Chords for Quebonafide - Refren trochę jak Lana Del Rey
Tempo:
111.75 bpm
Chords used:
F#m
C#m
A
B
Am
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[A]
[C#m] [G#m]
[F#m] Na moim boisku szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem się wtedy wolnym [G#m]
na księżyc
Gdyby [C#] tamten [D#] ja mógł [F#m] temu wysłać was
[C#m] [G#] Na
[F#m] moim boisku [A] szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem się [B] wtedy wolnym na księżyc
[F#m] Gdyby tamten ja mógł [A] temu [C#m] wysłać was
[B] Temu [F#m] wysłać was
[A] Albo list jak Flexip, dać mu parę [B] lekcji
Lekcji ze [F#m] zdziwienia, bo ten skurwiel teraz nie zna nic prócz [A] presji
Leki NDRI, [C#m] ciągi zmian [B] percepcji
Pocałunki śmierci nie [F#m] odróżniają życia już od Kryplek [A] Station
To zaczyna męczyć, gdy zamykam oczy, [C#m] widzę Meksyk, potem moją twarz jak [G#m] krwawi
Blok zaleksy, walizki, pieniędzy, [F#m] stary magnetowit, kobiety i zdrady
[A] Uśmiechnięty kumpli, kiedy [C#m] wybiegamy na boisko w sześciu
Nagle całe [B] znika, a te iskry dzisiaj będzie ciężko [G#m] wskrzesić jak [F#m] ognisko w deszczu
Na moim boisku szkolnym i bez [C#m] pieniędzy [F#] Gapiłem się [C#m] wtedy wolnym na [F#m] księżyc
Gdyby tamten ja mógł temu [F#] wysłać was
[C#m]
Mógł [G#m] temu [F#m] wysłać was
Na moim [A] boisku [D#] szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem się [B] wtedy wolnym na [F#m] księżyc
Gdyby tamten [A] ja mógł temu [C#m] wysłać was
[B] Mógł temu wysłać [F#m] was
[A] Zapytać jak z pustym [C#m] portfelem ma kupić łańcuszek ze [B] srebra
Jak to jest się budzić przy ciele [F#m] jednej z tych modelek, której widać [A] żebra
Powiedzieć jak czas mu [C#m] odfruwa, przypomnieć, że choć częściej [G#m] lata
To [B] kiedyś żebrał na [F#m] fliksbusa, a nie szukał haju w każdym kraju [A] świata
Pokazać tę drogę [C#m] przestziernie, ulicę gdzie wszystko jest [G#m] szare
To bagno przez które [F#m] przeszedłem, żeby wziąć do ręki ten jebany [A] diament
Na koniec podkreślić, że to dobra pora by skończyć to z [G#m] szumem
Bo był tylko jeden [F#m] kierunek i mogę czuć dumę, bo żyłem jak umiem kłe
Na moim [A] boisku szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem [D#] się [B] wtedy wolnym na [F#m] księżyc
Gdyby tamten ja [A] mógł temu wysłać [C#m] [E] was
Mógł [B] temu wysłać [F#m] was
Na moim [A] boisku szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem się [B] wtedy wolnym na [F#m] księżyc
Gdyby tamten ja mógł temu [A] wysłać [C#m] was
[B] Mógł temu [F#m] wysłać was
A [C#m]
[E] [B]
[F#m] [C#m]
[B]
[F#m] [Am] [G]
[Am]
[F]
[Em] [Am] gdyby ten ja mógł tamtemu wysłać faks
[Em] Opowiedziałbym o wszystkim czego dziś mi [Am] braknie
Wszystkie [F] perspektywy które widzisz musisz [Am] brać
I gdybym mógł to bym zaczął tak
Wytłumaczył mu, że czasem nawet nieświadomie
Robił krzywdę i że krzywda miała równą formę
Że [F] ludzie koło mnie mogą być interesowni jak [Em] skurwysyn
Który okradł mnie przy [Am] elektrowni
Wytłumaczyłbym, że kompleks się nie bierze znikąd
I że ciężko się go pozbyć słysząc tylko [F] chichot
I że miłość to jest chemia, którą kończysz [Em] blizną
Między ludźmi, nie tylko kobietą, [Am] mężczyzną
Że ci ludzie w małym mieście, którzy chcą bym [Em] upadł
To jest tylko płytka zawiści, to [Am] łatwa sztuka
Się z nią godzić, nic nie robić, tak [Em] jest łatwiej
Strzucić ją na ojca, matkę [Am] albo trudny startej
Nie chcę tego gówna za nic, gdy [G] wychowam dziecko
Będę starał się odgrodzić braci [Am] grubą kreską
Pewnie czasem ta wrażliwość to moje [Em] kalectwo
Następstwo między manią a [Am] depresją
Weź mnie nie projektuj życia
[G] Co pogadasz to pogadasz
[Am] Jak chcesz żebym cię usłyszał
[C] Wysuń głowę poza szlaban
[E]
[F]
[N]
[C#m] [G#m]
[F#m] Na moim boisku szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem się wtedy wolnym [G#m]
na księżyc
Gdyby [C#] tamten [D#] ja mógł [F#m] temu wysłać was
[C#m] [G#] Na
[F#m] moim boisku [A] szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem się [B] wtedy wolnym na księżyc
[F#m] Gdyby tamten ja mógł [A] temu [C#m] wysłać was
[B] Temu [F#m] wysłać was
[A] Albo list jak Flexip, dać mu parę [B] lekcji
Lekcji ze [F#m] zdziwienia, bo ten skurwiel teraz nie zna nic prócz [A] presji
Leki NDRI, [C#m] ciągi zmian [B] percepcji
Pocałunki śmierci nie [F#m] odróżniają życia już od Kryplek [A] Station
To zaczyna męczyć, gdy zamykam oczy, [C#m] widzę Meksyk, potem moją twarz jak [G#m] krwawi
Blok zaleksy, walizki, pieniędzy, [F#m] stary magnetowit, kobiety i zdrady
[A] Uśmiechnięty kumpli, kiedy [C#m] wybiegamy na boisko w sześciu
Nagle całe [B] znika, a te iskry dzisiaj będzie ciężko [G#m] wskrzesić jak [F#m] ognisko w deszczu
Na moim boisku szkolnym i bez [C#m] pieniędzy [F#] Gapiłem się [C#m] wtedy wolnym na [F#m] księżyc
Gdyby tamten ja mógł temu [F#] wysłać was
[C#m]
Mógł [G#m] temu [F#m] wysłać was
Na moim [A] boisku [D#] szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem się [B] wtedy wolnym na [F#m] księżyc
Gdyby tamten [A] ja mógł temu [C#m] wysłać was
[B] Mógł temu wysłać [F#m] was
[A] Zapytać jak z pustym [C#m] portfelem ma kupić łańcuszek ze [B] srebra
Jak to jest się budzić przy ciele [F#m] jednej z tych modelek, której widać [A] żebra
Powiedzieć jak czas mu [C#m] odfruwa, przypomnieć, że choć częściej [G#m] lata
To [B] kiedyś żebrał na [F#m] fliksbusa, a nie szukał haju w każdym kraju [A] świata
Pokazać tę drogę [C#m] przestziernie, ulicę gdzie wszystko jest [G#m] szare
To bagno przez które [F#m] przeszedłem, żeby wziąć do ręki ten jebany [A] diament
Na koniec podkreślić, że to dobra pora by skończyć to z [G#m] szumem
Bo był tylko jeden [F#m] kierunek i mogę czuć dumę, bo żyłem jak umiem kłe
Na moim [A] boisku szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem [D#] się [B] wtedy wolnym na [F#m] księżyc
Gdyby tamten ja [A] mógł temu wysłać [C#m] [E] was
Mógł [B] temu wysłać [F#m] was
Na moim [A] boisku szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem się [B] wtedy wolnym na [F#m] księżyc
Gdyby tamten ja mógł temu [A] wysłać [C#m] was
[B] Mógł temu [F#m] wysłać was
A [C#m]
[E] [B]
[F#m] [C#m]
[B]
[F#m] [Am] [G]
[Am]
[F]
[Em] [Am] gdyby ten ja mógł tamtemu wysłać faks
[Em] Opowiedziałbym o wszystkim czego dziś mi [Am] braknie
Wszystkie [F] perspektywy które widzisz musisz [Am] brać
I gdybym mógł to bym zaczął tak
Wytłumaczył mu, że czasem nawet nieświadomie
Robił krzywdę i że krzywda miała równą formę
Że [F] ludzie koło mnie mogą być interesowni jak [Em] skurwysyn
Który okradł mnie przy [Am] elektrowni
Wytłumaczyłbym, że kompleks się nie bierze znikąd
I że ciężko się go pozbyć słysząc tylko [F] chichot
I że miłość to jest chemia, którą kończysz [Em] blizną
Między ludźmi, nie tylko kobietą, [Am] mężczyzną
Że ci ludzie w małym mieście, którzy chcą bym [Em] upadł
To jest tylko płytka zawiści, to [Am] łatwa sztuka
Się z nią godzić, nic nie robić, tak [Em] jest łatwiej
Strzucić ją na ojca, matkę [Am] albo trudny startej
Nie chcę tego gówna za nic, gdy [G] wychowam dziecko
Będę starał się odgrodzić braci [Am] grubą kreską
Pewnie czasem ta wrażliwość to moje [Em] kalectwo
Następstwo między manią a [Am] depresją
Weź mnie nie projektuj życia
[G] Co pogadasz to pogadasz
[Am] Jak chcesz żebym cię usłyszał
[C] Wysuń głowę poza szlaban
[E]
[F]
[N]
Key:
F#m
C#m
A
B
Am
F#m
C#m
A
[A] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [C#m] _ _ _ [G#m] _ _ _
[F#m] Na _ moim boisku szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem się wtedy wolnym [G#m]
na księżyc
Gdyby [C#] tamten [D#] ja mógł [F#m] temu wysłać was
[C#m] _ _ [G#] Na _ _
[F#m] _ _ moim boisku [A] szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem się [B] wtedy wolnym na księżyc
[F#m] Gdyby tamten ja mógł [A] temu [C#m] wysłać was
_ _ [B] _ Temu [F#m] wysłać was
_ [A] Albo list jak Flexip, dać mu parę [B] lekcji
Lekcji ze [F#m] zdziwienia, bo ten skurwiel teraz nie zna nic prócz [A] presji
Leki NDRI, [C#m] ciągi zmian [B] percepcji
_ Pocałunki śmierci nie [F#m] odróżniają życia już od Kryplek [A] Station
To zaczyna męczyć, gdy zamykam oczy, [C#m] widzę Meksyk, potem moją twarz jak [G#m] krwawi
Blok zaleksy, walizki, pieniędzy, [F#m] stary magnetowit, kobiety i zdrady
[A] _ Uśmiechnięty kumpli, kiedy [C#m] wybiegamy na boisko w sześciu
Nagle całe [B] znika, a te iskry dzisiaj będzie ciężko [G#m] wskrzesić jak [F#m] ognisko w deszczu
Na moim boisku szkolnym i bez [C#m] pieniędzy [F#] Gapiłem się [C#m] wtedy wolnym na [F#m] księżyc
Gdyby tamten ja mógł temu _ [F#] wysłać was
[C#m] _
Mógł [G#m] temu _ [F#m] wysłać was
Na moim [A] boisku [D#] szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem się [B] wtedy wolnym na [F#m] księżyc
Gdyby tamten [A] ja mógł temu _ [C#m] wysłać was
[B] Mógł temu _ wysłać [F#m] was _ _
[A] Zapytać jak z pustym [C#m] portfelem ma kupić łańcuszek ze [B] srebra
Jak to jest się budzić przy ciele [F#m] jednej z tych modelek, której widać [A] żebra
Powiedzieć jak czas mu [C#m] odfruwa, przypomnieć, że choć częściej [G#m] lata
To [B] kiedyś żebrał na [F#m] fliksbusa, a nie szukał haju w każdym kraju [A] świata
Pokazać tę drogę [C#m] przestziernie, ulicę gdzie wszystko jest [G#m] szare
To bagno przez które [F#m] przeszedłem, żeby wziąć do ręki ten jebany [A] diament
Na koniec podkreślić, że to dobra pora by skończyć to z [G#m] szumem
Bo był tylko jeden [F#m] kierunek i mogę czuć dumę, bo żyłem jak umiem kłe
Na moim [A] boisku szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem [D#] się [B] wtedy wolnym na [F#m] księżyc
Gdyby tamten ja [A] mógł temu wysłać [C#m] _ _ [E] was
Mógł [B] temu wysłać [F#m] was
Na moim [A] boisku szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem się [B] wtedy wolnym na [F#m] księżyc
Gdyby tamten ja mógł temu [A] wysłać [C#m] was
_ _ [B] Mógł temu [F#m] wysłać _ was
A [C#m] _ _ _ _
_ _ _ _ [E] _ _ [B] _ _
[F#m] _ _ _ _ [C#m] _ _ _ _
_ _ _ _ _ [B] _ _ _
[F#m] _ _ _ _ [Am] _ _ [G] _ _
_ _ _ [Am] _ _ _ _ _
_ _ _ _ [F] _ _ _ _
_ [Em] _ _ _ [Am] gdyby ten ja mógł tamtemu wysłać faks
[Em] Opowiedziałbym o wszystkim czego dziś mi [Am] braknie
Wszystkie [F] perspektywy które widzisz musisz [Am] brać
I gdybym mógł to bym zaczął tak _
Wytłumaczył mu, że czasem nawet nieświadomie
Robił krzywdę i że krzywda miała równą formę
Że [F] ludzie koło mnie mogą być interesowni jak [Em] skurwysyn
Który okradł mnie przy [Am] elektrowni
Wytłumaczyłbym, że kompleks się nie bierze znikąd
I że ciężko się go pozbyć słysząc tylko [F] chichot
I że miłość to jest chemia, którą kończysz [Em] blizną
Między ludźmi, nie tylko kobietą, [Am] mężczyzną
Że ci ludzie w małym mieście, którzy chcą bym [Em] upadł
To jest tylko płytka zawiści, to [Am] łatwa sztuka
Się z nią godzić, nic nie robić, tak [Em] jest łatwiej
Strzucić ją na ojca, matkę [Am] albo trudny startej
Nie chcę tego gówna za nic, gdy [G] wychowam dziecko
Będę starał się odgrodzić braci [Am] grubą kreską
Pewnie czasem ta wrażliwość to moje [Em] kalectwo
Następstwo między manią a [Am] depresją
Weź mnie nie projektuj życia
[G] Co pogadasz to pogadasz
[Am] Jak chcesz żebym cię usłyszał
[C] Wysuń głowę poza szlaban _ _
_ _ _ _ _ [E] _ _ _
_ _ _ _ [F] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [N] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [C#m] _ _ _ [G#m] _ _ _
[F#m] Na _ moim boisku szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem się wtedy wolnym [G#m]
na księżyc
Gdyby [C#] tamten [D#] ja mógł [F#m] temu wysłać was
[C#m] _ _ [G#] Na _ _
[F#m] _ _ moim boisku [A] szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem się [B] wtedy wolnym na księżyc
[F#m] Gdyby tamten ja mógł [A] temu [C#m] wysłać was
_ _ [B] _ Temu [F#m] wysłać was
_ [A] Albo list jak Flexip, dać mu parę [B] lekcji
Lekcji ze [F#m] zdziwienia, bo ten skurwiel teraz nie zna nic prócz [A] presji
Leki NDRI, [C#m] ciągi zmian [B] percepcji
_ Pocałunki śmierci nie [F#m] odróżniają życia już od Kryplek [A] Station
To zaczyna męczyć, gdy zamykam oczy, [C#m] widzę Meksyk, potem moją twarz jak [G#m] krwawi
Blok zaleksy, walizki, pieniędzy, [F#m] stary magnetowit, kobiety i zdrady
[A] _ Uśmiechnięty kumpli, kiedy [C#m] wybiegamy na boisko w sześciu
Nagle całe [B] znika, a te iskry dzisiaj będzie ciężko [G#m] wskrzesić jak [F#m] ognisko w deszczu
Na moim boisku szkolnym i bez [C#m] pieniędzy [F#] Gapiłem się [C#m] wtedy wolnym na [F#m] księżyc
Gdyby tamten ja mógł temu _ [F#] wysłać was
[C#m] _
Mógł [G#m] temu _ [F#m] wysłać was
Na moim [A] boisku [D#] szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem się [B] wtedy wolnym na [F#m] księżyc
Gdyby tamten [A] ja mógł temu _ [C#m] wysłać was
[B] Mógł temu _ wysłać [F#m] was _ _
[A] Zapytać jak z pustym [C#m] portfelem ma kupić łańcuszek ze [B] srebra
Jak to jest się budzić przy ciele [F#m] jednej z tych modelek, której widać [A] żebra
Powiedzieć jak czas mu [C#m] odfruwa, przypomnieć, że choć częściej [G#m] lata
To [B] kiedyś żebrał na [F#m] fliksbusa, a nie szukał haju w każdym kraju [A] świata
Pokazać tę drogę [C#m] przestziernie, ulicę gdzie wszystko jest [G#m] szare
To bagno przez które [F#m] przeszedłem, żeby wziąć do ręki ten jebany [A] diament
Na koniec podkreślić, że to dobra pora by skończyć to z [G#m] szumem
Bo był tylko jeden [F#m] kierunek i mogę czuć dumę, bo żyłem jak umiem kłe
Na moim [A] boisku szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem [D#] się [B] wtedy wolnym na [F#m] księżyc
Gdyby tamten ja [A] mógł temu wysłać [C#m] _ _ [E] was
Mógł [B] temu wysłać [F#m] was
Na moim [A] boisku szkolnym i bez [C#m] pieniędzy Gapiłem się [B] wtedy wolnym na [F#m] księżyc
Gdyby tamten ja mógł temu [A] wysłać [C#m] was
_ _ [B] Mógł temu [F#m] wysłać _ was
A [C#m] _ _ _ _
_ _ _ _ [E] _ _ [B] _ _
[F#m] _ _ _ _ [C#m] _ _ _ _
_ _ _ _ _ [B] _ _ _
[F#m] _ _ _ _ [Am] _ _ [G] _ _
_ _ _ [Am] _ _ _ _ _
_ _ _ _ [F] _ _ _ _
_ [Em] _ _ _ [Am] gdyby ten ja mógł tamtemu wysłać faks
[Em] Opowiedziałbym o wszystkim czego dziś mi [Am] braknie
Wszystkie [F] perspektywy które widzisz musisz [Am] brać
I gdybym mógł to bym zaczął tak _
Wytłumaczył mu, że czasem nawet nieświadomie
Robił krzywdę i że krzywda miała równą formę
Że [F] ludzie koło mnie mogą być interesowni jak [Em] skurwysyn
Który okradł mnie przy [Am] elektrowni
Wytłumaczyłbym, że kompleks się nie bierze znikąd
I że ciężko się go pozbyć słysząc tylko [F] chichot
I że miłość to jest chemia, którą kończysz [Em] blizną
Między ludźmi, nie tylko kobietą, [Am] mężczyzną
Że ci ludzie w małym mieście, którzy chcą bym [Em] upadł
To jest tylko płytka zawiści, to [Am] łatwa sztuka
Się z nią godzić, nic nie robić, tak [Em] jest łatwiej
Strzucić ją na ojca, matkę [Am] albo trudny startej
Nie chcę tego gówna za nic, gdy [G] wychowam dziecko
Będę starał się odgrodzić braci [Am] grubą kreską
Pewnie czasem ta wrażliwość to moje [Em] kalectwo
Następstwo między manią a [Am] depresją
Weź mnie nie projektuj życia
[G] Co pogadasz to pogadasz
[Am] Jak chcesz żebym cię usłyszał
[C] Wysuń głowę poza szlaban _ _
_ _ _ _ _ [E] _ _ _
_ _ _ _ [F] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [N] _ _