni, ubiegasz się to to się kurwa modlicie, gaśnicą wybiega ty z drugim na picie, wygląda jak Jezus drugi, jak Jan Szwidzieł
Wciągnę ci piwka, zapalę, gdy była buje z [C#] liścia, za [G#] karę, patrzę na [C] dywan, fraktalę, faluje jej [G#m] tribal jak [C] fale, w szkiełku gra bajka, Disneyem, w [F] kuchni gra szajka, [C#] holdema, mam w [F#m] dłoni samarę, na ręce pokera, na stole krążki, [C] nie do koteje
Gdzie jest ta w szortach?
[F] Ty, gdzie jest ta trawota?
[G#]
To [Em] jest ta borda, [C#] padłeś powstań
[C] [G#]
[C] [G#]
Key:
C
C#
G#
D#
D#m
C
C#
G#
[C] _ _ _ _ _ [C#] _ _ _
[C] _ _ _ _ _ [C#] _ _ _
[C] _ _ _ _ _ [C#] _ _ _
[C] _ _ _ _ [Fm] _ _ _ _
[C] Siedzę sobie w kuchni, na bombie i [C#] palę sobie szlugi, [C] w Ice Roye, w szkiełku jakieś bzdury, o wojnie ja [G#] oglądam dupy, na [C] telefonie i kończy mi się browiec, to Pilsner [C#] chwila, moment, niech pomyśle, no przecież walał [C] gołdę, na bliskiej mają [D#] wódki zmrożone, [D#m] jak Disney.
Kręcę się [C] chwilę jak w kliki w liczarce, sprawdzam piłki wyniki w przeglądarce, patrzę czy nie przybyło mi dziś marszczek, kanapkę z pasztetem, bo pijam warsztem, biorę taryfe, a w zasadzie Uber, brudno w niej jak w Mona Fadzie na burdel, driver na licencji, tudzej na stówę, bo [C#] proszę, prydki, burgera i [C] puder, podrę po schodach, bo winda nie jedzie, jest [G] ciemno jak dup, jest zatokiepy [C] wszędzie, leci dziewczyna bez zęba na przedzie, [C#] otwieram se drzwi, cały przedmokój w [C] ledzie, jeszcze nie wszedłem i strzeliłem gola, pan [C#] na cała w dziarach, ja rajdżonta z [C] oranż, tylko i se plenity, melasz, nie mol
oranża, [C#] dodatkowo ma [D] prysurę jak solanż, [C] obijam na szluga, na taras, [C#] typu jakaś dupa, [C] zapalarta panna jest z ciucha, max mara, [C#] spoko ale kurwa [C] za stara, patrzę na to wszystko, dość chłodno, nie [C#] wiem czy wyjść z nią, czy osobno, wysiliłem szybko, swoją mądrość wiem, muszę [D#] tylko [C] pierdoląć
Gdzie jest ta wszorta?
Ty, gdzie [C#] jest ta trawoda?
[Em] To jest ta borda, _ [C#] padłeś, powstał, [C] gdzie jest ta wszorta?
Ty, gdzie [G#] jest ta trawoda?
To jest ta [C] borda, _ [C#] padłeś, [D#] [C] powstał
Kręcę się w miejscu, jak pralka, [C#] szczęście w nieszczęściu, mam [Cm] blanta, typ nie widzi już sensu, trwa walka, [C#] on vs [C] wersalka, otwieram zliw w łazience, parodia o [D#] naklęciu, on [C#] grzebie, coś w spodniach, ona w t [Cm]-shircie, Tom Forda [D#m] ujebana jak serkiem, [G#]
Ostrowia, [C] rozgrywają się tu sceny z dramatu, [C#] nagle BLCD made in [C] Singapur, dwie panny piszą jak sadoka z tratów, biegają ich niedogoniat jak tatu, jeden się debil rozebrał do nachów, [C#] zagrzał się jak spirala w [Cm] nagrzewaczu
Patrzy w łaganie, więc mówię mu braku, [D#] wal go na łeb, to nie [C] jest warte czasu, kokainy wciąż szukają wampiry, ktoś [C#] chce wybić okno, uderza jak [C] milik, [G#] przelatuje obok butla tekili, gdy ja sobie na spokojnie gadam z Tiri, wpływa mnie [C] już ta balanga jak bilik, [C#] widok na pobrawę jest ostry jak [C] chili, jak widać wszyscy są fajni i mili, na [D#] ścianę ktoś przykleił wlewę hips mili, [C] idę do kuchni, praktyka, [C#] kasetę ktoś puścił, [C] z jamnika odpalam dwa szlugi, z palnika biorę [C#] typa na huki, [C] zakwita, kurwa to kwina
jak se ja tym [C#] reszkiem afina, pożera, może lepiej się wstrzymać, nadziela i spotykam rekina, i co teraz?
Gdzie jest ta wszorta?
[G#] Gdzie jest ta woda?
To jest [C] abordaż, _ [C#] padłeś, powstał, [C] gdzie jest ta wszorta?
Gdzie [G#] jest ta woda?
To jest [C] abordaż, _ [D#m] padłeś, [G#] powstał
Odwozi mnie [C] podglok, złotówa, [D#] schodzę leci porno, [C] z red tuba, z bazy się gołdą, pod truwam, coś [D#] leci przez okno, [G#] jest druga, chcę wrzucić se najpierw, dylemat, grzyby czy papier?
Wybieram, wita się pacjent, no siema like [D#] spryta czy pante, [G#]
7up
[G] Nadle mi wjeżdża jak at na kwadrat, typ pali z [G#] rury dwie dziewczyny z [C] wiadra, wschodni akcent od hamasbusa, to chyba nie jest wymiana [G]
erasmusa, ktoś podpala [C] chatę, drzeje jak po dychni, ubiegasz się to to się kurwa modlicie, gaśnicą wybiega ty z drugim na picie, wygląda jak Jezus drugi, jak Jan Szwidzieł
Wciągnę ci piwka, zapalę, gdy była buje z [C#] liścia, za [G#] karę, patrzę na [C] dywan, fraktalę, faluje jej [G#m] tribal jak [C] fale, w szkiełku gra bajka, Disneyem, w [F] kuchni gra szajka, [C#] holdema, mam w [F#m] dłoni samarę, na ręce pokera, na stole krążki, [C] nie do koteje
Gdzie jest ta w szortach?
[F] Ty, gdzie jest ta trawota?
[G#]
To [Em] jest ta borda, [C#] _ padłeś powstań
[C] _ _ _ _ _ [G#] _ _ _
_ _ [C] _ [G#] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[C] _ _ _ _ _ [C#] _ _ _
[C] _ _ _ _ _ [C#] _ _ _
[C] _ _ _ _ [Fm] _ _ _ _
[C] Siedzę sobie w kuchni, na bombie i [C#] palę sobie szlugi, [C] w Ice Roye, w szkiełku jakieś bzdury, o wojnie ja [G#] oglądam dupy, na [C] telefonie i kończy mi się browiec, to Pilsner [C#] chwila, moment, niech pomyśle, no przecież walał [C] gołdę, na bliskiej mają [D#] wódki zmrożone, [D#m] jak Disney.
Kręcę się [C] chwilę jak w kliki w liczarce, sprawdzam piłki wyniki w przeglądarce, patrzę czy nie przybyło mi dziś marszczek, kanapkę z pasztetem, bo pijam warsztem, biorę taryfe, a w zasadzie Uber, brudno w niej jak w Mona Fadzie na burdel, driver na licencji, tudzej na stówę, bo [C#] proszę, prydki, burgera i [C] puder, podrę po schodach, bo winda nie jedzie, jest [G] ciemno jak dup, jest zatokiepy [C] wszędzie, leci dziewczyna bez zęba na przedzie, [C#] otwieram se drzwi, cały przedmokój w [C] ledzie, jeszcze nie wszedłem i strzeliłem gola, pan [C#] na cała w dziarach, ja rajdżonta z [C] oranż, tylko i se plenity, melasz, nie mol
oranża, [C#] dodatkowo ma [D] prysurę jak solanż, [C] obijam na szluga, na taras, [C#] typu jakaś dupa, [C] zapalarta panna jest z ciucha, max mara, [C#] spoko ale kurwa [C] za stara, patrzę na to wszystko, dość chłodno, nie [C#] wiem czy wyjść z nią, czy osobno, wysiliłem szybko, swoją mądrość wiem, muszę [D#] tylko [C] pierdoląć
Gdzie jest ta wszorta?
Ty, gdzie [C#] jest ta trawoda?
[Em] To jest ta borda, _ [C#] padłeś, powstał, [C] gdzie jest ta wszorta?
Ty, gdzie [G#] jest ta trawoda?
To jest ta [C] borda, _ [C#] padłeś, [D#] [C] powstał
Kręcę się w miejscu, jak pralka, [C#] szczęście w nieszczęściu, mam [Cm] blanta, typ nie widzi już sensu, trwa walka, [C#] on vs [C] wersalka, otwieram zliw w łazience, parodia o [D#] naklęciu, on [C#] grzebie, coś w spodniach, ona w t [Cm]-shircie, Tom Forda [D#m] ujebana jak serkiem, [G#]
Ostrowia, [C] rozgrywają się tu sceny z dramatu, [C#] nagle BLCD made in [C] Singapur, dwie panny piszą jak sadoka z tratów, biegają ich niedogoniat jak tatu, jeden się debil rozebrał do nachów, [C#] zagrzał się jak spirala w [Cm] nagrzewaczu
Patrzy w łaganie, więc mówię mu braku, [D#] wal go na łeb, to nie [C] jest warte czasu, kokainy wciąż szukają wampiry, ktoś [C#] chce wybić okno, uderza jak [C] milik, [G#] przelatuje obok butla tekili, gdy ja sobie na spokojnie gadam z Tiri, wpływa mnie [C] już ta balanga jak bilik, [C#] widok na pobrawę jest ostry jak [C] chili, jak widać wszyscy są fajni i mili, na [D#] ścianę ktoś przykleił wlewę hips mili, [C] idę do kuchni, praktyka, [C#] kasetę ktoś puścił, [C] z jamnika odpalam dwa szlugi, z palnika biorę [C#] typa na huki, [C] zakwita, kurwa to kwina
jak se ja tym [C#] reszkiem afina, pożera, może lepiej się wstrzymać, nadziela i spotykam rekina, i co teraz?
Gdzie jest ta wszorta?
[G#] Gdzie jest ta woda?
To jest [C] abordaż, _ [C#] padłeś, powstał, [C] gdzie jest ta wszorta?
Gdzie [G#] jest ta woda?
To jest [C] abordaż, _ [D#m] padłeś, [G#] powstał
Odwozi mnie [C] podglok, złotówa, [D#] schodzę leci porno, [C] z red tuba, z bazy się gołdą, pod truwam, coś [D#] leci przez okno, [G#] jest druga, chcę wrzucić se najpierw, dylemat, grzyby czy papier?
Wybieram, wita się pacjent, no siema like [D#] spryta czy pante, [G#]
7up
[G] Nadle mi wjeżdża jak at na kwadrat, typ pali z [G#] rury dwie dziewczyny z [C] wiadra, wschodni akcent od hamasbusa, to chyba nie jest wymiana [G]
erasmusa, ktoś podpala [C] chatę, drzeje jak po dychni, ubiegasz się to to się kurwa modlicie, gaśnicą wybiega ty z drugim na picie, wygląda jak Jezus drugi, jak Jan Szwidzieł
Wciągnę ci piwka, zapalę, gdy była buje z [C#] liścia, za [G#] karę, patrzę na [C] dywan, fraktalę, faluje jej [G#m] tribal jak [C] fale, w szkiełku gra bajka, Disneyem, w [F] kuchni gra szajka, [C#] holdema, mam w [F#m] dłoni samarę, na ręce pokera, na stole krążki, [C] nie do koteje
Gdzie jest ta w szortach?
[F] Ty, gdzie jest ta trawota?
[G#]
To [Em] jest ta borda, [C#] _ padłeś powstań
[C] _ _ _ _ _ [G#] _ _ _
_ _ [C] _ [G#] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _